Mam do was użytkowniczek (ewentualnie waszych parterów) pytania natury intymno-seksualnej. Od około 4 lat biorę Pregabaline 600 mg na dobę, od roku Oriven 300 mg, i od tygodnia Solian 100 mg. Jak u was jest z libido, regularnością miesiączki i suchością pochwy w czasie stosowania Pregabaliny (Orivenu i Solianu) ? U mnie niestety okres znacznie się spóźnia (od tygodnia do trzech), libido jest bliskie zeru, a suchość pochwy jest znaczna i wynikające z niej problemy przy stosunku. Nie wiem czy to zasługa Pregabaliny czy powodu szukać gdzieś indziej? Mało tego pierwszy raz zdarzyło mi się nie kontrolowane popuszczenie moczu (3 dni po rozpoczęciu leczenia lekiem Solian). Czy może to być jakiś efekt uboczny stosowania tego leku? Innych leków nie biorę, leczę się tylko u lekarza psychiatry. Jak to z tym u Was jest?
https://www.netkobiety.pl/t128511.html
Czemu nie masz poza lekami jeszcze terapii?
Chodzę do psychologa, ale słabo mi to pomaga.
Chodzę do psychologa, ale słabo mi to pomaga.
To może zmiana psychologa? Albo zmiana leków? Obie rzeczy potrzebują czasu na zadziałanie.
To już mój 4 lekarz i 3 psycholog. Efekty są różne. Raz lepiej raz gorzej. Byle nie było gorzej niż teraz.
Po pregabalinie możliwy zanik libido. Kurcze ale 600, dość duża dawka. To masz na lękowe? Powinnaś być teraz oazą spokoju.
Tak to jest, po każdym lęku jakieś skutki uboczne są, niektóre duże niektóre niewielkie, ale są. Przesunięcia okresu też się mogą zdarzyć, zależy też od organizmu.
Po pregabalinie możliwy zanik libido. Kurcze ale 600, dość duża dawka. To masz na lękowe? Powinnaś być teraz oazą spokoju.
Tak to jest, po każdym lęku jakieś skutki uboczne są, niektóre duże niektóre niewielkie, ale są. Przesunięcia okresu też się mogą zdarzyć, zależy też od organizmu.
Jest lepiej niż było, ale żebym była oazą spokoju to się nie zgodzę. I tak, pregabaline biorę na leki.
rossanka napisał/a:Po pregabalinie możliwy zanik libido. Kurcze ale 600, dość duża dawka. To masz na lękowe? Powinnaś być teraz oazą spokoju.
Tak to jest, po każdym lęku jakieś skutki uboczne są, niektóre duże niektóre niewielkie, ale są. Przesunięcia okresu też się mogą zdarzyć, zależy też od organizmu.Jest lepiej niż było, ale żebym była oazą spokoju to się nie zgodzę. I tak, pregabaline biorę na leki.
Długo? 600 to już dużo, ale jak widać różne są organizmy.
Mówiłaś lekarzowi o skutkach ubocznych?
9 2022-08-03 16:24:28 Ostatnio edytowany przez Patrycja_96 (2022-08-03 16:26:20)
Patrycja_96 napisał/a:rossanka napisał/a:Po pregabalinie możliwy zanik libido. Kurcze ale 600, dość duża dawka. To masz na lękowe? Powinnaś być teraz oazą spokoju.
Tak to jest, po każdym lęku jakieś skutki uboczne są, niektóre duże niektóre niewielkie, ale są. Przesunięcia okresu też się mogą zdarzyć, zależy też od organizmu.Jest lepiej niż było, ale żebym była oazą spokoju to się nie zgodzę. I tak, pregabaline biorę na leki.
Długo? 600 to już dużo, ale jak widać różne są organizmy.
Mówiłaś lekarzowi o skutkach ubocznych?
Będzie już rok może trochę dłużej. Wcześniej było mniej, ale przez te 4 lata sukcesywnie zwiększył dawki. Wie tylko o tych mniej intymnych szczegółach takich jak bóle głowy czy senność. Zastanawiam się czy nie iść z tymi objawami do ginekologa, ale nawet nie wiem czy da się coś zaradzić w moim stanie.
rossanka napisał/a:Patrycja_96 napisał/a:Jest lepiej niż było, ale żebym była oazą spokoju to się nie zgodzę. I tak, pregabaline biorę na leki.
Długo? 600 to już dużo, ale jak widać różne są organizmy.
Mówiłaś lekarzowi o skutkach ubocznych?Będzie już rok może trochę dłużej. Wcześniej było mniej, ale przez te 4 lata sukcesywnie zwiększył dawki. Wie tylko o tych mniej intymnych szczegółach takich jak bóle głowy czy senność. Zastanawiam się czy nie iść z tymi objawami do ginekologa, ale nawet nie wiem czy da się coś zaradzić w moim stanie.
Do ginekologa po co bez sensu. .do psychiatry tylko musisz mu wszystkie objawy powiedzieć, te intymne też, przecież to sprawy medyczne.
Może połączenie leków nie takie skoro masz bóle głowy i senność, albo to przypadek, przecież senność i bóle głowy mają osoby, które na przykład leków nie biorą.
Najlepiej lekarza pytaj, tu na forum nikt Twojego organizmu nie zna ani choroby.
Patrycja_96 napisał/a:rossanka napisał/a:Długo? 600 to już dużo, ale jak widać różne są organizmy.
Mówiłaś lekarzowi o skutkach ubocznych?Będzie już rok może trochę dłużej. Wcześniej było mniej, ale przez te 4 lata sukcesywnie zwiększył dawki. Wie tylko o tych mniej intymnych szczegółach takich jak bóle głowy czy senność. Zastanawiam się czy nie iść z tymi objawami do ginekologa, ale nawet nie wiem czy da się coś zaradzić w moim stanie.
Do ginekologa po co bez sensu. .do psychiatry tylko musisz mu wszystkie objawy powiedzieć, te intymne też, przecież to sprawy medyczne.
Może połączenie leków nie takie skoro masz bóle głowy i senność, albo to przypadek, przecież senność i bóle głowy mają osoby, które na przykład leków nie biorą.
Najlepiej lekarza pytaj, tu na forum nikt Twojego organizmu nie zna ani choroby.
Następna wizyta na początku września to spróbuje powiedzieć. Myślałam, że jego nie będą "interesowały" takie objawy.