Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

Temat: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Witam,
takie szybkie pytanie, poznałem dziewczynę na jednym z portali randkowych, rozmawialiśmy dużo czasu, postanowiłem że warto wymienić się numerami, nie była przeciwna, no ale pytanie co dalej? Myślałem żeby zadzwonić, ona protestowała bo w długi weekend była na wyjeździe, teraz praca, zdzownimy się bliżej kolejnego weekendu, ogólnie rozmawiamy na tym tzw Whatssapie, ale sęk w tym że jeśli ja nie rozpocznę kontaktu to go nie ma, mija 1..2..3 dzień i nic cisza.
Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?
Brakuje mi takiego czegoś, że kończymy miłej nocki itd, na drugi dzień ona sama "Co tam u Ciebie", co robisz itp.. nie ma tego, jakby jej nie zależało po prostu i tu jest ten problem że nie wiem czy warto się dalej w to pchać, bo ja muszę inicjować kontakt, na siłę go utrzymywać, to znaczy w sensie rozpoczynać bo sama rozmowa jest okej, nawet bardzo.

Jakie jest Wasze zdanie? To też trochę jakby wyprzedzanie faktów i powiązanie bo np jak to jest po spotkaniach? Kto pierwszy się odzywa itd?
Czy wg Was serio jak komuś nie zależy to nie kontynuuje znajomości? Czy czeka na ruch drugiej strony?

Co sądzicie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Miśtal napisał/a:

Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?

Na tym etapie tak.

W zasadzie nie trzeba nic dodawać, ale weź chłopie w końcu gdzieś ją zaproś/spotkajcie się, a nie tylko gadanie/pisanie/pierdu pierdu, bo dziewczynie zaraz się znudzi.

3 Ostatnio edytowany przez madoja (2022-08-16 15:11:50)

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:
Miśtal napisał/a:

Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?

Na tym etapie tak.

W zasadzie nie trzeba nic dodawać, ale weź chłopie w końcu gdzieś ją zaproś/spotkajcie się, a nie tylko gadanie/pisanie/pierdu pierdu, bo dziewczynie zaraz się znudzi.

Nie zgodzę się że na tym etapie tak.
A może to ja jestem inna, dziwna, bo zawsze tak samo jak facet starałam się o podtrzymanie znajomości.
Za to NIE ZAGADYWAŁAM, gdy mi na kolesiu nie zależało, więc...

4

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

No właśnie w tym rzecz, że raz ta dziewczyna obecna już kiedyś na portalu sama drugi raz się odezwała nie czekając za moją odpowiedzią czy kogoś poznałem czy co że się nie odzywam a ja po prostu nie miałem czasu tam zaglądać,
a dwa że właśnie często jak miałem kontakt z dziewczynami to same się odzywają poza tym ja nie wiem jak to jest, bo jeśli z czyjeś winy kończymy rozmowę typu przerywa bo idzie spać albo wychodzi na miasto to czy nie wypadałoby żeby to teraz tamta osoba się odezwała?
No chyba że takie czasy także ja chętnie zaproszę ale też chce wiedzieć na czym stoję bo może ona już 5 innych ma i ja kolejny w kolejce jestem, nie lubię tego.
Poza tym jak komuś nie zależy to po co się narzucać?

5

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
madoja napisał/a:
M!ri napisał/a:
Miśtal napisał/a:

Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?

Na tym etapie tak.

W zasadzie nie trzeba nic dodawać, ale weź chłopie w końcu gdzieś ją zaproś/spotkajcie się, a nie tylko gadanie/pisanie/pierdu pierdu, bo dziewczynie zaraz się znudzi.

Nie zgodzę się że na tym etapie tak.
A może to ja jestem inna, dziwna, bo zawsze tak samo jak facet starałam się o podtrzymanie znajomości.
Za to NIE ZAGADYWAŁAM, gdy mi na kolesiu nie zależało, więc...

To facet ma udowodnić, że mu się dziewczyna podoba i jest gotów ją zdobyć.

Jak zdobycz sama pcha się na talerz to zostaje wygodną tymczasową opcją “z braku laku”.

6

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:
Miśtal napisał/a:

Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?

Na tym etapie tak.

W zasadzie nie trzeba nic dodawać, ale weź chłopie w końcu gdzieś ją zaproś/spotkajcie się, a nie tylko gadanie/pisanie/pierdu pierdu, bo dziewczynie zaraz się znudzi.

U roszczeniowej, rozwydrzonej księżniczki to może i tak, u normalnej kobiety w  żadnym wypadku.

Autorze.

Zawsze dawaj to co otrzymujesz, dając na start kredyt zaufania.
Każda znajomość musi opierać się na symetrii, żeby żadna ze stron nie czuła sie wykorzystywana ( tak jak ty teraz) albo wykorzystująca.
Takie Paniusie jak ta twoja mają kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt takich facetów jak ty na tym komunikatorze z którymi pisze gdy jej się nudzi.
a to że takie księżniczki nie maja żadnego hobby wiec sobie wybiórczo pisze z kim chce.
Dziś ten a jutro tamten.
I trzyma ich na swojej orbicie.
Nie bądź beta orbiterem.
Na przyszłość pamiętaj, gdy kobieta nie odwzajemnia twojego zainteresowania,chęci ,nie wychodzi z inicjatywną,nie przejawia inwencji to UWAGA jesteś dla niej nikim, takim czasoumilaczem.
w najlepszym razie takich jak ty jest kilku i robi sobie plebiscyt

7

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:
madoja napisał/a:
M!ri napisał/a:

Na tym etapie tak.

W zasadzie nie trzeba nic dodawać, ale weź chłopie w końcu gdzieś ją zaproś/spotkajcie się, a nie tylko gadanie/pisanie/pierdu pierdu, bo dziewczynie zaraz się znudzi.

Nie zgodzę się że na tym etapie tak.
A może to ja jestem inna, dziwna, bo zawsze tak samo jak facet starałam się o podtrzymanie znajomości.
Za to NIE ZAGADYWAŁAM, gdy mi na kolesiu nie zależało, więc...

To facet ma udowodnić, że mu się dziewczyna podoba i jest gotów ją zdobyć.

Jak zdobycz sama pcha się na talerz to zostaje wygodną tymczasową opcją “z braku laku”.

Facet nic nie musi, nie jesteście żadna zdobyczą, nagroda, skarbem czy za kogo tam się uważają takie kobiety jak ty.

8

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Szeptuch napisał/a:
M!ri napisał/a:

To facet ma udowodnić, że mu się dziewczyna podoba i jest gotów ją zdobyć.

Jak zdobycz sama pcha się na talerz to zostaje wygodną tymczasową opcją “z braku laku”.

Facet nic nie musi, nie jesteście żadna zdobyczą, nagroda, skarbem czy za kogo tam się uważają takie kobiety jak ty.

Nic nie musi. Ale wielu jednak chce cool

Coś widocznie wnosimy cennego do życia skoro mężczyźni chcą być z nami w związkach.

Szeptuch napisał/a:

Takie Paniusie jak ta twoja mają kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt takich facetów jak ty na tym komunikatorze z którymi pisze gdy jej się nudzi.
a to że takie księżniczki nie maja żadnego hobby wiec sobie wybiórczo pisze z kim chce.
Dziś ten a jutro tamten.

I dlatego wygra ten który będzie parł naprzód, a nie zastanawiał się tygodniami czy napisać czy zadzwonić czy jej aby zależy… chociaż nie są dla siebie nawet znajomymi.

9

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:
Szeptuch napisał/a:
M!ri napisał/a:

To facet ma udowodnić, że mu się dziewczyna podoba i jest gotów ją zdobyć.

Jak zdobycz sama pcha się na talerz to zostaje wygodną tymczasową opcją “z braku laku”.

Facet nic nie musi, nie jesteście żadna zdobyczą, nagroda, skarbem czy za kogo tam się uważają takie kobiety jak ty.

Nic nie musi. Ale wielu jednak chce cool

Coś widocznie wnosimy cennego do życia skoro mężczyźni chcą być z nami w związkach.

Szeptuch napisał/a:

Takie Paniusie jak ta twoja mają kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt takich facetów jak ty na tym komunikatorze z którymi pisze gdy jej się nudzi.
a to że takie księżniczki nie maja żadnego hobby wiec sobie wybiórczo pisze z kim chce.
Dziś ten a jutro tamten.

I dlatego wygra ten który będzie parł naprzód, a nie zastanawiał się tygodniami czy napisać czy zadzwonić czy jej aby zależy… chociaż nie są dla siebie nawet znajomymi.

No niestety, wielu facetów się nie szanuje.
Gdyby wszyscy sie szanowali i nie simpowali to kobiety miały by wybór albo postępują symetrycznie do zaangażowania facetów albo dostają kopa w dupę i są same.
Bo tak samo mężczyźni wnoszą coś cennego do życia kobiet skoro chcą byc z nami prawda?

Widzisz, to jest problem, i tragizm myślenia takich kobiet jak ty.
Wy uważacie sie za nagrodę, która facet ma zdobyć: "wygra ten co będzie parł naprzód"
Niestety simpy nauczyły takiego myślenia kobiety.
Tylko sami na siebie ukręcili bat, bo takich facetów kobiety nigdy nie szanują, mimo że będę mówić cos innego, zawsze taki "zdobywca" i ten co sie starał najbardziej dostaje kopa w dupe, nie raz i nie dwa widziałem już coś takiego.
I ze swojego doświadczenia wiem że jest dokładnie odwrotnie niz piszesz: im bardziej byłem chłodny, nieobecny,nie zaangażowany to tym bardziej młode kobiety chciały isc zemną do łózka. Im bardziej pokazywałem że mi nie zalezy ( bo nie zależało, liczyły sie w tamtym okresie dla mnie tylko znajomości jedno-kilku dniowe i otwarcie im to mówilem) to tym bardziej im zależało.

10 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2022-08-16 16:37:56)

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Jesli za kazdym razem, gdy sie odezwiesz odpisuje, a na spotkania jest chetna, gdy ja zapraszasz to znaczy, ze jest zainteresowana, ale z tych myslacych, ze przed byciem w zwiazku kobiecie nie wypada odzywac sie pierwszej.

11

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Szeptuch napisał/a:

No niestety, wielu facetów się nie szanuje.

A gdzie ja napisałam że autor ma się nie szanować?

A jak już o szacunku mowa to niech szanuje też czas tej dziewczyny bo ile ona ma jeszcze czekać aż autor ją wreszcie zaprosi?

Ona tym bardziej ma prawo sądzić, że chłopak leci w kulki, a tak naprawdę jest niezainteresowany rozwijaniem znajomości lub trzyma ją w rezerwie.

12 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-08-16 16:56:01)

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:

Ona tym bardziej ma prawo sądzić, że chłopak leci w kulki, a tak naprawdę jest niezainteresowany rozwijaniem znajomości lub trzyma ją w rezerwie.

Ale to wychodzi, że to ona leci w kulki sądząc po opisie. Autor chciał się zdzwonić kilka razy, to cały czas jej nie pasowało coś. A ile taka rozmowa może trwać? Przecież nie cały dzień.

Co by się tej dziewczynie stało, gdyby raz się sama z siebie odezwała, jeśli jej zależy? Bo jeśli chłopak cały czas sam z siebie wychodzi z inicjatywą, to ten jeden jedyny raz to przecież nie jest jakaś ujma na honorze. To ona go nie szanuje, gość się stara, a ona mu pokazuje 4 litery.

Po prostu tak jak Szeptuch pisze - dziewczyna ma autora gdzieś, bo pewnie na tej apce rozmawia w jednym czasie z kilkunastoma innymi, więc widocznie autor nie wyróżnia się aż tak, by się nim interesować.

13

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
jakis_czlowiek napisał/a:

Po prostu tak jak Szeptuch pisze - dziewczyna ma autora gdzieś, bo pewnie na tej apce rozmawia w jednym czasie z kilkunastoma innymi, więc widocznie autor nie wyróżnia się aż tak, by się nim interesować.

Oczywiście że rozmawia. Takie są realia apek randkowych i albo się z tym pogodzisz albo strzelisz focha.

Pytanie czy rada Szeptucha coś dobrego przynosi autorowi? Autor owszem może się unieść honorem i skreślić dziewczynę. A potem kolejną i kolejną. Tylko co to da. Będzie w tym samym miejscu co jest.

A może spróbować zaprosić pannę i wtedy zweryfikować czy im po drodze. A jak ta 2x odmówi to będzie miał jasną sytuację i robi next. Z samego pisania na pewno nic nie wyniknie. Rozmowa telefoniczna z nieznanym gościem? Okropne.

14

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:

Ona tym bardziej ma prawo sądzić, że chłopak leci w kulki, a tak naprawdę jest niezainteresowany rozwijaniem znajomości lub trzyma ją w rezerwie.

A na jakiej podstawie?
Sam się pierwszy odezwałem na portalu, sam zaproponowałem wymianę numerów tel., w końcu sam jak do tej pry inicjuje, zaczynam kontakt np na tym Whatssapie, to oznacza że nie jestem zainteresowany?

Poza tym rozmowa tel z nieznanym gościem - okropne a spotkanie face 2 facet już tak? Dziwne podejście :-)

15

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Miśtal napisał/a:
M!ri napisał/a:

Ona tym bardziej ma prawo sądzić, że chłopak leci w kulki, a tak naprawdę jest niezainteresowany rozwijaniem znajomości lub trzyma ją w rezerwie.

A na jakiej podstawie?
Sam się pierwszy odezwałem na portalu, sam zaproponowałem wymianę numerów tel., w końcu sam jak do tej pry inicjuje, zaczynam kontakt np na tym Whatssapie, to oznacza że nie jestem zainteresowany?

A zaprosiłeś ją? Na co czekasz? Po co z nią gadasz jeżeli nie po to aby się spotkać?
Na tinderze jak nie padnie propozycja spotkania w ciągu paru dni to zwykle jest po wszystkim.


Miśtal napisał/a:

Poza tym rozmowa tel z nieznanym gościem - okropne a spotkanie face 2 facet już tak? Dziwne podejście :-)

Poznać człowieka i poczuć coś do niego można wyłącznie w kontakcie na żywo. Przez telefon wyjdzie drętwo jak z telemarketerem. Ta dziewczyna widocznie uważa podobnie bo broni się przed tym Twoim telefonem rękami i nogami.

16

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Miśtal napisał/a:

Witam,
takie szybkie pytanie, poznałem dziewczynę na jednym z portali randkowych, rozmawialiśmy dużo czasu, postanowiłem że warto wymienić się numerami, nie była przeciwna, no ale pytanie co dalej? Myślałem żeby zadzwonić, ona protestowała bo w długi weekend była na wyjeździe, teraz praca, zdzownimy się bliżej kolejnego weekendu, ogólnie rozmawiamy na tym tzw Whatssapie, ale sęk w tym że jeśli ja nie rozpocznę kontaktu to go nie ma, mija 1..2..3 dzień i nic cisza.
Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?
Brakuje mi takiego czegoś, że kończymy miłej nocki itd, na drugi dzień ona sama "Co tam u Ciebie", co robisz itp.. nie ma tego, jakby jej nie zależało po prostu i tu jest ten problem że nie wiem czy warto się dalej w to pchać, bo ja muszę inicjować kontakt, na siłę go utrzymywać, to znaczy w sensie rozpoczynać bo sama rozmowa jest okej, nawet bardzo.

Jakie jest Wasze zdanie? To też trochę jakby wyprzedzanie faktów i powiązanie bo np jak to jest po spotkaniach? Kto pierwszy się odzywa itd?
Czy wg Was serio jak komuś nie zależy to nie kontynuuje znajomości? Czy czeka na ruch drugiej strony?

Co sądzicie?



Dzialaj jak najszybciej przenies znajomosc na tor realny.Umow sie z nia zrob cos, aby sie spodobac dziewczynie zainteresowac soba.Takie pisanie nie doprowadzi cie do dziewczyny.

17

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Miśtal napisał/a:

(...)
Sam się pierwszy odezwałem na portalu, sam zaproponowałem wymianę numerów tel., w końcu sam jak do tej pry inicjuje, zaczynam kontakt np na tym Whatssapie, to oznacza że nie jestem zainteresowany?
(...)

Na tinderze siedzi mnóstwo facetów, którzy są w związkach, ale udają singli po to, żeby z nudów czy dla połechtania ego popisać sobie z jakąś dziewczyną. Pewnie coś w stylu: "skoro chętnie ze mną pisze to znaczy, że jestem atrakcyjny i w razie jak moja mnie kopnie w dupę to szybko sobie znajdę kolejną". Biorą numery, bo lepiej, gdy widać u góry na pasku ikonkę whatsappa niż tindera, prawda? Jeszcze by dziewczyna zobaczyła i by musiał się tłumaczyć

Skoro nie zaproponowałeś spotkania to ona może pomyśleć, że jesteś taki j.w. Może ona z tych staroświeckich, co myślą, że to facet powinien zaprosić na pierwszą randkę, bo jak ona to zrobi to znaczy, że jest desperatką.

18 Ostatnio edytowany przez Miśtal (2022-08-18 14:25:06)

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Zaproponowałem spotkanie, to ona twierdzi że na taki upał to nie ma sensu, ja mówię no ale w weekend np sobota, ma być chłodniej, a ona że spoko pomyśli się, więc już nie wiem czy uda się umówić czy nie.
No chyba że mam sprawę postawić jasno sobota g. 19:00 itd.

Natomiast ten portal to nie tinder, raczej nigdy też dla atencji nie byłem na takim portalu także chyba ten opis sytuacji na tinderze to nie o mnie smile
I właśnie wciąż pokutuje to że jak dziewczyna zrobi 1 krok to jest desperatką, łatwa, szybka, mało- inteligentna itd.
U mojego kumpla obecna żona nalegała na spotkanie a oni właśnie niby z tego tindera się znają i jakoś żyją super, także to chyba zależy od sytuacji.
Z resztą dziewczyna nie musi robić 1 roku ale warto mieć chyba jasną sytuację czy ja w tym momencie marnuje swój czas czy też jest szansa na bliższe poznanie, umówienie się.

19

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:

I dlatego wygra ten który będzie parł naprzód, a nie zastanawiał się tygodniami czy napisać czy zadzwonić czy jej aby zależy… chociaż nie są dla siebie nawet znajomymi.

No popatrz. A ja myślałem, że im bardziej i zbyt szybko się facet stara i pokazuje, że mu zależy to zabija to jego atrakcyjność bo dziewczyna czuje, że ma go w garści i już jest jej.

Szeptuch napisał/a:

I ze swojego doświadczenia wiem że jest dokładnie odwrotnie niz piszesz: im bardziej byłem chłodny, nieobecny,nie zaangażowany to tym bardziej młode kobiety chciały isc zemną do łózka. Im bardziej pokazywałem że mi nie zalezy ( bo nie zależało, liczyły sie w tamtym okresie dla mnie tylko znajomości jedno-kilku dniowe i otwarcie im to mówilem) to tym bardziej im zależało.

Dokładnie tak. Zgadzam się w stu procentach z Szeptuchem. Też tego na własnej skórze doświadczyłem.

M!ri napisał/a:

]Oczywiście że rozmawia. Takie są realia apek randkowych i albo się z tym pogodzisz albo strzelisz focha.

Taaa i dlatego potem finalnie nikogo nie poznają bo nie mogą się zdecydować i przebierają w tych facetach jak w ulęgałkach. Nienawidzę takiego podejścia i bycia jednym z wielu czy opcją zapasową. Nie wszystkie jednak kobiety na apkach randkowych na szczęście tak postępują. Da się spotkać kogoś normalnego, ale trzeba zwracać większą uwagę na opisy niż na zdjęcia.

M!ri napisał/a:

[Poznać człowieka i poczuć coś do niego można wyłącznie w kontakcie na żywo. Przez telefon wyjdzie drętwo jak z telemarketerem. Ta dziewczyna widocznie uważa podobnie bo broni się przed tym Twoim telefonem rękami i nogami.

No popatrz. Poznałem kiedyś na portalu randkowym dziewczynę z którą nigdy się nie spotkałem na żywo (z konkretnego powodu, ale finalnie to była akurat moja decyzja długo jednak by opowiadać), ale często i długo rozmawialiśmy przez telefon. Nasza pierwsza rozmowa trwała chyba z godzinę i wyglądała tak jakbyśmy znali się bardzo długo. Rzeczywiście jak z telemarketerem. Reasumując myślę, że jeżeli przez telefon będzie drętwo to na żywo tym bardziej.

20

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Thomas29 napisał/a:

No popatrz. Poznałem kiedyś na portalu randkowym dziewczynę z którą nigdy się nie spotkałem na żywo (z konkretnego powodu, ale finalnie to była akurat moja decyzja długo jednak by opowiadać), ale często i długo rozmawialiśmy przez telefon. Nasza pierwsza rozmowa trwała chyba z godzinę i wyglądała tak jakbyśmy znali się bardzo długo.

No popatrz. Czyli potwierdziłeś że nie opłaca się angażować przed spotkaniem. Dziewczyna zainwestowała mnóstwo czasu i energii i co? i gó....

21

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:
Thomas29 napisał/a:

No popatrz. Poznałem kiedyś na portalu randkowym dziewczynę z którą nigdy się nie spotkałem na żywo (z konkretnego powodu, ale finalnie to była akurat moja decyzja długo jednak by opowiadać), ale często i długo rozmawialiśmy przez telefon. Nasza pierwsza rozmowa trwała chyba z godzinę i wyglądała tak jakbyśmy znali się bardzo długo.

No popatrz. Czyli potwierdziłeś że nie opłaca się angażować przed spotkaniem. Dziewczyna zainwestowała mnóstwo czasu i energii i co? i gó....

Po pierwsze nie tylko dziewczyna zainwestowała mnóstwo czasu i energii. Ja również. Po drugie jak już pisałem wcześniej to była bardzo specyficzna sytuacja więc jeśli nie znasz szczegółów to nie oceniają pochopnie. Dziewczyna była osobą niepełnosprawną jeżdżąca na wózku i nie mieszkała w moim mieście tylko w wiosce pod nim przez co nie mogliśmy zorganizować spotkania zbyt szybko i dlatego zaczęliśmy od rozmów telefonicznych. Finalnie zdecydowałem się tego nie kontynuować ponieważ doszedłem do wniosku, że nie mam pewności czy będę potrafił udźwignąć związek z kimś takim, a nie chciałem robić dziewczynie nadziei czy zranić ją jeszcze bardziej w przyszłości. Jestem osobą, która nienawidzi zabawy czyimiś uczuciami i sam nigdy czegoś takiego nie robię (tak nawet na etapie samego pisania przed spotkaniem). Dlatego właśnie nienawidzę sytuacji bycia jednym z wielu czy opcją zapasową o czym wspomniałem wcześniej. Nie była to jednak dla mnie decyzja łatwa mimo wszystko bo naprawdę tę dziewczynę polubiłem i świetnie się rozumieliśmy, ale uznałem że tak będzie lepiej jeśli nie mam pewności czy podołam związkowi z kimś takim.

22

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Miśtal napisał/a:

Witam,
takie szybkie pytanie, poznałem dziewczynę na jednym z portali randkowych, rozmawialiśmy dużo czasu, postanowiłem że warto wymienić się numerami, nie była przeciwna, no ale pytanie co dalej? Myślałem żeby zadzwonić, ona protestowała bo w długi weekend była na wyjeździe, teraz praca, zdzownimy się bliżej kolejnego weekendu, ogólnie rozmawiamy na tym tzw Whatssapie, ale sęk w tym że jeśli ja nie rozpocznę kontaktu to go nie ma, mija 1..2..3 dzień i nic cisza.
Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?
Brakuje mi takiego czegoś, że kończymy miłej nocki itd, na drugi dzień ona sama "Co tam u Ciebie", co robisz itp.. nie ma tego, jakby jej nie zależało po prostu i tu jest ten problem że nie wiem czy warto się dalej w to pchać, bo ja muszę inicjować kontakt, na siłę go utrzymywać, to znaczy w sensie rozpoczynać bo sama rozmowa jest okej, nawet bardzo.

Jakie jest Wasze zdanie? To też trochę jakby wyprzedzanie faktów i powiązanie bo np jak to jest po spotkaniach? Kto pierwszy się odzywa itd?
Czy wg Was serio jak komuś nie zależy to nie kontynuuje znajomości? Czy czeka na ruch drugiej strony?

Co sądzicie?

Sądzę, że powinniście o tym porozmawiać, na przykład, że teraz czekasz ty aż się ona odezwie. Są takie, które mają opory przed  inicjowaniem kontaktu, albo, że w tej relacji ty wolisz jako pierwszy dzwonić. Może tez być, że dziewczyna średnio zainteresowana. Jeśli dobrze wam się rozmawia, to warto porozmawiać. Jeśli odmawia kontaktu, bo tak w innym poście zrozumiałam, to wtedy ona sama proponuje następne spotkanie. Jeśli kontakt się urywa, bo ty nie dzwonisz, możesz napisać z prośbą, żeby się odezwała w  wolnej chwili i czekasz. Nie ma ogólnych zasad kto się odzywa pierwszy, trzeba się dogadać.

23

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Thomas29 napisał/a:

Jestem osobą, która nienawidzi zabawy czyimiś uczuciami i sam nigdy czegoś takiego nie robię (tak nawet na etapie samego pisania przed spotkaniem). Dlatego właśnie nienawidzę sytuacji bycia jednym z wielu czy opcją zapasową o czym wspomniałem wcześniej.

Zdajesz sobie sprawy ilu kolesi pisze do przeciętnej dziewczyny w apce randkowej? Zresztą atrakcyjni mężczyźni też spotykają się z kilkoma na raz i zanim nie padnie jakaś deklaracja nie ma co oczekiwać wyłączności.

24

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
M!ri napisał/a:
Thomas29 napisał/a:

Jestem osobą, która nienawidzi zabawy czyimiś uczuciami i sam nigdy czegoś takiego nie robię (tak nawet na etapie samego pisania przed spotkaniem). Dlatego właśnie nienawidzę sytuacji bycia jednym z wielu czy opcją zapasową o czym wspomniałem wcześniej.

Zdajesz sobie sprawy ilu kolesi pisze do przeciętnej dziewczyny w apce randkowej? Zresztą atrakcyjni mężczyźni też spotykają się z kilkoma na raz i zanim nie padnie jakaś deklaracja nie ma co oczekiwać wyłączności.

Ależ oczywiście, że zdaję sobie sprawę z tego ilu adoratorów ma przeciętna dziewczyna na takiej apce. Nawet sam to kiedyś sprawdziłem i polecam to każdemu narzekającemu na małe powodzenie na takich portalach. Szybko zrozumie, że problem nie leży w nim. Mając taką świadomość nie ma się co dziwić, że dziewczyna mająca dziennie setki nowych możliwości nie zrozumie podejścia faceta, który odnosi sukces umawiając się z kimś raz w miesiącu. Nie mniej uważam, że pisanie czy randkowanie z kilkoma osobami naraz mija się z celem. Tym bardziej jeśli szukasz kogoś na poważnie i nie jesteś tam dla zabawy. Moim zdaniem powinno się skupić na tej jednej osobie w momencie wyjścia kontaktu poza portal randkowy góra po pierwszym spotkaniu (jeśli oczywiście jest chęć kontynuowania znajomości). I nie mam tu oczywiście na myśli jakichś deklaracji tylko po prostu nie rozdrabnianie się. Bo to prowadzi do wpadnięcia w ciąg "a może za chwilę trafi się jeszcze lepszy" i poznawania bez końca.

25 Ostatnio edytowany przez Witold12 (2022-08-19 14:13:44)

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

A czemu miałaby na ciebie zwracać uwagę? Ona ma setki par, często przystojniejsi faceci do niej piszą. Póki jesteś zwykłym facetem póty musisz udowodnić swoją wartość, walczyć o nią z konkurencją i być lepszym od każdego innego absztyfikanta. Na tym polegają portale randkowe, kobiety mają po kilka tysięcy par, a facet uczestniczy w wyścigu szczurów

26

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?
Witold12 napisał/a:

A czemu miałaby na ciebie zwracać uwagę? Ona ma setki par, często przystojniejsi faceci do niej piszą. Póki jesteś zwykłym facetem póty musisz udowodnić swoją wartość, walczyć o nią z konkurencją i być lepszym od każdego innego absztyfikanta. Na tym polegają portale randkowe, kobiety mają po kilka tysięcy par, a facet uczestniczy w wyścigu szczurów

Dlatego na portalu randkowym nie ma absolutnie szansy na to aby facet kogoś poznał.
Można być lepszym od jednego, drugiego czy trzeciego ale czwarty z kolei będzie lepszy od nas, no nie da się wygrać ze wszystkimi.
W świecie realnym zresztą jest podobnie.

27

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Z tą dziewczyną raczej koniec, wczoraj nie było kontaktu, dziś napisałem to cisza, więc ewidentnie nie ma ochoty na poznanie się, tak myslę tylko po co ta wymiana numerów?...
Chyba rzeczywiście to czego ja nie lubię, umawianie się prosto z portalu jest lepszym wyjściem, wszystko zostaje tam i tyle, wyjdzie coś to wtedy wymieniamy się numerami.

Jednak dobrze myślałem żeby wyczuć czy jest zainteresowanie, a tego jak widać brak.

Czyli teraz ja zainwestowałem sporo czasu, energii i nic z tego.
Ja wychodzę teraz z założenia że najlepiej traktować na takich portalach dziewczyny jak randomowe osoby 1...2...3.....4 po kolei umawiamy się, ta chce, ta nie i tyle a angażowanie emocjonalne to tam lepiej na razie zostawić.

28

Odp: Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Upał to kiepska wymówka, przecież można iść do klimatyzowanego lokalu, spotkać się i pogadać

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Poznanie dziewczyny w sieci, wymiana telefonów i co dalej?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024