Ja nie uprawiałem i szczerze mówiąc nie wiem jak bym miał się do tego zabrać
Zwłaszcza że większość kobiet jest doświadczona
Przerywamy audycję, żeby nadać ten ważny komunikat...
Proponowałbym zacząć od prysznica.
Proponowałbym zacząć od prysznica.
Dobre posunięcie
5 2023-02-22 14:16:56 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-02-22 14:17:09)
Następnie czysta bielizna i zadbane stopy - no już trudno że męskie, to jakieś kajaki... krzywe palce, jeden wielki, odstający, reszta za mała...
Przerywamy audycję, żeby nadać ten ważny komunikat...
Całkiem jak Ludwik XVI. Dostał piękną, młodziutką, miłą i delikatną żonę, a małżeństwo zostało skonsumowane 7 lat po ślubie.
Czasem tak sobie myślę, że gdyby tym wszystkim płaczącym na brak powodzenia dać dziewczynę, to i tak spora część z nich by uciekła.
Ja nie uprawiałem i szczerze mówiąc nie wiem jak bym miał się do tego zabrać
Zwłaszcza że większość kobiet jest doświadczona
Chodzi Ci z której strony
Pytanie kierujesz do tych co nie mają żadnego doświadczenia, to skąd mogą wiedzieć, są w tym samym miejscu co Ty
A ta na poważnie to wszystko samo wychodzi, tylko potrzebna jest chemia/pociąg, bez tego to faktycznie przydała by się instrukcja
Ja nie uprawiałem i szczerze mówiąc nie wiem jak bym miał się do tego zabrać
Zwłaszcza że większość kobiet jest doświadczona
Jedź na divy. Tylko tyle ci zostało.
Dziś byłem na mieście i były takie co mnie skomentowały
Zgadzam się ze słowami Agnes76 - jeżeli ktoś nie ma powodzenia u kobiet, to nie ma tego powodzenia z jakiegoś konkretnego powodu, jeżeli jest to wynik wyglądu fizycznego to on bezpośrednio przekłada się na stan psychiczny danej osoby obniżając tym samym samoocenę, pewność siebie, jeżeli dodamy brak doświadczenia u takiej osoby to jestem prawie pewny że 3/4 mężczyzn uciekłoby od jakiejkolwiek kobiety, albo w ogóle nie weszło by z nią w relacje. Sam w obecnej chwili bym uciekł i nie odważył się na związek - po prostu wiem jaka przepaść dzieli mnie w porównaniu ze statystycznym 30 latkiem który miał już dwie, trzy, albo pięć związków albo był w jednym długim. Brak psychy . ChuopskiChłop dobrze Ci napisał, jedz na divy i nie tylko raz, ale zacznij z tego korzystać regularnie, samo pójście do prostytutki też wymaga odwagi, przecież oprócz seksu możesz z nią też porozmawiać - niektórzy to tylko przychodzą tam żeby się wyżalić na żony i kochanki :-). Sam regularny kontakt z kobietą + seks powinien pchnąć Cię trochę do przodu - przełamiesz się w kontaktach z kobietami. Chyba że i prostytutka Cię wyrzuci - bo i takie sytuacje się zdarzają z tego co czytałem. Niektórzy w obecnych czasach nie będą mieć partnerki i trzeba to sobie jasno przyznać, kobiety mają dzisiaj ogromny wybór - mogą przesuwać palcem w prawo lub w lewo na ekranie telefonu, a to wysoko zawieszona poprzeczka, jeżeli jesteś przeciętny.. odpadasz.
Do prostytutki nie pójdę poczuł bym się jak śmieć
Dziś byłem na mieście i były takie co mnie skomentowały
Zapewne samotne matki, one polują na prawiczków.
Miklosza napisał/a:Dziś byłem na mieście i były takie co mnie skomentowały
Zapewne samotne matki, one polują na prawiczków.
Sądzisz
Ale raczej nie chciał bym zostać ojczymem
Do prostytutki nie pójdę poczuł bym się jak śmieć
A czemu?
To serio nie jest nic złego. Sam byłem ileś razy i nie czuję się jak śmieć. Bardziej jak ktoś, kto po prostu wybrał alternatywną drogę.
Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
No cóż, jak do tej pory nie spodobałeś się nikomu to powinieneś być świadomym, że to się już nie zmieni. Serio polecam jednak te divy.
Miklosza napisał/a:Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
No cóż, jak do tej pory nie spodobałeś się nikomu to powinieneś być świadomym, że to się już nie zmieni. Serio polecam jednak te divy.
Zobaczymy
Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
Żadnej się nie spodobasz zanim nie zrobisz zębów.
Miklosza napisał/a:Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
Żadnej się nie spodobasz zanim nie zrobisz zębów.
A ty skąd wiesz o zębach nie oisalem tu na forum ???
ChuopskiChłop napisał/a:Miklosza napisał/a:Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
No cóż, jak do tej pory nie spodobałeś się nikomu to powinieneś być świadomym, że to się już nie zmieni. Serio polecam jednak te divy.
Zobaczymy
Nie no, życzę powodzenia, jak by ci się udało to bym osobiście chyba pogratulował
Młodym jest bardzo ciężko, a co dopiero w twoim wieku, dlatego podchodzę sceptycznie, ale cieszę się że masz zapał
Ok dzięki
bb8 napisał/a:Miklosza napisał/a:Nie wiem może wiedział bym że to robi za kasę a nie ze jej się podobam
Żadnej się nie spodobasz zanim nie zrobisz zębów.
A ty skąd wiesz o zębach nie oisalem tu na forum ???
Ogólnie to w miarę dobrze się ubieram i też drogie perfumy a z zębami to jest ciężko prawie ich nie mam że by je wprawić trzeba mieć sporo kasy a ja ich nie mam
Miklosza napisał/a:bb8 napisał/a:Żadnej się nie spodobasz zanim nie zrobisz zębów.
A ty skąd wiesz o zębach nie oisalem tu na forum ???
Miklosza napisał/a:Ogólnie to w miarę dobrze się ubieram i też drogie perfumy a z zębami to jest ciężko prawie ich nie mam że by je wprawić trzeba mieć sporo kasy a ja ich nie mam
No ok może napisałem sorry
Czy seks jest tak fajny i przyjemny jak mówią
Szczerze? Do tej pory niezbyt, póki co nie było to dla mnie jakieś super doświadczenie, niektórzy twierdzą że to przez to że nie z partnerką z miłości ale weź tu taką znajdź
Rozumiem
Ciekawe jak bym znalazł kogoś? Czy bał bym się że ją stracę ?
Ciekawe jak bym znalazł kogoś? Czy bał bym się że ją stracę ?
Ty nas o to pytasz czy "głośno" się zastanawiasz?
Miklosza napisał/a:Ciekawe jak bym znalazł kogoś? Czy bał bym się że ją stracę ?
Ty nas o to pytasz czy "głośno" się zastanawiasz?
Głośno się zastanawiam
Głośno się zastanawiam
I jak to widzisz, oczywiście czysto teoretyzując?
Miklosza napisał/a:Głośno się zastanawiam
I jak to widzisz, oczywiście czysto teoretyzując?
W głębi siebie myślę że znajdę chociaż ta jedyną
A tak naprawdę to raczej nie
Ale zastanawiałeś się, czy jakbyś już ją znalazł, to bałbyś się, że stracisz i ja o to w sumie pytałam. Jak to widzisz?
Ale zastanawiałeś się, czy jakbyś już ją znalazł, to bałbyś się, że stracisz i ja o to w sumie pytałam. Jak to widzisz?
Tak bał bym się trochę że ją stracę że coś bym spieprzył i by mnie zostawiła i że już bym nie poznał nikogo