Tamiraa napisał/a:Czyli jakie?
Idealizowany przez partnerke mezczyzna, ogarniety finansowo (material na CFO), zaradny, oszczedny, malo wylewny jesli chodzi o emocje, neguje emocje partnerki (zamiast ja wspierac w radzeniu sobie z nimi), krytykujacy i mowiacy, ze jest zmeczony relacja (z chora osoba) ale duma i opinia o swoich wartosciach nie pozwala mu odejsc, kazdym zachowaniem sugeruje, ze chce odejsc choc mowi, ze nie chce... ale jest juz zmeczony... i czasami mu przychodzi w emocjach mysl aby sie rozstac i o tym mowi, widzi swoja kobiete przez pryzmat jej wad,
I kobieta: nie radzaca sobie ze swoimi impulsami / emocjami, rozrzutna, majaca niska samo-ocene, wydajaca kase na cele charytatywne (Rita pisala, ze dzieci w Afryce utrzymuje), uwielbia ogrod i roslinnosc, przestala skupiac sie na wadach swojego partnera bo uznala, ze to nie bylo dobre (w tym samym czasie jak Rita zrobila sie TradWife i postanowila calkowicie oddac mezowi), no i oczywiscie nie ma dzieci ale chce je miec (wiec normalne, ze w dniu urodzin swojego "dziecka" spedza caly dzien na forum).
Ogolnie w relacji wedlug kobiety zrobili duzy postep, "Oboje mamy za to mocne temperamenty, ciężkie charaktery" itp.
To jest 100% ta sama osoba. Nie ulega zadnym watpliwosciom.
Rozni sie tylko to co uzytkownicy od dawna podwazaja - fakt, ze Rita ma dzieci, nie musi pracowac, ma bogatych rodzicow i jest z wyzszej klasy niz cala reszta plebsu na forum.
Bo powyzsze jest fikcja stworzona na potrzeby radzenia sobie ze stresem.
Natomiast to nie jest cos co nalezy krytykowac a jedynie zdawac sobie sprawe, akceptowac a ta osobe wspierac.
Jakby nie bylo to Istotka / Rita jest - w moim przekonaniu - najbardziej pozytywna osoba na tym forum.
I cierpi.