Odkąd urodziłam znajomi o mnie zapomnieli. Na początku były odwiedziny, później coraz mniej, aż zostałam całkiem sama - mam cudowne dziecko i męża, ale chciałabym czasem porozmawiać z kimś innym. Do starych koleżanek nie chcę się odzywać, postanowiłam uciąć fałszywe znajomości, jak się okazało większość taka była. Gdzie kogoś poznać w takiej sytuacji?
Odkąd urodziłam znajomi o mnie zapomnieli. Na początku były odwiedziny, później coraz mniej, aż zostałam całkiem sama - mam cudowne dziecko i męża, ale chciałabym czasem porozmawiać z kimś innym. Do starych koleżanek nie chcę się odzywać, postanowiłam uciąć fałszywe znajomości, jak się okazało większość taka była. Gdzie kogoś poznać w takiej sytuacji?
Parki? Place zabaw? (Jak się skończy cyrk z wirusem). Potem żłobek/przedszkole?
Zawiązałam kilka poważnych znajomosci właśnie dzięki wywiadówkom w przedszkolu.