Dzisiaj po seksie z mężem kiedy było już po wszystkim okazało się, że prezerwatywa we mnie została. Od razu ją wyciągnęliśmy, ale nie jestem pewna czy coś się nie wylało. Ciężko stwierdzić bo byłam na górze i sperma nie była w zbiorniczki tylko jakby "rozlana" po całości. Jestem w 7 dniu cyklu więc raczej dni płodnych nie mam (mówię raczej, bo miesiąc temu odstawiłam hormony i pewnie wszystko mam rozregulowane). Po tabletkę po nie będę biegać, jak się trafi to już niech będzie, ale zastanawia mnie jaka jest możliwość ciąży. Wiem, że nikt nie jest wróżbita i mi nie powie, natomiast zanim będę mogła zrobić test ciążowy muszą minąć 2 tygodnie i do tego czasu chyba nie zasne
Dzisiaj po seksie z mężem kiedy było już po wszystkim okazało się, że prezerwatywa we mnie została. Od razu ją wyciągnęliśmy, ale nie jestem pewna czy coś się nie wylało. Ciężko stwierdzić bo byłam na górze i sperma nie była w zbiorniczki tylko jakby "rozlana" po całości. Jestem w 7 dniu cyklu więc raczej dni płodnych nie mam (mówię raczej, bo miesiąc temu odstawiłam hormony i pewnie wszystko mam rozregulowane). Po tabletkę po nie będę biegać, jak się trafi to już niech będzie, ale zastanawia mnie jaka jest możliwość ciąży. Wiem, że nikt nie jest wróżbita i mi nie powie, natomiast zanim będę mogła zrobić test ciążowy muszą minąć 2 tygodnie i do tego czasu chyba nie zasne
Jest możliwość ciąży.
7 dzień cyklu jak najbardziej może być już dniem płodnym.
Jeśli masz długie cykle (tak ponad 30 dni) to w 7 dniu jeszcze może udałoby się że nie ma dni płodnych ale przy krótkich cyklach tyi już może być wpadka. Jakie miałaś cykle zanim zaczęłaś brać tabletki?
Jeśli masz długie cykle (tak ponad 30 dni) to w 7 dniu jeszcze może udałoby się że nie ma dni płodnych ale przy krótkich cyklach tyi już może być wpadka. Jakie miałaś cykle zanim zaczęłaś brać tabletki?
Sprawdzałam w apce to 25-29 dni, pierwszy po odstawieniu tabletek trwał 28
display napisał/a:Jeśli masz długie cykle (tak ponad 30 dni) to w 7 dniu jeszcze może udałoby się że nie ma dni płodnych ale przy krótkich cyklach tyi już może być wpadka. Jakie miałaś cykle zanim zaczęłaś brać tabletki?
Sprawdzałam w apce to 25-29 dni, pierwszy po odstawieniu tabletek trwał 28
Przy 25dniowym cyklu już masz ryzyko, bo owulacja będzie 10-11 dzień.
Ja zaszłam w ciążę w cyklu 24 dni uprawiając seks w 7 dniu cyklu.
6 2022-05-31 15:49:10 Ostatnio edytowany przez Gary (2022-05-31 15:51:03)
... po seksie ... okazało się, że prezerwatywa we mnie została. Od razu ją wyciągnęliśmy, ... coś się nie wylało. ... byłam na górze i sperma nie była w zbiorniczki tylko jakby "rozlana" po całości.
Gdyby tak zrobić, gdybym miał orgazm gdy parnerka jest na górze, a potem prezerwatywa by spadła, sperma się rozlała, a partnerka dodatkowo ocierała się waginą o tę rozlaną spermę.... toooooooooooooo...
na 99.99999999999% byśmy nie zaszli w ciążę...
Gdybyśmy tak wiele razy próbowali i próbowali, to nie zaszłaby w ciążę...
Gdybyśmy tak całymi latami próbowali, to nie byłoby dziecka...
Bo prezerwatywa zawiera środki pleminkobójcze... bo jeśli się wylało, to przecież górą prezerwatywy, która to góra była skierowana w dół... a to co się wylało zawierało martwe plemniki... w dodatku te pleminki musiałby przejść od wejścia pochwy, przez szyjkę macicy, potem do macicy, a tam w dodatku trafić jajeczko akurat dostępne.
Będąc plemnikiem, to największym problemem byłoby nie być zabitym w prezerwatywie, a potem przejść ogromną drogę w niesprzyjających, śmiertelnych warunkach. Będąc plemnikiem najmniej bym się martwił o to, czy jajeczko na mnie czeka.
Oczywiście jest strach, bo ciąża jest możliwa... ale jako to w młodości -- trzeba przez to przejść.