Aby popisać czy porozmawiać o tym i owym. Miejsce zamieszkania obojętne.
Jestem normalnym facetem z którym można o wszystkim porozmawiać.
Nie interesują mnie seks oferty.
Pozdrawiam
AleksB
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Poznam przyjaciółke internetową
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Aby popisać czy porozmawiać o tym i owym. Miejsce zamieszkania obojętne.
Jestem normalnym facetem z którym można o wszystkim porozmawiać.
Nie interesują mnie seks oferty.
Pozdrawiam
AleksB
Lepiej szukaj przyjaciela, bo z przyjaźni damsko-męskiej przeważnie nic dobrego nie wynika, jedynie problemy.
Nawet mówi się, że nie ma zdrowej przyjaźni damsko męskiej.
A już internetowa nawet nie istnieje, bo nie jesteś w stanie nikogo naprawdę poznać przez internet.
Lepiej szukaj przyjaciela, bo z przyjaźni damsko-męskiej przeważnie nic dobrego nie wynika, jedynie problemy.
Nawet mówi się, że nie ma zdrowej przyjaźni damsko męskiej.
A już internetowa nawet nie istnieje, bo nie jesteś w stanie nikogo naprawdę poznać przez internet.
Problem w tym, że przyjaciel nie da atencji, nie pozachwyca się, nie pogłaska słowem i nie da poczucia, że jest atrakcyjnym dla płci przeciwnej. Przyjaciel nie uzupełni braku czułości.
A przyjaciółka może okazać się też starszym panem
wydaje mi się, że nie nakarmisz w ten sposób głodu emocjonalnego, a jeśli już to na krótko....
Lepiej szukaj przyjaciela, bo z przyjaźni damsko-męskiej przeważnie nic dobrego nie wynika, jedynie problemy.
Nawet mówi się, że nie ma zdrowej przyjaźni damsko męskiej.
A już internetowa nawet nie istnieje, bo nie jesteś w stanie nikogo naprawdę poznać przez internet.
Niby prawda, ale licze na cud.
wieka napisał/a:Lepiej szukaj przyjaciela, bo z przyjaźni damsko-męskiej przeważnie nic dobrego nie wynika, jedynie problemy.
Nawet mówi się, że nie ma zdrowej przyjaźni damsko męskiej.
A już internetowa nawet nie istnieje, bo nie jesteś w stanie nikogo naprawdę poznać przez internet.Problem w tym, że przyjaciel nie da atencji, nie pozachwyca się, nie pogłaska słowem i nie da poczucia, że jest atrakcyjnym dla płci przeciwnej. Przyjaciel nie uzupełni braku czułości.
To też prawda.
A przyjaciółka może okazać się też starszym panem
Jak się takiemu będzie chciało bawić w takie zabawy wystarczająco długo to by było ciekawie.
wydaje mi się, że nie nakarmisz w ten sposób głodu emocjonalnego, a jeśli już to na krótko....
Czyli jakie inne propozycje?
EDIT: myślałam, że autor jest kobietą nieważne już.
cześka8 napisał/a:wydaje mi się, że nie nakarmisz w ten sposób głodu emocjonalnego, a jeśli już to na krótko....
Czyli jakie inne propozycje?
Dogadać się z żoną w jedną lub drugą stronę, później szukać partnerki z którą zbudujesz przyjaźń, a nie odwrotnie.
AleksB napisał/a:cześka8 napisał/a:wydaje mi się, że nie nakarmisz w ten sposób głodu emocjonalnego, a jeśli już to na krótko....
Czyli jakie inne propozycje?
Dogadać się z żoną w jedną lub drugą stronę, później szukać partnerki z którą zbudujesz przyjaźń, a nie odwrotnie.
Z żoną to jest już raczej pozamiatane, czas ruszać z życiem do przodu, bo kto wie ile tego życia zostało. A przyjaźń to można zbudować z różnymi osobami, nie koniecznie z kimś tylko w celu bycia partnerką.
dobrze wieka radzi -gdyby to było tylko takie proste .. inaczej trafisz na osobę w podobnym położeniu (bo takie osoby się przyciągają) i zdrada gotowa a po co Ci to, jeśli dzieci odchowane.. zakończyc ten etap jeśli pozamiatane i przejsc do kolejnego...
dobrze wieka radzi -gdyby to było tylko takie proste .. inaczej trafisz na osobę w podobnym położeniu (bo takie osoby się przyciągają) i zdrada gotowa a po co Ci to, jeśli dzieci odchowane.. zakończyc ten etap jeśli pozamiatane i przejsc do kolejnego...
Jeśli trafie na kobiete w podobnym położeniu i będe widział że jej zależy tak samo lub bardziej niż mi to zdecydowanie to pociągne dalej. Zdrada to jest zaniedbywanie partnera bo palma odbija babie po 40, nie mój problem.
Najpierw weź rozwód a potem se szukaj pocieszycielki. Tchórz co nie puści jednej gałęzi zanim nie złapie drugiej.
Już, wywaliłeś frustrację podbijając tematy na forum, w którym mogłeś sobie popisać o paskudnych i nieodpowiedzialnych kobietach?
Lepiej Ci?
Najpierw weź rozwód a potem se szukaj pocieszycielki. Tchórz co nie puści jednej gałęzi zanim nie złapie drugiej.
Po co mi papierek aby poznać inną. Gałęzi to kobiety się zwykle trzymają to jest klasyka.
na takiej zasadzie jak wspomniales powyzej...
"Jeśli trafie na kobiete w podobnym położeniu i będe widział że jej zależy tak samo lub bardziej niż mi to zdecydowanie to pociągne dalej."
Wielu tak robi... zwykle...
A później mają jak w banku rozwód z ich winny i alimenty na byłą żonę
Nie zapominając że dla nowej partnerki zawsze już będzie tym, który zdradzał żonę.
A później mają jak w banku rozwód z ich winny i alimenty na byłą żonę
Nie zapominając że dla nowej partnerki zawsze już będzie tym, który zdradzał żonę.
Czyli ma gnić w bezsensie, bo tak. Najlepiej niech ora na dwa a najlepiej 3 etaty, nie przebywa wcale w domu i tylko hajs swojej księżniczce wysyła na jej wszelkie zachcianki. Wtedy ideał.
M!ri napisał/a:A później mają jak w banku rozwód z ich winny i alimenty na byłą żonę
Nie zapominając że dla nowej partnerki zawsze już będzie tym, który zdradzał żonę.Czyli ma gnić w bezsensie, bo tak. Najlepiej niech ora na dwa a najlepiej 3 etaty, nie przebywa wcale w domu i tylko hajs swojej księżniczce wysyła na jej wszelkie zachcianki. Wtedy ideał.
Nie. Rozwiedź się dopóki wina nie jest po Twojej stronie
M!ri napisał/a:A później mają jak w banku rozwód z ich winny i alimenty na byłą żonę
Nie zapominając że dla nowej partnerki zawsze już będzie tym, który zdradzał żonę.Czyli ma gnić w bezsensie, bo tak. Najlepiej niech ora na dwa a najlepiej 3 etaty, nie przebywa wcale w domu i tylko hajs swojej księżniczce wysyła na jej wszelkie zachcianki. Wtedy ideał.
Jak nie masz jaj aby wziąć rozwód to będziesz jej wysyłał hajsy do usranej śmieci.
Szukasz emocjonalnych protez, nie będąc w tym do końca uczciwym ani wobec siebie, ani żony, ani ewentualnej "przyjaciółki". Uporządkuj sprawy w małżeństwie - zdecyduj, czy zamierzasz o nie walczyć, czy się rozwieść i idź dalej w końcu.
Szukasz emocjonalnych protez, nie będąc w tym do końca uczciwym ani wobec siebie, ani żony, ani ewentualnej "przyjaciółki". Uporządkuj sprawy w małżeństwie - zdecyduj, czy zamierzasz o nie walczyć, czy się rozwieść i idź dalej w końcu.
Co złego w tym aby mieć przyjaciółke? Czy ty nie pojmujesz że nie każda relacja damsko męska = związek/seks? Nieraz po prostu trzeba z kims porozmawiać.
Nika, dostałem od ciebie maila ale nie ma jak na niego odpowiedzieć bo email zwrotny jest na redakcje forum, więc napisz jeszcze raz i podaj email zwrotny lub inny kontakt, np GG.
AleksB napisał/a:M!ri napisał/a:A później mają jak w banku rozwód z ich winny i alimenty na byłą żonę
Nie zapominając że dla nowej partnerki zawsze już będzie tym, który zdradzał żonę.Czyli ma gnić w bezsensie, bo tak. Najlepiej niech ora na dwa a najlepiej 3 etaty, nie przebywa wcale w domu i tylko hajs swojej księżniczce wysyła na jej wszelkie zachcianki. Wtedy ideał.
Jak nie masz jaj aby wziąć rozwód to będziesz jej wysyłał hajsy do usranej śmieci.
Co wy z tymi rozwodami i hajsem, palma wam chyba odbija. Do kościoła się modlić.
Elena_Lenu napisał/a:Szukasz emocjonalnych protez, nie będąc w tym do końca uczciwym ani wobec siebie, ani żony, ani ewentualnej "przyjaciółki". Uporządkuj sprawy w małżeństwie - zdecyduj, czy zamierzasz o nie walczyć, czy się rozwieść i idź dalej w końcu.
Co złego w tym aby mieć przyjaciółke? Czy ty nie pojmujesz że nie każda relacja damsko męska = związek/seks? Nieraz po prostu trzeba z kims porozmawiać.
Do tego najlepszy dla faceta jest kolega/ przyjaciel.
Nie ma nic złego w posiadaniu przyjaciółki, tylko że u Ciebie widać, że szukasz kogoś, kto zastąpi Ci emocjonalnie żonę. (Ale bez seksu, to nie ma zdrady). Uważam, że to Ci nie pomoże i nie będzie dobre na dłuższą metę dla żadnej z osób, tkwiących w tym układzie.
Co innego, gdybyś pisał: mam mało znajomych w Poznaniu, chciałbym poznać kogoś, kto ma podobne zainteresowania. Lubię powieści współczesne, piłkę nożną , muzykę - ciężkie brzmienia. Inaczej wyglądałoby szukanie po prostu paczki znajomych bez nastawiania się na nic.
Nie ma nic złego w posiadaniu przyjaciółki, tylko że u Ciebie widać, że szukasz kogoś, kto zastąpi Ci emocjonalnie żonę. (Ale bez seksu, to nie ma zdrady).
A zdrada emocjonalna coś mówi?
Nika, dostałem od ciebie maila ale nie ma jak na niego odpowiedzieć bo email zwrotny jest na redakcje forum, więc napisz jeszcze raz i podaj email zwrotny lub inny kontakt, np GG.
Tak działa ta skrzynka mailowa, ale jakbyś odpowiedział na wiadomość, to poszłaby tam, gdzie trzeba.
AleksB napisał/a:Nika, dostałem od ciebie maila ale nie ma jak na niego odpowiedzieć bo email zwrotny jest na redakcje forum, więc napisz jeszcze raz i podaj email zwrotny lub inny kontakt, np GG.
Tak działa ta skrzynka mailowa, ale jakbyś odpowiedział na wiadomość, to poszłaby tam, gdzie trzeba.
Właśnie to nie działa, bo adres zwrotny jest na redakcje i nic się z tym nie dzieje, to nie wraca do piszącego.
rakastankielia napisał/a:AleksB napisał/a:Nika, dostałem od ciebie maila ale nie ma jak na niego odpowiedzieć bo email zwrotny jest na redakcje forum, więc napisz jeszcze raz i podaj email zwrotny lub inny kontakt, np GG.
Tak działa ta skrzynka mailowa, ale jakbyś odpowiedział na wiadomość, to poszłaby tam, gdzie trzeba.
Właśnie to nie działa, bo adres zwrotny jest na redakcje i nic się z tym nie dzieje, to nie wraca do piszącego.
Zawsze wysyłam maile przez skrzynkę i normalnie dochodzi tam, gdzie trzeba i dostaję odpowiedź zwrotną.
A później mają jak w banku rozwód z ich winny i alimenty na byłą żonę
Nie zapominając że dla nowej partnerki zawsze już będzie tym, który zdradzał żonę.
Uważam że nie ma zdrady gdy żona odrzuca i zaniedbuje męża emocjonalnie jak i fizycznie. Papierek swoje a realia swoje.
AleksB napisał/a:rakastankielia napisał/a:Tak działa ta skrzynka mailowa, ale jakbyś odpowiedział na wiadomość, to poszłaby tam, gdzie trzeba.
Właśnie to nie działa, bo adres zwrotny jest na redakcje i nic się z tym nie dzieje, to nie wraca do piszącego.
Zawsze wysyłam maile przez skrzynkę i normalnie dochodzi tam, gdzie trzeba i dostaję odpowiedź zwrotną.
To nie działa z drugim użytkownikiem zrobionym w celach badawczych, coś jest źle ustawione z tymi wiadomościami.
Elena_Lenu napisał/a:Nie ma nic złego w posiadaniu przyjaciółki, tylko że u Ciebie widać, że szukasz kogoś, kto zastąpi Ci emocjonalnie żonę. (Ale bez seksu, to nie ma zdrady).
A zdrada emocjonalna coś mówi?
Aby była zdrada emocjonalna to tej kobiecie musi zależeć, a jeśli ma męża w dupie to on może i powinien ulokować emocje w kogoś kto je odwzajemni, chyba logiczne.
AleksB napisał/a:Elena_Lenu napisał/a:Szukasz emocjonalnych protez, nie będąc w tym do końca uczciwym ani wobec siebie, ani żony, ani ewentualnej "przyjaciółki". Uporządkuj sprawy w małżeństwie - zdecyduj, czy zamierzasz o nie walczyć, czy się rozwieść i idź dalej w końcu.
Co złego w tym aby mieć przyjaciółke? Czy ty nie pojmujesz że nie każda relacja damsko męska = związek/seks? Nieraz po prostu trzeba z kims porozmawiać.
Do tego najlepszy dla faceta jest kolega/ przyjaciel.
Chyba jedynie teraupeta, bo zwykły facet nie ma takiej wnikliwości, jedynie to sport i chlanie dla wielu, a to mnie nie interesuje.
Lady Loka napisał/a:Elena_Lenu napisał/a:Nie ma nic złego w posiadaniu przyjaciółki, tylko że u Ciebie widać, że szukasz kogoś, kto zastąpi Ci emocjonalnie żonę. (Ale bez seksu, to nie ma zdrady).
A zdrada emocjonalna coś mówi?
Aby była zdrada emocjonalna to tej kobiecie musi zależeć, a jeśli ma męża w dupie to on może i powinien ulokować emocje w kogoś kto je odwzajemni, chyba logiczne.
Tak tak, a potem ta emocjonalnie odcięta żona dojedzie Cię przy rozwodzie i wydoi ile wlezie, bo Ty nie potrafisz złożyć papierów o rozwód tylko szukasz "koleżanek".
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Poznam przyjaciółke internetową
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024