Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Witam
Jestem w 4letnim związku na odleglość dzieli nas roznica 100km(niby mało dzis okazuje sie dużo).Jestem w 8 miesiacu ciazy i problem tkwi w tym ze nie wiem co robic bo ustalenia były inne a wychodzi inaczej. Ustaliliśmy jeszcze kilka miesiecy przed ciążą ze ja sie przenosze do niego z moim dzieckiem z pierwszego zwiazku  gdyz jego 3 letnie wczesniejsze zapewnienia ze to on sie przeniesie poprostu byly klamstwami, strachem przed nowym nie wiem jak to nazwać poprostu zwodzeniem.
Planowalismy u partnera wspolny biznes u niego w miejscowosci co było takim moim warunkiem do tego aby sie przenieść jeszcze przed ciążą.
I tu zaczoł się problem od kilku miesiecy partner coś robi zalatwia aby zdażyć przed sezonem ale rzeczywistość jest taka ze nie zrobił nic i obowiam sie ze juz nie zdarzymy poprostu. Boi sie nowych rzeczy nie slucha tego co ja mowię i zapewniam tylko chodzi zali sie doradza przed innymi co w rezultacie nic nie daje. Wyszlo też
wiele klamstw z zwiazku ze zrobił to tamto tylko zeby zagluszyć moje pytania.
Ja rozumiem w jakiś sposob jego strach przed nowym ale nie mozna tylko mysleć o sobie a o dzieciach i o tym ze nie utrzymamy sie z jednej pensji tym bardziej ze on tez ma dziecko z pierwszego zwiazku, ktore chowa. A doswiadczenia z innych zwiazków pokazaly nam ze warto zostac z dzieckiem chociaz do 1,5 roku zycia a nie szybko zlobek i pogon za praca tym bardziej ze tam nie mamy zadnej pomocy ze strony dziadkow itp.

Zastanawiam się co robić
Czy poprostu przenieść sie bo tak wypada bo samej ciezko z 2 dzieci i poprostu zaczekać przełozyć plany na za rok i na spokojnie go do tego popchnąć, albo zmienić plany i isć do pracy jakieś po to aby on był zadowolony ze w jego zyciu nic sie nie zmieniło .
Czy tak jak było mówione i planowane ze bez jego inicjatywy  zostane tu sama , bo wiadomo jako matka mam obawy co do zmiany srodwiska ,szkoly dla starszego dziecka ,otracenie od dziadków z ktorymi widzi sie codziennie.: i przeniesienie sie dopiero jak partner coś ogarnie dodam ze ma spokojna prace i gdyby chciał juz dawno znalazlby czas na zalatwienie spraw z działalnościa.
Ja zgodziłam sie byc teraz sama caly okres ciaży po to aby on działał a nie po to zeby siedział na kanapie i uzalał sie nad swoim losem i miesiac przed porodem nie wiedzial co robic albo wymagal ze tak wypada mam sie przenieść i nie wiem byc jego tłem.
Miałam duzo zapalu duzo chęci do działania i tez duzo załatwiałam odnośnie działaności ale po tym ociąganiu przeciaganiu jęczeniu poprostu straciłam zapał bo nie chce kogos ciągnąc siła tylko bardziej szanowałabym powiedzienie nie chce tego boje sie jestem malomiasteczkowy i dobrze mi jak jest nie chce nic wiecej mimo ze dostałem od losu duża pomoc to z tego nie korzystam...... a takie klamanie zeby kogos uciszyć sprawiło ze czuje sie jak idiotka i nie mam ochoty setny raz pobłazać i głaskać po głowie bo nic mu sie nie dzieje i teraz to ja potrzebuje wsparcia a nie on w moim mniemaniu. Praktycznie sie nie widujemy nawet nie dzwoni za czesto caly czas usprawiedliwia sie praca i kilomentrami jak juz to jest to pod byle jakim pretekstem ucieka co pozniej ten pretekst po czasie okazuje sie kłamstwem dlatego tracę cierpliwość.
Co o tym myslicie??proszę o poradę.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Karolinaadm napisał/a:

Praktycznie sie nie widujemy nawet nie dzwoni za czesto caly czas usprawiedliwia sie praca i kilomentrami jak juz to jest to pod byle jakim pretekstem ucieka co pozniej ten pretekst po czasie okazuje sie kłamstwem dlatego tracę cierpliwość.
Co o tym myslicie??proszę o poradę.

Jestes bardzo naiwna. Z tego nic nie bedzie, oszukujesz sama siebie.
Poukladaj swoje sprawy i zaopiekuj sie dziecmi, a wszystko sie ulozy, choc pewnie nie z tym czlowiekiem.

3

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Pronome napisał/a:
Karolinaadm napisał/a:

Praktycznie sie nie widujemy nawet nie dzwoni za czesto caly czas usprawiedliwia sie praca i kilomentrami jak juz to jest to pod byle jakim pretekstem ucieka co pozniej ten pretekst po czasie okazuje sie kłamstwem dlatego tracę cierpliwość.
Co o tym myslicie??proszę o poradę.

Jestes bardzo naiwna. Z tego nic nie bedzie, oszukujesz sama siebie.
Poukladaj swoje sprawy i zaopiekuj sie dziecmi, a wszystko sie ulozy, choc pewnie nie z tym czlowiekiem.

   

ja naiwna??troche małostkowa wypowiedz po jednym tekście.Pozdrawiam

4

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Karolinaadm napisał/a:
Pronome napisał/a:
Karolinaadm napisał/a:

Praktycznie sie nie widujemy nawet nie dzwoni za czesto caly czas usprawiedliwia sie praca i kilomentrami jak juz to jest to pod byle jakim pretekstem ucieka co pozniej ten pretekst po czasie okazuje sie kłamstwem dlatego tracę cierpliwość.
Co o tym myslicie??proszę o poradę.

Jestes bardzo naiwna. Z tego nic nie bedzie, oszukujesz sama siebie.
Poukladaj swoje sprawy i zaopiekuj sie dziecmi, a wszystko sie ulozy, choc pewnie nie z tym czlowiekiem.

   

ja naiwna??troche małostkowa wypowiedz po jednym tekście.Pozdrawiam

Naiwnosc to i tak lagodne slowo jezeli mysli sie o kims, kto ma faceta 100km dalej i postanowil miec z tym partnerem dziecko big_smile
na dodatek doskonale wiesz, ze on jest niespecjalnie skory do zmian, podejrzewam, ze on pewnie tego wlasnego biznesu wcale nie chce.

Jedyna opcja tutaj na cokolwiek to szczera rozmowa i ustalenie, gdzie mieszkacie oboje, o ile chcecie to dalej ciagnac. I nie uzalezniajcie tego od biznesu tylko zadecydujcie czy Ty idziesz tam na macierzynski i potem szukasz tam pracy, czy on szuka pracy tu gdzie Ty mieszkasz i przeprowadza sie do Ciebie.
O ile on jeszcze chce z Toba zamieszkac. Posiadanie kobiety tak daleko ma swoje plusy tongue nie smeci nad glowa.

5

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Karolinaadm napisał/a:

Witam
Jestem w 4letnim związku na odleglość dzieli nas roznica 100km(niby mało dzis okazuje sie dużo).Jestem w 8 miesiacu ciazy i problem tkwi w tym ze nie wiem co robic bo ustalenia były inne a wychodzi inaczej. Ustaliliśmy jeszcze kilka miesiecy przed ciążą ze ja sie przenosze do niego z moim dzieckiem z pierwszego zwiazku  gdyz jego 3 letnie wczesniejsze zapewnienia ze to on sie przeniesie poprostu byly klamstwami, strachem przed nowym nie wiem jak to nazwać poprostu zwodzeniem.
Planowalismy u partnera wspolny biznes u niego w miejscowosci co było takim moim warunkiem do tego aby sie przenieść jeszcze przed ciążą.
I tu zaczoł się problem od kilku miesiecy partner coś robi zalatwia aby zdażyć przed sezonem ale rzeczywistość jest taka ze nie zrobił nic i obowiam sie ze juz nie zdarzymy poprostu. Boi sie nowych rzeczy nie slucha tego co ja mowię i zapewniam tylko chodzi zali sie doradza przed innymi co w rezultacie nic nie daje. Wyszlo też
wiele klamstw z zwiazku ze zrobił to tamto tylko zeby zagluszyć moje pytania.
Ja rozumiem w jakiś sposob jego strach przed nowym ale nie mozna tylko mysleć o sobie a o dzieciach i o tym ze nie utrzymamy sie z jednej pensji tym bardziej ze on tez ma dziecko z pierwszego zwiazku, ktore chowa. A doswiadczenia z innych zwiazków pokazaly nam ze warto zostac z dzieckiem chociaz do 1,5 roku zycia a nie szybko zlobek i pogon za praca tym bardziej ze tam nie mamy zadnej pomocy ze strony dziadkow itp.

Zastanawiam się co robić
Czy poprostu przenieść sie bo tak wypada bo samej ciezko z 2 dzieci i poprostu zaczekać przełozyć plany na za rok i na spokojnie go do tego popchnąć, albo zmienić plany i isć do pracy jakieś po to aby on był zadowolony ze w jego zyciu nic sie nie zmieniło .
Czy tak jak było mówione i planowane ze bez jego inicjatywy  zostane tu sama , bo wiadomo jako matka mam obawy co do zmiany srodwiska ,szkoly dla starszego dziecka ,otracenie od dziadków z ktorymi widzi sie codziennie.: i przeniesienie sie dopiero jak partner coś ogarnie dodam ze ma spokojna prace i gdyby chciał juz dawno znalazlby czas na zalatwienie spraw z działalnościa.
Ja zgodziłam sie byc teraz sama caly okres ciaży po to aby on działał a nie po to zeby siedział na kanapie i uzalał sie nad swoim losem i miesiac przed porodem nie wiedzial co robic albo wymagal ze tak wypada mam sie przenieść i nie wiem byc jego tłem.
Miałam duzo zapalu duzo chęci do działania i tez duzo załatwiałam odnośnie działaności ale po tym ociąganiu przeciaganiu jęczeniu poprostu straciłam zapał bo nie chce kogos ciągnąc siła tylko bardziej szanowałabym powiedzienie nie chce tego boje sie jestem malomiasteczkowy i dobrze mi jak jest nie chce nic wiecej mimo ze dostałem od losu duża pomoc to z tego nie korzystam...... a takie klamanie zeby kogos uciszyć sprawiło ze czuje sie jak idiotka i nie mam ochoty setny raz pobłazać i głaskać po głowie bo nic mu sie nie dzieje i teraz to ja potrzebuje wsparcia a nie on w moim mniemaniu. Praktycznie sie nie widujemy nawet nie dzwoni za czesto caly czas usprawiedliwia sie praca i kilomentrami jak juz to jest to pod byle jakim pretekstem ucieka co pozniej ten pretekst po czasie okazuje sie kłamstwem dlatego tracę cierpliwość.
Co o tym myslicie??proszę o poradę.

Jesteś naiwna, że jeszcze wierzysz że on coś ogarnie sam.
Moim zdaniem powinnaś siedzieć tu gdzie jesteś i zacząć przygotowywać się do roli samotnej matki dwójki dzieci.
On nie ma potrzeby bycia z tobą.
Do tego te kłamstwa z jego strony.

6

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Nie rozumiem tego ani nie musi brać kredytu ani siedzieć po nocach i pracować.Logiczne ze jego rola jest teraz bo nie jestesmy malzenstwem i odnosnie papierow nie moge nic.Ale logiczne ze po otwarciu to ja sie tym zajmę czyli jego rola nie bedzie wielka a korzysci bedą wiec nie rozumiem jak mozna nie chcieć tym bardziej że nie powinno sie mysleć o sobie ale tez o dzieciach.

7 Ostatnio edytowany przez R_ita (2020-12-28 12:46:08)

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Karolinaadm napisał/a:

Nie rozumiem tego ani nie musi brać kredytu ani siedzieć po nocach i pracować.Logiczne ze jego rola jest teraz bo nie jestesmy malzenstwem i odnosnie papierow nie moge nic.Ale logiczne ze po otwarciu to ja sie tym zajmę czyli jego rola nie bedzie wielka a korzysci bedą wiec nie rozumiem jak mozna nie chcieć tym bardziej że nie powinno sie mysleć o sobie ale tez o dzieciach.

POWINIEN, nie POWINIEN... no ale nie myśli i co teraz zrobisz? Wszystko będziesz brać na siebie i robić z siebie uciemiężoną, bo i firmę też ty byś prowadziła? Przecież widzisz, że go satysfakcjonuje siedzenie na kanapie to czego teraz oczekujesz? Przecież na każdym kroku on Ci pokazuje, że jest niesłowny i nie można na niego liczyć. Nie dostrzegałaś tego wcześniej czy trzymałaś się życzeniowo teorii "że on coś POWINIEN"? Czy to nie jest naiwność? Jest. Nie masz dwójki a trójkę dzieci.

Edit: piszesz "a takie klamanie zeby kogos uciszyć sprawiło ze czuje sie jak idiotka i nie mam ochoty setny raz pobłazać i głaskać po głowie bo nic mu sie nie dzieje i teraz to ja potrzebuje wsparcia a nie on w moim mniemaniu" - pobłażałaś 100 razy i dalej oczekiwałaś, że 101 raz nie będziesz musiała? smile Granice ustala się na początku, jak sobie pozwoliłaś tak masz.

8

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Za chwilę będziesz miała noworodka, który wymagać będzie przez najbliższe kilka lat całodobowej opieki.
Masz starsze dziecko, które częściowej opieki wymaga.
I chcesz prowadzić firmę.
Facet dobrze wie, ze nie ogarniesz tego sama, nie da się.
Będziesz oczekiwała od niego wzięcia na siebie części obowiązków związanych z dzieckiem.
A jemu się nie chce tego robić tym bardziej,  że ma już swoje dziecko.

9

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Kleoma napisał/a:

Za chwilę będziesz miała noworodka, który wymagać będzie przez najbliższe kilka lat całodobowej opieki.
Masz starsze dziecko, które częściowej opieki wymaga.
I chcesz prowadzić firmę.
Facet dobrze wie, ze nie ogarniesz tego sama, nie da się.
Będziesz oczekiwała od niego wzięcia na siebie części obowiązków związanych z dzieckiem.
A jemu się nie chce tego robić tym bardziej,  że ma już swoje dziecko.




to jaki problem powiedzieć to wprost po co zwodzić co to komu da i po co.....

10 Ostatnio edytowany przez R_ita (2020-12-28 13:05:33)

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Ale do kogo teraz masz pretensje, że twój partner nie umie artykułować swoich myśli i wysyłać jasnych komunikatów? Raczej nie było tak, że umiał i nagle przestał, więc? Czy dalej to zyczeniowosc, że coś powinien i życie wizjami jego osoby zamiast po prostu zderzyć się z rzeczywistością i uświadomić, że to ten typ człowieka? Weryfikowalaś go pod jakimś kątem na partnera i ojca czy zylaś miłością na odległość, przy której nie da się poznać człowieka?

11

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
Karolinaadm napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Za chwilę będziesz miała noworodka, który wymagać będzie przez najbliższe kilka lat całodobowej opieki.
Masz starsze dziecko, które częściowej opieki wymaga.
I chcesz prowadzić firmę.
Facet dobrze wie, ze nie ogarniesz tego sama, nie da się.
Będziesz oczekiwała od niego wzięcia na siebie części obowiązków związanych z dzieckiem.
A jemu się nie chce tego robić tym bardziej,  że ma już swoje dziecko.




to jaki problem powiedzieć to wprost po co zwodzić co to komu da i po co.....

Może problemem jest to że jest niedojrzały i nieodpowiedzialny. Nie umie spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć że wycofuje się z wszystkich ustaleń. Zwodzi Cię i czeka aż Ty podejmiesz decyzję o odejściu. Sorry, ale facet który kocha byłby przy Tobie. Nie wiem na co liczysz, ale na pewno możesz tylko i wyłącznie na siebie,

12

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

A gdzie ci autorko będzie lepiej póki dziecko malutkie? Jak zostaniesz u siebie to rodzice Ci pomogą? Jak nie, to może się tam przeprowadzić przynajmniej póki dziecko bardzo małe(?) Zmobilizować faceta do pomocy (?)
Na tym "powinien to czy tamto" oraz na kierowaniu się tylko tym co ktoś zadeklarował, łatwo się niestety bardzo przejechać, więc trzeba stawiać granice i wymagać.

Z tym żłobkiem to chyba zależy od dziecka (charakteru oraz wczesnych doświadczeń/ czy dziecko czuje się bezpiecznie). Po roku dziecko może być gotowe na żłobek. Ja widziałam jak koleżanki synek siespelna roczny chętnie nawiązywał kontakt z dziećmi a eksploracja otoczenia tak go interesowała, że ani się oglądał gdzie jest mamusia. W żłobku podobno szybko się odnalazł. Tylko na początku był tam po kilka godzin, nie cały dzień.

13 Ostatnio edytowany przez szeptem (2020-12-29 19:14:41)

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Popieram przedmówczynie - z Waszego związku na 99% nic nie będzie, widzą to wszyscy prócz Ciebie, Autorko... Przykro mi, ale facet ewidentnie się wycofuje, nie angażuje zupełnie w Was, w przyszłość, ucieka emocjonalnie i fizycznie od Ciebie. Nie chcesz zapewne tego zaakceptować, ale na to właśnie wygląda... Czy on w jakikolwiek sposób żyje tym, że jesteś w ciąży? cieszy się? dał pieniądze na wyprawkę, wózek, czy może sam pokupował potrzebne rzeczy? toć poród tuż, tuż... możesz urodzić przecież wcześniej (czego Ci oczywiście nie życzę). Jesteś na to gotowa? a on? Jeśli odpowiedź brzmi: on nie jest gotów, usiądź i na spokojnie powiedz sobie, że jesteś ze wszystkim sama. Będziesz samotnie wychowywała niebawem dwójkę dzieci. Absolutnie nie angażuj się z tym człowiekiem w żaden biznes, działalność, cokolwiek. Będą z tego tylko kłopoty i masa obowiązków - oczywiście na Twojej głowie. I nie wyprowadzaj się do jego miejscowości! Tu masz rodziców, nieocenioną pomoc - na niego zapewne nie będziesz mogła liczyć w razie potrzeby.
Raczej zabezpiecz już siebie i dziecko finansowo, wystąp o alimenty zaraz po porodzie (przygotuj już zawczasu dokumenty), zaaplikuj również o 500+.
     Podejrzewam, że Twój partner wymiksuje się z udziału w wychowywaniu dziecka, jest na to zbyt leniwy i niedojrzały...
Przykro mi, ale dasz radę, bądź dzielna bo masz dla kogo. smile

14

Odp: Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?
szeptem napisał/a:

Przykro mi, ale dasz radę, bądź dzielna bo masz dla kogo. smile

Nie ma co zakładać najgorszego ale warto się na najgorsze przedstawione przez Szeptem przygotować.

Karolino, jak się trzymasz?

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Wahania emocjonalne partnera, trudna decyzja co robic?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024