Witam. Jestem tu nowa, chciałabym tylko by ktoś mi coś napisał. Obiektywnie, może nawet krytyka by mi coś wniosła.
Jestem mężatką z 6letnim stażem, po ślubie urodziłam dziecko przedwcześnie, załapałam się na depresję poporodową, leczyłam się u psychiatry,psychologa i mało to dało. Z mężem było mało komunikacji, głównie dziecko, ale były też mile chwilę. Zawsze byłam, czekałam dbałam o dom i dziecko, a on pracował całymi dniami. Niedawno zawalił mi się świat,mówi że mnie nie kocha, nie pasujemy do siebie. Seks nigdy nie był bardzo ważny, ja prosiłam, więc nie to. Moje stany depresyjne i lęki ustały po kuracji hormonalnej, objawy były nietypowe. Jestem innym człowiekiem mam chęć żyć,tylko on już nie chce. Nie wiedziałam że to hormony płciowe ,nawet nie ma profilaktyki badań. Mamy teraz klopoty finansowe, muszę iść do pracy, choć wcześniej oboje uznaliśmy że będę z dzieckiem w domu bo bardzo choruje. Ktoś coś pomoże? cokolwiek...
Skoro on sie z waszego malzenstwa wypisuje, szukaj prawnika, zabezpiecz byt materialny swoj I dziecka, podaj go alimenty dla siebie I dziecka
Witam. Jestem tu nowa, chciałabym tylko by ktoś mi coś napisał. Obiektywnie, może nawet krytyka by mi coś wniosła.
Jestem mężatką z 6letnim stażem, po ślubie urodziłam dziecko przedwcześnie, załapałam się na depresję poporodową, leczyłam się u psychiatry,psychologa i mało to dało. Z mężem było mało komunikacji, głównie dziecko, ale były też mile chwilę. Zawsze byłam, czekałam dbałam o dom i dziecko, a on pracował całymi dniami. Niedawno zawalił mi się świat,mówi że mnie nie kocha, nie pasujemy do siebie. Seks nigdy nie był bardzo ważny, ja prosiłam, więc nie to. Moje stany depresyjne i lęki ustały po kuracji hormonalnej, objawy były nietypowe. Jestem innym człowiekiem mam chęć żyć,tylko on już nie chce. Nie wiedziałam że to hormony płciowe ,nawet nie ma profilaktyki badań. Mamy teraz klopoty finansowe, muszę iść do pracy, choć wcześniej oboje uznaliśmy że będę z dzieckiem w domu bo bardzo choruje. Ktoś coś pomoże? cokolwiek...
Dopisz coś więcej.
On powiedział, że chce rozwodu? wyprowadza się?
Z kim będzie dziecko gdy pójdziesz do pracy?
Przykro mi, Twoje życie przewróciło się do góry nogami.. domyślam się , że Ci ciężko. Musisz teraz myśleć jak zabezpieczyć siebie i dziecko i przede wszystkim pójść do pracy. Mąż kogoś poznał..?
Ja osobiście tylko powiem, że zawsze uważam, iż kobieta(mężczyzna oczywiście też)powinna mieć swoje życie. Nie żyć życiem męża, siedzieć w domu i czekać, bo właśnie w razie rozstania świat się dosłownie wali. Nie możemy zakładać, że mamy kogoś na całe nasze życie. To tak na przyszłość.. Masz przyjaciół , którzy mogą Cię wesprzeć?