było miło. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez WeraWeronikaa (2020-07-07 02:47:55)

Temat: było miło.

Cześć,

Chciałabym porady, po ludzku bo nie mam siły rozmawiać z ludźmi z mojego otoczenia. Ok, mniejsza z tym.

O mnie. Jestem Wera i mam 25 lat, pracuje sobie, mieszkam za granicą. Nie byłam w związku od 3 lat, ten poprzedni skończył się wizytami u terapeuty i lekami antydepresyjnymi, Jest już ok i dziękuje Bogu, że wyszłam z tego.

Teraz zaczęłam być szczęśliwa, to znaczy tak myślałam. Poznałam tutaj faceta w moim wieku - ideał. Przystojny, ogarnięty, miły itp. Spotkaliśmy się spontanicznie, był seks. Poźniej na każdym spotkaniu też, nie potrafiłam odmówić. Rozmawiało nam się super, byliśmy jak kumple. I on nagle przestał się odzywać. Na ostanim spotkaniu było ok. Mówił, że chce się ze mną spotykać nie tylko ze względu na seks, że chce iść ze mną na randkę... Czuje się bardzo źle, mam dól. Nie piszę do niego, nie dzwonię - czekam. I powoli już nie mam siły, bo dlaczego on mówił mi te wszystkie rzeczy skoro jego zachowanie jest inne ? Po co on kłamał ? Żebym robiła sobie nadzieje i cierpiała. Serio tego nie rozumiem, zawsze staram się być szczera z ludźmi, nie spotykam się drugi - trzeci raz z kimś z kim nie widzę przyszłości bo po co ? Szkoda mojego i tej osoby czasu. Dlatego jest mi tak źle bo wydawało mi się że mamy dobry czas, że jest ok.

Chcę z kimś pogadać, potrzebuje troszkę wsparcia.

Dzięki,
W.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: było miło.
WeraWeronikaa napisał/a:

Cześć,

Chciałabym porady, po ludzku bo nie mam siły rozmawiać z ludźmi z mojego otoczenia. Ok, mniejsza z tym.

O mnie. Jestem Wera i mam 25 lat, pracuje sobie, mieszkam za granicą. Nie byłam w związku od 3 lat, ten poprzedni skończył się wizytami u terapeuty i lekami antydepresyjnymi, Jest już ok i dziękuje Bogu, że wyszłam z tego.

Teraz zaczęłam być szczęśliwa, to znaczy tak myślałam. Poznałam tutaj faceta w moim wieku - ideał. Przystojny, ogarnięty, miły itp. Spotkaliśmy się spontanicznie, był seks. Poźniej na każdym spotkaniu też, nie potrafiłam odmówić. Rozmawiało nam się super, byliśmy jak kumple. I on nagle przestał się odzywać. Na ostanim spotkaniu było ok. Mówił, że chce się ze mną spotykać nie tylko ze względu na seks, że chce iść ze mną na randkę... Czuje się bardzo źle, mam dól. Nie piszę do niego, nie dzwonię - czekam. I powoli już nie mam siły, bo dlaczego on mówił mi te wszystkie rzeczy skoro jego zachowanie jest inne ? Po co on kłamał ? Żebym robiła sobie nadzieje i cierpiała. Serio tego nie rozumiem, zawsze staram się być szczera z ludźmi, nie spotykam się drugi - trzeci raz z kimś z kim nie widzę przyszłości bo po co ? Szkoda mojego i tej osoby czasu. Dlatego jest mi tak źle bo wydawało mi się że mamy dobry czas, że jest ok.

Chcę z kimś pogadać, potrzebuje troszkę wsparcia.

Dzięki,
W.

Myślę, że możesz już przestać czekać, bo niczego fajnego się nie doczekasz.

Ludzie czasem kłamią. Ludzie czasem zachowują się nie fair. Nie wszyscy, niektórzy. Trafiłaś na takiego osobnika właśnie i trudno, zdarza się.

Nie marnuj dłużej czasu na myślenie o tym i rozkładanie sytuacji na czynniki pierwsze, szkoda życia.

3

Odp: było miło.

No tak... mam 25 lat a czuje się jak oszukana nastolatka. Boli mnie. Chyba nie nadaje się do związków, bo to tylko powoduje odrzucenie i moje cierpienie. Nie wiem co się ze Mną dzieje bo byłam już naprawdę szczęśliwa a teraz najchętniej przelezalabym cały dzień w łóżku, na szczęście muszę pracować.

A to ze ludzie kłamią Wprost to chyba jest dla mnie Za trudne do pojęcia.

4 Ostatnio edytowany przez sathi_83 (2020-07-08 06:44:58)

Odp: było miło.

Jak się zaczyna związki od d....strony to tak to wygląda. Czego jeszcze ten chłopak miał oczekiwać od Ciebie ? Wszystko już dostał a teraz się pewnie przeniósł na inne poletko. Życie ....

5 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-07-08 14:21:33)

Odp: było miło.
WeraWeronikaa napisał/a:

(...) Serio tego nie rozumiem, zawsze staram się być szczera z ludźmi, nie spotykam się drugi - trzeci raz z kimś z kim nie widzę przyszłości bo po co ?(...)

Jeśli masz wbudowane poczucie, żę po 2-3 spotkaniach już wiesz, że z tym czy innym człowiekiem chcesz zbudować przyszłość i wspólne życie to ja się nie dziwię wcale, że spotykają Cię takie niemiłe przygody..Ile wy się w sumie znacie i jak dobrze zdążyliście się poznać? Ile razy się z nim widziałaś?
Ludzie mają różne potrzeby. Niektórzy niestety kłamią perfidnie i trzeba się z tym pogodzić a poza tym , mieć świadomość, że druga osoba może nie chcieć tego samego co my, pomimo, że nas zapewnia, że jest inaczej. Może po prostu zbyt szybko się angażujesz?

6

Odp: było miło.

Może warto się wychylić z tej wysokiej wieży, w której siedzisz i chociaż pomachać chusteczką?

Może facet oczekuje, że tym razem wyjdziesz nieco z inicjatywą, sama coś zaproponujesz?

7

Odp: było miło.
bagienni_k napisał/a:
WeraWeronikaa napisał/a:

(...) Serio tego nie rozumiem, zawsze staram się być szczera z ludźmi, nie spotykam się drugi - trzeci raz z kimś z kim nie widzę przyszłości bo po co ?(...)

Jeśli masz wbudowane poczucie, żę po 2-3 spotkaniach już wiesz, że z tym czy innym człowiekiem chcesz zbudować przyszłość i wspólne życie to ja się nie dziwię wcale, że spotykają Cię takie niemiłe przygody..Ile wy się w sumie znacie i jak dobrze zdążyliście się poznać? Ile razy się z nim widziałaś?
Ludzie mają różne potrzeby. Niektórzy niestety kłamią perfidnie i trzeba się z tym pogodzić a poza tym , mieć świadomość, że druga osoba może nie chcieć tego samego co my, pomimo, że nas zapewnia, że jest inaczej. Może po prostu zbyt szybko się angażujesz?

Niestety, masz racje tutaj zaangażowałam się za szybko. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje. Czuje jakbym miała złamane serce, bo ten człowiek jest dla mnie ideałem a ja dla niego nie i nie mogę się z tym pogodzić. Nie potrafię myśleć ze mógł mi to wszystko kłamać i wierze w to, ale jego zachowanie jest inne. Kolejny dzień się nie odzywa wiec ja zrobię ostatni krok i napisze... chce mieć jasność bo póki co żyje nadzieją.

8

Odp: było miło.
MagdaLena1111 napisał/a:

Może warto się wychylić z tej wysokiej wieży, w której siedzisz i chociaż pomachać chusteczką?

Może facet oczekuje, że tym razem wyjdziesz nieco z inicjatywą, sama coś zaproponujesz?

Napisze do niego dzisiaj. Koleżanka mi powiedziała również ze powinnam to zrobić, bo zachowuje się jakbym czekała na księcia, a mamy XXI wiek. Tylko przeraża mnie fakt ze jeszcze niecały tydzień temu to on pisał codziennie, wysyłał mi zdjęcia i pytał o spotkania. Wszystko się zmieniło po sobocie kiedy się spotkaliśmy.

9 Ostatnio edytowany przez alicjaalak (2020-07-10 12:14:46)

Odp: było miło.

hej, ostatnio moja przyjaciółka miała podobną sytuację. Spotykała się z chłopakiem, wszystko było super i nagle przestał się odzywać. Zastanawiałyśmy się o co może chodzić- i zadawałyśmy sobie pytania: może ma problemy w pracy, może coś się stało, może coś w rodzinie, może nie ma czasu.... Czyli typowe "wymówki", żeby tylko nie pomyśleć, że chodzi o przyczyny "wewnętrzne". Może po prostu po kilku spotkaniach stwierdził, że nie pasujecie do siebie? Może nie widział Ciebie jako partnerki do stałego związku? Może sam do takiego nie dąży? Ciekawe jest jak bardzo nasza osobowość "kieruje nas" na to kogo wybieramy.

Trzymaj się,
A.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024