Witam. Jest to mój pierwszy temat na tym forum i wybaczcie jak coś źle zrobiłam. To tak na wstępie
Chodzi o to że po prostu nigdzie nie mogę zbytnio znaleźć informacji o kremie pod oczy. Może znajdzie się któraś z was która jest w stanie mi podpowiedzieć coś.
Myślałam, że może przez to, że nie chodzę na studia to coś mi się poprawi od dłuższej ilości snu, ale nie widzę różnicy.
Chodzi mi głównie o to że moje okolice oczu wyglądają jakbym nie spała dniami. Mam skórę bardzo opuchniętą jakbym miała uczulenie, ale sprawdzałam w tamtym roku już czy może coś mnie uczulać przez cały rok. Pyłki, kurzy, sierść, no wszystko no i nic.. jedynie co mi wyszło to może uczulać mnie truskawka, ale no.. nie jem jej, a na pewno nie codziennie i całym rokiem. Teraz mam trochę więcej czasu i zaczełam szukać co i jak może być z tym związane i podobno nawilżenie.
Domowe sposoby mam odhaczone na suchą skórę, dietę zmieniłam na taką co by była delikatniejsza i w ogóle ale nadal mam powieki i pod powiekami dużo opuchlizny Miałam kremy już prędzej nawilżające i witaminowe ale teraz natknełam się na ten krem który ma konkretnie działać na worki.
Jest ktoś kto miał możliwość go testować? Podobno nie ma on zbytnio syntetycznych dodatków a bardziej idzie w naturalną stronę. Na inci aż tak się nie znam by to zweryfikować. Jest ktoś w stanie mi pomóc? Poopowiadać co i jak?
Witaj.
Potrzebne ci są nie kremy, a szersze spektrum badań, tj. z krwi.
Skoro ten stan trwa niezależnie od pory roku i z testów, wyszło tylko uczulenie na truskawki, to przyczyny należy szukać wewnątrz organizmu. U jakich lekarzy byłaś z tym problemem?
Stan, który opisujesz może sygnalizować początek jakieś poważniej choroby.
Kazal zrobic mi badania na tarczyce i wszystki 4 wskazniki w porzadku, poza tym mialam robione wczesniej robione badania na to czy z nerkami jest w porzadki i jest ok. Jedyne co mi poradzil to masaze i zabiegi ale nie mam opcji placic za zabiegi typu mezoterapia. No nie stac mnie na takie cuda a glownie podobno chodzi o zatrzymywanie sie wody w organizmie Troche nie wiem co zrobic bo jednak dosc bo to nie jest chyba typowy problem wlasnie typowo jakos mocno zdrowotny a bardziej wizualny.. Nie chce slyszec juz ze "taka Pani uroda". Chce znalezc w sumie sobie krem ktory bedzie cos robil a nie wydawac pare stow gdzie jestem studentka i nie mam pracy takiej wiesz ze mam duzo kasy na wydawanie. Moge raz na 3-4 miesiace zainwestowac stowke ale na pewno nie pojde w igly.
Jestem dość krótko w trakcie nakładania tego kremu i jest w porządku. Co potrzebujesz wiedzieć, bo nie wiem o czym dokładnie Ci opowiadać. Mam go z ok. miesiąc, opuchlizna się zmniejsza, nakładam go 2 razy dziennie. Nie ropieją oczy, nie piecze, bo z tego co widzę nie ma żadnych takich rzeczy które konserwują kosmetyk na 3 lata, więc nie jest to jakoś agresywne itp.
No właśnie tego się boję, bo jednak widziałam u siebie takie rzeczy które miały pomagać a mi pogarszały skórę. Tak było na przykład z aloesem. Nigdy więcej tego nie nałożę. Ten konserwant jest bezpieczny? Możesz powiedzieć który to jest składnik w spisie tych wszystkich łacińskich nazw, bo ja na prawdę nie wiem i nie znam się na tych rzeczach haha
Jest dozwolony przez ECO-CERT, przy czym jest to "oficjalnie uznana jednostka kontrolująca i wydająca certyfikaty potwierdzające spełnianie wymogów dla produktów ekologicznych" ^^
Czyli nic nie będzie szczypało pod oczami Mega fajnie, że jest on też naturalny, a na ile mniej więcej starcza taki konserwant? Jak należy to przechowywać? A jakieś barwniki albo substancje zapachowe tam są?
wg tego co widze na kosmetyku to wychodzi ze ze jest to okres do około 6 miesiecy, a co do tego jak przechowywac to jak normalny kosmetyk czyli nie na słoncu, nie ma informacji o tym by musial byc jakos specjalnie przechowywany. masz nawet informacje na stronie internetowej takze radze sie zapoznac z tym co pisze dokladnie producent bo on dokladnie wszystko przedstawia co i jak jest zwiazane z tymi kremami. mysle ze 15 ml kremu pod oczy na spokojnie przez ten okres osiadniesz juz denko.
No to zobaczymy. Mam nadzieję, że będzie się tak samo sprawdzał tak jak u Was. Zobaczymy, bo zamówiłam go dwa dni temu, także w tym momencie będę musiała pewnie czekać do poniedziałku z dostawą, ale okay. Jakoś muszę wytrzymać i cierpliwie czekać na dostawę Pewnie z czasem się odezwę jak się u mnie sprawdza, bo jednak to jest też tak, że muszę dać mu chwilę czasu by coś tam porobił