Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Dokładnie takie hasło wpisałem w gugla, ale wyskoczyły mi głównie jakieś dziwne stronki pt. jak ją zdobyć, żadne ci nie ulegnie itd. itp. wink Stąd tez trafiłem na Wasze forum.

Historia jest taka:
Koleżanka z pracy, z innego działu, od kilku miesięcy tak się złożyło, że zaczęliśmy razem wyjeżdżać w teren (na jeden dzień). A na wyjazdach oprócz pracy, okazało się, że jest fajna, jeszcze ładniejsza, podobne poglądy, wrażliwość, tematy, poczucie humoru itd.
Po jakimś czasie zaproponowałem jej spacer popracowy. No i się okazało, że jest jeszcze fajniejsza. Przez 2 miesiące chodziliśmy po prostu na spacery, coraz bardziej się wkręcałem w relacje, mniej więcej po równo proponowała ona, jak i ja.

A mi zaczęło zależeć, spodobała mi się taka nowa dla mnie forma poznawania się - powoli. I cały czas w głowie, że to koleżanka z pracy. W końcu jej powiedziałem wprost, że mi się podoba, uśmiechnęła się i stwierdziła że to miłe.
Odebrałem to jako odrzucenie (choć niejednoznaczne do końca), ale nie jakoś mocno, stwierdziłem - ok, jesteśmy we wspólnym projekcie, rozumiem. I dalej się spotykaliśmy po pracy, w klimatach nierandkowych. Coraz bardziej intymne tematy, o związkach, relacjach, świecie itp, z lekkim flirtem z obydwu stron. Wielokrotnie przy mnie komentowała swój wygląd, że coś z nim jest nie tak, albo że dziś okropnie wygląda, więc żebym się nie przeraził, czy cos w tym stylu.

Myślałem, że da się emocje jakoś oddzielić, no ale się nie dało jednak. Ostatecznie jej powiedziałem, że to co było 2 miesiące wcześniej jest jeszcze silniejsze. A ona, ze rozumie, ale traktowała mnie tylko i wyłącznie jako kolegę z tendencją do przyjaźni, i to, że mi się podoba nie odebrała jako deklarację czegokolwiek, bo jej się wiele osób podoba i nic z tego nie wynika. Zaproponowałem, że skoro łączy nas projekt i w tym momencie nie da się tego zmienić - żeby uciąć te spotkania po pracy i komunikację nie służbową, bo muszę odpocząć. Powiedziała że ok, ze strasznie smutno jest, bo mnie bardzo lubi. Ale że z czasem mi przejdzie i za jakiś czas znowu się będziemy mogli spotykać na luzie. I tak się to skończyło, akurat dobrze się złożyło, bo pandemia i wysłali nas na HO.

Tym razem przeżyłem to mocniej. Na tyle w końcu mocno, ze postanowiłem coś z tym zrobić i idę niedługo na konsultację do terapeuty, bo to jest dla mnie sytuacja powtarzającą się w jakimś stopniu (zauraczam się kobietami emocjonalnie niedostępnymi dla mnie)
A pytam, bo próbuje to jakoś psychologicznie ogarnąć, tym bardziej że z jej deklaracji wynika, że bardzo zależy jej na kontakcie ze mną jako przyjacielem. Tylko zakładając nawet mityczną przyjaźń - trochę jednak nie mogę pojąć, jak "przyjaciółka" może nie widzieć czegoś takiego, nie słyszeć deklaracji wprost?  Zastanawiam się też, jaki ona może mieć typ osobowości, bo chce sobie ją z matką zestawić.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Twoja znajoma usłyszała to, co do niej powiedziałeś, przyjęła to do wiadomości i... chce się z Tobą przyjaźnić. Aż tyle i tylko tyle.

3

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?
marsowy20 napisał/a:

A pytam, bo próbuje to jakoś psychologicznie ogarnąć, tym bardziej że z jej deklaracji wynika, że bardzo zależy jej na kontakcie ze mną jako przyjacielem. Tylko zakładając nawet mityczną przyjaźń - trochę jednak nie mogę pojąć, jak "przyjaciółka" może nie widzieć czegoś takiego, nie słyszeć deklaracji wprost?

Nie oczekuj że obcy człowiek będzie dbał o Twoje interesy jeżeli sam o nie nie zadbasz. Niestety.

Zakładasz, że ona wiedziała że się zauroczyłeś. Równie dobrze można założyć że Ty widziałeś że ona chce się tylko kolegować i nadal w to brnąłeś raniąc siebie.


Poza tym czy na pewno wiedziała? Czy zrobiłeś coś aby rozbudzić u niej seksualne zainteresowanie Tobą? No bo sorry, ale powiedzenie dziewczynie, że Ci się podoba to był dobry tekst na podryw w podstawówce. Czy był dotyk? Bliskość fizyczna? Prawdziwe randki, a nie tylko koleżeńskie ploty? Wyjścia które mogłyby się skończyć w łóżku? Jeżeli tego nie było to nie dziw się, że ona nic do Ciebie nie poczuła.

4

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Pracujesz z nią, chodzicie na spacery... ale jej nie podrywasz. Podrywanie jest trudne: intymne tematy na nic się nie przydadzą... ilość czasu spędzonego razem też nie pomaga... ilość poruszanych tematów... ech... nic, nic... Liczą się tylko emocje. Miałeś pewną szansę-- to czas z nią spędzony. Uciąłeś tę szansę.

5

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

no właśnie, może koleżanka woli większe emocje niż takie wielomiesięczne spacerki niczym u 60 latków, i lakoniczny komunikat, że się podoba.

6 Ostatnio edytowany przez Lovelynn (2020-10-25 21:27:00)

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Jeżeli koleżanka rozumie język polski, to nie może nie wiedzieć, że jej się podobasz wink A to dlatego, że jej przecież powiedziałeś: "podobasz mi się".
Tyle w związku z pytaniem tytułowym.

Prawdopodobnie pytasz pomiędzy wierszami, dlaczego w takim razie umawia się na spacery, martwi się o wygląd czy "lekko flirtuje".
A jak Twoim zdaniem powinna zachować się osoba niezaangażowana?
Z pozycji osoby niezainteresowanej, która nie inwestuje uczuć, nie ma powodu, aby nie delektować się czyimś zainteresowaniem, uwagą oraz śwadomością, że jest się dla kogoś innego atrakyjnym.
To przecież fajne uczucie obserwować, jak druga strona jest wpatrzona w nas jak w obrazek, podbudowuje to nasze dobre samopoczucie i rzadko kto z takiego dobrodziejstwa z własnej woli rezygnuje.
Postępują tak zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Dlaczego to robią? Przede wszystkim z próżności.

To, że Ty chodzisz do terapeuty i walczysz z emocjami i uczuciami, to jest Twój problem i tylko Ty możesz go rozwiązać. Najskuteczniej poprzez zakończenie tej znajomości.

Ona ze swojej perspektywy uważa, że skoro powiedziała, że możecie być tylko przyjaciółmi, to zachowała się fair i więcej dla Ciebie nie może zrobić.

7

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Dzięki Lovelynn, w sumie o to mi chodziło.

Mam koleżanki, do których nic nie czuję, nie mam intencji łóżkowych i one nie zachowują się wobec mnie "flirtujaco". Mam też przyjaciółkę połóżkową i jest to fajna, nie seksualna relacja obecnie.

Co do wcześniejszych postów - tak, podświadomie czułem, że raczej nic z tego nie będzie, ale trwałem w relacji żeby nie być sam. Tak to teraz oceniam. I to że wolno się rozwija, to taka post-racjonalizacja.

I dzięki za tą próżność, nigdy nie myślałem w tych kategoriach. Tym bardziej wyklucza to relacje "przyjacielską", bo jednak od przyjaciółki innego poziomu rozkminy oczekuję.

8

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?
marsowy20 napisał/a:

Dzięki Lovelynn, w sumie o to mi chodziło.

Mam koleżanki, do których nic nie czuję, nie mam intencji łóżkowych i one nie zachowują się wobec mnie "flirtujaco". Mam też przyjaciółkę połóżkową i jest to fajna, nie seksualna relacja obecnie.

Co do wcześniejszych postów - tak, podświadomie czułem, że raczej nic z tego nie będzie, ale trwałem w relacji żeby nie być sam. Tak to teraz oceniam. I to że wolno się rozwija, to taka post-racjonalizacja.

I dzięki za tą próżność, nigdy nie myślałem w tych kategoriach. Tym bardziej wyklucza to relacje "przyjacielską", bo jednak od przyjaciółki innego poziomu rozkminy oczekuję.

Wiele zależy od poziomu wrażliwości, świadomości/ samoświadomości oraz psychicznej dojrzałości drugiej strony.
Również od jej gotowości do przejęcia odpowiedzialności za inną osobę.
Nie oczekuj, że będą to cechy bardzo rozpowszechnione wśród populacji.
Ten moment powstrzymania się, zaniechania, jest szalenie trudny.
Przecież nie przynosi on na pozór wielu korzyści, nie krótkoterminowo. Oprócz wewnętrznej świadomości: "zrobiła/em to dla Ciebie" nie ma miejsca żadna inna gratyfikacja.
Łatwiej, przyjemniej i opłacalniej (z punktu widzenia uzyskania natychmiastowej nagrody) jest dać się ponieść chwili.
Atencjusze są obecnie w cenie i w modzie smile.
Nie mówię, że jest to zawsze karygodne, ale w przypadku przyjaźni też bym wolała, żeby jednak druga strona się hamowała z roztaczaniem swoich "uroków" wink

9 Ostatnio edytowany przez Doris821 (2020-10-30 10:25:33)

Odp: Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

ciężko

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy kobieta może nie widzieć że mężczyzna jest nią zainteresowany?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024