Kochane kobietki mam do was kilka pytań. Szukałam na YT, ale coś ciężko mi idzie.
Zaczynam swoją przygodę z pazurkami. Nie ukrywam, że chciałabym aby to wypełniało znaczną część mojego życia, ale stawiam pierwsze kroki i coś mi nie wychodzi.
Oczywiście wszystko testuję na sobie. Zafascynowałam się Flexy żelem od elisium i robiłam wszystko zgodnie z tym co na filmikach. Moje formy z żelem cały czas się odklejały. Testowałam z większą ilością żelu i z mniejszą.
Co mogłam zrobić nie tak ?
Czy na samym początku od razu pracowałyście z frezarką ? Miałam frezarkę na kursie, ale ciężko mi idzie opracowywanie skórek.
Czy na początku lepiej w takim razie odsuwać tylko skórki ?
Na kursie nie miałam flexy żelu, a pracę na zwykłym żelu na formie. Poszło mi całkiem nieźle. Byłam dumna z siebie. Sama byłam u stylistek bardzo mało razy ze względu na fundusze. No nie miałam takich pieniędzy, aby regularnie chodzić stąd moje pytania. Może gdybym chodziła regularnie nauczyłabym się lepiej.
Czym ściągałyście na samym początku kolor ? Frezami czy pilnikiem ?
Będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedzi. Pozdrawiam