Witam,
Niestety mój synek ma stwierdzoną alergię na kurz i roztocza i postanowiłam, że zaczniemy walkę żeby jak najmniej to odczuwał. Czy macie jakieś triki, sposoby na walkę z kurzem? No i kwestia odkurzacza? Jaki wybrać żeby się sprawdził. Mamy w domu głównie panele i kafle.
Jak to jest u Was? Czy Wasze dzieci, które mają alergie na kurz i roztocza muszę brać leki, być odczulane? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
Jeżeli nie masz dywanów i ścierasz regularnie powierzchnie płaskie tak, żeby nie gromadził się kurz, to tak naprawdę rodzaj odkurzacza nie ma większego znaczenia. Karcher jest spoko, ale uciążliwy, jeżeli masz więcej pięter. Roomba też spoko, jeżeli nie masz progów moi rodzice mają taki duży odkurzacz roboclean, on ma w środku zbiornik z wodą i można np. do tego zbiornika dolać kilka kropel olejku zapachowego i w czasie odkurzania czuć ładny zapach zamiast standardowego gorącego powietrza. Tyle, że ten odkurzacz to dobre kilka tysięcy i jest sprzedawany tylko w sprzedaży door-to-door. Ale odkurzysz nim wszystko łącznie z firankami i zasłonami.
W kwestii odczulania powinnaś zapytać lekarza swojego dziecka.
Na spokojnie możesz kupić roombę, ona pochłania alergeny dzięki wysokowydajnemu filtrowi. Dobrze zbiera kurz i inne zabrudzenia. Ja swoja włączam codziennie, żeby pozbierała kurz i moje samopoczucie nie jest złe.
Nie potrzebuję żadnego drogiego, skomplikowanego odkurzacza, filtrów i olejków zapachowych. Po prostu używam taniego, warsztatowego bezworkowca z drugim wężem wpiętym w wylot powietrza i wyprowadzam jego koniec przez okno. Oczywiście nie sieję kurzem po osiedlu, bo wszystko jest wstępnie przefiltrowane.
Mój mąż ma alergię na kurz i roztocza i z doświadczenia wiem, że wystarczy zwykły, bezworkowy odkurzacz z filtrem HEPA. Filtry te doskonale radzą sobie właśnie z takimi zanieczyszczeniami jak pył, roztocza, bakterie, kurz, pierwotniaki, grzyby, a podobno nawet wirusy, dlatego są ogromnym udogodnieniem dla alergików cierpiących na alergie wziewne.
My takiego nie mamy, ale na rynku są sprzęty wyposażone w filtry dedykowane dla osób z alergiami, mają one oznaczenie HEPA H13.
W każdym razie mam w domu dywany (w salonie nawet w typie shaggy) i ten odkurzacz naprawdę daje radę. Dodam, że wcale nie był drogi.
6 2020-03-09 22:03:49 Ostatnio edytowany przez Lagrange (2020-03-09 22:04:25)
Moim zdaniem roomba i mop parowy i życie alergika będzie znośne
Mop parowy tak, roomba nie. Mam odkurzacz automatyczny i z doświadczenia wiem że nie ma opcji żeby wszędzie dotarł. W rzeczywistości jeśli ma być czysto, to roombe trzeba uzupełnić zwykłym odkurzaczem.
Odnośnie mopa parowego nie mam zdania, bo nie uzywam, ale u mnie automat jeździ pod łóżkami, szafami itd, ale zakamarki trzeba zrobić ręcznie. Na szafkach i półkach też z roomba się nie poszaleje.
Pamiętam gdy sama szukałam takiego odkurzacza. Sklepy oferowały mi odkurzacze wodne ale żaden z nich nie miał atestu. Według mnie roztocza lubią wilgoć i wodne się nie sprawdzający. Kupiłam workowy z filtrem HEPA i bylam z niego bardzo zadowolona.