Witam poszukuje pomocy, porady - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Witam poszukuje pomocy, porady

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Witam poszukuje pomocy, porady

Witam was szanowne kobiety jestem facetem i szukam u was pomocy jakiegoś zrozumienia otóż mam 28 lat moja żona 31 mamy razem syna ma 7 lat nasza przygoda zaczęła się wcześnie poznaliśmy się w barze i wszystko potoczyło się bardzo szybko ja byłem bardzo młody ona chciała dziecka wiec mimo ze to głupie zakochałem ske w niej i mamy syna po tym jak zaszla w ciąże dowiedziałem się ze ma choroby psychiczne typu bipolar mimo wszystko chciałem być z nią zawsze chciałem jej pomoc w ciąży musiała odstawić leki ale mniejsza z tym przetocze wam ostatni rok w którym przeżyłem koszmar dziś jestem rozbitkiem człowieka probuje się podnieść wiec zaczęło się już w lutym żona oznajmiła ze mnie nie kocha i ze się wyprowadza było mi ciężko ale co mogłem zrobić pojawiła się nienawiść żal smutek odeszła wróciła za 3 dni wiec jej wybaczyłem powiedziałem ze damy radę jakoś będzie i różnie bywało raz lepiej raz gorzej zawsze starałem się dla nas jak najlepiej i Bóg mi świadkiem wszystko bym oddał dla mojej rodziny czułem się jakbym musiał mieć w sobie miłości za nas oboje po dwóch miesiącach znowu się wyprowadziła wróciła i tak było jeszcze raz tylko ze tym razem odeszła ja nie chciałem żeby wracała regularnie próbowała się dowiedzieć co u mnie i uległem po 4 tygodniach wpuściłem ja do domu przyjechała pijana chciała się kochać uległem jej bo to moja żona i mimo tego ze zdradziła mnie wcześniej uznałem ze mimo wszystko chce się z nią kochać No i klasycznie kilka dni było bardzo dobrze po czym mówi mi ze wraca do siebie mimo ze dzień wcześniej chciała zabrać wszystkie swoje rzeczy i wrócić do nas do mnie i syna wyszła ja oczywiście zacząłem za nią wzdychać prosić żeby wróciła wiec oznajmiła mi ze ma kogoś i jest dla nie ważny i chce rozwodu strasznie cierpię może pomyślicie sobie ze jestem miękki ale zostałem wychowany tak żeby nie zdradzać związać się z kobieta na stałem dbać o dom i rodzine poświęciłem jej wszystko czas pieniądze pomagałem jej w leczeniu a ona dosłownie tera zachowuje się jakbym był zwyczajnym nic nie wartym śmieciem dzielimy się dzieckiem pół na pół ale jak spędza weekendy z małżonka nie chce tam być cały weekend czuje ze bie podniosę się po tym wszystkim dalej ja kocham mimo ze powiecie ze jestem idiota ale ja naprawdę nie wiem co mam zrobić ona i nasz syn byli i będą całym moim światem nie chce mieć nikogo innego zawsze wierzyłem ze zestarzeje się z jedna kobieta będę patrzył na nasze wnuki teraz jak probuje jej coś powiedzieć nazywa mnie tylko ze jestem chory psychicznie ale ja naprawdę nie umiem zyc bez niej staram się ale pęka mi serce rozrywa mnie od srodka wstaje bo muszę a ona wraca tu co jakis czas żeby się kochać później oznajmić ze ma kogoś i ze strasznie jej zależy na tym kimś wszystko bym oddał za nich ale nawet nie wiem co mam myśleć zrobić czy nic nie robić czuje ze niedługo sam nede potrzebować pomocy z góry dziękuje wam za opinie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Piszesz bardzo chaotycznie, ale przede wszystkim - znajdź 34 kroki, bo popełniasz wszystkie błędy, które wiele osób tutaj popełniło. Wiele rzeczy do Ciebie teraz nie dotrze, ale jeśli chcesz, żeby było lepiej, to odetnij się od żony, skup na sobie i dziecku i pozwól czasowi działać. To naprawdę najlepsze co możesz zrobić.

3

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady
WindyBoy napisał/a:

Piszesz bardzo chaotycznie, ale przede wszystkim - znajdź 34 kroki, bo popełniasz wszystkie błędy, które wiele osób tutaj popełniło. Wiele rzeczy do Ciebie teraz nie dotrze, ale jeśli chcesz, żeby było lepiej, to odetnij się od żony, skup na sobie i dziecku i pozwól czasowi działać. To naprawdę najlepsze co możesz zrobić.

.            Jakie 34 kroki mógłbyś mi to
Dokładniej wytłumaczyć?

4

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Masz dziecko z chorą psychicznie kobietą.
Czy ona się leczy? Nie.
Napisałeś że jesteś wątkiem człowieka.
Rozwiedz się i odejmij od niej.
Niech dziecko ma przynajmniej jednego rodzica.
Sam nie traktujesz małżeństwa
Może przydałoby się wsparcie psychologa by zadbać o siebie

5

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Wynajmij adwokata, weź rozwód, zabezpiecz kontakty z dzieckiem lub jeśli ona jest chora psychicznie zawalcz o to żeby dziecko zostało z Tobą.
I przestań z nią sypiać bo jeszcze załapiesz jakiegoś syfa.

6

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Autorze, daj na mszę, że chorej psychicznie chodzi po łbie pomysł, by rozwieźć się z Tobą. Daje Ci to bowiem szansę na uwolnienie się z tego małżeństwa, przynajmniej formalnie, bo uwolnić się od niej, tak naprawdę i na dobre będzie Ci ciężko. Ona non stop będzie chciała do Ciebie wracać, nawet po rozwodzie. 
Ratuj dziecko i siebie, i uciekaj od niej, gdzie pieprz rośnie. W razie tragedii ona zawsze wywinie się od odpowiedzialności, bo psychiatra zdiagnozował u niej chad i nie na darmo brała leki. Zawsze uznają ja za niepoczytalna.
Zadbaj też o siebie i poddaj się terapii. Siedem lat życia z chora psychicznie zrobiło z Ciebie psychiczne i emocjonalne warzywo, jestem o tym przekonana.
Ratuj się człowieku. Już chyba gorzej nie mogłeś trafić.

7

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Wow. Niezły kołowrotek. Jak Ty to wytrzymujesz? Szacun.
Związek wygląda na konający i tylko rozkład jest rozwleczony w czasie. Nieźle sad
Jeśli to prawda i ma zdiagnozowany bipolar, to to się leczy u psychiatry oraz na terapii. Do tego leczy się również uzależnienia od substancji psychoaktywnych, które wiadomo, bardzo pogarszają sprawę. Tak naprawdę to od niej zależy czy jesteście dla niej z synem na tyle ważni aby ta podjęła się leczenia. Robisz i tak dużo. Fajnie, że walczysz o rodzinę. Ale sam nie jesteś w stanie wszystkiego dźwignąć na swoich barkach. Tzn będzie Ci bardzo ciężko. Możesz również skorzystać z terapii. Opiekunowie osób niepełnosprawnych bardzo często korzystają z porad, bo taka opieka jest ogromnym obciążeniem dla psychiki. Musiałbyś mieć jakieś narzędzia do radzenia sobie z sytuacją.
Jeśli nie… a będziesz chciał i tak z nią zostać… to sytuacja raczej będzie się powtarzała w kółko. W pewnym momencie albo pękniesz albo zobojętniejesz a obie opcje są słabe.
Rozważasz rozwód, prawda? Ciężko się dziwić w Twojej sytuacji hmm Bipolar bipolarem ale to puszczanie się na prawo i lewo, czy to objaw manii? Czy tylko wymówka? Nie wiem. Pogadaj z jakimś lekarzem o tej sytuacji.

8

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Tak jak pisali Ci pozostali - prawnik, zabezpieczenie interesu potomstwa, rozwód. Dopiero potem decyduj co dalej.
34 kroki mogą pomóc w odzyskaniu równowagi, ale u Ciebie sytuacja może być dużo poważniejsza.
http://zdradzeni.info/forum/viewthread. … ad_id=2566

9

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Po pierwsze prawnik. Zabezpieczaj dowody. Zwłaszcza, gdy przychodzi do domu pijana. Jest szansa, że dostaniesz ty dziecko do wychowania. Odetnij się od niej. Otrzeźwiej i przygotuj się na batalię sądową. Kobieta cię nie szanuje i będzie chciała cię zniszczyć i odebrać ci dziecko.

10

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Koniecznie korzystaj z pomocy psychoterapeuty, ten związek był toksyczny, dlatego tak Cię uzależnił.
Terapia pozwoli uwolnić Twój umysł z tego chorego uzależnienia.

11

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady
WindyBoy napisał/a:

Tak jak pisali Ci pozostali - prawnik, zabezpieczenie interesu potomstwa, rozwód. Dopiero potem decyduj co dalej.
34 kroki mogą pomóc w odzyskaniu równowagi, ale u Ciebie sytuacja może być dużo poważniejsza.
http://zdradzeni.info/forum/viewthread. … ad_id=2566


Oj, Windy tu sytuacja może okazać się nie tylko dużo poważniejsza, ale wręcz śmierdząca.
Jeśli autor nie jest trollem, to ja naprawdę mu współczuję.
Zobaczymy jednak czy będzie chciał wejść z nami w dyskusję.

12

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady
ulle napisał/a:
WindyBoy napisał/a:

Tak jak pisali Ci pozostali - prawnik, zabezpieczenie interesu potomstwa, rozwód. Dopiero potem decyduj co dalej.
34 kroki mogą pomóc w odzyskaniu równowagi, ale u Ciebie sytuacja może być dużo poważniejsza.
http://zdradzeni.info/forum/viewthread. … ad_id=2566


Oj, Windy tu sytuacja może okazać się nie tylko dużo poważniejsza, ale wręcz śmierdząca.
Jeśli autor nie jest trollem, to ja naprawdę mu współczuję.
Zobaczymy jednak czy będzie chciał wejść z nami w dyskusję.

Się okaże.
Jak czytam takie posty to dochodzę do wniosku, że moje problemy to jakiś pikuś...

13

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Witam tak bardzo chciałbym nawiążac konwersacje z kimś ontym bo sam sobie czuje ze już nie będę dał rady pomoc do tej pory sientrzymalem ale oststni rok to jakieś piekło.

14

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady
Pawelekk1404 napisał/a:

Witam tak bardzo chciałbym nawiążac konwersacje z kimś ontym bo sam sobie czuje ze już nie będę dał rady pomoc do tej pory sientrzymalem ale oststni rok to jakieś piekło.

Sama konwersacja Ci nie pomoże, dlaczego nie chcesz sobie pomóc, pracując z terapeutą?

15

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady

Autorze, dyskusja na forum może Ci pomóc, ale to tylko namiastką tego, czego Ty potrzebujesz.
Ty musisz dostać się w ręce terapeuty, bo jesteś po 7-letnim związku ( a kto wie czy nie dłuższym, ja tylko liczę czas trwania małżeństwa) z kobietą, która jest chora na poważną i nieuleczalna chorobę psychiczną.
Nie masz pojęcia czym jest życie z takim człowiekiem, czy co?
A o dziecko się nie boisz?
I jeszcze chodzisz do łóżka z ta kobieta, gdy akurat ma ona fazę na Ciebie?
Chcesz ciągnąć to małżeństwo czy chcesz raz na zawsze skończyć z tym?
Może od tego zacznijmy rozmowę.

16

Odp: Witam poszukuje pomocy, porady
wieka napisał/a:
Pawelekk1404 napisał/a:

Witam tak bardzo chciałbym nawiążac konwersacje z kimś ontym bo sam sobie czuje ze już nie będę dał rady pomoc do tej pory sientrzymalem ale oststni rok to jakieś piekło.

Sama konwersacja Ci nie pomoże, dlaczego nie chcesz sobie pomóc, pracując z terapeutą?

Dokładnie tak jest Pawle jak Ci napisano
rzadko się tu zdarza na forum taka zgodność co do oceny sytuacji
forum jednak to nie terapia ,to miejsce o ograniczonych możliwościach wsparcia ,nawet jak nawiążesz z kimś z forum kontakt
to będzie tylko półśrodek możliwe że rodzaj uniku i ucieczki od problemu taki ersatz zastępstwo ,potrzebujesz fachowej pomocy i to natychmiast.Może i ktoś się znajdzie ,ale to raczej środek pomocniczy osoba do pogadania mająca czas czytać i pisać z Tobą
nie zastąpi terapii ,choć by taka osoba starała się bardzo i jej możliwością są ograniczone w pomocy.To nie będzie żadne pogotowie ratunkowe ,szybko przestanie działać takie znieczulenie.
Żonie pewnie postawiono by podwójną diagnozę czyli chorobę bipolarną i uzależnienie od alko albo od notorycznego zakochiwania się
lub podobnego pochodnego uzależnienia od seksu "miłości"  lub nawet z nimfomanią która często towarzyszy w C.H.A.D
z resztą nie ważne są etykiety i szczegółowe diagnozy ,ważne że już jeden element nieleczony jest poważną sprawą
jest toksyczny i ma niszczący wpływ na Ciebie i syna ,bez pomocy utkniesz w roli zrozpaczonej ofiary i nieszczęśnika ,ponieważ
będzie to ciągła próba przystosowania się do życia z chorą osobą i emocjami, które nie występują tak często w życiu na takim poziomie skali w takim natężeniu
po jakimś czasie pozornie zobojętniejesz może na jakiś czas jak uda Ci się zakłamać rzeczywistość i stłumić niechciane emocje ,sztucznie wywołać dla zakrycia ich inne złudne i fałszywe chore emocje i uczucia ,to co było jednak najpierw nie zniknie ,wybuchnie kiedyś
rzadko się zdarza samowyleczenie w Twojej sytuacji .

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Witam poszukuje pomocy, porady

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024