Mam 23 lata. Do tej pory miałam w miarę regularny cykl, miesiączka najdłużej spóźniała się kilka dni. Tym razem spóźnia się 18 dni. W tym miesiącu jestem praktycznie cały czas w stresie i nerwach. W 14 dzień od spóźnienia miesiączki zrobiłam test ciążowy - wynik negatywny. Od jakichś 2 tygodni mam uczucie wilgoci w miejscu intymnym, śluz przezroczysty, ciągnący się. Od kilku dni zauważyłam, że stopniowo zanika, robi się biały. Nie mam żadnych objawów ciąży. Co więc powinnam zrobić? Czekać na miesiączkę czy wykonać znów test ciążowy?
Martwię się ponieważ nigdy nie spóźniał się aż tak długo
Test ciążowy nie majątek, możesz sobie powtórzyć.
Ale jak np chorowalas albo miałaś duży stres, owulacji mogła się przesunąć i miesiączka też.
Beta HCG z krwi i wszystko będzie jasne
Skoro test wyszedł negatywny, to w ciąży nie jesteś, testy wykonane w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób rzadko się mylą.
Idź do ginekologa, może masz jakieś zaburzenia hormonalne, albo bezobjawową infekcję.