Hej .
Mam pytanko do kobiet.
Czy jeśli dochodzi do zbliżenia jesteście zawsze MOKRE ?
Chodzi o to, że od jakiegoś czasu mi te "mokro" zniknęło, ale wciąż jest mi przyjemnie i dziwne jest to, że przy grze wstępnej mogę mieć już orgazm, a tam na dole sucho , a wejście do pochwy otwarte normalnie, więc jak naślinie śliną i już facet we mnie wejdzie to jest super i zaczynam się nawilżać, ale po prostu nie wiem czemu na początku jestem jak babcia sucha pomimo, że orgazm tuż tuż
Byłam u ginekologa skierowała mnie na badania hormonalne, infekcji nie wykryła , ale zawsze piecze mnie bardzo po wytrysku nasienia i troszkę się to utrzymuję.
Od razu napiszę, że partner mnie podnieca . Od początku związku była między nami ogromna chemia, wiadomo że na początku to aż z nas leciało jak z wodospadu, z czasem to troszkę się zmniejszyło, ale kocham go i wiem że jest to mój jedyny.