Hej
Mam do Was pytanie bo sam nie wiem co o tym sądzić i jak do tego podejść
Krótka historia: Chodziłem 4 lata temu do szkoły średniej, i była tam nauczycielka X, starsza o jakieś 20 lat, rozwódka bez męża. Widziałem ze od początku zachowuje się w stosunku do mnie trochę inaczej niż do innych uczniów, dziwnym trafem mając uwagi miałem jako jedyny bardzo dobre zachowanie i tego typu inne rzeczy, pytała mnie również kiedyś czy mam dziewczynę.
Od zeszłego roku pisze do mnie sama jako pierwsza życzenia świąteczne, noworoczne, była u mnie na jakimś serwisie samochodem (również sama to zainicjowała), również sama zainicjowała przejście na „Ty”. Po ostatnim spotkaniu kiedy pomogłem jej przy aucie obiecała jakiś upominek i obiecała ze wpadnie na kawę do mnie, również sama to zainicjowała, jednak do dzisiaj jest brak odzewu z jej strony, myślicie ze czeka na odzew z mojej strony i nie chce wychodzić jako pierwsza z inicjatywa?, w ogóle myślicie ze jest mną zainteresowana w jakikolwiek sposób?, nie ukrywam ze podoba mi się bardzo, tylko nie wiem czemu ale blokuje mnie coś żeby odezwać się do niej pierwszy. Doradzicie coś?, bo sam nie wiem co o tym myśleć
1 2023-07-05 22:02:14 Ostatnio edytowany przez Paweł00 (2023-07-05 23:06:47)
Nie szkoda marnować czasu na taką znajomość, nawet jakby czekokolwiek oczekiwała? A może tylko Cię polubiła, z Ty sobie dopowiadzasz.
Ja bym radziła nie zawracać sobie głowy tą kobietą, bo to nie pozwala Ci otworzyć się na nowe znajomości.
Krótka historia: Chodziłem 4 lata temu do szkoły średniej, i była tam nauczycielka X która była moja wychowawczynią, starsza o jakieś 20 lat, rozwódka bez męża. Widziałem ze od początku zachowuje się w stosunku do mnie trochę inaczej niż do innych uczniów, dziwnym trafem mając uwagi miałem jako jedyny bardzo dobre zachowanie i tego typu inne rzeczy,
Te objawy należy wrzucić do kosza. Nic nie znaczą.
pytała mnie również kiedyś czy mam dziewczynę.
Kluczowy sygnał zainteresowania.
Obojętna obca kobieta o takie rzeczy nie pyta.
Już po tym pytaniu droga była otwarta.
Od zeszłego roku pisze do mnie sama jako pierwsza życzenia świąteczne, noworoczne,
Droga otwarta. Gość nie reaguje.
Być może nie zawsze będzie pani chętna Cię poznać.
była u mnie na jakimś serwisie samochodem (również sama to zainicjowała), również sama zainicjowała przejście na „Ty”. Po ostatnim spotkaniu kiedy pomogłem jej przy aucie obiecała jakiś upominek i obiecała ze wpadnie na kawę do mnie,
No poszła do maksimum.
Pewnie nie było reakcji z twojej strony.
Więc uznała, że już dalej nie może iść. Jesteś niezainteresowany.
Zonk. Skończyło się.
... jednak do dzisiaj jest brak odzewu z jej strony,
Jeśli brak odzewu to tylko z jednej strony -- twojej strony.
NIe jesteś chętny, nie jesteś zainteresowany, więc zonk.
myślicie ze czeka na odzew z mojej strony i nie chce wychodzić jako pierwsza z inicjatywa?,
Tyle inicjatyw zrobiła, że już basta.
Piłka po twojej stronie.
Ale jestes bierny.
w ogóle myślicie ze jest mną zainteresowana w jakikolwiek sposób?,
Tak.
nie ukrywam ze podoba mi się bardzo, tylko nie wiem czemu ale blokuje mnie coś żeby odezwać się do niej pierwszy.
No bo jesteś ciapa. Nie zrobiłeś NIC.
Doradzicie coś?, bo sam nie wiem co o tym myśleć
Napisz do niej "Dobry wieczór. Czy auto sprawuje się dobrze?"
Dzisiaj tak napisz.
Czekam na info zwrotne.
Ja bym do niej napisała. Koniecznie!
No jest jakaś tam szansa że po prostu była miła, ale bardziej prawdopodobne, że jej się podobasz.
Powiedziała że wpadnie DO CIEBIE na kawę. Zaprosiłeś ją? No przecież nie może przyjść sama.
Nawet jeśli będzie tylko seks to i tak warto. Założę się że ona jako 40-latka marzy o takim młodym jurnym chłopaczku (dużo 40-, 50-latek marzy, ale nie wiedzą jak się za to zabrać). A Ty marzysz o MILFie który tak Ci się podoba.
Jak często zdarzają się w życiu sytuacje, że sexy MILF chce seksu z Tobą? Bo ja myślę że bardzo rzadko.
Odezwij się więc do niej!
5 2023-07-06 17:44:48 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-06 17:45:09)
Hej
Mam do Was pytanie bo sam nie wiem co o tym sądzić i jak do tego podejść
Krótka historia: Chodziłem 4 lata temu do szkoły średniej, i była tam nauczycielka X, starsza o jakieś 20 lat, rozwódka bez męża.
A to można być rozwódką z mężem?
.
Widziałem ze od początku zachowuje się w stosunku do mnie trochę inaczej niż do innych uczniów, dziwnym trafem mając uwagi miałem jako jedyny bardzo dobre zachowanie i tego typu inne rzeczy, pytała mnie również kiedyś czy mam dziewczynę.
To by można było podsumować jako "eh, te chłopięce marzenia"
Od zeszłego roku pisze do mnie sama jako pierwsza życzenia świąteczne, noworoczne, była u mnie na jakimś serwisie samochodem (również sama to zainicjowała), również sama zainicjowała przejście na „Ty”. Po ostatnim spotkaniu kiedy pomogłem jej przy aucie obiecała jakiś upominek i obiecała ze wpadnie na kawę do mnie, również sama to zainicjowała, jednak do dzisiaj jest brak odzewu z jej strony, myślicie ze czeka na odzew z mojej strony i nie chce wychodzić jako pierwsza z inicjatywa?, w ogóle myślicie ze jest mną zainteresowana w jakikolwiek sposób?, nie ukrywam ze podoba mi się bardzo, tylko nie wiem czemu ale blokuje mnie coś żeby odezwać się do niej pierwszy. Doradzicie coś?, bo sam nie wiem co o tym myśleć
A to powyżej ryzyk - fizyk... Kto nie ryzykuje, nie pije ... itd. Spróbuj, nic nie tracisz. Zaproś na tę kawę, o której sama wspominała i przekonaj się. Nie ma innego sposobu.
Paweł00 napisał/a:Krótka historia: Chodziłem 4 lata temu do szkoły średniej, i była tam nauczycielka X która była moja wychowawczynią, starsza o jakieś 20 lat, rozwódka bez męża. Widziałem ze od początku zachowuje się w stosunku do mnie trochę inaczej niż do innych uczniów, dziwnym trafem mając uwagi miałem jako jedyny bardzo dobre zachowanie i tego typu inne rzeczy,
Te objawy należy wrzucić do kosza. Nic nie znaczą.
pytała mnie również kiedyś czy mam dziewczynę.
Kluczowy sygnał zainteresowania.
Obojętna obca kobieta o takie rzeczy nie pyta.
Już po tym pytaniu droga była otwarta.Od zeszłego roku pisze do mnie sama jako pierwsza życzenia świąteczne, noworoczne,
Droga otwarta. Gość nie reaguje.
Być może nie zawsze będzie pani chętna Cię poznać.była u mnie na jakimś serwisie samochodem (również sama to zainicjowała), również sama zainicjowała przejście na „Ty”. Po ostatnim spotkaniu kiedy pomogłem jej przy aucie obiecała jakiś upominek i obiecała ze wpadnie na kawę do mnie,
No poszła do maksimum.
Pewnie nie było reakcji z twojej strony.
Więc uznała, że już dalej nie może iść. Jesteś niezainteresowany.
Zonk. Skończyło się.... jednak do dzisiaj jest brak odzewu z jej strony,
Jeśli brak odzewu to tylko z jednej strony -- twojej strony.
NIe jesteś chętny, nie jesteś zainteresowany, więc zonk.myślicie ze czeka na odzew z mojej strony i nie chce wychodzić jako pierwsza z inicjatywa?,
Tyle inicjatyw zrobiła, że już basta.
Piłka po twojej stronie.
Ale jestes bierny.w ogóle myślicie ze jest mną zainteresowana w jakikolwiek sposób?,
Tak.
nie ukrywam ze podoba mi się bardzo, tylko nie wiem czemu ale blokuje mnie coś żeby odezwać się do niej pierwszy.
No bo jesteś ciapa. Nie zrobiłeś NIC.
Doradzicie coś?, bo sam nie wiem co o tym myśleć
Napisz do niej "Dobry wieczór. Czy auto sprawuje się dobrze?"
Dzisiaj tak napisz.Czekam na info zwrotne.
To prawda, byłem ciapą bo miałem mieszane myśli ze to może jakkolwiek wyjść a mogłem od razu stanowczo działać, myślałem ze bardziej dopowiadam sobie jakieś rzeczy dlatego opisałem to tutaj z nadzieja na jakieś odpowiedzi
Ale do rzeczy, napisałem i bez problemu się zgodziła na kawę, co będzie dalej zobaczymy i czas pokaże
Gary napisał/a:Napisz do niej "Dobry wieczór. Czy auto sprawuje się dobrze?"
...
Czekam na info zwrotne.... napisałem i bez problemu się zgodziła na kawę, co będzie dalej zobaczymy i czas pokaże
Noooo! Genialnie. Powodzenia.
Nie przejmuj się konwenansami, nie myśl co ona pomyśl, czuj się swobodnie.
Ona i tak zrobiła już wiele kroków w twoją stronę, nawet całkiem oczywistych.
Paweł00 napisał/a:Gary napisał/a:Napisz do niej "Dobry wieczór. Czy auto sprawuje się dobrze?"
...
Czekam na info zwrotne.... napisałem i bez problemu się zgodziła na kawę, co będzie dalej zobaczymy i czas pokaże
Noooo! Genialnie. Powodzenia.
Nie przejmuj się konwenansami, nie myśl co ona pomyśl, czuj się swobodnie.
Ona i tak zrobiła już wiele kroków w twoją stronę, nawet całkiem oczywistych.
![]()
Gary, napisałem Ci wiadomość prywatna na e-mail, jak możesz to odpisz
Dzięki
Ta babka to jakaś desperatka.
Jeśli chcesz, odezwij się do niej, na pewno będzie mile zaskoczona i pójdzie w to. Dała Ci już taką masę sygnałów, że jedynie ślepy by ich nie zauważył.