Kryzys wieku - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Kryzys wieku

Witam serdecznie wszystkich,

Musze zkims o tym porozmawiac bo mi to nie daje spokoju. Mam 39 lat I czuje ze moje zycie jest juz za mna. Mialam bardzo ciezki Start ale po ciezkiej pracy I odmawianiu sobie wszystkiego udalo mi sie skonczyc studia po 30stce. Ostanie 11 lat spedzilam w zwiazkach nigdy nie mialam czasu dla siebie I swoich potrzeb... po studjach udalo mi sie znalezsc dobra prace wiec nie narzekam. Ale, cale moje zycie to bylo opiekowanie sie kims innym, ciezka praca po nocach I duzo nauki. Teraz 39 lat, ( moj partner mnie zdradzil) mieszkam na wspol z obcymi ludzmi ...rzeczy ktore chcialam Robic w zyciu teraz nie sa juz dla mnie poniewaz maja limit wiekowy. Mam wrazenie ze stracilam swoje lata I nic mnie juz nie czeka. Pracuje z mlodymi lydzmi I moj wiek jest caly czas wytykany czuje ze doprowadza mnie to do depresji...zawsze mowilam ze wiek to tylko cyfra ale jesli nie mozesz Robic o czym marzylas ( chodzi mi o treningi na ktore sie wczesniej staralam ale nie bylo mnie stac a oni akceptuja ludzi tylko przed 30stka) jest dla mnie zapozno, niemam meza ani dzieci ludzie patrza sie na mnie jak na dziwolaga. Czuje ze to tyle z mojego zycia...czy ktos tez tak ma?
Dziekuje.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kryzys wieku

Życie ci się nie kończy.

Pytanie co jeszcze chcesz w nim osiągnąć.

3

Odp: Kryzys wieku

Kasiu, dość enigmatycznie piszesz o tej niespełnionej pasji - czy jest tylko jedno miejsce, gdzie można się tego uczyć (to z limitem wiekowym)?

A odpowiadając na pytanie z Twojego posta, tak, ja też tak mam ostatnio (jesteśmy w podobnym wieku, ja trochę starsza). Chociaż u mnie z innego powodu - mam wrażenie, że wszystkie wspaniałe, ekscytujące rzeczy już przeżyłam, że już wszystko wycisnęłam z życia a teraz już nic więcej mnie nie czeka. Więc niby miałam super życie a efekt ten sam smile To jest kryzys czterdziestki! Najchętniej przewróciłabym swoje życie do góry nogami, ale nie bardzo mogę (bo mam męża i dzieci, co, nie ukrywajmy, bardzo ogranicza możliwość podejmowania radykalnych decyzji). Ty za to możesz jeszcze zrobić ze swoim życiem, co chcesz - to jest całkiem ekscytujące, spróbuj to zobaczyć. Trzymaj się.

4

Odp: Kryzys wieku

Hej.
39 lat to sporo, ale jeszcze dużo orzed Tobą. Co do dzieci, może być trudno ale jeszcze nie niemożliwe.
Co do treningów, to zależy jakie. Zawodową gimnastyczka nie zostaniesz, ale gimnastykę możesz ćwiczyć hobbystycznie .
Jeśli znajomi wytykają Ci wiek, to ich zmień.
Nie spotkałam się z czymś takim. Odwrotnie, nieraz mówiłam, że jestem za stara ba to czy tamto, a młodsze osoby, 20paro letnie mówiły, aby się nie poddawać, bo w kazdym wieku można zacząć

5

Odp: Kryzys wieku

Przepraszam, ale nad czym Ty się uzalasz? Masz zdrowie? Masz pracę? Masz gdzie mieszkać i co jeść? Masz bliskich? Są ludzie, którzy tego nie mają. Patrz na to co masz, a nie tego czego nie masz. Jeśli docenisz to co masz, z czasem dostaniesz to czego nie masz, w takiej czy innej formie, ale dostaniesz. Brzmi absurdalnie? Zastanów się nad tym .
Znajdź sposób by to osiągnąć, nawet jeśli nie uda się w 100%, docen nawet te np 30%.

Jesteśmy często tak bardzo pochłonięci tym czego nie mamy, że zapominamy o tym co mamy. O tym, czego inni mogą zazdrościć.

6

Odp: Kryzys wieku
Istotka6 napisał/a:

Przepraszam, ale nad czym Ty się uzalasz? Masz zdrowie? Masz pracę? Masz gdzie mieszkać i co jeść? Masz bliskich? Są ludzie, którzy tego nie mają. Patrz na to co masz, a nie tego czego nie masz. Jeśli docenisz to co masz, z czasem dostaniesz to czego nie masz, w takiej czy innej formie, ale dostaniesz. Brzmi absurdalnie? Zastanów się nad tym .
Znajdź sposób by to osiągnąć, nawet jeśli nie uda się w 100%, docen nawet te np 30%.

Jesteśmy często tak bardzo pochłonięci tym czego nie mamy, że zapominamy o tym co mamy. O tym, czego inni mogą zazdrościć.

Ale to jest szkodliwa rada a Autorce nie pomoże.

Nie lubię takich "porad" . Mówię koleżance, że martwię się bo np nie mogę zajść w ciążę, a ona mi na to, nie Ty jedna, a z reszta spójrz dookoła, ludzie głodują  mają raka czy tracą dzieci w wypadkach.
Co te porównania mają pomóc?

Że ktoś ma gorzej? Super, ale co to da pytającej?
To jest pozornie dobra rada, a w rzeczywistości bardzo zła.

7

Odp: Kryzys wieku
rossanka napisał/a:
Istotka6 napisał/a:

Przepraszam, ale nad czym Ty się uzalasz? Masz zdrowie? Masz pracę? Masz gdzie mieszkać i co jeść? Masz bliskich? Są ludzie, którzy tego nie mają. Patrz na to co masz, a nie tego czego nie masz. Jeśli docenisz to co masz, z czasem dostaniesz to czego nie masz, w takiej czy innej formie, ale dostaniesz. Brzmi absurdalnie? Zastanów się nad tym .
Znajdź sposób by to osiągnąć, nawet jeśli nie uda się w 100%, docen nawet te np 30%.

Jesteśmy często tak bardzo pochłonięci tym czego nie mamy, że zapominamy o tym co mamy. O tym, czego inni mogą zazdrościć.

Ale to jest szkodliwa rada a Autorce nie pomoże.

Nie lubię takich "porad" . Mówię koleżance, że martwię się bo np nie mogę zajść w ciążę, a ona mi na to, nie Ty jedna, a z reszta spójrz dookoła, ludzie głodują  mają raka czy tracą dzieci w wypadkach.
Co te porównania mają pomóc?

Że ktoś ma gorzej? Super, ale co to da pytającej?
To jest pozornie dobra rada, a w rzeczywistości bardzo zła.

To zależy, mnie ta rada uratowała w najgorszym momencie mojego życia, gdy przechodziłam podobne załamanie co Autorka.
Moja rada ma na celu uzmysłowić ile mamy i szukać możliwość w życiu.
Nie mogę mieć dziecka - jest adopcja.

Ja nie klepie po ramieniu, bo w moim odczuciu to wielokrotnie daje efekt krótkotrwały, uzmysłowienie czegoś daje więcej. Moc tego przekazu do dzisiaj we mnie nie gaśnie, daje właśnie siłę w każdym momencie.

Także klasycznie, to zależy. .. smile

8

Odp: Kryzys wieku
Istotka6 napisał/a:
rossanka napisał/a:
Istotka6 napisał/a:

Przepraszam, ale nad czym Ty się uzalasz? Masz zdrowie? Masz pracę? Masz gdzie mieszkać i co jeść? Masz bliskich? Są ludzie, którzy tego nie mają. Patrz na to co masz, a nie tego czego nie masz. Jeśli docenisz to co masz, z czasem dostaniesz to czego nie masz, w takiej czy innej formie, ale dostaniesz. Brzmi absurdalnie? Zastanów się nad tym .
Znajdź sposób by to osiągnąć, nawet jeśli nie uda się w 100%, docen nawet te np 30%.

Jesteśmy często tak bardzo pochłonięci tym czego nie mamy, że zapominamy o tym co mamy. O tym, czego inni mogą zazdrościć.

Ale to jest szkodliwa rada a Autorce nie pomoże.

Nie lubię takich "porad" . Mówię koleżance, że martwię się bo np nie mogę zajść w ciążę, a ona mi na to, nie Ty jedna, a z reszta spójrz dookoła, ludzie głodują  mają raka czy tracą dzieci w wypadkach.
Co te porównania mają pomóc?

Że ktoś ma gorzej? Super, ale co to da pytającej?
To jest pozornie dobra rada, a w rzeczywistości bardzo zła.

To zależy, mnie ta rada uratowała w najgorszym momencie mojego życia, gdy przechodziłam podobne załamanie co Autorka.
Moja rada ma na celu uzmysłowić ile mamy i szukać możliwość w życiu.
Nie mogę mieć dziecka - jest adopcja.

Ja nie klepie po ramieniu, bo w moim odczuciu to wielokrotnie daje efekt krótkotrwały, uzmysłowienie czegoś daje więcej. Moc tego przekazu do dzisiaj we mnie nie gaśnie, daje właśnie siłę w każdym momencie.

Także klasycznie, to zależy. .. smile

Nie chodzi o klepanie.
Równie dobrze ktoś może mieć problem ( zdrada małżonka, wdowienstwo, problemy z zajściem w ciążę,  albo problemy z dzieckiem, które bierze narkotyki, cokolwiek). I idzie do psychologa, bo już nie wyrabia, a tam slyszy: inni mają gorzej., nie ma się co przejmować. Mają gorzej, mają lepiej a problem pozostaje.

9

Odp: Kryzys wieku
rossanka napisał/a:
Istotka6 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Ale to jest szkodliwa rada a Autorce nie pomoże.

Nie lubię takich "porad" . Mówię koleżance, że martwię się bo np nie mogę zajść w ciążę, a ona mi na to, nie Ty jedna, a z reszta spójrz dookoła, ludzie głodują  mają raka czy tracą dzieci w wypadkach.
Co te porównania mają pomóc?

Że ktoś ma gorzej? Super, ale co to da pytającej?
To jest pozornie dobra rada, a w rzeczywistości bardzo zła.

To zależy, mnie ta rada uratowała w najgorszym momencie mojego życia, gdy przechodziłam podobne załamanie co Autorka.
Moja rada ma na celu uzmysłowić ile mamy i szukać możliwość w życiu.
Nie mogę mieć dziecka - jest adopcja.

Ja nie klepie po ramieniu, bo w moim odczuciu to wielokrotnie daje efekt krótkotrwały, uzmysłowienie czegoś daje więcej. Moc tego przekazu do dzisiaj we mnie nie gaśnie, daje właśnie siłę w każdym momencie.

Także klasycznie, to zależy. .. smile

Nie chodzi o klepanie.
Równie dobrze ktoś może mieć problem ( zdrada małżonka, wdowienstwo, problemy z zajściem w ciążę,  albo problemy z dzieckiem, które bierze narkotyki, cokolwiek). I idzie do psychologa, bo już nie wyrabia, a tam slyszy: inni mają gorzej., nie ma się co przejmować. Mają gorzej, mają lepiej a problem pozostaje.

Zauważ proszę, że oprócz tego, że zwracam uwagę na fakt docenienia tego co się ma, sugeruje właśnie szukać rozwiązań problemu, wziąć się w garść. Każdy się uzala czasem nad sobą i jest to zdrowe. Ważne jest aby w tym się nie zatracać i robić coś by zmienić obecny stan rzeczy.

10 Ostatnio edytowany przez Farmer (2022-11-18 17:13:19)

Odp: Kryzys wieku
Kasia_S napisał/a:

Mam 39 lat I czuje ze moje zycie jest juz za mna.

No tak.
A teraz wybierz sobie miejsce na cmentarzu.

Albo ...
Zacznij wreszcie żyć. Masz pieniądze, to zacznij spełniać swoje marzenia.
Wiek nie ogranicza, wiek uwalnia.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024