Miłość i tęsknota. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Miłość i tęsknota.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Miłość i tęsknota.

Hejka wszystkim, z góry na starcie powiem, że jeśli wątek się zdubluje, to nie wiem dlaczego, raz go tylko tworzę, ale do rzeczy. Ostatnio widzialem się z byłą u niej w mieszkaniu powiedzieć, że nie ma sensu się przyjaźnić, bo ją dalej kocham i potrzebny jest detoks. Żyjemy w zgodzie i mega się dogadujemy, ale przestała mnie kochać, tak po prostu. Zerwałem bez kwasu 2 tygodnie temu. Związek był świetny i naprawdę niemal idealny, ale cóż, czasem tak bywa. Powiedziałem jej, że muszę urwać ten kontakt, aby sobie wszystko poukładać w głowie, a wiem, że mega jej na mnie zależy, mimo że mnie nie kocha. Mam pytanie, czy tęsknota potrafi w człowieku sprawić, aby znowu mnie pokochal? Ja czasem płaczę po nocach, ona też i jestem ciekawy. Nie wkręcam sobie, że może się tak stać i szczerze rozmawialiśmy również o tych sprawach. Nie wiem jak to wygląda i, czy ktoś mógł napisać że swojego doświadczenia lub wiedzy jak to wygląda w takich sprawach? Zaznaczę jeszcze raz, świetnie się dogadujemy, nie ma kwasu, nikt nikomu nie nic zrobił, czy jest na to szansa? Dalej mi na niej zależy I pokazywałem to nieustannie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Miłość i tęsknota.

Z jakiegoś powodu z nią zerwałes. Fakt, że ona Cię nie kocha nie zmienia tego, że może czuć wobec Ciebie sentyment, serdeczność, ciepłe uczucia jakie się żywi wobec kogoś kogo się zwyczajnie lubi. Byliście jakiś czas razem, a skoro rozstanie nastąpiło bez kwasu to trudno się dziwić, że jest miło.
Nawet jeśli miłość między ludźmi ustaje w kilkuletnim związku to przecież jest przywiązanie, przyjaźń, przeżyte wspólnie doświadczenia, elementy które trwałe łączą i nie da się ich wymazać ani zagłuszyć w dwa tygodnie.

Niemniej to Ty podjąłeś decyzję o rozstaniu, bo z jej strony nie ma miłości i dalsze pozostawanie w jej pobliżu będzie rodziło, przynajmniej w najbliższym czasie, dużo trudnych emocji.

Rzadko się zdarza, że miłość się odradza. Możliwe, że nawet jeśli ona za Tobą zatęskni, to jej tęsknota będzie miała u podstawy zwyczajne ludzkie przywiązanie, a nie miłość, której oczekujesz. Najlepiej jest się odciąć na jakiś czas, ułożyć sobie sprawy w głowie i zobaczyć co czas pokaże, ale nie nastawiać się na nic. Koniec to koniec.

3

Odp: Miłość i tęsknota.
Antej4774 napisał/a:

Hejka wszystkim, z góry na starcie powiem, że jeśli wątek się zdubluje, to nie wiem dlaczego, raz go tylko tworzę, ale do rzeczy. Ostatnio widzialem się z byłą u niej w mieszkaniu powiedzieć, że nie ma sensu się przyjaźnić, bo ją dalej kocham i potrzebny jest detoks. Żyjemy w zgodzie i mega się dogadujemy, ale przestała mnie kochać, tak po prostu. Zerwałem bez kwasu 2 tygodnie temu. Związek był świetny i naprawdę niemal idealny, ale cóż, czasem tak bywa. Powiedziałem jej, że muszę urwać ten kontakt, aby sobie wszystko poukładać w głowie, a wiem, że mega jej na mnie zależy, mimo że mnie nie kocha. Mam pytanie, czy tęsknota potrafi w człowieku sprawić, aby znowu mnie pokochal? Ja czasem płaczę po nocach, ona też i jestem ciekawy. Nie wkręcam sobie, że może się tak stać i szczerze rozmawialiśmy również o tych sprawach. Nie wiem jak to wygląda i, czy ktoś mógł napisać że swojego doświadczenia lub wiedzy jak to wygląda w takich sprawach? Zaznaczę jeszcze raz, świetnie się dogadujemy, nie ma kwasu, nikt nikomu nie nic zrobił, czy jest na to szansa? Dalej mi na niej zależy I pokazywałem to nieustannie.

Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że jak przestajesz kogoś kochać, to uczucia już nie wracają.
Ze swojego doświadczenia napiszę też, że trudno osobie, którą kochało się przez ileś lat, powiedzieć, że już się jej nie kocha. Doceń, że Twoja ex zdobyła się na szczerość. Bo nie musiała. Mogła najpierw znaleźć sobie kogoś innego i mieć pretekst żeby Ciebie porzucić. Mogła prowokować kłótnie. Mogła zwalać na Ciebie winę za to, że Cię już nie kocha i takie tam. Mogła, ale tego nie zrobiła. Moim zdaniem - szacun dla niej.
Ty zresztą tez zachowałeś się super. Żadnych pretensji, żadnego rzewnego płaczu, prób zaklinania rzeczywistości, że jej się tylko wydaje, że nie kocha (u mnie tak było) i bagatelizowania jej odczuć (u mnie tak było). Wziąłeś to na klatę i co więcej rozumiesz, że nie ma sensu męczenie się w relacji, w której jedno przestało kochać i samo nie decyduje się na rozstanie, bo albo obawia się samotności, albo z przyzwyczajenia, albo co gorsza z litości lub współczucia dla tego niekochanego.
Jak dla mnie czym szybciej się odetniesz, tym lepiej dla Ciebie. Też z doświadczenia dodam, że dobrze zastanowić się, co chciałeś robić, jakie swoje marzenie spełnić, ale związek był utrudnieniem. Teraz jest doskonały moment, żeby soę tym zająć.

4 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-01-10 16:12:13)

Odp: Miłość i tęsknota.

Nie pociągasz jej seksualnie, więc kocha Cię jak przyjaciela, a przyjaźń jest niemożliwa z w wiadomych względów.
Dlatego musisz się definitywnie odciąć.

Edit.
Powinieneś pisać w jednym wątku.
Całkiem prawdopodobne, że zakochała się w innym.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Miłość i tęsknota.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024