Dziewczyny już dwa razy przechodziłam Covid w ostatnim roku i przyznam, że czuję się cały czas zmęczona, śpiąca, rozkojarzona i mam problemy z koncentracją. Czy bierzecie jakieś suplementy po chorobie? Jeśli tak to jakie.
Zrób sobie pełną morfologię i zobaczysz czy masz jakieś braki.
Badania miałam robione i według nich jest wszystko ok. Jednak w moim odczuciu jest zupełnie nie tak jak być powinno. Pytałam ostatnio farmaceutki w aptece i polecała mi Aurotynę. Może kupię sobie i spróbuję takiego wsparcia.
Możliwe, że cierpisz na tzw długi COVID. Skonsultuj się z lekarzem. Ja podczas i po chorobie brałam witaminę C, D i cynk oraz preparat z echinacea.
Tak jak pisałam byłam u lekarza i robiłam badania. Lekarz twierdzi, że jestem zdrowa i zalecił jedynie właśnie suplementację. Też biorę witaminy i mikroelementy. Aurotyna ma je w składzie. Sama chyba nie umiałabym ich odpowiednio dobrać.
Dziewczyny już dwa razy przechodziłam Covid w ostatnim roku i przyznam, że czuję się cały czas zmęczona, śpiąca, rozkojarzona i mam problemy z koncentracją. Czy bierzecie jakieś suplementy po chorobie? Jeśli tak to jakie.
Polecam bardzo mocno suplementację kolagenem. Mi po covid osłabiły się włosy i puchły mi stawy w nadgarstkach. Kolagen bardzo mi pomóg, zwłaszcza, ze wybrałam serię wzbogaconą o zestaw witamin. Polecam ten od Collibre, seria Vital!
Aurotyna dla mnie wyszła na plus, ale poczytam o tym co Ty polecasz. Chociaż mnie stawy zupełnie nie bolą, więc to chyba nie dla mnie. Ale te 2 tygodnie suplementacji zbilansowanym składem witamin i mikroelementów bardzo mi pomogło. Lepiej sypiam, wstaję wyspana, nie jestem taka znużona całe dnie no i w końcu poprawiła mi się koncentracja. Przy mojej pracy to było dla mnie bardzo ważne.
Ja miałam w sumie tylko mgłę mózgową i problemy ze snem. W aptece mi babka poleciła Aurotynę i faktycznie jest lepiej, odkąd ją biorę regularnie.
Kolejny raz przeszłam covid i teraz jestem już tylko mądrzejsza w doświadczenie. Zamówiłam już Aurotynę sen. Powiem wam, że nie przeszłam może ostro, ale znów czuję brak sił kompletny i zaburzenia snu
Niektórzy chyba są bardziej podatni na ten wirus. Ja też 2 razy bylam chora. Niedawno, gdy byłam chora drugi raz przechodziłam o niebo lepiej