Gdy się poznaliśmy odrazu zaiskrzyło. Niestety zataił przede mną, że ma dziewczynę (podkreślę do niczego miedzy nami nie doszło, poza intensywnymi rozmowami), gdy się to wydało próbował cały czas mnie „zatrzymać” przy sobie lecz powiedziałam stanowcze nie i kazałam mu się odezwać jak ułoży sobie swoje sprawy. Odezwał się po kilku miesiącach twierdząc, że jest sam ALE ma przyjacielski kontakt z ta była dziewczyna bo maja wspólnych znajomych. Mi to oczywiście nie odpowiada i dostałam paranoi, że jestem okłamywana, nawet jak pokazał mi dowód ze nie są razem ja uważam ze jest inaczej. Śledzę ja na portalach społecznościowych i sprawdzam czy gdzieś go nie ma obok i czasem się pojawia na zdj grupowych co doprowadza mnie do łez. Istotne jest to, że to początek naszej relacji i jeszcze nie jest to moment w którym moglibyśmy ukierunkować nasza znajomość. On wie, że ta jego znajomość mi nie odpowiada. Nie chce na tym wczesnym etapie dawać mu zakazów. Moje pytanie brzmi jak przestać obsesyjnie myśleć o tym, że mnie okłamuje i podchodzić do całej relacji z dystansem, bo ja już jestem zakochana po uszy i sobie z tym nie radzę
Podsumujmy - facet zachował się dojrzale i uczciwe oraz jest w stanie pokojowo obcować z byłą i tobie to nie leży?
Tak, ponieważ czuje, że coś jest nie tak i warto dodać, że częściej się widzi z nią niż ze mną.
Podsumujmy - facet zachował się dojrzale i uczciwe oraz jest w stanie pokojowo obcować z byłą i tobie to nie leży?
Tak, ponieważ czuje, że coś jest nie tak i warto dodać, że częściej się widzi z nią niż ze mną.
5 2023-07-07 22:10:55 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-07-07 22:38:07)
Podsumujmy - facet zachował się dojrzale i uczciwe oraz jest w stanie pokojowo obcować z byłą i tobie to nie leży?
Taaa, uczciwie, jak flirtował za plecami swojej dziewczyny, z teraz może to robić z ex, za Twoimi plecami. Przyjaźn z byłą dziewczyną dobrze nie wróży, tam jedno dalej może mieć uczucia i trzyma się, tak jak on wcześniej Ciebie, jak koło zapasowe.
Nie budzi zaufania, więc Ci się nie dziwię... nie jest powiedziane, że oni do siebie nie wrócą.
Zakazy i nakazy na tym czy innym etapie nie powinny mieć miejsca, bo to przynosi odwrotny skutek.
Dlatego jak Ci nie odpowiada jego relacja z ex powinnaś zerwać, choć lepiej było wtedy gdy się dowiedziałaś o tym, że miał dziewczynę i Ciebie "urabiał".
6 2023-07-07 22:21:29 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-07-07 22:22:10)
sama nie utrzymuje kontaktu z bylymi, ani ani nie spotykam z facetami, ktorzy sie z bylymi przyjaznia.
nie mozesz sobie poszukac kogos bez ogona?
sama nie utrzymuje kontaktu z bylymi, ani ani nie spotykam z facetami, ktorzy sie z bylymi przyjaznia.
nie mozesz sobie poszukac kogos bez ogona?
Pewnie bym mogła… problem w tym, ze mężczyźni się mną nie interesują. W przeciągu 4 lat zaczepiło mnie aż dwóch mężczyzn w tym ten. Wiem, że dużo ludzi powie, że lepiej być samemu, ale jestem już tak długo sama, a chciałabym po prostu z kimś dzielić życie. A pomijając ta sytuacje z była, ja naprawdę dogaduje sie z nim świetnie i chciałabym dać jemu szanse na postaranie się o mnie. Tylko chciałabym złapać do niego wielki dystans, po prostu nie wkręcać sie bardzo i nie angażować. I przestać popadać w paranoje, że mnie okłamuje. Oczywiste jest to o czym on wie, że gdyby miało coś z tego być to nie ma mowy o kontakcie z ta dziewczyna.
8 2023-07-07 22:42:37 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-07-07 22:43:56)
"Oczywiste jest to o czym on wie, że gdyby miało coś z tego być to nie ma mowy o kontakcie z ta dziewczyna."
To w końcu z kim on jest obecnie? Tym bardziej jak on z nią spędza więcej czasu...
"Oczywiste jest to o czym on wie, że gdyby miało coś z tego być to nie ma mowy o kontakcie z ta dziewczyna."
To w końcu z kim on jest obecnie?
Niby jest sam. My jesteśmy na etapie poznania się lepiej i sprawdzenia w jakim kierunku ma to iść. momentami mam wrażenie, że idzie to wszystko opornie, tylko ja nie jestem chyba odpowiednia osoba do oceniania bo jestem mega paranoiczka. I tak jak wspominałam ja mu nie wierze w to ze jest sam i mam ochotę to zostawić ale strasznie boje sie tego, ze wyrzucę wartościowa osobe ze swojego zycia bo świruje
10 2023-07-07 23:06:19 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-07-07 23:07:12)
Czy on jest wartościowy, nie wiesz, ma dobrą gadkę widać.
Jak możesz myśleć o nim jako potencjalnym partnerze, jak nie masz do niego zaufania.
Zerwij tę znajomość, desperacja jeszcze nikomu nie wyszła na dobre.
I nie wmawiaj sobie paranoi, bo masz słuszne podejrzenia.
Czy on jest wartościowy, nie wiesz, ma dobrą gadkę widać.
Jak możesz myśleć o nim jako potencjalnym partnerze, jak nie masz do niego zaufania.Zerwij tę znajomość, desperacja jeszcze nikomu nie wyszła na dobre.
I nie wmawiaj sobie paranoi, bo masz słuszne podejrzenia.
Bardzo Ci dziękuje za odpowiedz, tak zrobie
Wartościowy mężczyzna, który jest z kimś w związku i na boku szuka zastępczyni dla swojej kobiety - padam z wrażenia.
Standardy dzisiejszych czasów?
Zrobił i zapewne dalej robi świństwo innej, a Ty uważasz, że z takim człowiekiem czeka Cię świetlana przyszłość.
Zrobił to komuś, zrobi i Tobie, a właściwie należałoby to napisać używając czasu teraźniejszego.
Wartościowy mężczyzna, który jest z kimś w związku i na boku szuka zastępczyni dla swojej kobiety - padam z wrażenia.
Wiadomo dupek i lovelas. Gdyby chodziło o kobietę, myślę że użytkowniczki znalazły by wytłumaczenia.
ulle napisał/a:Wartościowy mężczyzna, który jest z kimś w związku i na boku szuka zastępczyni dla swojej kobiety - padam z wrażenia.
Wiadomo dupek i lovelas. Gdyby chodziło o kobietę, myślę że użytkowniczki znalazły by wytłumaczenia.
A Ty co o tym sądzisz? Fajnie jest też usłyszeć opinie mężczyzny
15 2023-07-08 10:29:54 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-07-08 10:32:09)
Jack Sparrow napisał/a:Podsumujmy - facet zachował się dojrzale i uczciwe oraz jest w stanie pokojowo obcować z byłą i tobie to nie leży?
Taaa, uczciwie, jak flirtował za plecami swojej dziewczyny, z teraz może to robić z ex, za Twoimi plecami. Przyjaźn z byłą dziewczyną dobrze nie wróży, tam jedno dalej może mieć uczucia i trzyma się, tak jak on wcześniej Ciebie, jak koło zapasowe.
Nie budzi zaufania, więc Ci się nie dziwię... nie jest powiedziane, że oni do siebie nie wrócą.Zakazy i nakazy na tym czy innym etapie nie powinny mieć miejsca, bo to przynosi odwrotny skutek.
Dlatego jak Ci nie odpowiada jego relacja z ex powinnaś zerwać, choć lepiej było wtedy gdy się dowiedziałaś o tym, że miał dziewczynę i Ciebie "urabiał".
Z tym flirtem bym nie przesadzał. Już w innych wątkach wychodziło to wielokrotnie, że baby dorabiają sobie ideologię (a tu autorka przyznała się do dwóch rzeczy: paranoi i desperackiej nadziei). Wystarczy powiedzieć "dzień dobry", być po prostu miłym i uśmiechniętym, a 90% babek powie, że facet flirtuje i podrywa. Z jego strony mogło to tak nie wyglądać. Dostał jasny przekaz: coś może z tego być, ale jak się rozstanie z partnerką, a do tego czasu lepiej aby nie kontynuowali. No i co zrobił koleś? No właśnie to. Nie pogłębiał relacji, a pozamykał pokojowo swoje sprawy. W tym momencie tylko tyle wiemy. Reszta to szukanie dziury w całym.
To, co nie wróży dobrze to stawianie ultimatów i zazdrość autorki. Takie zachowania zawsze prowadzą do upadku relacji.
Gdy się poznaliśmy odrazu zaiskrzyło. Niestety zataił przede mną, że ma dziewczynę (podkreślę do niczego miedzy nami nie doszło, poza intensywnymi rozmowami), gdy się to wydało próbował cały czas mnie „zatrzymać” przy sobie lecz powiedziałam stanowcze nie i kazałam mu się odezwać jak ułoży sobie swoje sprawy. Odezwał się po kilku miesiącach twierdząc, że jest sam ALE ma przyjacielski kontakt z ta była dziewczyna bo maja wspólnych znajomych. Mi to oczywiście nie odpowiada i dostałam paranoi, że jestem okłamywana, nawet jak pokazał mi dowód ze nie są razem ja uważam ze jest inaczej. Śledzę ja na portalach społecznościowych i sprawdzam czy gdzieś go nie ma obok i czasem się pojawia na zdj grupowych co doprowadza mnie do łez. Istotne jest to, że to początek naszej relacji i jeszcze nie jest to moment w którym moglibyśmy ukierunkować nasza znajomość. On wie, że ta jego znajomość mi nie odpowiada. Nie chce na tym wczesnym etapie dawać mu zakazów. Moje pytanie brzmi jak przestać obsesyjnie myśleć o tym, że mnie okłamuje i podchodzić do całej relacji z dystansem, bo ja już jestem zakochana po uszy i sobie z tym nie radzę
Masz podejście, zależy na nim jasno określił chcesz nim mieszkać.
Byłem młody miałem z 6 dziewczyn, spotkałem tą jedną było to.
Zamieszkaliśmy razem przez 3 lata odganiała. Im sie ode chciało odwiedzać szkuteczna.
Ile lat razem jesteśmy lepiej nie pytaj.
… problem w tym, ze mężczyźni się mną nie interesują. W przeciągu 4 lat zaczepiło mnie aż dwóch mężczyzn w tym ten.
A to dlaczego? Chodzi o wygląd, czy jest jakiś inny powód?
Ami09 napisał/a:… problem w tym, ze mężczyźni się mną nie interesują. W przeciągu 4 lat zaczepiło mnie aż dwóch mężczyzn w tym ten.
A to dlaczego? Chodzi o wygląd, czy jest jakiś inny powód?
Prawdopodobnie wygląd, ciężko mi ocenić
LeweL napisał/a:Ami09 napisał/a:… problem w tym, ze mężczyźni się mną nie interesują. W przeciągu 4 lat zaczepiło mnie aż dwóch mężczyzn w tym ten.
A to dlaczego? Chodzi o wygląd, czy jest jakiś inny powód?
Prawdopodobnie wygląd, ciężko mi ocenić
Albo za mało mężczyzn w twoim otoczeniu, albo za dużo kobiet.
Ami09 a co stoi na przeszkodzie, żebyś i Ty znalazła się w tym wspólnym towarzystwie?
Powiedz chłopakowi, że to wszystko dla Ciebie trudne, nie czujesz się pewna jego uczuć i chciałabyś ją poznać na neutralnym gruncie w większym gronie. Jeśli nie ma nic do ukrycia to wprowadzi Cie w swoje znajomości. Będziesz mogła zobaczyć jak układają się ich relacje, sprawdzisz, czy chłopak jest z Tobą szczery. Takie spotkania dadzą Ci prawdziwy obraz sytuacji.