Witajcie
Od początku akcji szczepień ciągle byłam "za". Jednak jak doszło do rejestracji mojego rocznika (mam 27 lat) zaczęłam się mocno wahać. Jak nie boję się samych efektów zaraz po szczepieniu czyli jakiejś gorączki, bólu tak zastanawiam się nad efektami długookresowymi. Czy aby na pewno nie odbije się to na naszym organizmie, w szczególności czy nie będzie problemów z zajściem w ciążę w przyszłości, bądź nie wystąpią jakieś inne zaburzenia...
Czy któraś z Pań może zaszła w ciążę po szczepieniach już obiema dawkami i będzie w stanie mnie jakoś przekonać?
Ciągle się waham z jednej strony bym chciała, ale jednak z tyłu głowy siedzi mi, że na własne życzenie mogę sobie zaszkodzić.
Co o tym wszystkim myślicie?
Dodam, że nie jestem antyszczepionkowcem, po prostu z racji braku dowodów na długookresowe oddziaływanie szczepionki mam wątpliwości