Dzień mężczyzn - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 41 ]

1

Temat: Dzień mężczyzn

Odrazu składam  życzenia dla was netkobietki duży uśmiechu, zdrowej uroczy oraz radość.

A wracając do tematu.
Czemu tak mało jest promowane to święto.
Czemu kobiety tak mało, doceniają facetów nawet tych którzy są blisko nich jak przyjaciele np z pracy czy innych środowisk.
Mezczyzni też mają wkład w rozwoj świata i powiem ładnie w wikipedi jest napisane o światowym dnie mężczyzny.
Nieraz zmagamy się z bólem fizycznym,  psychicznym też mamy uczucia

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dzień mężczyzn

Z partnerem nie obchodzimy dnia mężczyzny, bo w tym okresie mamy sporo nagromadzonych "świąt": walentynki, dzień kobiet, jego urodziny i imieniny, zaraz potem zresztą Wielkanoc. Trochę przesyt. Za to lato/jesień są niezagospodarowane, więc uznałam, że będę mu coś szykować na dzień chłopaka. Myślę, że nie czuje się poszkodowany przez to. wink

3

Odp: Dzień mężczyzn

Do niedawna nie wiedziałem nawet, że takie święto istnieje smile Generalnie nie jestem zwolennikiem przywiązywania aż tak wieliej wagi do niekórych świat czy rocznic.Z tym byłby kłopot w związku( vide Walentynki).
Uważam, że każdy dzień nadaje się do tego, żeby coś uczcić czy poświętować. Urodzin ani tym bardziej imienin nie obchodzę smile

Ale symbolicznie złożę Wam drogie Panie tutaj wszystkiego dobrego!;D żeby nie było smile

4

Odp: Dzień mężczyzn

W moim otoczeniu  znajomych obchodzi się dzień mężczyzn. Dodatkowo obchodzi się później tez dzień chłopaka. To trochę niesprawiedliwe bo nie ma chyba dnia dziewczyny big_smile.
Dzięki za życzenia.

5

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:

Odrazu składam  życzenia dla was netkobietki duży uśmiechu, zdrowej uroczy oraz radość.

A wracając do tematu.
Czemu tak mało jest promowane to święto.
Czemu kobiety tak mało, doceniają facetów nawet tych którzy są blisko nich jak przyjaciele np z pracy czy innych środowisk.
Mezczyzni też mają wkład w rozwoj świata i powiem ładnie w wikipedi jest napisane o światowym dnie mężczyzny.
Nieraz zmagamy się z bólem fizycznym,  psychicznym też mamy uczucia

A nie doceniają? Bo dla mnie to, że szef w pracy kupi karton kwiatków i da każdej to nie jest docenienie.
Ja trochę nie rozumiem Twojego bólu. Rolę kobiet w rozwoju świata podkreśla się dlatego, że długo kobiety nie miały prawa do niczego. A nie dlatego, że faceci robili za mało.

Ja dam dnia kobiet nie obchodzę i nie widzę w tym problemu. Dla mnie to równie zbyteczne co walentynki, dzień chłopaka czy własne imieniny. Ale niech każdy przeżywa po swojemu.
Jak dziewczynie na tym zależy to nie widzę powodu, żeby jej kwiatka nie kupić.

6

Odp: Dzień mężczyzn
Lady Loka napisał/a:
jmox napisał/a:

Odrazu składam  życzenia dla was netkobietki duży uśmiechu, zdrowej uroczy oraz radość.

A wracając do tematu.
Czemu tak mało jest promowane to święto.
Czemu kobiety tak mało, doceniają facetów nawet tych którzy są blisko nich jak przyjaciele np z pracy czy innych środowisk.
Mezczyzni też mają wkład w rozwoj świata i powiem ładnie w wikipedi jest napisane o światowym dnie mężczyzny.
Nieraz zmagamy się z bólem fizycznym,  psychicznym też mamy uczucia

A nie doceniają? Bo dla mnie to, że szef w pracy kupi karton kwiatków i da każdej to nie jest docenienie.
Ja trochę nie rozumiem Twojego bólu. Rolę kobiet w rozwoju świata podkreśla się dlatego, że długo kobiety nie miały prawa do niczego. A nie dlatego, że faceci robili za mało.

Ja dam dnia kobiet nie obchodzę i nie widzę w tym problemu. Dla mnie to równie zbyteczne co walentynki, dzień chłopaka czy własne imieniny. Ale niech każdy przeżywa po swojemu.
Jak dziewczynie na tym zależy to nie widzę powodu, żeby jej kwiatka nie kupić.

Na moim przykładzie kobiety i wielu innych meżczyzn z którymi mam styczność wogóle sie nie docenia.
Wiem też ze zalezy od srodowiska gdzie się przebywa ale jakoś nie zdarzyło mi się by w przeciągu od 1999roku kiedy 10 marzec jest swiatowym dniem mężczyzn jakoś nie dostało się  zyczeń czy poprostu drobnego upominku.
Jakoś jest ogólnie przykre ze rola meżczyzn w swiecie jest mało doceniana a w dodatku w moim odczuciu nasz płeć jest zaprzeproszeniem robiona jako zło na swiecie (przemoc fizyczna i psychiczna, stalking,molestowania itp.) czy kobiety w drugą strone takie nie są ze uzywają przemoc fizyczną czy psychiczną, stalkują, molestują a jeszcze bywa ze potrafią bezpodstawie facetów oskarżać o gwałt np.) nie mówię ze  każda taka panna jest.

Co myślicie o tym?
Zaznaczam ze to tylko dyskusją i dystans zalecany inaczej skonsultujcie sie z psychiatrą lub farmacełtą big_smile

7

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
jmox napisał/a:

Odrazu składam  życzenia dla was netkobietki duży uśmiechu, zdrowej uroczy oraz radość.

A wracając do tematu.
Czemu tak mało jest promowane to święto.
Czemu kobiety tak mało, doceniają facetów nawet tych którzy są blisko nich jak przyjaciele np z pracy czy innych środowisk.
Mezczyzni też mają wkład w rozwoj świata i powiem ładnie w wikipedi jest napisane o światowym dnie mężczyzny.
Nieraz zmagamy się z bólem fizycznym,  psychicznym też mamy uczucia

A nie doceniają? Bo dla mnie to, że szef w pracy kupi karton kwiatków i da każdej to nie jest docenienie.
Ja trochę nie rozumiem Twojego bólu. Rolę kobiet w rozwoju świata podkreśla się dlatego, że długo kobiety nie miały prawa do niczego. A nie dlatego, że faceci robili za mało.

Ja dam dnia kobiet nie obchodzę i nie widzę w tym problemu. Dla mnie to równie zbyteczne co walentynki, dzień chłopaka czy własne imieniny. Ale niech każdy przeżywa po swojemu.
Jak dziewczynie na tym zależy to nie widzę powodu, żeby jej kwiatka nie kupić.

Na moim przykładzie kobiety i wielu innych meżczyzn z którymi mam styczność wogóle sie nie docenia.
Wiem też ze zalezy od srodowiska gdzie się przebywa ale jakoś nie zdarzyło mi się by w przeciągu od 1999roku kiedy 10 marzec jest swiatowym dniem mężczyzn jakoś nie dostało się  zyczeń czy poprostu drobnego upominku.
Jakoś jest ogólnie przykre ze rola meżczyzn w swiecie jest mało doceniana a w dodatku w moim odczuciu nasz płeć jest zaprzeproszeniem robiona jako zło na swiecie (przemoc fizyczna i psychiczna, stalking,molestowania itp.) czy kobiety w drugą strone takie nie są ze uzywają przemoc fizyczną czy psychiczną, stalkują, molestują a jeszcze bywa ze potrafią bezpodstawie facetów oskarżać o gwałt np.) nie mówię ze  każda taka panna jest.

Co myślicie o tym?
Zaznaczam ze to tylko dyskusją i dystans zalecany inaczej skonsultujcie sie z psychiatrą lub farmacełtą big_smile

No ale serio uważasz, że docenieniem jest kupienie masowo kwiatków i danie ich każdej podwładnej w pracy? Myślisz, że te masowo wrzucane życzenia dzisiaj to docenianie? Bo ja trochę nie czaję. Dla mnie docenianie jest personalne, a nie masowe.

Wystarczyłaby Ci taka masówka i już byś nie narzekał?

8

Odp: Dzień mężczyzn

W mojej ocenie ludzie lubią zrzucać odpowiedzialność za własne postępowanie na płeć oraz  starają się z  płci czerpać korzyści. W konsekwencji dochodzi do generalizowania, co nikomu nie wychodzi na dobre.
Mężczyźni lubią tłumaczyć swoje agresywne zachowania swoją męską naturą, ponadto przez lata w tego powodu wiele im wybaczano. Trudno się zatem dziwić, że te cechy są im obecnie przypisywane.

9

Odp: Dzień mężczyzn

Faceci "świętują" caaaały rok, a kobiety wywalczyły sobie tylko ten jeden dzień.
Zatem nie rozumiem, o co tyle płaczu.

10

Odp: Dzień mężczyzn
żyworódka napisał/a:

Faceci "świętują" caaaały rok, a kobiety wywalczyły sobie tylko ten jeden dzień.
Zatem nie rozumiem, o co tyle płaczu.

Tzn. Jak świętują cały rok?
Czy jeden dzień zrobić dla faceta coś miłego drobnego by docenić jego wkład w życie świata czy rodzinne nie moze być?

11

Odp: Dzień mężczyzn
żyworódka napisał/a:

Faceci "świętują" caaaały rok, a kobiety wywalczyły sobie tylko ten jeden dzień.
Zatem nie rozumiem, o co tyle płaczu.

Ale tu chyba i to chodzi, że Autorowi w pracy nikt nie dał czekoladek. Jejujeju

12

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:

Tzn. Jak świętują cały rok?
Czy jeden dzień zrobić dla faceta coś miłego drobnego by docenić jego wkład w życie świata czy rodzinne nie moze być?

Pewnie, że może. Tyle że to kwestia do ustalenia w parach. Jedne świętują dzień mężczyzn, inne - chłopaka, a jeszcze inne - nic. Więc właściwie do czego tutaj dążysz? tongue Przecież dwie osoby w związku będą robiły tak, jak im odpowiada, nie patrząc na zdanie innych.

No chyba że chodzi Ci o to, że kobiety dostają więcej, hm, grupowych dowodów pamięci - kwiatek w pracy, kwiatek reklamowy na ulicy, maile z życzeniami z jakichś sklepów itd. Tyle że żadna z tych rzeczy nie jest docenieniem i nie znam kobiety, która byłaby wyjątkowo uszczęśliwiona tym, że jakiś daleki znajomy wrzucił post na FB z czymś w stylu: "wszystkiego najlepszego dla wszystkich kobiet". Przecież takie masówki nic nie znaczą i nikogo nie obchodzą (ani kobiet, ani nawet życzącego). Wiadomo, że ten życzący nie myśli o każdej czytającej z osobna i tak naprawdę niczego jej nie życzy. wink Poza tym nie wiem, czego oczekujesz od kobiet. Że nagle kupią po kwiatku dla kierownika i prezesa? Czy - że mają obdarować całą męską część firmy?

13

Odp: Dzień mężczyzn

Mnie bardziej chodziło ogólnie że święto to nie jest nagłasniane w mediach.
No i że ogólnie  koleżanka koledze niech złoży jakiś prezent czy coś miłego powie

14

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:

Mnie bardziej chodziło ogólnie że święto to nie jest nagłasniane w mediach.
No i że ogólnie  koleżanka koledze niech złoży jakiś prezent czy coś miłego powie

Gwarantuję Ci, że koleżanki maja głęboko gdzieś większość życzeń i prezentów od kolegów i dlatego robienie kolejnej okazji jest bez sensu.

15

Odp: Dzień mężczyzn
Lady Loka napisał/a:
jmox napisał/a:

Mnie bardziej chodziło ogólnie że święto to nie jest nagłasniane w mediach.
No i że ogólnie  koleżanka koledze niech złoży jakiś prezent czy coś miłego powie

Gwarantuję Ci, że koleżanki maja głęboko gdzieś większość życzeń i prezentów od kolegów i dlatego robienie kolejnej okazji jest bez sensu.

Nie chodzi o jakieś ochy i achy, ale u nas w biurze dziewczyny zawsze ciasto przyjmują z uśmiechem:)

16

Odp: Dzień mężczyzn

Może lady loka jest na diecie

17

Odp: Dzień mężczyzn

Może lady loka jest na diecie

18 Ostatnio edytowany przez jmox (2022-03-09 13:07:05)

Odp: Dzień mężczyzn

Może lady loka jest na diecie albo jest zatwardziala feministką co  jest nie do przyjęcia miły gest od ludzi.
Hihi

19

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:
żyworódka napisał/a:

Faceci "świętują" caaaały rok, a kobiety wywalczyły sobie tylko ten jeden dzień.
Zatem nie rozumiem, o co tyle płaczu.

Tzn. Jak świętują cały rok?
Czy jeden dzień zrobić dla faceta coś miłego drobnego by docenić jego wkład w życie świata czy rodzinne nie moze być?

No, dobra...nie promuj się tak. To może uściślę:
- dnia 10-tego marca Dzień Mężczyzn,
- dnia 30-tego września Dzień Chłopaka,
- dnia 19-tego listopada Międzynarodowy Dzień Mężczyzn.

A my tylko 1 dzień w roku (słownie:jeden dzień), czyli 1:3, więc gdzie tu jest równowaga?

Lady Loka, prawisz, że tu chodzi o czekoladki. Hmm...wiesz, czekoladki to dla Beatki, a dla Jaśka raczej flaszka, bo bardzo wątpię w to, żeby go zadowoliła czekoladka. Flaszka x3, no to ładnie finansowo byśmy (kobiety)na tym wyszły. Nie ma co!

20

Odp: Dzień mężczyzn
żyworódka napisał/a:
jmox napisał/a:
żyworódka napisał/a:

Faceci "świętują" caaaały rok, a kobiety wywalczyły sobie tylko ten jeden dzień.
Zatem nie rozumiem, o co tyle płaczu.

Tzn. Jak świętują cały rok?
Czy jeden dzień zrobić dla faceta coś miłego drobnego by docenić jego wkład w życie świata czy rodzinne nie moze być?

No, dobra...nie promuj się tak. To może uściślę:
- dnia 10-tego marca Dzień Mężczyzn,
- dnia 30-tego września Dzień Chłopaka,
- dnia 19-tego listopada Międzynarodowy Dzień Mężczyzn.

A my tylko 1 dzień w roku (słownie:jeden dzień), czyli 1:3, więc gdzie tu jest równowaga?

Lady Loka, prawisz, że tu chodzi o czekoladki. Hmm...wiesz, czekoladki to dla Beatki, a dla Jaśka raczej flaszka, bo bardzo wątpię w to, żeby go zadowoliła czekoladka. Flaszka x3, no to ładnie finansowo byśmy (kobiety)na tym wyszły. Nie ma co!


Jest fajna wiadomość 11 października jest jeszcze dzień dziewczyny. Dla mnie to super, bo lubię gdy jest okazja do celebrowania smile.

21

Odp: Dzień mężczyzn

Jasne, że się uśmiechną na ciasto tongue grzeczność wymaga.

Nie jestem na diecie i nie jestem feministką, po prostu uważam, że zajmujesz się pierdołą totalną, a są ważniejsze problemy. Dzień kobiet to tylko dzirmeń kobiet. Równie dla mnje ważny co dzień różowych majtek. Tylko bardziej rozpromowany. Ale dzień jak każdy inny. Nie widziałam nigdy większego skupiania się na kobietach w tym dniu, a tak jak pisałam, dla mnie kupienie kartona kwiatków i rozdanie każdej podwładnej nie znaczy absolutnie nic.
Jak mam ochotę mężowi kupić czekokadę to kupię bez okazji

22

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:

Mnie bardziej chodziło ogólnie że święto to nie jest nagłasniane w mediach.
No i że ogólnie  koleżanka koledze niech złoży jakiś prezent czy coś miłego powie

No ale Ty uważasz, że kobiety mają jakieś korzyści z tego nagłośnienia w mediach? Wyobrażasz sobie może, że ze wzruszeniem przysłuchujemy się kolejnym życzeniom jakiegoś prezentera i czytamy maile ze sklepów z kodami promocyjnymi w ramach prezentów? big_smile

Ee... Prezenty dla kolegów? Ja mam wielu kolegów, mam wszystkim kupować czekoladki? Tak samo nie znam żadnego faceta, który by kupował wszystkim koleżankom kwiaty. O.o

Uparłeś się być poszkodowanym i nie wiesz nawet za bardzo, do czego się przyczepić. Zazdrościsz bezwartościowego szumu medialnego, na który zresztą przeciętna kobieta wpływu nie ma, próbujesz narzucać jakieś wyrównywanie w relacjach koleżeńskich innych ludzi - czyli takich, które w ogóle Ciebie nie dotyczą. Więc może teraz tak szczerze: o co Ci tak naprawdę chodzi, czego Ty byś chciał i od kogo?

23

Odp: Dzień mężczyzn

Tylko dyskutujemy. Gdzie pisze że jestem poszkodowany?

Pisze tylko że rola faceta na świecie nie jest doceniana przez kobiety.
Tu nie chodzi o prezenty bo która panna facetowi kupi browar na święto mężczyzn?

Czy podziękowanie  dla faceta za jego wkład w  rozwój świata to aż taki problem by w mojej ocenie podzielić się swoim zdaniem przemyśleniami.

Nie denerwujcie się koleżanki.

24

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:

Tylko dyskutujemy. Gdzie pisze że jestem poszkodowany?

Pisze tylko że rola faceta na świecie nie jest doceniana przez kobiety.
Tu nie chodzi o prezenty bo która panna facetowi kupi browar na święto mężczyzn?

Czy podziękowanie  dla faceta za jego wkład w  rozwój świata to aż taki problem by w mojej ocenie podzielić się swoim zdaniem przemyśleniami.

Nie denerwujcie się koleżanki.

No ale rola mężczyzn jest doceniana. .

25

Odp: Dzień mężczyzn

11 października? Hmm, musiałbym sobie chyba skojarzyć, że to dzień przed rocznicą odkrycia Ameryki przez Kolumba big_smile

26

Odp: Dzień mężczyzn
bagienni_k napisał/a:

11 października? Hmm, musiałbym sobie chyba skojarzyć, że to dzień przed rocznicą odkrycia Ameryki przez Kolumba big_smile

Tego dnia jakoś nie pisze Dzień Mężczyzn nigdzie a na wikipedi jest (Społeczność LGBT – Międzynarodowy Dzień Coming Outu) coś koleżnka nas robi w bambuko big_smile w dodatku poczułem się urażony:P

27

Odp: Dzień mężczyzn
Lady Loka napisał/a:

Jasne, że się uśmiechną na ciasto tongue grzeczność wymaga.

Nie jestem na diecie i nie jestem feministką, po prostu uważam, że zajmujesz się pierdołą totalną, a są ważniejsze problemy. Dzień kobiet to tylko dzirmeń kobiet. Równie dla mnje ważny co dzień różowych majtek. Tylko bardziej rozpromowany. Ale dzień jak każdy inny. Nie widziałam nigdy większego skupiania się na kobietach w tym dniu, a tak jak pisałam, dla mnie kupienie kartona kwiatków i rozdanie każdej podwładnej nie znaczy absolutnie nic.
Jak mam ochotę mężowi kupić czekokadę to kupię bez okazji

I to jest dobre (moim zdaniem) podsumowanie - wiem, że w pracy dziewczyny cieszą się bardziej z podwyżek niż ciasta, ale w cieście/kwiatku nie ma też nic złego. Podobnie jak co jakiś czas ktoś przyniesie do biura domowy wypiek albo jakieś specjały regionalne - niby nic, ale atmosferę buduje. Chociaż gdy sam byłem pracownikiem, to gdy jeden z przełożonych (cham, prostak, szowinista i kłamca na co dzień) z okazji różnych świat udawał miłego gościa i to było obrzydliwe.

28

Odp: Dzień mężczyzn
WindyBoy napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Jasne, że się uśmiechną na ciasto tongue grzeczność wymaga.

Nie jestem na diecie i nie jestem feministką, po prostu uważam, że zajmujesz się pierdołą totalną, a są ważniejsze problemy. Dzień kobiet to tylko dzirmeń kobiet. Równie dla mnje ważny co dzień różowych majtek. Tylko bardziej rozpromowany. Ale dzień jak każdy inny. Nie widziałam nigdy większego skupiania się na kobietach w tym dniu, a tak jak pisałam, dla mnie kupienie kartona kwiatków i rozdanie każdej podwładnej nie znaczy absolutnie nic.
Jak mam ochotę mężowi kupić czekokadę to kupię bez okazji

I to jest dobre (moim zdaniem) podsumowanie - wiem, że w pracy dziewczyny cieszą się bardziej z podwyżek niż ciasta, ale w cieście/kwiatku nie ma też nic złego. Podobnie jak co jakiś czas ktoś przyniesie do biura domowy wypiek albo jakieś specjały regionalne - niby nic, ale atmosferę buduje. Chociaż gdy sam byłem pracownikiem, to gdy jeden z przełożonych (cham, prostak, szowinista i kłamca na co dzień) z okazji różnych świat udawał miłego gościa i to było obrzydliwe.

Oczywiście big_smile ja wielokrotnie robiłam do pracy ciasto bez okazji smile

29

Odp: Dzień mężczyzn

Nie lubię takich "świąt", nigdy nie rozumiałem jaki jest tego sens. Urodziny, czy coś to ok. Ale po co takie twory? Sztuczne to i głupie jak dla mnie.

30

Odp: Dzień mężczyzn
jmox napisał/a:

Tylko dyskutujemy. Gdzie pisze że jestem poszkodowany?

Pisze tylko że rola faceta na świecie nie jest doceniana przez kobiety.
Tu nie chodzi o prezenty bo która panna facetowi kupi browar na święto mężczyzn?

Czy podziękowanie  dla faceta za jego wkład w  rozwój świata to aż taki problem by w mojej ocenie podzielić się swoim zdaniem przemyśleniami.

Nie denerwujcie się koleżanki.

Nie denerwujemy się. wink Ja naprawdę byłam/jestem ciekawa, do czego zmierzasz, bo jednak wątek powstał w kontekście dnia kobiet. I owszem, piszesz, jakbyś jednak czuł się poszkodowany - bo dzień kobiet jest popularniejszym "świętem".

Więc: dlaczego sądzisz, że rola mężczyzn nie jest doceniana? Bo szef im nie kupi po ciasteczku, a kobiety dostaną kwiaty?

Ja kupowałam swojemu facetowi piwo, ale fakt, nie na dzień chłopaka. Kupowałam za to coś innego. Tylko co z tego? To sprawa między nami, nie zmienia to przecież sytuacji żadnego innego faceta.

Co oznacza to podziękowanie za wkład w rozwój świata? Komu (dokładnie!) mam dziękować i za co? Wszystkim mężczyznom ogólnie? Wszystkim znajomym? Każdemu napotkanemu w ten dzień osobnikowi płci męskiej?
Jakkolwiek to zabrzmi, to mnie inni mężczyźni zupełnie nie obchodzą i nie uważam, żeby moim obowiązkiem było poprawianie im samooceny. Jeśli komuś brakuje docenienia, to chyba powinien uderzać do partnerki. Bo na razie widzę to trochę tak, jakby komuś brakowało czułości i perorował, że "kobiety za mało okazują czułości, dlaczego nie okazują więcej" - a przecież ilość tej czułości to prywatna sprawa każdej pary i nawet jak któraś zwiększy liczbę czułych zachowań, to niczego to nie zmieni w życiu perorującego. wink

31

Odp: Dzień mężczyzn

Chłopy Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Mężczyzn smile

https://4fun.tv/uploads/media/default/0001/26/9fee3036be46aa79ca1801fc723df8a62b68c545.png

32

Odp: Dzień mężczyzn

Noooo,..... takie leżakowanie, to niejednokrotnie częsty codzienny obraz MĘŻCZYZNY, nie potrzeba czekać na ten dzień 10-tego marca. lol

33 Ostatnio edytowany przez edek z krainy kredek (2022-03-12 23:46:01)

Odp: Dzień mężczyzn

Nie wiem jak tam inni faceci...dla mnie dzien Kobiet jest OK, takie chocby podziekowanie ekstra za trudy zycia z nami facetami i najblizszymi, raczej mezczyzni sa mniej empatyczni.
To tez taki troche szacunek. Kiezniczki, krolewny .... wiadomo wczesniej czy pozniej spadaja z piedestalu, mozna z nimi strzlic taka fotke do zyciowego albumu.
Za PRl-u jako dzieciak zawsze widzialem nutke usimiechu kiedy kobiety byly obdarowywane cietym kwiatkiem, potem w latach 90tez potem podroslem i tez zdarzalo sie randomowej kobiecie dac kwiatek za usmiech.
Dzis mimo lat na obczyznie dalej obchodze 8 Marca zawsze pare umiechow i tyle. Czesto widywalem w oczach kobiet WTF pare lat temu ale teraz tu ten dzien jest juz "obchodzony"

Ostatnie diesieciolecia troche zmieniaja postrzeganie, role plci w kulturze "zachodu" i ameryki pn tak ja to postrzegam, nie wiem czy to do konca dobre ma swoje zalety i wady.
Wychowaywany bylem w domu gdzie facet ogarnial potrzeby bytowe rodziny, duzo pracowal, naprawial, poprawial, poleprzal itp tak do 40 jakos mu to niezle szlo potem sie rozpieprzylo.Brakowalo go dla najblizszych i ja to w swoim zyciu probuje poleprzyc z rozym skutkiem. Wole zeby to kobieta ogarniala dom i to co z opiekunczej czesci wynika jesli ona potrzebuje reset to buja sie z kumpelami ( ich mezowie wiecznie robia z tym problem ) na pare dni gdzies bez facetow.
Wewnetrznie jestem szczesliwy kiedy reszta stadka jest happy.
Dla mnie jakis dzien chlopca faceta jest faux-pas.

Wydaje mi sie ze to facet powienien byc tym ktory ciagne za soba reszte rodziny a kobieta dba zeby ten konio mial co potrzeba do wyprawy ( nie zbaczal z toru, nie odpoczywal za dlugo bo sie rozleniwi , zeby mial sile i ochote i zeby nie bylo to jakas szarpana udreka ), jak najdalej powedrowal w taki sposob zeby dotrzec do celu w dobrym nastroju, radosci i uciesze wszystkich podroznych na koncu ( happy end ) wszyscy sie ladnie zegnaja i  dady po spelnieniu misji jako 1szy wychodzi z matrixa upewniajac sie ze reszta da sobie rade bez niego smile To takie zadanie dla samca/przywodcy stada/rodziny do ktorego zostal zaprojektowany.

Coz projektant tez geniuszem nie byl bo samiec ma troche wad i dzieki kobiecie i rodzinie jakos to idzie, czasem cos zgrzytnie i sie zastnie czasem idzie jak po masle...zycie
Wiec mu chlopcu/facetowi zadnego specjalego dnia do szczescia nie potrzeba.

34

Odp: Dzień mężczyzn
edek z krainy kredek napisał/a:

Nie wiem jak tam inni faceci...dla mnie dzien Kobiet jest OK, takie chocby podziekowanie ekstra za trudy zycia z nami facetami i najblizszymi, raczej mezczyzni sa mniej empatyczni.
To tez taki troche szacunek. Kiezniczki, krolewny .... wiadomo wczesniej czy pozniej spadaja z piedestalu, mozna z nimi strzlic taka fotke do zyciowego albumu.
Za PRl-u jako dzieciak zawsze widzialem nutke usimiechu kiedy kobiety byly obdarowywane cietym kwiatkiem, potem w latach 90tez potem podroslem i tez zdarzalo sie randomowej kobiecie dac kwiatek za usmiech.
Dzis mimo lat na obczyznie dalej obchodze 8 Marca zawsze pare umiechow i tyle. Czesto widywalem w oczach kobiet WTF pare lat temu ale teraz tu ten dzien jest juz "obchodzony"

Ostatnie diesieciolecia troche zmieniaja postrzeganie, role plci w kulturze "zachodu" i ameryki pn tak ja to postrzegam, nie wiem czy to do konca dobre ma swoje zalety i wady.
Wychowaywany bylem w domu gdzie facet ogarnial potrzeby bytowe rodziny, duzo pracowal, naprawial, poprawial, poleprzal itp tak do 40 jakos mu to niezle szlo potem sie rozpieprzylo.Brakowalo go dla najblizszych i ja to w swoim zyciu probuje poleprzyc z rozym skutkiem. Wole zeby to kobieta ogarniala dom i to co z opiekunczej czesci wynika jesli ona potrzebuje reset to buja sie z kumpelami ( ich mezowie wiecznie robia z tym problem ) na pare dni gdzies bez facetow.
Wewnetrznie jestem szczesliwy kiedy reszta stadka jest happy.
Dla mnie jakis dzien chlopca faceta jest faux-pas.

Wydaje mi sie ze to facet powienien byc tym ktory ciagne za soba reszte rodziny a kobieta dba zeby ten konio mial co potrzeba do wyprawy ( nie zbaczal z toru, nie odpoczywal za dlugo bo sie rozleniwi , zeby mial sile i ochote i zeby nie bylo to jakas szarpana udreka ), jak najdalej powedrowal w taki sposob zeby dotrzec do celu w dobrym nastroju, radosci i uciesze wszystkich podroznych na koncu ( happy end ) wszyscy sie ladnie zegnaja i  dady po spelnieniu misji jako 1szy wychodzi z matrixa upewniajac sie ze reszta da sobie rade bez niego smile To takie zadanie dla samca/przywodcy stada/rodziny do ktorego zostal zaprojektowany.

Coz projektant tez geniuszem nie byl bo samiec ma troche wad i dzieki kobiecie i rodzinie jakos to idzie, czasem cos zgrzytnie i sie zastnie czasem idzie jak po masle...zycie
Wiec mu chlopcu/facetowi zadnego specjalego dnia do szczescia nie potrzeba.

Moze tobie nie potrzeba ale sa różne typy osobowosci wiec cieplej sie robi jak zostajesz doceniony przez kobietę.
Nie chodzi o prezenty bo to nie jest najwazniejsze rzecz w życiu ale usmiech,moze mały drobny gest pozwolić facetowi zjejść porządnego steka z browarkiem i ładnie sie do niego uśmiechać:)
Ale kazdy ma rózne oczekiwania w życiu, jedni nie chcą dostać odwzajemnienia wiec kazdego to jest prawo wyboru:)

35

Odp: Dzień mężczyzn

Najlepiej się czuje, jak sam doceniam to, co sobie sprawiłem smile Taki drobny szczegół, ale jakoś jest fajnie smile

36

Odp: Dzień mężczyzn

Typem samotnika chyba jesteś. Mnie się miło robi jak ktoś mnie doceni drobnym gestem,słowem.
Kazdy jest inny:)

37

Odp: Dzień mężczyzn

Nie nazwałby siebie samotnikiem, raczej człowiekiem samowystarczalnym pod wieloma względami. Kontakt z ludźmi lubię, mam sporo przyjaciół czy znajomych, ale perspektywa dzielenia życia na stałe z kimś mi się nie uśmiecha. Nie to, że znudziłaby mi się szybko ta osoba i wziałbym sobie kolejną - po prostu nie czuję się komfortowo z kimś tak blisko, żeby dzielić z nim swoje życie.
Tak wiele rzeczy, które dają radość ludziom w zwiazkach, są mi obojętne czy zwyczjanie stają się niewygodne. Słowa, prezenciki, gesty, rocznice, "dowody przywiazania" - to nie jest mój świat.
Co najwyżej okazałbym komuś swóją troskę przez ściśle zadaniowy charakter relacji.

38

Odp: Dzień mężczyzn
bagienni_k napisał/a:

Nie nazwałby siebie samotnikiem, raczej człowiekiem samowystarczalnym pod wieloma względami. Kontakt z ludźmi lubię, mam sporo przyjaciół czy znajomych, ale perspektywa dzielenia życia na stałe z kimś mi się nie uśmiecha. Nie to, że znudziłaby mi się szybko ta osoba i wziałbym sobie kolejną - po prostu nie czuję się komfortowo z kimś tak blisko, żeby dzielić z nim swoje życie.
Tak wiele rzeczy, które dają radość ludziom w zwiazkach, są mi obojętne czy zwyczjanie stają się niewygodne. Słowa, prezenciki, gesty, rocznice, "dowody przywiazania" - to nie jest mój świat.
Co najwyżej okazałbym komuś swóją troskę przez ściśle zadaniowy charakter relacji.

Bo w sumie to taka loteria i ważne by jak już trafi swój na swego by mieć podobne podejście do życia i wtedy jest jakoś milej i łatwiej.
Większość ludzi zachowuje się jakby oglądało ciągle "idealne życie" z Instagrama i marzy o tym, wręcz żąda by jego życie wyglądało tak samo. To się tyczy i chłopów i bab. Niestety to jest prosta droga do wiecznego rozczarowania. Te wieczne wyidealizowane oczekiwania, sprawiają, że ciągle człowiek jest niezadowolony.
Oczywiście od razu zaznaczam, że nie chodzi mi o akceptację patologii, tylko tego, żeby nie czekać na bajkę, tylko stworzyć swoją własną ze Shrekiem i Fioną, Osłem i Smoczycą.
Zadać sobie pytanie, zwłaszcza faceci czy ja naprawdę szukam partnerki. Czy znajdę taką/ takiego, która/y, zaakceptuje, moją pasje, czy będzie chciał/a mnie zmieniać. Czy na pewno jestem gotowa, gotowy na dzieci, bo to nie jest laurka, to jest wielka cudowna miłość, ale to jest też mega wk*rw, mega zmęczenie, strach o sprawy materialne, odpowiedzialność za drugiego człowieka, to nie jest zabawa w lalki, które można odłożyć do szuflady.

39

Odp: Dzień mężczyzn

ładnie opisane powyżej - loteria, gotowosc na dzieci a kto to wie dopoki one się nie pojawią? mozna sobie chodzic, i sie docierac ale tak naprawdę to dzieci są takim testem...  nie chodzi by kogos zmieniać, ale jak juz się pojawia to się wszystko zmienia...   ale oczywiscie nie kazdy musi te dzieci mieć i nie kazdy musi byc w parze..
mozna byc sobie samowystarczalnym, czy tak się da na dłuższą metę?? niedawno zmarł mój dobry kolega, w kwiecie wieku - samowystarczalny ale złamała go choroba, nie mial kto mu podac herbaty i zadzownic na czas po pogotowie.. zmarł w domu, z dnia na dzien.. sad  .. [`] sad sad
sory za nastroj w temacie o dniu mężczyzn.... sad

40 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-03-15 16:54:55)

Odp: Dzień mężczyzn

Akurat takie przypadki, jak ten z chorobą, używa się zazwyczaj, żeby pokazać, jaki to niby straszny czy smutny jest żywot w pojedynkę..
A wiadomo co mu dolegało? Przecież równie dobrze coś takiego się może zdarzyć w dowolnym schemacie relacji miedzyludzkich, kiedy akurat ta osoba przebywa sama lub jedynie jest oddalona od innych bardzo blisko.

Osoby, ktore zwykły dokonywać pewnych wyborów, odnośnie swojego życia, które tak odstają od "ogółu" uważane są za dziwaków. Pewnie dlatego, że istnieje podświadoma tendencja do przenoszeniqa swojej wizji życia na innych. Ktoś możę mi zarzucić, że tak naprawdę nie wiem co robię, że "mi odbiło" itp. Tymczasem nie dochodzi do niego to, że można z tego życia czerpać nieco inaczej niż inni, mieć  po prostu odmienny pomysł na siebie, podejmować świadomie pewne decyzje. Ot cała filozofia...

41

Odp: Dzień mężczyzn

nikt nic nie narzuca....  nikomu nic nie odbiło, dziwakiem napewno nie był - wspaniały człowiek... sad
ale takie życie..  każdy ma prawo przeżyć po swojemu.. a odmienności od ogółu zawsze były, są i będą - dla każego inne
sory za oftop

Posty [ 41 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024