Witajcie kochane, jestem z okolic Siedlec. Ja- to niestety dość samotna 36latka. Chętnie wypiję kawę, porozmawiam. Pozdrawiam
Chciałabym dodać, że szukam koleżanki, przyjaciółki niezależnie od wieku. Lubię słuchać osoby starszej mądrej ciepłej, chętnie też podzielę się myślami z inną samotną mamą. I tak... Jestem bardzo samotna...
Chętnie z Tobą porozmawiam. Jak rozchodziłam sie z mężem miałam na karku 30echę, 2 dzieci i byłam w 9m=cu ciąży. Budowałam z niemowlakiem na ręku, otworzyłam biznes. Stałam się wolną , siną i niezależną kobietą. Lekko nie było ale z pewnością radośnie .Barbasia7
Witaj
Rzeczywiście lekko nie jest, tym bardziej, że jestem tu sama, rodzina daleko. Kochany syn ma 13 lat natomiast maleńka 8m. Pozornie ludzie postrzegają mnie jako Panią w pałacu. Nieliczni wiedzą jak jest naprawdę, jaka to klatka. Wystarczy spojżeć na moje dłonie, spracowane i zniszczone. Mimo wszystko uśmiecham się przez łzy. Jeżeli miałabyś ochotę napisz proszę na priv. Podziwiam silne kobiety, mama polonistka zawsze podaje mi za przykład "siłaczkę",ale mama nie ma pojęcia co tak naprawdę dzieje się w życiu córki. Zabieram się za racuchy
Posłuchaj takie stare powiedzonko "chcieć to móc" wprew pozorom,że kłamliwe niesie w sobie wielką moc. Zaakceptować rzeczywistość, która nas otacza, przeanalizować co się chce zmienić , jeśli nie dla siebie to dla dzieci. Chęć stworzenia dzieciom szczęśliwego, chociaż może dużo skromniejszego z widokiem uśmiechniętej i szczęśliwej mamy sprawia że znajdujemy w sobie siły i moc siłaczki. Skoro dla dzieci w sytuacji zagrożenia matki są gotowe poświęcić własne życie ( np żydówki) to tym bardziej stworzyć nowe życie. Może się mylę ale odnoszę wrażenie, że nadal mieszkasz z mężem? przyjacielem?. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jakie wzorce postępowania w przyszłosci dajesz swoim dzieciom. Twoja córeczka będzie tak samo podległa mężczyżnie a syn będzie naśladował swojego ojca w postępowaniu. Dziecko z alkoholowego domu mimo krytycznej oceny w stresowej sytuacji będzie uciekać w alkohol. Dlatego, że taki wzorzec postępowania wyniosło ze swojego domu. Możesz do mnie napisać . Jak chcesz podam Ci telefon.
Barbasia7
Jesteśmy we trójkę, sami, bez kogoś kto tyle zniszczył. Rozstanie było nieuniknione, agresja alkohol... Masz rację z tym wzorcem, sama pochodzę z dość spokojnego domu i nie potrafiłam żyć w "piekle", co gorsza starszy syn wiele musiał słyszeć i widzieć. Jest i będzie cieżko, szukam w sobie siły. Dzięki za wsparcie
Wysłałam mail przez forum, mam nadzieję, że dojdzie
8 2021-02-02 18:43:27 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-02 20:30:14)
Dziecko z alkoholowego domu mimo krytycznej oceny w stresowej sytuacji będzie uciekać w alkohol. Dlatego, że taki wzorzec postępowania wyniosło ze swojego domu. Możesz do mnie napisać . Jak chcesz podam Ci telefon.
Barbasia7
Nie jest to prawdą i nie ma takiego przełożenia w życiu ,owszem tak bywa i się zdarza,bywa też tak że dziecko mając rodzica alkoholika/alkoholiczkę już w dorosłym życiu stroni od i ma wstręt do alkoholu, pijanych pijających osób samo często jest abstynentem.DDA miewają najprzeróżniejsze problemy w większym i mniejszym stopniu,a co zadziwiające są tacy co radzą sobie z życiem,problemami,emocjami bardzo dobrze cokolwiek to oznacza.
Trudno przewidzieć jak będzie z dziećmi .Wiele zmiennych wpływa na predyspozycje,najważniejsze są trzy odporność,podatność ,skutki .
Absolutnie DDA nie są automatycznie alkoholikami - to spore naciągane uproszczenie.Uzależnienia nie są jakby "obowiązkowe" choć jak pisałem wcześniej mogą wystąpić ,nie koniecznie od razu są to problemy "chemiczne"/alkoholowe jako skutek przyczyny są inne uzależnień ,nie koniecznie skorelowane z syndromami DDA/DDD/DDRR.
Ryzyko wystąpienia uzależnienia to dość skomplikowana sprawa ,tym bardziej że nie tylko jeden wzorzec wyniesiony z domu decyduje o uzależnieniu
decydują też inne sprawy ,a żeby było jeszcze bardziej skomplikowanie nie ma jej jednej predyspozycji i nie są one czymś przez całe życie stałym, to znaczy mogą się zmieniać,przekształcać ,zwiększać i ustawać.
Jedno co już wiadomo nikt nie rodzi się alkoholikiem ,to zostało potwierdzone badaniami,teoria o tym że niektórzy ludzie rodzą się z osobowością skłonną bardziej do uzależnień,czy zaniżonym fizjologicznie/biologicznie poziomem wytwarzanych endorfin w organizmie,okazała się nie życiowa i nieprawdziwa ,choć była obiecująco wygodna jako potwierdzenie stereotypu.
Zauważyłam jedno, człowiek przyzwyczaja się do zła, z czasem akceptuje co nie znaczy że nie jest temu przeciwny.
Pozdrawiam wszystkich z okolic Siedlec i jak w temacie, dziewczyny kobiety, dajmy sobie wsparcie poznajmy się
Ja jestem z Lublina. Mieszkam sama i chętnie pogadam o problemach w życiu ze wszystkimi a szczególnie z Lublina. Jestem emerytką otwartą, urodzoną optymistką, uwielbiającą rozmyślanie, zdrowy tryb życia ale też ciągły rowój. Polecam wszystkim akualnie lecący cykl z serii sekrety mózgu na kanale national geographic o g19ej we wtorki. Odnośnie dzieci nasze zachowanie, słowa i reakcje z pozoru błahe wpływają na świadomość samooceny przez dziecko.
Barbasia7
Witam jak to jest ze ktoś zakłada temat i cisza, bardzo mi brakuje koleżanki lub poprostu życzliwej osoby z którą mogłabym pogadać, życie spłatało mi figla, zostałam sama i co dalej ech życie..... Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Witaj,
Mi również często brakuje sił, codziennie...
Szukam wsparcia w Bogu