Mam wrażenie że praca mnie wykańcza psychicznie. Szukam innej ale na razie muszę tam zostać. Ta cała atmosfera ludzie co niby są mili ale tylko na pokaz.Po prostu tam nie pasuję idę tam bo muszę. Jak wychodzę po całym dniu to mam depresję. Nie da się rozwinąć bo zaraz znajdzie się taki co to uniemoźliwi.Czy ktoś też jest w podobnej sytuacji i jak sobie radzi z czymś takim. Wiem że muszę odejść ale dopóki niczego nie mam pewnego muszę tam chodzić. Dodam że to praca bardziej biurowa
Mam wrażenie że praca mnie wykańcza psychicznie. Szukam innej ale na razie muszę tam zostać. Ta cała atmosfera ludzie co niby są mili ale tylko na pokaz.Po prostu tam nie pasuję idę tam bo muszę. Jak wychodzę po całym dniu to mam depresję. Nie da się rozwinąć bo zaraz znajdzie się taki co to uniemoźliwi.Czy ktoś też jest w podobnej sytuacji i jak sobie radzi z czymś takim. Wiem że muszę odejść ale dopóki niczego nie mam pewnego muszę tam chodzić. Dodam że to praca bardziej biurowa
W grupach ludzi przeważnie są różne osoby. Skąd Twoje przekonanie, że ludzie w Twojej pracy są mili na pokaz? Jesteś pewna, że nie ma nikogo serdecznego, z kim można porozmawiać w przerwie?
Masz jakiś przyjaciół, znajomych, swojego faceta, rodzinę poza pracą? Kogoś, z kim możesz pogadać od serca? To przeważnie pomaga „spuścić trochę ciśnienie”, odreagować.
Inna sprawa, że teraz dni krótkie, mało słońca, niewiele przebywa się na powietrzu, to i nastrój bardziej kiepski.
Jesteś pewna, że to depresja a nie po prostu wypalenie zawodowe?
Mam wrażenie że praca mnie wykańcza psychicznie. Szukam innej ale na razie muszę tam zostać. Ta cała atmosfera ludzie co niby są mili ale tylko na pokaz.Po prostu tam nie pasuję idę tam bo muszę. Jak wychodzę po całym dniu to mam depresję. Nie da się rozwinąć bo zaraz znajdzie się taki co to uniemoźliwi.Czy ktoś też jest w podobnej sytuacji i jak sobie radzi z czymś takim. Wiem że muszę odejść ale dopóki niczego nie mam pewnego muszę tam chodzić. Dodam że to praca bardziej biurowa
Wybacz, ale masz po prostu doła, nie nazwałabym tego od razu depresją. Depresja nie pojawia się jak wychodzisz z pracy po całhm dniu, żeby potem znikać jak zrobisz coś dla siebie, albo kiedy jest weekend i nożesz sobie odpocząć.
Depresja jest chorobą.
Czemu musisz zostać w tej pracy? Szukaj innej, w końcu coś się znajdzie.
5 2021-12-20 16:31:06 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-20 16:40:47)
nawet jak zmienisz, nie znaczy, ze znajdziesz tam samych milych. do pracy idzie sie pracowac, nie gadac czy zawierac przyjaznie. skup sie na swoich zadaniach i tyle.
nawet jak zmienisz, nie znaczy, ze znajdziesz tam samych milych. do pracy idzie sie pracowac, nie gadac czy zawierac przyjaznie. skup sie na swoich zadaniach i tyle.
Tak właśnie robię ale widzę że długo tak nie dam rady.Pracuje w dużym mieście.Liczę się z tym że w innej może byc gorzej albo lepiej tego nikt nie wie.
A co konkretnie ci w tej pracy przeszkadza?
Tez jestem zdania, ze najlepiej skupic się na swoich zadaniach, a resztą sie nie przejmowac.
Złoźyłam wypowiedzenie mam dość przebywania w takim miejscu i radzę wszystkim z podobnym problemami zrobić to samo nie ma sensu się męczyć