Hej kobietki, mam problem. Widuję się ze swoim mężczyzną raz na jakiś czas, czasami wysyłam mu gorące fotki. Ostatnio poszłam na całość i wysłałam mu zdjęcie swojej myszki. Teraz ma do mnie pretensje, mówi, że dziwi go moja fryzura intymna, przecież normalnie jest niewidoczna, oskarża mnie, że spotykam się z kimś jeszcze. Jakie macie zdanie na ten temat? Dziękuję, buziaki
ale zdanie na jaki temat? Że robisz fryzury intymne, czy że mu zdjęcia myszki wysylasz a może, że Cię oskarża o coś?
I jak nasze zdanie ma Ci pomóc w Twoim problemie, jakikolwiek by on nie był?
Czy faktycznie jest to powód by podejrzewać mnie o zdrady? Czy wy robicie sobie intymne fryzury nie dla partnera tylko dla samej siebie? Czy jest w tym coś dziwnego?
Skoro się widujecie to chyba było już miedzy wami zbliżenie czy też nie?
Ze względu na fakt, że trolli się nie dokarmia - wątek zostaje zamknięty.