Za parę dni mam pierwszy w tej sesji egzamin ustny i to stacjonarnie na wydziale. Planuję ubrać białą koszulę z długim rękawem lekko oversize, do tego czarne skórzane spodnie i czarne szpilki. Myślicie ze to dobry pomysł? Trochę się boję tych skórzanych spodni, żeby nie były zbyt wyzywające, ale z drugiej strony bardzo je lubię i myślę, że wygladają elegancko, jak na egzamin i w tym zestawieniu
Uważam, że ok. Natomiast wzięła bym pod uwagę poglądy osób po drugiej stronie
Uważam, że ok. Natomiast wzięła bym pod uwagę poglądy osób po drugiej stronie
dla mnie też ok tylko uwzględnił bym temperaturę i pewien komfort z tym związany jako młody rockers miałem skórzane spodnie i akurat tamte nie bardzo nadawały się w upalne dni takie parne duszne za gorąco w nich mi było nie szło się przyzwyczaić ale wiem że są różne skórzane spodnie i może w Twoich można wytrzymać.
Uważam, że ok. Natomiast wzięła bym pod uwagę poglądy osób po drugiej stronie
Myślisz że egzaminator lat około 50-ciu może być zniesmaczony?
dla mnie też ok tylko uwzględnił bym temperaturę i pewien komfort z tym związany jako młody rockers
miałem skórzane spodnie i akurat tamte nie bardzo nadawały się w upalne dni takie parne duszne za gorąco w nich mi było nie szło się przyzwyczaić ale wiem że są różne skórzane spodnie i może w Twoich można wytrzymać.
Te są akurat super nawet w ciepłe dni bo są z prawdziwej skóry więc oddychają
6 2021-06-24 21:55:32 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-06-24 21:55:50)
paslawek napisał/a:dla mnie też ok tylko uwzględnił bym temperaturę i pewien komfort z tym związany jako młody rockers
miałem skórzane spodnie i akurat tamte nie bardzo nadawały się w upalne dni takie parne duszne za gorąco w nich mi było nie szło się przyzwyczaić ale wiem że są różne skórzane spodnie i może w Twoich można wytrzymać.
Te są akurat super nawet w ciepłe dni bo są z prawdziwej skóry więc oddychają
tamte też były z prawdziwej skóry trochę za grube ale ogólnie czad
Dla egzaminatora po 50 który był punkowcem będziesz ok niestety nie wszyscy moi rówieśnicy byli
trochę sztywniaków jest .Twoja wiedza jest najważniejsza i postawa też ,ale skromność/nieśmiałość trema potocznie rozumiana nie jest dla dobrych pedagogów, nauczycieli powodem do kasowania studentów, osobista niechęć jest nieprofesjonalna i słaba .
Najistotniejsze żebyś była przygotowana do egzaminu to na pierwszym miejscu.Reszta to "wojna psychologiczna" i zawsze pewne ryzyko że komuś się nie spodoba,czasem koleżanki mają więcej pretensji .a sam ubiór nie musi dodawać cudownie pewności siebie,komfort w ubraniu raczej ma pomocnicze znaczenie .
Za parę dni mam pierwszy w tej sesji egzamin ustny i to stacjonarnie na wydziale. Planuję ubrać białą koszulę z długim rękawem lekko oversize, do tego czarne skórzane spodnie i czarne szpilki. Myślicie ze to dobry pomysł? Trochę się boję tych skórzanych spodni, żeby nie były zbyt wyzywające, ale z drugiej strony bardzo je lubię i myślę, że wygladają elegancko, jak na egzamin i w tym zestawieniu
vs
(...) zauważyłam, że wielu męzczyzn chyba wręcz ciągnie seksualnie do kobiecych nóg. W czasie podróży lubię sobie położyć nogi na przeciwległym siedzeniu i wtedy widzę, że niektórzy wręcz cały czas się wgapiają w moje nogi... Nie mówiąc już o tym kiedy mam jakieś buty na wysokim. (...)
Mając takie doświadczenia, o jakich napisałaś w swym pierwszym wątku, to pytanie zadane w tym wątku nabiera zupełnie innego kontekstu.
Alinka2001 napisał/a:paslawek napisał/a:dla mnie też ok tylko uwzględnił bym temperaturę i pewien komfort z tym związany jako młody rockers
miałem skórzane spodnie i akurat tamte nie bardzo nadawały się w upalne dni takie parne duszne za gorąco w nich mi było nie szło się przyzwyczaić ale wiem że są różne skórzane spodnie i może w Twoich można wytrzymać.
Te są akurat super nawet w ciepłe dni bo są z prawdziwej skóry więc oddychają
tamte też były z prawdziwej skóry trochę za grube ale ogólnie czad
Dla egzaminatora po 50 który był punkowcem będziesz ok niestety nie wszyscy moi rówieśnicy byli
trochę sztywniaków jest .Twoja wiedza jest najważniejsza i postawa też ,ale skromność/nieśmiałość trema potocznie rozumiana nie jest dla dobrych pedagogów, nauczycieli powodem do kasowania studentów, osobista niechęć jest nieprofesjonalna i słaba .
Najistotniejsze żebyś była przygotowana do egzaminu to na pierwszym miejscu.Reszta to "wojna psychologiczna" i zawsze pewne ryzyko że komuś się nie spodoba,czasem koleżanki mają więcej pretensji .a sam ubiór nie musi dodawać cudownie pewności siebie,komfort w ubraniu raczej ma pomocnicze znaczenie .
Dzięki za rady
Alinka2001 napisał/a:Za parę dni mam pierwszy w tej sesji egzamin ustny i to stacjonarnie na wydziale. Planuję ubrać białą koszulę z długim rękawem lekko oversize, do tego czarne skórzane spodnie i czarne szpilki. Myślicie ze to dobry pomysł? Trochę się boję tych skórzanych spodni, żeby nie były zbyt wyzywające, ale z drugiej strony bardzo je lubię i myślę, że wygladają elegancko, jak na egzamin i w tym zestawieniu
vs
(...) zauważyłam, że wielu męzczyzn chyba wręcz ciągnie seksualnie do kobiecych nóg. W czasie podróży lubię sobie położyć nogi na przeciwległym siedzeniu i wtedy widzę, że niektórzy wręcz cały czas się wgapiają w moje nogi... Nie mówiąc już o tym kiedy mam jakieś buty na wysokim. (...)
Mając takie doświadczenia, o jakich napisałaś w swym pierwszym wątku, to pytanie zadane w tym wątku nabiera zupełnie innego kontekstu.
Nie wiem co to ma do rzeczy, ale już nie chcę się z nikim spierać. Miłego wieczoru
Też Ci życzę miłego wieczoru.
Co ma do rzeczy jedno z drugim?
Unikałabym sytuacji, w której egzaminator będzie wgapiał się w moje nogi.
A skórzane spodnie bardzo mi się podobają, ale nie nadają się - mym zdaniem - na każdą okazję.
Też Ci życzę miłego wieczoru.
Co ma do rzeczy jedno z drugim?
Unikałabym sytuacji, w której egzaminator będzie wgapiał się w moje nogi.A skórzane spodnie bardzo mi się podobają, ale nie nadają się - mym zdaniem - na każdą okazję.
Ok, jutro będę siedziała grzecznie z rączkami na kolankach
Trzymam kciuki.
Pochwalę się, że bardzo ładnie pozdawałam
Jednak zdecydowałam się na to, co pisałam na początku i nie żałuję, bo niektóre inne dziewczyny ubrały się podobnie, a ja miałam komfort psychiczny gdy wiedziałam, że dobrze wyglądam
Gratuluję