Dziewczyny pomocy!!
Czy wy też przy antykoncepcji hormonalnej jesteście w kiepskiej kondycji psychicznej?
Zawsze byłam radosna, uśmiechnięta, otwarta na świat.
Od 4 miesięcy czuje, że nie jestem sobą.
Wszystkim się przejmuje, martwię, budzę po nocach płacze, mam myśli samobójcze.. układam w głowie takie historie, które nie mają miejsca.
Czuje się odrzucona i niechciana, nie wspominając, że poczucie własnej wartości odeszło z pierwszą tabletką.
Czy to tak działa czy któraś po zmianie odczuła ulgę czy raczej stan się utrzymywał?
A może to Ja jestem specyficzna i coś ze mną nie tak.
Zaczynam się martwić.
Dziewczyny pomocy!!
Czy wy też przy antykoncepcji hormonalnej jesteście w kiepskiej kondycji psychicznej?
Zawsze byłam radosna, uśmiechnięta, otwarta na świat.
Od 4 miesięcy czuje, że nie jestem sobą.
Wszystkim się przejmuje, martwię, budzę po nocach płacze, mam myśli samobójcze.. układam w głowie takie historie, które nie mają miejsca.
Czuje się odrzucona i niechciana, nie wspominając, że poczucie własnej wartości odeszło z pierwszą tabletką.
Czy to tak działa czy któraś po zmianie odczuła ulgę czy raczej stan się utrzymywał?
A może to Ja jestem specyficzna i coś ze mną nie tak.
Zaczynam się martwić.
Tak, może to tak działać i będzie tylko gorzej. Nasz nastrój regulują między innymi hormony. Jak ingerujesz w hormony, to ingerujesz w nastrój. Być może zmiana tabletek Ci pomoże, ale, aby wrócić do stanu sprzed to bym rekomendowała definitywne odstawienie.
Ja miałam ataki paniki po tabletkach, i nie czulam się kompletnie sobą, jakbym zgasła. Odstaw tabletki jak najszybciej bo szkoda życia /
Ja miałam ataki paniki po tabletkach, i nie czulam się kompletnie sobą, jakbym zgasła. Odstaw tabletki jak najszybciej bo szkoda życia
/
Ja mam.ataki paniki po kazdych tabletkach,bo boje sie skutkow ubocznych. Jakbym wziela antykoncepcje to bym miala milion dolegliwosci,bo jak ja sobie cos wmowie, ze cos mi dolega to mi pozniej naprawde to dolega