Witam mam pytanie czy wy kobiety lubicie wspólną masturbacje z facetem czy raczej solo ?od kiedy zaczelyscie się masturbować ?czy macie erotyczne zabawki.
Masturbację raczej solo bo to stosuje gdy męża nie ma w domu. Jak jest mąż to wolę jego sprzęt
Nie wiem czy uznać za masturbację gdy pocieram łechtaczkę podczas stosunku.... To raczej autostymulacja.
Czasami mąż dostaje pokaz tego jak się pieszcze, ale to w ramach gry wstępnej.
Tak mam wibratory, zabawki.
Witajcie... może pociągniemy temat masturbacji ?
Ja się trochę krępuję masturbować przy moim facecie, choć on nalega. Czasem to robimy w ramach gry wstępnej. Więc zdecydowanie wolę to robić sama.
Ja się trochę krępuję masturbować przy moim facecie, choć on nalega. Czasem to robimy w ramach gry wstępnej. Więc zdecydowanie wolę to robić sama.
Nie rób tego przed nim, przy nim... obok, jak gwiazda teatru.
Rób to z nim. Można leżeć blisko.
Mogłabyś się masturbować tak jak lubisz, a w dodatku mieć odpowiednią stymulację od męża... Coś jakby masaż w czterech punktach, cztery ręce, albo trzy ręce i jedne usta...
Wiem, ale to fajnie brzmi, za to gorzej się przełamać. Mam opory i już. Moze to wynika z wychowania - rodzice uczyli mnie, że masturbacja to coś złego i ciężko się odblokować w obecności drugiej osoby.
A możecie się po prostu położyć obok siebie przytuleni...? Ty na plecach, a on obok bokiem, wsparty na łokciu?
I może Cię wtedy całować -- usta, szyja, sutki?
A Ty możesz dać rękę na cipkę?
Powoli, powoli... to trochę techniczne ale potem się robi erotycznie