Hej wszystkim. Zakładam temat luźny i przyjemny.
Sami mamy dwie szklarnie i jestem ciekaw co wy w tym roku planujecie. Może jakieś "sprawdzone" lub właśnie eksperymentalne warzywa.
Co tam ciekawego u was będzie rosło oprócz solanum lycopersicum?
Ja w tym roku sądzę cztery nowe odmiany winorośli, bardzo wczesnych i wczesnych. Oczywiście wyżej wspomniane pomidory, papryki, ogórasy, sałatę, rzodkiewki. Również przyprawy wybrane przez żonę takie jak bazylia,czosnek niedźwiedzi, mięta, oregano (szalony krzaczek).
Oregano ciągle kwitnie, ugina się od pszczół i trzmieli.
Eksperymentalnie ciecierzyca i owies.
A może hodujecie coś ciekawego na oknie??
Pozdrawiam
1 2020-02-27 18:27:09 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-02-27 18:44:04)
Hej wszystkim. Zakładam temat luźny i przyjemny.
Sami mamy dwie szklarnie i jestem ciekaw co wy w tym roku planujecie. Może jakieś "sprawdzone" lub właśnie eksperymentalne warzywa.
Co tam ciekawego u was będzie rosło oprócz solanum lycopersicum?
Ja w tym roku sądzę cztery nowe odmiany winorośli, bardzo wczesnych i wczesnych. Oczywiście wyżej wspomniane pomidory, papryki, ogórasy, sałatę, rzodkiewki. Również przyprawy wybrane przez żonę takie jak bazylia,czosnek niedźwiedzi, mięta, oregano (szalony krzaczek).
Oregano ciągle kwitnie, ugina się od pszczół i trzmieli.
Eksperymentalnie ciecierzyca i owies.
A może hodujecie coś ciekawego na oknie??
Pozdrawiam
Woooww... Moje marzenie; mieć domek z ogródkiem i hodować różne takie cudeńka Ale to kiedyś tam, teraz hoduję z upodobaniem storczyki, na oknie
Storczyki to moja żona. Ona kupuje takie z przecen po kilka złotych czy euro. Takie które już na śmietnik powinne iść, ratuje im życie. Też jakieś hobby.
Storczyki są spoko. Pozdrowienia.
U mnie na parapecie mango rośnie Córka posadziła pestkę i ładnie wyrosło.W sumie taka ciekawostka, bo wiadomo że nie zaowocuje. Ogrodu już niestety nie mam, ale na pergoli podwórkowej mam męczennicę i bardzo się cieszę że była łagodna zima bo nie przemarzła i będzie znów pięknie kwitła. Juz się cieszę )
No nie szklarnia aczkolwiek.... Mam las w słoiku
Hmmm a ktoś może ma taką do ziół w kuchni? Marzy mi się
Mam tunel foliowy nieogrzewany.
Stosuję zmianowanie roślin i tunel co roku jest w innym miejscu mimo, ze wymaga to sporo pracy.
Dzięki temu nie mam chorób, rośliny w tunelu nigdy niczym nie pryskane.
Dodatkowo pod co któryś krzaczek pomidora sadzę aksamitkę, która ponoć też chroni przed chorobami.
Mam tam głównie pomidory, odmiany z całego świata, różne wielkości, kształty, kolory.
Jest też kilka krzaków ogórków, które pojawiają się wcześniej niż gruntowe.
Sałata, rzodkiewki, rozsadnik dla kwiatów i warzyw ciepłolubnych zanim będzie odpowiednio ciepło aby je wysadzić do gruntu.
7 2020-02-29 03:05:07 Ostatnio edytowany przez Kruszynka1512 (2020-02-29 03:15:50)
Witaj Spokojny 123
Przepraszam za dublowanie nawalił mi system.
Kleoma, aż Ci zazdroszczę tych pomidorów. Takie własne smakują i pachną cudownie... Uwielbiam. Nie to co ta tektura ze sklepu Jak miałam ogrót to też uprawiałam. I truskawki prosto z krzaczka....Mniam.
W mieszkaniu które wynajmowałam starszej Pani z córką,zastałam po ich wyprowadzce piękne różnokolorowe kwiaty,kilka doniczek podpisanych jak je dalej pielęgnować.Co do warzyw,to mam w doniczce na parapecie w kuchni szczypiorek, miętę i bazylię.Syn osobno posadził rzeżuchę którą uwielbiamy. Chciałabym mieć szklarnię ale nie ma gdzie jej trzymać,a nie wyeksponuje tunelu w salonie..Ale chętnie korzystamy z nowalijek u gospodarzy..
Witam.Ja na działce też mam tunel foliowy,gdzie co roku sadzę pomidory(ostatnio odmiana podobna do gruszki,ale bardzo smaczna),ogórki,bazylię,sałatę,seler,rozmaryn.A na działce mam krzaczki czarnej porzeczki,różne kwiaty,fasolkę szparagową.Chciałabym bardzo wyhodować na parapecie u mnie w domu cytrynę.Nie musi mieć owoców.Włożyłam po 3 pestki do doniczek,ale minął już miesiąc i narazie nic nie ma.Wiem,że cytryna ma bardzo ładne liście i dlatego mi na niej zależy.
Nie mam jakiś wielkich osiągnięć w hodowli warzyw, sądzę zwykłe warzywa, cebulę, marchew, ogórki itp i staram się nie pryskać chemią. Grządki ma na podwyższeniu więc muszę podlewać częściej, chociaż pewnie nie aż tak często jak w szklarni. Cytrynę dawno często sadziłam, bez problemu kiełkowała, wsadzalam do doniczki z jakimś kwiatkiem i gdy wypuściła łodyżkę z listkami to wtedy przesadzałam do osobnej doniczki.