Chciałbym Was prosić o radę.
Otóż jestem ze swoją dziewczyną już rok. Choruje ona na depresję i chcę jej z nią pomóc. Jakiś czas temu głupio obiecałem jej że zawsze gdy będzie jej źle to odrazu do niej przyjadę, ale jak wiadomo niestety czasem się nie da. W ciągu ostatnich 3 tygodni, dzień w dzień około godzin 00:00-01:00 zaczyna pisać do mnie że jest jej przykro czasem nawet z powodów typu za bardzo przypiekła jedzenie i jest trochę przypalone. I dzień w dzień zaczyna mnie obrażać o to ze względu na to że mnie nie ma obok w takich momentach mimo iż obiecałem że będę gdy będzie jej przykro... Ja już nie wiem co mam zrobić. Potrzebuje rady. Bardzo Was proszę doradzićcie mi.
Chciałbym Was prosić o radę.
Otóż jestem ze swoją dziewczyną już rok. Choruje ona na depresję i chcę jej z nią pomóc. Jakiś czas temu głupio obiecałem jej że zawsze gdy będzie jej źle to odrazu do niej przyjadę, ale jak wiadomo niestety czasem się nie da. W ciągu ostatnich 3 tygodni, dzień w dzień około godzin 00:00-01:00 zaczyna pisać do mnie że jest jej przykro czasem nawet z powodów typu za bardzo przypiekła jedzenie i jest trochę przypalone. I dzień w dzień zaczyna mnie obrażać o to ze względu na to że mnie nie ma obok w takich momentach mimo iż obiecałem że będę gdy będzie jej przykro... Ja już nie wiem co mam zrobić. Potrzebuje rady. Bardzo Was proszę doradzićcie mi.
Zbyt pochopnie obiecałeś. Pamiętaj, że ona ma zaburzone spojrzenie na pewne sprawy przez chorobę.
Leczy się jakoś, chodzi do specjalisty, bierze leki?
3 2019-12-24 03:50:29 Ostatnio edytowany przez Sejn (2019-12-24 03:51:15)
Leczy się jakoś, chodzi do specjalisty, bierze leki?
Kiedyś chodziła do specjalistów ale uważa że przez nich było tylko gorzej i przestała. Leków żadnych nie bierze.
Leczy się jakoś, chodzi do specjalisty, bierze leki?
Kiedyś chodziła do specjalisty ale uważa że przez niego było tylko gorzej i przestała. Leków żadnych nie bierze.
A więc obecnie nie ma zdiagnozowanej depresji i się nie leczy. Jak więc chcesz jej pomóc? Nie dasz rady.
Sejn napisał/a:Leczy się jakoś, chodzi do specjalisty, bierze leki?
Kiedyś chodziła do specjalisty ale uważa że przez niego było tylko gorzej i przestała. Leków żadnych nie bierze.
A więc obecnie nie ma zdiagnozowanej depresji i się nie leczy. Jak więc chcesz jej pomóc? Nie dasz rady.
Gdy chodziła do specjalistów 3 lata temu, lekarz zdiagnozował u niej depresję. Przez rok chodziła do różnych lekarzy ale po roku uznała że przez nich jest tylko gorzej więc przestała do nich chodzić.
Cyngli napisał/a:Sejn napisał/a:Kiedyś chodziła do specjalisty ale uważa że przez niego było tylko gorzej i przestała. Leków żadnych nie bierze.
A więc obecnie nie ma zdiagnozowanej depresji i się nie leczy. Jak więc chcesz jej pomóc? Nie dasz rady.
Gdy chodziła do specjalistów 3 lata temu, lekarz zdiagnozował u niej depresję. Przez rok chodziła do różnych lekarzy ale po roku uznała że przez nich jest tylko gorzej więc przestała do nich chodzić.
To było 3 lata temu. Obecnie ani nie jest zdiagnozowana, ani się nie leczy w żaden sposób.
Ponawiam pytanie, jak chcesz jej pomóc? Bo to, że Twój pomysł nie działa, to już wiemy.
Jeśli naprawdę chcesz pomóc swojej dziewczynie, to namów ją na leczenie. Zaangażuj jej krewnych.
7 2019-12-24 10:41:20 Ostatnio edytowany przez balin (2019-12-24 10:45:08)
Sejn związek nie polega na niesieniu pomocy i opiece. Coś Ci się pomyliło. Czytając wiele podobnych wątków na tym forum. Jeżeli Twoja dziewczyna stanie na nogi, da Ci konkretnego kopniaka w tyłek. Dlaczego? Bo przestaniesz być jej potrzebny.
Na naszym forum obowiązuje zasada, że problemy jednego związku, opisujemy w jednym wątku.
Ty masz już temat poświęcony tej dziewczynie - https://www.netkobiety.pl/t120491.html - kontynnuj dyskusję tam.
Zapoznaj się również ponownie z regulaminem forum i stosuj się do jego zapisów.
Moderator IsaBella77