Nie wiem co robić - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie wiem co robić

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Nie wiem co robić

Witam, piszę tutaj bo ciężko mi samej zostajac z tymi myslami. Być moze ktos mial juz taka sytuacje badz wspomoze jakas rada czy dobrym slowem. Otoz w grudniu zaczelam pisac z takim chlopakiem. Wlasciwie znalismy sie wczesniej z widzenia ze szkoly. Stare czasy. Zaczelo sie od tego ze napisalam mu jakas odpowiedz na relacje ktora dodal na fb. I od slowa do slowa zaczelismy pisac. Bylo mega fajnie bo super sie dogadywalismy. Tematy sie nie konczyly, rozumielismy sie. Zapytal czy jest szansa zeby sie spotkac i tak oto umowilismy sie. Bylo super, ciagle rozmowy, duzo smiechu, dogadywanie sie i rozumienie. Tak wiec pisalismy pozniej dalej, umowilismy sie kolejny raz. Im wiecej rozmawialismy tym bardziej sie do niego przywiazywalam. On mysle , że tez. Doszlo do tego , ze w rozmowach zaczal dziekowac mi, ze jestem, pytal czy bede, mowil prosto w oczy ze bardzo mu sie podobam a przede wszystkim super sie dogadujemy i ze bardzo sie cieszy ze wyszło tak ze zaczelismy rozmawiac. Spotkan bylo wiecej , zaczely sie jakies przytulenia, pocalunki. Wlasciwie z czasem zaczelismy zachowywac sie jak para. Mowil , ze chcialby miec taka dziewczyne, ze ciekawe co miedzy nami bedzie. Opowiadal coraz wiecej o sobie, o zranieniu przez poprzednia dziewczyne, ktore bardzo przezyl. Czulam, ze jestem dla niego wazna. Rozmawiajac przy mnie z kolegami mowil ze spedza teraz czas ze mna i ze odezwie sie jak bedzie mial czas. Zaprosil mnie nawet do siebie i chcial poznac z mama. Sam tez chcial poznac moich rodzicow. Wszystko zapowiadalo sie super. Az wkoncu ktoregos dnia powiedzial mi , ze zaczela do niego pisac jedna dziewczyna ( ktora dodatkowo ma chlopaka z ktorym jest juz kilka lat ). Pisala do niego co jakis czas na co mi powiedzial , zebym sie o nic nie martwila bo jestem tylko ja. Wkoncu ja sie zdecydowalam , ze powiem mu co czuje na nastepnym spotkaniu i ze jestem pewna ze chce z nim byc. Spotkajac sie jednak czekalo mnie rozczarowanie. Powiedzial ,ze jest pierwszy raz w takiej sytuacji, ze pisza do niego dwie dziewczyny i on jest w kropce bo nie wie co ma zrobic. Zalamalam sie.. Na drugi dzien napisal mi , ze myslal o tym i poki co nie chce zadnego zwiazku. Nie ukrywam , ze ja sie zalamalam calkowicie, zaangazowalam sie bardzo, zrobilabym wszystko zeby byl szczesliwy a teraz wiem , ze jest ktos inny. Prosze powiedzcie jak widzicie to patrzac na to z boku. Ja wiem ze powinnam odpuscic ale serce mi peka jak pomysle ze pisze czy spotyka sie z nia. Byl ktos w podobnej sytuacji ? Przyjaciele stwierdzili , ze zachowal sie bardzo nie w porzadku i ze jeszcze sie do mnie z czasem odezwie tylko wtedy powinnam nie dawac juz zadnych szans. Zdecydowalam sie ze zasiegne rady jeszcze tutaj. Z gory dziekuje.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie wiem co robić

Podziękuj mu za współpracę i zablokuj wszędzie, gdzie tylko masz z nim jakiś kontakt.

3

Odp: Nie wiem co robić

zerwij kontakt. gdyby mu naprawde zalezalo, zadna inna nie zawrocilaby mu w glowie. nawet jesli jej sie odwidzi i on wroci do ciebie to gdy w przyszlosci znowu jakas sie pojawi na horyzoncie on sie ponownie zamieni w horagiewke. lepiej to urwac teraz. pozniej bedziesz jeszcze wiecej cierpiec.

4

Odp: Nie wiem co robić

Zadaj sobie pytanie dlaczego uważałam że dla niego jestem taka ważna i odpowiedz sobie na nie.Ta odpowiedź ochroni cię przed następnym złym zaangażowaniem tego zostaw i odetnij sie

5

Odp: Nie wiem co robić

Jest mi strasznie ale to strasznie ciężko. Nie mam na nic ochoty tylko ciągle płacze. Wracają do mnie te wszystkie spotkania , słowa, przytulenia, pocałunki. Nie rozumiem jak można tak nagle wszystko przerwać. Nie mogę znieść myśli , że z nią teraz piszę, spotyka się, że będą szczęśliwi a ja będę w rozpaczy. Tak się zaangażowałam, wkręciłam w ta relacje. Wierzyłam , gdy mówił, że szuka normalnej stałej relacji i że chciałby być ze mną. Nie umiem sobie z tym poradzić..

6 Ostatnio edytowany przez Farmer (2023-02-20 12:15:27)

Odp: Nie wiem co robić

Byłaś plastrem po rozstaniu.
Nie traktował ciebie poważnie i dlatego nie szedł w związek.

W przypadku przyjaźni, to kontakt z nim będzie ciebie rozrywał wewnętrznie.
W przypadku "przyjaźni" będziesz tylko potrzebna do spotkań, ale tylko wtedy, gdy nie będzie nikogo miał.

Z tego raczej nie będzie nic poważnego, bo nigdy nie traktował ciebie poważnie.

Grzecznie wygaś tę znajomość.

7

Odp: Nie wiem co robić

gościu tylko coś mówił i korzystał niestety, bez pokrycia, coś tam twierdził o byciu razem, robiłaś to wszystko z nim jednak nie będąc czy teraz widzisz o co chodzi? Rozpoznajesz  sytuację? Sprowadz na ziemię jego osobę i odpowiednio zdefiniuj.Zmniejsz jego wartość.

8

Odp: Nie wiem co robić

Tylko jak tu się odciąć jak to tak boli i ciągle wraca

9

Odp: Nie wiem co robić
KORNELIA14 napisał/a:

Tylko jak tu się odciąć jak to tak boli i ciągle wraca

I będzie boleć dłużej, jeśli tego szybko nie zakończysz.
Przy każdym kontakcie będziesz rozgrzebywać stare rany, więc zablokuj, nawet jeśli boli, a właściwie dlatego, że boli.

10

Odp: Nie wiem co robić
KORNELIA14 napisał/a:

Nie ukrywam , ze ja sie zalamalam calkowicie, zaangazowalam sie bardzo, zrobilabym wszystko zeby byl szczesliwy a teraz wiem , ze jest ktos inny. Prosze powiedzcie jak widzicie to patrzac na to z boku. Ja wiem ze powinnam odpuscic ale serce mi peka jak pomysle ze pisze czy spotyka sie z nia. Byl ktos w podobnej sytuacji ? Przyjaciele stwierdzili , ze zachowal sie bardzo nie w porzadku i ze jeszcze sie do mnie z czasem odezwie tylko wtedy powinnam nie dawac juz zadnych szans. Zdecydowalam sie ze zasiegne rady jeszcze tutaj. Z gory dziekuje.

Błąd w założeniu. Nie robi się wszystkiego żeby ktoś inny był szczęśliwy, Twoim naczelnym obowiązkiem jest dbanie o własne szczęście.
Jak widzisz poświęcanie sie dla drugiej osoby nie dało Ci szczęścia. Niby powinno, bo tak nam wmawiają, a jednak nie dało.
Teraz zadbaj sama o siebie, o własne samopoczucie, rób to wszystko co sprawia Ci radość.
Jeśli jedyną osobą, która sprawiała, że czułaś się dobrze, był chłopak, to też nie postępowałaś rozsądnie. Nie można jednej osoby czynić odpowiedzialną za swoje szczęście. On się zapewne nie pisał na coś takiego.
Obawiam się, że fakt wybrania innej obniżył Twoją samoocenę i przez to bardziej cierpisz. Tymczasem Twoja wartość  nie musi mieć z tym cokolwiek wspólnego. Po prostu ludzie są różni, i chociaż każdy będzie na swój sposób bardzo wartościowy, to z jednymi nam bardziej po drodze niż z innymi.

Spójrz na to pozytywnie. Spędziłaś z tym chłopakiem wiele miłych chwil, przeżyłaś coś pięknego, co nie każdemu się zdarza. Czasem szczęście wpada tylko na chwilę...dobrze byłoby je zatrzymać na zawsze...ale jeśli nie jest to możliwe, to warto sie cieszyć  każdą chwilą jaka była nam dana.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nie wiem co robić

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024