Charakter i osobowość aktorek porno - Netkobiety.pl

Misiaczkowa napisał/a:

co lubisz w seksie, była odp- lubię być jeb.. przez dorodne kuta..

Ja to usłyszałem nie od aktorki porno.

I co?

Jaki charakter i jaka osobowość?:). Raczej albo słabe intelektualnie albo leniwe i wola przez wykorzystywanie swojej urody zarobić dupa na życie. Do tego z psychika coś nie tak i jakimiś wartościami. Jaki normalny człowiek chciałby żeby oglądały go miliony ludzi w takich sytuacjach. Myślę że do tego zryty beret:)

Misiaczkowa napisał/a:

Na wstępie zaznaczę, że nie mam nic do a które porno i nie potępiam je za to co robią. Chciałam natomiast poruszyć temat charakteru i osobowości tych kobiet. Od pewnego czasu sie6 tym tematem interesuje. Często słyszę, że to osoby takie jak inne i w normalnym życiu nie do odróżnienia, ja mam co do tego wątpliwości. Czytając wywiady lub oglądajac filmy o tematyce kulisów produkcji porno, wyłania się obraz kobiet, które często przenoszą porno na życie prywatne i nie w sensie, że uprawiaja przygodny seks ale czysto w aspekcie ich zachowania. Jak czytałam wywiady, to np na pytanie - co lubisz w seksie, była odp- lubię być jeb.. przez dorodne kuta..
Tak praktycznie wszystkie odpowiadały. Dla mnie, to obleśne i płytkie w dodatku świadczące o tych osobach. Nie mówię, że wszystkie takie są. Mogłabym mieć przyjaciółkę w tej branży ale, która spelnia moje kryteria odnośnie cech charakteru,pozatym umówmy się że delikatne romantyczna dziewczyna nie będzie mieć nic wspólnego z tą branżą,jednak jakiś poziom wyuzdania jest niezbędny.

Co o tym myślicie?

A aktorzy?

Lady Loka napisał/a:

A aktorzy?

Są najbardziej poszkodowani
Muszą się narobić i zarabiają kilka-, lub kilkunastokrotnie mniej od aktorek.

A aktorzy

Jeśli chodzi, o aktorów porno, to mało miałam do czynienia ale wydaje mi się, że tacy typowi zalicza ze, którzy traktują kobiety jak towar do bzykanie.

Lady Loka napisał/a:

rossanka napisał/a:

Ale za to seku do woli. Z przeróżnymi kobietami, wszystkie pozycje, wszystkie scenariusze, zabawki i tak dalej. Nie ma co narzekać.

Taaaaa

Nie chciałabym aby ten wątek zeszedł na inny tor. Wątek jest o charakterze osób pracujących, a nie o etyce tej pracy.

Misiaczkowa napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

Taaaaa

Nie chciałabym aby ten wątek zeszedł na inny tor. Wątek jest o charakterze osób pracujących, a nie o etyce tej pracy.

Wątek jest o Twoich wyobrażeniach, które rozmijają się z rzeczywistością tak bardzo jak PKP z rozkładem jazdy.

Misiaczkowa napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

Wątek jest o Twoich wyobrażeniach, które rozmijają się z rzeczywistością tak bardzo jak PKP z rozkładem jazdy.

Czemu tak uważasz?  Toim zdaniem, takie słowa w wywiadach świadczą dobrze o tych osobach? Może wypowiedź się szerzej a nie od razu krytykuj.

Ale takie słowa mówią też ci, którzy nie grają w filmach porno. Więc to nie jest żadnym wyznacznikiem. Jeżeli już, to tego, że są ludźmi jak każdy inny. Taką sobie wybrali pracę, na tym zarabiają. Co nie oznacza, że mają większe problemy w kontaktach z innymi niż cała reszta społeczeństwa. Tak aktorki jak i aktorzy.

To jest praca. Ona nie polega na tym, że idzie facet i bzyka, więc w życiu też chce  bzykac jak najwięcej. To nie jest tak, że jak aktorka ma duże ptaki na planie, to tylko tego potem szuka w życiu.
A zresztą nawet jeśli szuka, to co z tego? Mają prawo żyć po swojemu.

Jak chcesz zrobić badania, to zamiast na forum, wkręć się na plan i porozmawiaj z ludźmi. Póki co, to jedyne co masz w głowie to stereotypy.

Misiaczkowa napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

Ale takie słowa mówią też ci, którzy nie grają w filmach porno. Więc to nie jest żadnym wyznacznikiem. Jeżeli już, to tego, że są ludźmi jak każdy inny. Taką sobie wybrali pracę, na tym zarabiają. Co nie oznacza, że mają większe problemy w kontaktach z innymi niż cała reszta społeczeństwa. Tak aktorki jak i aktorzy.

To jest praca. Ona nie polega na tym, że idzie facet i bzyka, więc w życiu też chce  bzykac jak najwięcej. To nie jest tak, że jak aktorka ma duże ptaki na planie, to tylko tego potem szuka w życiu.
A zresztą nawet jeśli szuka, to co z tego? Mają prawo żyć po swojemu.

Jak chcesz zrobić badania, to zamiast na forum, wkręć się na plan i porozmawiaj z ludźmi. Póki co, to jedyne co masz w głowie to stereotypy.

Tak ja wiem, że to się odnosi do całego społeczeństwa. Mi tylko chodzi o to, że grając w takich filmach trzeba mieć, perwersyjny charakter, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić kogoś romantycznego w tej branży.

Miałaś mi odp co sądzisz o tych wywiadach i o czym one świadczą twoim zdaniem.

Nie, nie trzeba mieć perwersyjnego charakteru. To Twoje stereotypy. Po co to rozkminiasz? Chcesz zmienić pracę? Przecież nie musisz się z takimi ludźmi zadawać.

No napisałam co są dzę o wywiadach. Całe nic. I nie świadczą o niczym.

Lady Loka napisał/a:

A aktorzy?

Są najbardziej poszkodowani
Muszą się narobić i zarabiają kilka-, lub kilkunastokrotnie mniej od aktorek.

Powiedzieć o aktorach porno "Ooo... Ci to mają dużo seksu", to jak powiedzieć o aktorach w teatrze grających "Romeo & Julie" "Ci to mają szczęście, przeżywają ciągle i ciągle taką piękną miłość".

Gdzieś tam jest film o tym, jak powstaje porno... poszukajcie... nic fajnego... ciężka praca.

Ja nie rozumiem co cię dziwi. Chyba jest jasne, że do porno nie idą grzeczne dziewczynki. Oglądałam galę wręczenie nagród i też tam było dużo swintuszenie i nie wiem, czy to jest na potrzeby branży czy Ci ludzie tacy są.

Czy chciałabym z takimi osobami się przyjaźnić prywatnie, raczej nie. Dla mnie jest jasne jak słońce, że tam są ludzie, których w seksualnosc nic nie krępuje, więc powiedzieć, że się uwielbia kut.. nie powinno dziwić.

Kwestia czy w życiu prywatnym, tacy osoby nie mają klasy przez to. Dla wielu pewnie tak.

Zachowanie ludzi świadczy o nich dużo bardziej niż, to ile miał partnerów seksualnych. Dla mnie facet może mieć setki partnerek w przeszłości ale jakby gadał o seksie tylko w sposób płytki, to nie ma szans abym się nim zainteresowała.
.

Na wstępie zaznaczę, że nie mam nic do a które porno i nie potępiam je za to co robią. Chciałam natomiast poruszyć temat charakteru i osobowości tych kobiet. Od pewnego czasu sie6 tym tematem interesuje. Często słyszę, że to osoby takie jak inne i w normalnym życiu nie do odróżnienia, ja mam co do tego wątpliwości. Czytając wywiady lub oglądajac filmy o tematyce kulisów produkcji porno, wyłania się obraz kobiet, które często przenoszą porno na życie prywatne i nie w sensie, że uprawiaja przygodny seks ale czysto w aspekcie ich zachowania. Jak czytałam wywiady, to np na pytanie - co lubisz w seksie, była odp- lubię być jeb.. przez dorodne kuta..
Tak praktycznie wszystkie odpowiadały. Dla mnie, to obleśne i płytkie w dodatku świadczące o tych osobach. Nie mówię, że wszystkie takie są. Mogłabym mieć przyjaciółkę w tej branży ale, która spelnia moje kryteria odnośnie cech charakteru,pozatym umówmy się że delikatne romantyczna dziewczyna nie będzie mieć nic wspólnego z tą branżą,jednak jakiś poziom wyuzdania jest niezbędny.

Co o tym myślicie?

Misiaczkowa niestety nie masz pojęcia jak to naprawdę wygląda i to nawet dobrze.

Jest dużo wywiadów z aktorkami i aktorami. Wykaż się trochę ciekawością i zobaczysz, że nawet na YT jest tego dużo.
To co uważasz za wyuzdanie, to zwykłą chałtura.
Ten "seks" przed kamerą to nieraz godziny, by nakręcić kilka scen.
Dobre pieniądze zarabiają najlepsi w branży, a w Stanach "aktorka" zarobi kilka stówek dniówki, a szału to nie robi.

Jeśli chcesz się zastanawiać, to ciekawsze jest OnlyFans, czy kamerki.
Tam to dopiero psycholog miałby pole do popisu. Kobiety uważają, że to nie prostytucja

Farmer napisał/a:

Jeśli chcesz się zastanawiać, to ciekawsze jest OnlyFans, czy kamerki.
Tam to dopiero psycholog miałby pole do popisu. Kobiety uważają, że to nie prostytucja

Co miałby do roboty psycholog?

Misiaczkowa napisał/a:

Farmer napisał/a:

Jeśli chcesz się zastanawiać, to ciekawsze jest OnlyFans, czy kamerki.
Tam to dopiero psycholog miałby pole do popisu. Kobiety uważają, że to nie prostytucja

Co miałby do roboty psycholog?

O ile aktorki porno wiedzą co robią, to kobiety, które się uprzedmiatawiają w apkach, lub na stronkach już nie.
One uważają, że to nie prostytucja, czy seks.
Tłumaczą to jako występy.

Tu miałby psycholog dużo do roboty, bo takie postrzeganie chyba nie jest normalne.
A może uważasz inaczej?

Porno to występy, sztuka teatralna, filmowa... rozrywka dla dorosłych. Nie trzeba tutaj psychologa...

Snake napisał/a:

Robota jak robota. Ostatnio przeżyła wielki awans społeczny, bo do pewnego momentu aktorka porno musiała nawiązać kontakt ze specyficznym środowiskiem producentów porno i tam realizować ten zawód.
Od czasu rozwoju internetu i mediów społecznościowych porno trafiło pod strzechy. Kobiety odkryły, że nie muszą kontaktować się z dziwnymi ludźmi z branży porno, trafiać pod pieczę alfonsów jeśli chciały sprzedawać ciało na żywo.
Teraz internet daje im pełną możliwość ekspresji! Skromne zajawki na różnych instagramach, fejsbukach, tiktokach z linkami do portali typu onlyfans czy patreon, gdzie już za pieniądze można sprzedawać co się chce. Gołe zdjęcia, seks z kolegą, różne inne wygibasy. Jest tego od groma, co więcej jest to chyba społecznie akceptowane wśród młodszej części społeczeństwa jako jeden ze sposobów zdobywania hajsu i tyle.
Po co do tego wciągać charakter?

Ty i pare osób tutaj nie rozumie, że wątek nie jest o zawodzie aktorek porno i ich ocenie tylko o ich osobowości. Po drugie czemu mam o tym nie pisać i co w ty złego, moim zdaniem ciekawy temat. W pt na activ oglądalam następne odcinki kulisów i było więcej facetów i wrażenie jeszcze gorsze. Jeden w wywiadzie coś gadał o tym, że jego pasja to zaliczanie panienek itp. Mi tacy ludzie pasują do programu Warsaw Shore. Ja ani wy nie znamy tych ludzi, więc pewnych też nie można na pewno stawiać ale zdziwiłabym się jak by się okazało, że przynajmniej trochę nie mam racji. To samo się tyczy sex kamerek. Kiedyś gadałam z facetem, który regularnie korzysta i twierdz, że mało dziewczyn tam jest z którymi da się normalnie pogadać a większość jest z charakteru jest pustych.

Mówi się, że cicha woda brzegi rwie ale odnośnie seksualnosc, to się nie sprawdza. W większości przypadków po chwili mogę powiedzieć czy dana osoba jest zdolna do wielu rzeczy w łóżku itp. Dziewczyna wrażliwa, subtelną raczej nią nie będzie, ale są wyjątki. Tak samo aktorki porno, to silne charaktery a nie księżniczki z bajki, takie. trochę - zimne suki i tak samo prostytutki. Raz gadałam z facetem co korzystał z usług i też, to potwierdził.

Trudno mi sobie wyobrazić,romantyczną i subtelną dziewczynę w porno serio. Jednak do ostrego mega seksu mim zdaniem w większości przypadków potrzeba silnego charakteru.