Witam,
takie szybkie pytanie, poznałem dziewczynę na jednym z portali randkowych, rozmawialiśmy dużo czasu, postanowiłem że warto wymienić się numerami, nie była przeciwna, no ale pytanie co dalej? Myślałem żeby zadzwonić, ona protestowała bo w długi weekend była na wyjeździe, teraz praca, zdzownimy się bliżej kolejnego weekendu, ogólnie rozmawiamy na tym tzw Whatssapie, ale sęk w tym że jeśli ja nie rozpocznę kontaktu to go nie ma, mija 1..2..3 dzień i nic cisza.
Czy to tak zawsze jest że facet non-stop musi się przypominać i na siłę kontynuować znajomość?
Brakuje mi takiego czegoś, że kończymy miłej nocki itd, na drugi dzień ona sama "Co tam u Ciebie", co robisz itp.. nie ma tego, jakby jej nie zależało po prostu i tu jest ten problem że nie wiem czy warto się dalej w to pchać, bo ja muszę inicjować kontakt, na siłę go utrzymywać, to znaczy w sensie rozpoczynać bo sama rozmowa jest okej, nawet bardzo.
Jakie jest Wasze zdanie? To też trochę jakby wyprzedzanie faktów i powiązanie bo np jak to jest po spotkaniach? Kto pierwszy się odzywa itd?
Czy wg Was serio jak komuś nie zależy to nie kontynuuje znajomości? Czy czeka na ruch drugiej strony?
Co sądzicie?