Mój facet masturbował się kiedy spałam. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 27 ]

Temat: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Cześć dziewczyny,
To mój pierwszy wpis- nie mam się kogo poradzić a zdecydowanie łatwiej jest mi napisać coś tak, hmm, wstydliwego na forum.
Wczoraj kiedy spałam, mój facet na miejscu w lozku obok masturbował się do pornosa. No szok. Jesteśmy młodzi, niecałe dwa lata razem, wydawało mi się ze mamy udane życie seksualne, może nie robimy tego codziennie bo urodziło nam się niedawno dziecko i zwyczajnie jestem przemęczona ponieważ całe dnie sama sprawuje nad nim opiekę ale no coś takiego? Obrzydziła mnie to i zraniło- moja samoocena i tak dość niska teraz spadła jeszcze niżej.
Co byście zrobiły?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
bezszalu0 napisał/a:

Cześć dziewczyny,
To mój pierwszy wpis- nie mam się kogo poradzić a zdecydowanie łatwiej jest mi napisać coś tak, hmm, wstydliwego na forum.
Wczoraj kiedy spałam, mój facet na miejscu w lozku obok masturbował się do pornosa. No szok. Jesteśmy młodzi, niecałe dwa lata razem, wydawało mi się ze mamy udane życie seksualne, może nie robimy tego codziennie bo urodziło nam się niedawno dziecko i zwyczajnie jestem przemęczona ponieważ całe dnie sama sprawuje nad nim opiekę ale no coś takiego? Obrzydziła mnie to i zraniło- moja samoocena i tak dość niska teraz spadła jeszcze niżej.
Co byście zrobiły?

Ja widzę dwa wyjścia.
1. Jeżeli nie przeszkadza Ci to, że kolejnym razem zamiast odpalać porno to obudzi Ciebie na szybki lub mniej szybki numerek, to mu normalnie powiedz, żeby Cię obudził.
2. Jeżeli jesteś tak zmęczona, że opcja z budzeniem nie wchodzi w grę, to ja bym temat olała.

A nad samoocena to powinnaś sama pracować. I zaangażować faceta do opieki nad dzieckiem.

3

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
bezszalu0 napisał/a:

Cześć dziewczyny,
To mój pierwszy wpis- nie mam się kogo poradzić a zdecydowanie łatwiej jest mi napisać coś tak, hmm, wstydliwego na forum.
Wczoraj kiedy spałam, mój facet na miejscu w lozku obok masturbował się do pornosa. No szok. Jesteśmy młodzi, niecałe dwa lata razem, wydawało mi się ze mamy udane życie seksualne, może nie robimy tego codziennie bo urodziło nam się niedawno dziecko i zwyczajnie jestem przemęczona ponieważ całe dnie sama sprawuje nad nim opiekę ale no coś takiego? Obrzydziła mnie to i zraniło- moja samoocena i tak dość niska teraz spadła jeszcze niżej.
Co byście zrobiły?

Jako facet napisze, że są dwie opcje - miał niezaspokojone napięcie seksualne i wtedy jest prościej, bo gdyby taka sytuacja się powtarzała to jak nie masz ochoty na seks możesz spróbować Ty mu dobrze zrobić ręką. Myślę, że będzie zadowolony, a Ty dalej będziesz mogła spać spokojnie wink

Druga opcja to uzależnienie od porno i/lub masturbacji, ale przez dwa lata byś to odkryła, chyba, że dobrze się maskuje.

4

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

1. Albo pozwolisz abyście mieli seks kiedy on ma ochotę

2. albo nie narzekaj że się masturbuje

5

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Wszystko co powyżej  + to jeśli nie jesteś w stanie  zaakceptować ,  że oglądał,  ogląda,  będzie oglądał porno  to po próbie  się dogadania  w tej kwestii ,  możesz po prostu  się rozstać

Nikt Cię do niczego nie zmusza

6

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

1. Albo pozwolisz abyście mieli seks kiedy on ma ochotę

2. albo nie narzekaj że się masturbuje

A co jeśli nie ma ona ochoty? Wtedy to troche taki samo-gwałt, bo robi coś wbrew sobie tylko po to, żeby on nie odszedł.

Moim zdaniem tu po prostu jest niedopasowanie seksualne. Rozmowa z seksuologiem, albo rozejście się. Rozmijacie się w libido

7

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
Witold12 napisał/a:

1. Albo pozwolisz abyście mieli seks kiedy on ma ochotę

2. albo nie narzekaj że się masturbuje

A co jeśli nie ma ona ochoty? Wtedy to troche taki samo-gwałt, bo robi coś wbrew sobie tylko po to, żeby on nie odszedł.

Moim zdaniem tu po prostu jest niedopasowanie seksualne. Rozmowa z seksuologiem, albo rozejście się. Rozmijacie się w libido

Z powodu takiej pierdoły? Nie osłabiaj ludzi Witoldzie.
Zaś autorka albo powinna to zaakceptować albo wyciągnąć wnioski (tzn. że mogłaby wprowadzić urozmaicenia w sypialni). Facet wybral zabawę ze sobą a nie zdradę, czyli ją jednak kocha,ale po prostu potrzebuje więcej i bardziej urozmaiconego seksu. Autorko, nie umrzesz od tego

8

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
Nowe_otwarcie napisał/a:
Witold12 napisał/a:

1. Albo pozwolisz abyście mieli seks kiedy on ma ochotę

2. albo nie narzekaj że się masturbuje

A co jeśli nie ma ona ochoty? Wtedy to troche taki samo-gwałt, bo robi coś wbrew sobie tylko po to, żeby on nie odszedł.

Moim zdaniem tu po prostu jest niedopasowanie seksualne. Rozmowa z seksuologiem, albo rozejście się. Rozmijacie się w libido

Z powodu takiej pierdoły? Nie osłabiaj ludzi Witoldzie.
Zaś autorka albo powinna to zaakceptować albo wyciągnąć wnioski (tzn. że mogłaby wprowadzić urozmaicenia w sypialni). Facet wybral zabawę ze sobą a nie zdradę, czyli ją jednak kocha,ale po prostu potrzebuje więcej i bardziej urozmaiconego seksu. Autorko, nie umrzesz od tego


Nie umrze... Takie jest podejście facetów, oni by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

9

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
Witold12 napisał/a:

A co jeśli nie ma ona ochoty? Wtedy to troche taki samo-gwałt, bo robi coś wbrew sobie tylko po to, żeby on nie odszedł.

Moim zdaniem tu po prostu jest niedopasowanie seksualne. Rozmowa z seksuologiem, albo rozejście się. Rozmijacie się w libido

Z powodu takiej pierdoły? Nie osłabiaj ludzi Witoldzie.
Zaś autorka albo powinna to zaakceptować albo wyciągnąć wnioski (tzn. że mogłaby wprowadzić urozmaicenia w sypialni). Facet wybral zabawę ze sobą a nie zdradę, czyli ją jednak kocha,ale po prostu potrzebuje więcej i bardziej urozmaiconego seksu. Autorko, nie umrzesz od tego


Nie umrze... Takie jest podejście facetów, oni by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

Przesadą to jest jej podejście. Chyba każda kobieta planująca ciążę wie, że po porodzie zazwyczaj libido gwałtowanie spada, zaś u mężczyzny się nie zmienia. Zamiast cieszyć się, że on sobie poogląda filmiki, a jej da się wyspać to ona pretensje ma.

10 Ostatnio edytowany przez wieka (2022-08-18 14:42:08)

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
jeneste92 napisał/a:
wieka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Z powodu takiej pierdoły? Nie osłabiaj ludzi Witoldzie.
Zaś autorka albo powinna to zaakceptować albo wyciągnąć wnioski (tzn. że mogłaby wprowadzić urozmaicenia w sypialni). Facet wybral zabawę ze sobą a nie zdradę, czyli ją jednak kocha,ale po prostu potrzebuje więcej i bardziej urozmaiconego seksu. Autorko, nie umrzesz od tego


Nie umrze... Takie jest podejście facetów by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

Przesadą to jest jej podejście. Chyba każda kobieta planująca ciążę wie, że po porodzie zazwyczaj libido gwałtowanie spada, zaś u mężczyzny się nie zmienia. Zamiast cieszyć się, że on sobie poogląda filmiki, a jej da się wyspać to ona pretensje ma.

No właśnie nie dał, bo i tak ją obudził, jakby nie mógł wyjść do łazienki.

A to teraz bez filmików nie można... dawniej ich nie było i faceci sobie radzili.
Teraz to porno nadmiernie rozbudza wyobraźnie.

11

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:
jeneste92 napisał/a:
wieka napisał/a:

Nie umrze... Takie jest podejście facetów by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

Przesadą to jest jej podejście. Chyba każda kobieta planująca ciążę wie, że po porodzie zazwyczaj libido gwałtowanie spada, zaś u mężczyzny się nie zmienia. Zamiast cieszyć się, że on sobie poogląda filmiki, a jej da się wyspać to ona pretensje ma.

No właśnie nie dał, bo i tak ją obudził, jakby nie mógł wyjść do łazienki.

A to teraz bez filmików nie można... dawniej ich nie było i faceci sobie radzili.
Teraz to porno nadmiernie rozbudza wyobraźnie.

Stąd wychodzi pytanie do autorki - czy wolałaby, żeby ją obudził czy wolałaby, żeby sam się sobą zajął. Dopóki Autorka na to pytanie nie odpowie, to ciężko cokolwiek mówić.

12 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-08-18 15:31:52)

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Tutaj nie ma innych opcji niz dwie, które już tutaj padły:

1 albo uprawiasz z nim seks kiedy ma ochotę, i małe dziecko nie może byc wiecznym usprawiedliwieniem braku owego seksu , bo głowa boli albo inne tego typu bzdury,
Jak już to powinnaś sie wstydzić ze twój mąż MUSI sie masturbować żeby ulżyć sobie, a nie to że " zranił" czy "obrzydził"
2 Nie masz pretensji o to ze sie masturbuje, ty dalej zaniedbujesz swoje obowiązki jako żona, rośnie frustracja u twojego faseta, zostajesz sama z dzieckiem.

Zawsze wygląda to tak samo.  Moza sie oburzać na rzeczywistość, ale tak wygląda świat

Normalne jest to że cały dzień zajmujesz sie dzieckiem, bo uwaga to twoja praca, gdy jesteś na macierzyńskim, po to on jest.
Twój facet w tym czasie nie gra sobie w piłkę z kolegami, tylko tez pracuje(chyba że gra, to zmienia postać rzeczy)
Nie wiem jak wygląda opieka nad dzieckiem gdy on wraca z pracy, ale ma taki sam obowiązek sie nim zajmować, bo to też jego dziecko,a poprzez opiekie tworzy z nim wiez.
Masz miec czas popołudniu również dla siebie.
Zostawiasz mężowi dziecko pod opieka a w tym czasie idziesz do fryzjera/kina/przyjaciółki czy gdzie tam chcesz.
Ustalacie sobie kiedy on a kiedy ty macie wychodne.
a kiedy gdzieś wychodzicie razem, czy to z dzieckiem, czy wynajmujecie opiekunkę na te 5h i idziecie na kolacje.
Bardzo zawaliłaś sprawę, ale wszystko poprzez dialog i prace nad związkiem można naprawić.

13

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
Witold12 napisał/a:

1. Albo pozwolisz abyście mieli seks kiedy on ma ochotę

2. albo nie narzekaj że się masturbuje

A co jeśli nie ma ona ochoty? Wtedy to troche taki samo-gwałt, bo robi coś wbrew sobie tylko po to, żeby on nie odszedł.

Moim zdaniem tu po prostu jest niedopasowanie seksualne. Rozmowa z seksuologiem, albo rozejście się. Rozmijacie się w libido

No to wtedy punkt 2 - nie mam ochoty, więc akceptuje, że facet się masturbuje. Przecież do niczego Jej nie zmusił. Ja nawet myślę, że zrobił to specjalnie, by Ona się przebudziła i może przemyślała temat.

Też miałam dwójkę małych dzieci w odstępie 1,5 roku, mąż pracował, ja ogarnialam dom i dzieci, żadnej pomocy z zewnątrz, bo mieszkaliśmy daleko i przy dobrej organizacji był czas naprawdę na wszystko. Rozumiem jak ktoś ma dziecko niepełnosprawne czy ciężko chorujące, że jest się przemęczonym do granic możliwości, ale przy "normalnym" dziecku (i to jednym) trudno mi to sobie wyobrazić. Moje też długo cyckaly cyca, budziły się w nocy po tryliard razy i jakoś czlowiek wspólnie z ojcem dzieci wszystko ogarnął.
Wg mnie to problem leży gdzieś indziej - może związek się wypala, może nie akceptujesz swojego wyglądu po porodzie, może poziom hormonów jest jeszcze wysoki, że pojawił się problem z seksem.

14

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:
Witold12 napisał/a:

A co jeśli nie ma ona ochoty? Wtedy to troche taki samo-gwałt, bo robi coś wbrew sobie tylko po to, żeby on nie odszedł.

Moim zdaniem tu po prostu jest niedopasowanie seksualne. Rozmowa z seksuologiem, albo rozejście się. Rozmijacie się w libido

Z powodu takiej pierdoły? Nie osłabiaj ludzi Witoldzie.
Zaś autorka albo powinna to zaakceptować albo wyciągnąć wnioski (tzn. że mogłaby wprowadzić urozmaicenia w sypialni). Facet wybral zabawę ze sobą a nie zdradę, czyli ją jednak kocha,ale po prostu potrzebuje więcej i bardziej urozmaiconego seksu. Autorko, nie umrzesz od tego


Nie umrze... Takie jest podejście facetów, oni by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

A dlaczego przesada?

15 Ostatnio edytowany przez wieka (2022-08-18 17:34:20)

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
Ewe131 napisał/a:
wieka napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Z powodu takiej pierdoły? Nie osłabiaj ludzi Witoldzie.
Zaś autorka albo powinna to zaakceptować albo wyciągnąć wnioski (tzn. że mogłaby wprowadzić urozmaicenia w sypialni). Facet wybral zabawę ze sobą a nie zdradę, czyli ją jednak kocha,ale po prostu potrzebuje więcej i bardziej urozmaiconego seksu. Autorko, nie umrzesz od tego


Nie umrze... Takie jest podejście facetów, oni by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

A dlaczego przesada?

Bo seks można uprawiać poza godzinami spania. Chociaż co dla jednych przesada dla drugich nie...
I nie można porównywać do siebie...

16

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:
Ewe131 napisał/a:
wieka napisał/a:

Nie umrze... Takie jest podejście facetów, oni by umarli big_smile
Tylko potrzeby faceta się liczą tongue
Zmniejszyć potrzeby, nie oglądać porno... Żeby w środku nocy budzić partnerkę, to gruba przesada.

A dlaczego przesada?

Bo seks można uprawiać poza godzinami spania. Chociaż co dla jednych przesada dla drugich nie...
I nie można porównywać do siebie...

Różne są sytuacje w życiu, czasem niespodziewany seks o 3 w nocy jest lepszy niż taki wieczorem big_smile

17

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Wkur...by mnie (bo inaczej nie potrafię tego nazwać) oglądaniem porno, ale on wie, jak by się coś takiego skończyło. Moja osobista definicja zdrady.

To, co mi się przede wszystkim tutaj nie podoba to to, że jak dla mnie facet chce żeby życie po urodzeniu dziecka wyglądało tak samo jak przed urodzeniem. Słyszałam od kilku kobiet, że dopiero po mniej więcej pół roku od porodu zaczynały powoli wracać do jakichś sił. Wg nich z ledwością funkcjonowały w sensie fizycznym. I teraz co, ojciec dziecka ma widzieć tylko własne potrzeby zamiast pomyśleć, że kobieta też je ma tylko w tej chwili może trochę inne? Z rozmów z moim mężem wynika, że mężczyzna również od razu nie umiera bez seksu. Ale to moje zdanie w temacie i z doświadczenia wiem, że wielu go nie rozumie

18

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
MyszkaMiki napisał/a:

Wkur...by mnie (bo inaczej nie potrafię tego nazwać) oglądaniem porno, ale on wie, jak by się coś takiego skończyło. Moja osobista definicja zdrady.

To, co mi się przede wszystkim tutaj nie podoba to to, że jak dla mnie facet chce żeby życie po urodzeniu dziecka wyglądało tak samo jak przed urodzeniem. Słyszałam od kilku kobiet, że dopiero po mniej więcej pół roku od porodu zaczynały powoli wracać do jakichś sił. Wg nich z ledwością funkcjonowały w sensie fizycznym. I teraz co, ojciec dziecka ma widzieć tylko własne potrzeby zamiast pomyśleć, że kobieta też je ma tylko w tej chwili może trochę inne? Z rozmów z moim mężem wynika, że mężczyzna również od razu nie umiera bez seksu. Ale to moje zdanie w temacie i z doświadczenia wiem, że wielu go nie rozumie

Znam sporo kobiet, które w ciążę zaszły pół roku po porodzie, więc jakoś da się żyć i nie robić facetowi przymusowego rocznego celibatu.

19

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Jakoś można żyć, ale osobiście wolałbym żyć możliwe jak najlepiej. A że zrobi się facetowi przymusowy celibat... Cóż, biedaczek nie wiedział, że sam musi przestać być dzieckiem skoro będzie ojcem

20 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2022-08-18 21:32:50)

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
MyszkaMiki napisał/a:

Jakoś można żyć, ale osobiście wolałbym żyć możliwe jak najlepiej. A że zrobi się facetowi przymusowy celibat... Cóż, biedaczek nie wiedział, że sam musi przestać być dzieckiem skoro będzie ojcem

A to potrzeba uprawiania seksu sprawia, że człowiek jest jak dziecko? Ja zawsze myślałam, że seks uprawiają ludzie dorośli.
To specjaliści trąbią o tym, że facet nie może być odkładany na boczny tor kiedy pojawi się dziecki, trąbią o tym, że bliskość między partnerami dalej jest ważna i przy małym dziecku także trzeba i można o nią dbać, ale nieee, wejdzie MyszkaMiki cała na biało stwierdzając, że bez seksu jest najlepiej i że trzeba wziąć na klatę roczny celibat big_smile

Przykro mi, że Twoje koleżanki tak funkcjonowały, ale to zdecydowanie nie jest norma. Może to one nie wiedziały, że muszą przestać być dziećmi i tylko bawić się w dom, skoro zostały matkami? Swoją drogą kobiety często mają tendencję do przesady w opowiadaniu i tym, jak bardzo są zarobione przy dziecku.

Nawet nie o sam seks już chodzi, ale olewanie potrzeb partnera to jest prostą drogą do tego żeby partner znalazł sobie lepszą partnerkę, która olewać go nie będzie. Czy potrzebą w tym przypadku jest seks czy wspólne wypicie kawy w ciągu dnia albo spacer. Nie da się żyć przez dłuższy czas z niezaspokojonymi potrzebami, bo człowiek usycha. Czy to seks czy cokolwiek innego.

Nawet high-need baby czasami śpi i można wtedy trochę czasu poświęcić swojemu partnerowi, żeby po roku się nie okazało, że teraz on ochoty nie ma, bo tak.

Swoją drogą straszne jest to, że uważasz seks po porodzie jako coś słabego jakościowo podczas, gdy ludzie naprawdę potrafią go uprawiać i nie umrzeć ze zmęczenia. Taki okres pierwszego zapatrzenia w dziecko i odsunięcia męża w psychologii jest opisywany jako trwający do pół roku, ale nawet wtedy zaleca się, żeby kobieta po pierwsze poświęciła czas mężowi, a po drugie, żeby mąż miał jedną aktywność z dzieckiem, którą robi tylko on np. kąpanie, żeby kształtowała się więź z ojcem.

21

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
MyszkaMiki napisał/a:

Jakoś można żyć, ale osobiście wolałbym żyć możliwe jak najlepiej. A że zrobi się facetowi przymusowy celibat... Cóż, biedaczek nie wiedział, że sam musi przestać być dzieckiem skoro będzie ojcem

Niestety to jest myślenie większości kobiet.
Facet po urodzeniu dziecka przestaje się liczyć.
Zostaje mu rola bankomatu i opiekuna.
Kazdy facet który nie chce byc tylko bankomatem i opiekunem musi "dorosnąć"
I to ciągłe płakanie jak to poród jest ciężki, jaki to ból itp. Jest na to bardzo prosty sposób, nie zachodź w ciążę! Łał ale proste co nie?
Niestety musimy(myy faceci) wierzyć na słowo w te teksty. Tak samo jak w te teksty o tym ile to siły nie zajmuje opieka nad noworodkiem że praca w kopalni to sie chowa i inne bzdury. Na szczęście tutaj mężczyźni juz mogą na własnym przykładnie przekonać sie ile czasu kobiety wyolbrzymiały problem, bo coraz więcej facetów zostaje z dziećmi .
Choc na necie jest eksperyment jak podłączono facetów do maszyny która miała imitować ból porodowy za pomocą elektrowstrząsów, eksperyment z tezą( jaki to niesamowity ból odczuwają kobiety przy porodzie) okazało sie ze gówno a nie ból i poza lekkimi skrzywieniami nikt się specjalnie nie przejął.
Oczywiście ty masz "żyć jak najlepiej"" facet to tam musi sobie poradzić, chłopaki nie płaczą.
Widać jakie masz cyniczne podejście do mężczyzn...biedaczek wiedział..
Fajnie żeby biedaczki wiedziały że takie podejście jak twoje kończy sie bardzo często samotnym macierzyństwem.
Kiedyś uważałem ze każdy facet który zostawia kobietę z dzieckiem to śmieć, ale zbyt dużo wiedziałem żeby mieć takie głupie myślenie.
Zazwyczaj to kobiety po porodzie opuszczają swoich mężczyzn, traktując ich gorzej niz mebel, bo z mebla sie czasem kurz sciera.
Odejście faceta potem jest tylko zastosowaniem sie do woli kobiety.
Oczywiście potem taka madka wygaduje brednie o tym jacy to faceci sa zli i nie podli bo ja zostawił sama z dzieckiem bidulkę.
Sama jest sobie winna, jeszcze jej dziecko powinni zabrać, za skazanie go na zycie w rozbitej rodzinie.
Wiec niech każda kobieta sobie zada pytanie co jest lepsze dla niej i jej dziecka:

To że będzie wypełniać swoje obowiązki małżeńskie, pamiętając ze to mąż jest najważniejszy a nie dziecko, ze to potrzeby męża maja być zaspokojone w pierwszej kolejności a nie dziecka.
( oczywiście faceta obowiązują te same zasady)

Czy to że będzie poniżać faceta, zmuszać go do tego żeby masturbacją rozładowywał napięcie seksualne, pluć na jego miłość do niej i oddanie , znęcać sie (bo to znęcanie) brakiem czułości, troski i uwagi bo wszystko przelała na dziecko i obudzi się potem wielce zdziwiona że facet sie pakuje, rozwód, rozbita rodzina, ilość badań o tym jak kończy większość dzieci wychowywanych bez ojca mówią sama za siebie.
Czy lepiej jej będzie i jej dziecku gdy skończy jako samotna matka?
Dziecko jest dodatkiem do życia małżeńskiego.
Owocem ich miłości, to ile kobiet pozwala uschnąć temu drzewu jest przerażająca.

22

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Przesada z tym półrocznym celibatem, ale 6 tyg. po porodzie wskazane.
Problem w tym, że faceci nie rozumieją braku naszej ochoty, a my ich potrzeb... Choć to nie można generalizować, bo są kobiety, którym faceci nie dotrzymują kroku w tym temacie, a czas po porodzie nie jest przeszkodą.

Jednym słowem jak ma się męża z jajami big_smile to nogi trzeba rozkladać, jak ktoś tu kiedyś napisał... tongue

23

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:

Przesada z tym półrocznym celibatem, ale 6 tyg. po porodzie wskazane.
Problem w tym, że faceci nie rozumieją braku naszej ochoty, a my ich potrzeb... Choć to nie można generalizować, bo są kobiety, którym faceci nie dotrzymują kroku w tym temacie, a czas po porodzie nie jest przeszkodą.

Jednym słowem jak ma się męża z jajami big_smile to nogi trzeba rozkladać, jak ktoś tu kiedyś napisał... tongue

6 tygodni to sam połóg trwa, to logiczne, że wtedy nie. Ja bym dorzuciła faktycznie drugie tyle na zaznajomienie siŕ z funkcjonowaniem dziecka, ogarnięcie zmiany trybu życia, wykształcenie nowej rutyny i wrócenie do siebie emocjonalnie.
To mamy 3 miesiące niecałe.

MyszkaMiki pisala o ROKU.

Ja akurat uważam, że masturbacja w małżeństwie nie jest niczym uwłaczającym. O ile osoba masturbująca się nie zaniedbuje potrzeb partnera. Więc jeżeli Autorka na seks ochoty nie ma, to niech chociaż on rozładowuje napięcie jak potrzebuje.

A poza tym kobieta po urodzeniu dziecka musi psychicznie przeskoczyć z trybu matki na tryb żony i kochanki. To każda kobieta musi sama sobie w mózgu przestawić, bo potem są takie, które już w trybie matki zostają latami.

24

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.

6 tyg. wystarczy, jeśli wszystko jest ok.
Gorsze jest to, że potem prawie do końca życia gdzieś z tyłu głowy jest strach przed niepożądana ciążą, jak nie chce mieć się więcej dzieci, to też można podpiąć pod brak ochoty. A nie każdy chce się zabezpieczać na 2 sposoby, żeby mieć pewność.

25 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-08-18 22:07:43)

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:

Jednym słowem jak ma się męża z jajami big_smile to nogi trzeba rozkladać, jak ktoś tu kiedyś napisał... tongue

To jest oczywista oczywistość.
W małżeństwie zarówno mąż i żona maja swoje obowiązki, kiedyś spisywana osobny kontrakt.
W małżeństwie dzieje sie dobrze jak zarówno mąż jak i zona swoje obowiązki z skrupulatnością wypełniają.
Nie ma obowiązki się żenić

26

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
wieka napisał/a:

6 tyg. wystarczy, jeśli wszystko jest ok.
Gorsze jest to, że potem prawie do końca życia gdzieś z tyłu głowy jest strach przed niepożądana ciążą, jak nie chce mieć się więcej dzieci, to też można podpiąć pod brak ochoty. A nie każdy chce się zabezpieczać na 2 sposoby, żeby mieć pewność.

Dlatego wszyscy moi przyjaciele po spłodzeniu 3 dzieci z swoimi żonami poszli się wysterylizować.
Mają już 3 dzieci, wiec zupełnie to wystarczy.
Ich żony nie muszą  brać tabletek, oni pamiętać i umniejszać sobie przyjemności przez prezerwatywy.
Wszyscy zadowoleni.

27 Ostatnio edytowany przez wieka (2022-08-18 22:48:03)

Odp: Mój facet masturbował się kiedy spałam.
Szeptuch napisał/a:
wieka napisał/a:

Jednym słowem jak ma się męża z jajami big_smile to nogi trzeba rozkladać, jak ktoś tu kiedyś napisał... tongue

To jest oczywista oczywistość.
W małżeństwie zarówno mąż i żona maja swoje obowiązki, kiedyś spisywana osobny kontrakt.
W małżeństwie dzieje sie dobrze jak zarówno mąż jak i zona swoje obowiązki z skrupulatnością wypełniają.
Nie ma obowiązki się żenić

Nie do końca, bo jak się ma męża pod pantoflem, to można seks dowolnie "reglamentować" raz na kwartał i będzie zadowolony, albo będzie udawał, że jest.
Nie ma się co dziwić Myszce, tak mamy jak sobie pościelimy big_smile

Posty [ 27 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mój facet masturbował się kiedy spałam.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024