Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 38 ]

Temat: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Witam,
chciałabym abyście mi pomogli podjąć decyzję  w sprawie kupna mieszkania - kupić je sama czy z chłopakiem?? W grę wchodzi zakup od razu, bez konieczności brania kredytu.
Dysponuje gotówką na zakup całego mieszkania, mój facet ma połowę tego co ja.


Moglibyśmy je kupić razem, i  ja miałabym powiedzmy kasę  "w kieszeni", skoro i tak mamy tam razem mieszkać. Dodatkowo on miałby coś swojego, chociaż  w połowie.
Za opcją: "mieszkanie kupuję tylko ja" stoi fakt, że w razie rozstania (czego oczywiście nie planuję), nie musielibyśmy się szarpać, jeden drugiego spłacać. Dodatkowo zawsze chciałam mieć coś swojego, jakąś swoją nieruchomość.

Z chłopakiem układa nam się dobrze, to poważny związek, planujemy wspólną przyszłość. Rozmawialiśmy o tym, ale on pozostawia decyzję mi.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Za kilka lat w naszym kraju, w miastach rozwody będą stanowiły ok 50%

Jak masz możliwości kupna mieszkania to tylko i wyłącznie na własność, będąc jedynym właścicielem.
Jak by doszło do ślubu to obowiązkowo intercyza

Kupcie razem mieszkanie a za 20 lat będziecie się szarpać ile komu się należy i co z nim zrobić jakby doszło do rozpadu związku, potrzebujesz tego?

3

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Sama! Jeżeli tylko jesteś w stanie to tylko i wyłącznie sama. Zawsze to Twoje mieszkanie, Twój majątek osobisty. Nie patrz na poważne plany, nie ładuj się w coś takiego nigdy.

4

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Kup mieszkanie sama, nigdy nie wiesz czy będziesz z tym człowiekiem do końca życia, nigdy nie wiesz czy któreś z was nie popłynie za 5-10 lat.

5

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
Manekineko napisał/a:

Witam,
chciałabym abyście mi pomogli podjąć decyzję  w sprawie kupna mieszkania - kupić je sama czy z chłopakiem?? W grę wchodzi zakup od razu, bez konieczności brania kredytu.
Dysponuje gotówką na zakup całego mieszkania, mój facet ma połowę tego co ja.


Moglibyśmy je kupić razem, i  ja miałabym powiedzmy kasę  "w kieszeni", skoro i tak mamy tam razem mieszkać. Dodatkowo on miałby coś swojego, chociaż  w połowie.
Za opcją: "mieszkanie kupuję tylko ja" stoi fakt, że w razie rozstania (czego oczywiście nie planuję), nie musielibyśmy się szarpać, jeden drugiego spłacać. Dodatkowo zawsze chciałam mieć coś swojego, jakąś swoją nieruchomość.

Z chłopakiem układa nam się dobrze, to poważny związek, planujemy wspólną przyszłość. Rozmawialiśmy o tym, ale on pozostawia decyzję mi.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Sama!!!!!

6

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Kup sama, a chłopak ma połowę wartości, więc też może kupić sobie drugie mieszkanie na kredyt. Możecie się spotykać, zapraszać do siebie, a w razie związku, wynająć jedno.
Wybij mu z głowy inwestowanie w Twoje mieszkanie, jeśli nie daj Boże, wpadnie na taki pomysł.

7

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Możesz zrobić największy błąd kupując razem. To nie jest wydatek rzędu 5 czy 10 tyś...

8

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Wybij mu z głowy inwestowanie w Twoje mieszkanie, jeśli nie daj Boże, wpadnie na taki pomysł.

Dokładnie, nie pozwól na to żeby inwestował w Twoje mieszkanie w jakikolwiek sposób, zachowaj się "fair" wobec niego - bo później chłopak zostanie bez mieszkania i bez pieniędzy.

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Aż dziwne, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć big_smile

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Nie inwestuje się w nieruchomość wspólnie, ja nie ma się ślubu. Koniec kropka. Bo potem mogą być tylko kłopoty.
Jak chłopak chce mieszkać z tobą to niech płaci opłaty (taki pseudo wynajem).

11

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

W mojej pracy zawodowej mam doczynienia z tymi tematami.
Bardzo dużo ludzi kupuje mieszkanie po połowie  i bardzo dużo ludzi  rozstaje się i sprzedaje mieszkanie wspólnie( czasem są już z nowymi partnerami). Zastanów się, czy Twój partner nie jest konfliktowy, czy można będzie z nim się dogadać w razie gdybyście się rozeszli. Jeśli to rozsądny gość to nie ma strachu.
A jeśli macie poważne zamiary, to tym bardziej lepiej zainwestować tylko połowę a drugą połowę trzymać na koncie jako rezerwowe pieniądze. Poza tym to chyba dobrze, że oboje będziecie mieć udział we wspólnym mieszkaniu.
Wszystko zależy, jakim człowiekiem jest partner i jak poważnie traktujecie swój związek.

12

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Jak to możliwe, że ma się w gotówce kilkaset tysięcy zlotych? smile Musiałabym jeść tynk ze scian żeby coś takiego osiągnąć smile

13

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
justa_pl napisał/a:

W mojej pracy zawodowej mam doczynienia z tymi tematami.
Bardzo dużo ludzi kupuje mieszkanie po połowie  i bardzo dużo ludzi  rozstaje się i sprzedaje mieszkanie wspólnie( czasem są już z nowymi partnerami). Zastanów się, czy Twój partner nie jest konfliktowy, czy można będzie z nim się dogadać w razie gdybyście się rozeszli. Jeśli to rozsądny gość to nie ma strachu.
A jeśli macie poważne zamiary, to tym bardziej lepiej zainwestować tylko połowę a drugą połowę trzymać na koncie jako rezerwowe pieniądze. Poza tym to chyba dobrze, że oboje będziecie mieć udział we wspólnym mieszkaniu.
Wszystko zależy, jakim człowiekiem jest partner i jak poważnie traktujecie swój związek.

I masz racje i nie masz... Ludzie się zmieniają. To, ze dziś ktos jest fajnym ugodowym, niekonfliktowym to wcale nie znaczy, że za 10 lat też taki będzie. Wszystko moze się zmienić, przez poczucie niezawinionej krzywdy, jakiejś niesprawiedliwości, po podporzadkowanie się' radom" nowej partnerki np.

Ja odradzam, jak zwykle w takich sytuacjach. Lepiej nie kusić losu i nie wystawiać się samemu, na własne życzenie na kłopoty.

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
kao_makao napisał/a:

Jak to możliwe, że ma się w gotówce kilkaset tysięcy zlotych? smile Musiałabym jeść tynk ze scian żeby coś takiego osiągnąć smile

Też kiedyś wydawało mi się to bajką ale sam widzę, że oszczędzając np. kilka kafli miesięcznie można uzbierać kilkaset tysięcy na koncie, tylko trzeba trochę czasu.

15

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Jak to możliwe, że ma się w gotówce kilkaset tysięcy zlotych? smile Musiałabym jeść tynk ze scian żeby coś takiego osiągnąć smile

Też kiedyś wydawało mi się to bajką ale sam widzę, że oszczędzając np. kilka kafli miesięcznie można uzbierać kilkaset tysięcy na koncie, tylko trzeba trochę czasu.

Żeby bylo z czego te kilka kafli oszczędzic...

16

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Kupno bez współwłasności ma zalety, ale to tak jakby z góry zakładać że związek nie wypali ... od strony ekonomicznej to też wątpliwe bo Autorka kupi mieszkanie a partner będzie "za darmo" mieszkał... można też podejść w sposób wyrachowany "kochanie ja kupię mieszkanie a twoje pieniążki wydamy na przyjemności" smile

17

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
Salomonka napisał/a:
justa_pl napisał/a:

W mojej pracy zawodowej mam doczynienia z tymi tematami.
Bardzo dużo ludzi kupuje mieszkanie po połowie  i bardzo dużo ludzi  rozstaje się i sprzedaje mieszkanie wspólnie( czasem są już z nowymi partnerami). Zastanów się, czy Twój partner nie jest konfliktowy, czy można będzie z nim się dogadać w razie gdybyście się rozeszli. Jeśli to rozsądny gość to nie ma strachu.
A jeśli macie poważne zamiary, to tym bardziej lepiej zainwestować tylko połowę a drugą połowę trzymać na koncie jako rezerwowe pieniądze. Poza tym to chyba dobrze, że oboje będziecie mieć udział we wspólnym mieszkaniu.
Wszystko zależy, jakim człowiekiem jest partner i jak poważnie traktujecie swój związek.

I masz racje i nie masz... Ludzie się zmieniają. To, ze dziś ktos jest fajnym ugodowym, niekonfliktowym to wcale nie znaczy, że za 10 lat też taki będzie. Wszystko moze się zmienić, przez poczucie niezawinionej krzywdy, jakiejś niesprawiedliwości, po podporzadkowanie się' radom" nowej partnerki np.

Ja odradzam, jak zwykle w takich sytuacjach. Lepiej nie kusić losu i nie wystawiać się samemu, na własne życzenie na kłopoty.

Dokładnie, i mam rację i nie mam.
Kupno mieszkania po połowie to dzisiaj bardzo popularne rozwiązanie i raczej korzystne dla przyszłości związku.
Ale oczywiście może zdarzyć się tak, że w razie kryzysu będzie robił na złość i utrudniał, wtedy może zatruć życie.
Mimo wszystko nie inwestowałabym sama wszystkich swoich pieniędzy, jesli miałabym zamieszkać z partnerem już na starcie.

18

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
Jacekk napisał/a:

Kupno bez współwłasności ma zalety, ale to tak jakby z góry zakładać że związek nie wypali ... od strony ekonomicznej to też wątpliwe bo Autorka kupi mieszkanie a partner będzie "za darmo" mieszkał...

Czemu miałby mieszkać za darmo? On też kupi sobie swoje, więc każdy będzie mieszkał u siebie, a w razie zamieszkania wspólnie, jedno mogą wynająć i z tych pieniędzy robić opłaty.

19

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Przecież jak kupią wspólnie to potem w razie rozstania sprzedają, dzielą się po pół i żyją. JA bym kupiła wspólnie, a połowę pieniędzy która Ci zostanie odłożyła , zbierała i następną nieruchomość kupiła wyłącznie na siebie.

20

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
terk napisał/a:
Jacekk napisał/a:

Kupno bez współwłasności ma zalety, ale to tak jakby z góry zakładać że związek nie wypali ... od strony ekonomicznej to też wątpliwe bo Autorka kupi mieszkanie a partner będzie "za darmo" mieszkał...

Czemu miałby mieszkać za darmo? On też kupi sobie swoje, więc każdy będzie mieszkał u siebie, a w razie zamieszkania wspólnie, jedno mogą wynająć i z tych pieniędzy robić opłaty.

I to chyba najmadrzejsze rozwiązanie.

21 Ostatnio edytowany przez Jacekk (2019-11-03 20:24:42)

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Autorka pyta o zakup wspólnego mieszkania a nie dwóch. Skoro obydwoje o tym myślą to znaczy że to akceptują. Obecnie, jeżeli jedno z nich się z tego wycofa, to drugie może to źle odbierać. W zasadzie Autorka powinna zapytać o zalety, ryzyka i komplikacje kupowania na współwłasność.

22

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Sama, ja tak zrobiłam bo zawsze chciałam mieć swoją chatę bez kredytu smile

23 Ostatnio edytowany przez Ein (2019-11-03 20:33:39)

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Część osób pisze, że jak nie wypali to sprzedadzą mieszkanie, hajs na pół itd.
Fajnie jakby było tak kolorowo.
Znając życie to druga osoba celowo zrobi wszystko aby tylko zaszkodzić drugiej... Niestety hmm

24

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Też kiedyś wydawało mi się to bajką ale sam widzę, że oszczędzając np. kilka kafli miesięcznie można uzbierać kilkaset tysięcy na koncie, tylko trzeba trochę czasu.


No, przyjmując pięć kafli na miesiąc pięć stów uzbieramy, w... sto miesięcy, a więc niecałe osiem lat smile

Ad Manekino
Kupować samemu. On, jeśli poczuwa się, może za swoje kupić swoje pod wynajem i płacić ci połowę rynkowej stawki za najem twojego mieszkania. Sztywne, formalne i skrupulatne, nie dla każdego, ale i uczciwe, i bezpieczne, choć mniej komfortowe (bo za, przyjmijmy 400 tys., można kupić w dużym mieście trzy pokoje na obrzeżach bądź w złym stanie, za 200 kawalerkę, a za 600 trzy pokoje w super stanie i lokalizacji; ceny i kwoty przykładowe)

25

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Zgadzam sie z Ein, potem moze byc tylko szarpanina po sądach. Ja dziękuję za takie akcje. Dlatego facet ma swoje a ja swoje i jest git.

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
chomik9911 napisał/a:

Przecież jak kupią wspólnie to potem w razie rozstania sprzedają, dzielą się po pół i żyją.

Nieraz są to lata po sądach i prokuratorach big_smile

27

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Na Twoim miejscu zainwestowałam sama, ale ja bardzo cenię sobie niezależność a wspólny zakup mieszkania, jeśli nie jest konieczny, to tylko forma uwiązania do partnera. Wolę, żeby łączyło mnie uczucie i prawdziwa chęć bycia razem, więc nie potrzebuję dodatkowych „spajaczy” związku.

28

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Jak Cie stać, by kupić saej, to kup sama. To Twój majątek.

29

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Ile trzeba zarabiać, zeby co miesiąc odkładać 5 tys zł na mieszkanie. Naprawdę się zastanawiam co nie tak zrobiłam w swoim zyciu, ze sie nigdy nie dorobię, chyba ze pójdę w prostytucję, ale do tego talentu nie mam

30

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
kao_makao napisał/a:

Ile trzeba zarabiać, zeby co miesiąc odkładać 5 tys zł na mieszkanie. Naprawdę się zastanawiam co nie tak zrobiłam w swoim zyciu, ze sie nigdy nie dorobię, chyba ze pójdę w prostytucję, ale do tego talentu nie mam

Trzeba mieszkać z rodzicami, którzy jednocześnie Cię utrzymują big_smile

31

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
kao_makao napisał/a:

Ile trzeba zarabiać, zeby co miesiąc odkładać 5 tys zł na mieszkanie. Naprawdę się zastanawiam co nie tak zrobiłam w swoim zyciu, ze sie nigdy nie dorobię, chyba ze pójdę w prostytucję, ale do tego talentu nie mam

Wszystko zależy od wybranego zawodu. Są takie w których 10 tysięcy na rękę nie stanowi sensacji i takie gdzie trzy to już majątek.
Ja w swoim zacząłem od siedmiu stów brutto, skończyłem karierę w Polsce na kwocie dziesięciokrotnie większej. Teraz pracuję w Niemczech więc to trochę inna bajka, ale część znajomych i w Polsce zarabia sporo.

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
kao_makao napisał/a:

Ile trzeba zarabiać, zeby co miesiąc odkładać 5 tys zł na mieszkanie. Naprawdę się zastanawiam co nie tak zrobiłam w swoim zyciu, ze sie nigdy nie dorobię, chyba ze pójdę w prostytucję, ale do tego talentu nie mam

Oj tam, zawsze można wziąć kredycik i sobie spłacać 20 lat grzecznie z uśmiechem na twarzy albo iść w wynajem i też spłacać całe życie kredycik (tylko, że to nie będzie Twój kredyt) smile

33

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
Lagrange napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Ile trzeba zarabiać, zeby co miesiąc odkładać 5 tys zł na mieszkanie. Naprawdę się zastanawiam co nie tak zrobiłam w swoim zyciu, ze sie nigdy nie dorobię, chyba ze pójdę w prostytucję, ale do tego talentu nie mam

Wszystko zależy od wybranego zawodu. Są takie w których 10 tysięcy na rękę nie stanowi sensacji i takie gdzie trzy to już majątek.
Ja w swoim zacząłem od siedmiu stów brutto, skończyłem karierę w Polsce na kwocie dziesięciokrotnie większej. Teraz pracuję w Niemczech więc to trochę inna bajka, ale część znajomych i w Polsce zarabia sporo.

Ja nie wiem ile moi znajomi zarabiają, bo się tym nie chwalą. Ale widać po ich życiu, że to na pewno dużo więcej niż ja zarabiam. I teraz się zastanawiam, czy to ja jestem taka beznadziejna, że nie mam jak zarobić więcej w sposób legalny. Jak tu odkładać jeszcze na emeryturę?

34

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Gdybym miał pieniadze raczej wolałbym kupic sam na własność i mieć swoje. Wspólne inwestowanie może się skończyć różnie. Ja też nie planowałem rozstania, byliśmy razem 7 lat. Wspólnie ładowaliśmy wspólną kasę, aczkolwiek w jej dom. I tak na tym wyszedłem, że ani kasy, ani mieszkania. Cóż za głupotę i naiwność się płaci, także polecam jednak kupić samej.

35

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??
kao_makao napisał/a:

Ile trzeba zarabiać, zeby co miesiąc odkładać 5 tys zł na mieszkanie.

Mój znajomy zarobił w 300 tys w pół roku mając kontakty, umiejętność koordynacji podwykonawców, umiejętność ciśnięcia kitu i zero własnego sprzętu. Dzisiaj ma już i sprzęt, i ludzi.

Słowo kluczowe - firma, a nie etat. Na etacie stawek rynkowych nie przeskoczysz, nawet jeśli robisz trzy razy lepiej od koleżanki
Mając firmę - nie masz limitu. W pewnym momencie zaczniesz zatrudniać i wówczas poczujesz magię kapitalizmu.

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Warto jeszcze wspomnieć o tych co pozakładali firmy a teraz są 800 000 na minusie udupieni z komornikami.

Wszystko ma też swoje minusy, oprócz plusów smile

37

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Technik dentystyczny czyli protezy, mostki. Pracuje w przychodni stomatologicznej i dorabia mając własną działalność.
Zarobki miesięczne w sumie takie, że można te 5 tysięcy miesięcznie odłożyć.

Jeśli chodzi o wątek to najlepiej samej kupić.
Bo inflacja idzie, mieszkania podrożeją.
Jeśli kupisz wspólnie to po ewentualnej  nawet bezproblemowej sprzedaży za jakiś czas gdy związek się rozleci trudno będzie za swoją połowę kasy ze sprzedaży plus to co odłożyłaś na koncie  kupić coś nowego. Za to co teraz odłożone nie dasz rady spłacić partnera.

38

Odp: Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Około 969 tys. Polaków zarabia miesięcznie powyżej 7,1 tys. zł brutto.
191 tysięcy Polaków zarabiało miesięcznie powyżej 20 tys. zł brutto, z czego miesięczne dochody powyżej 50 tys. zł osiągało 50 tys. osób.

Prawda jest jednak taka że 70% społeczeństwa zarabia w przedziale 2-5 tysięcy netto (niestety) a żeby odkładać miesięcznie 5000 złotych, do tego opłacić mieszkanie, rachunki, jedzenie, samochód i resztę.. to trzeba zarabiać z 8,9 netto. Nierealne dla większości ludzi w Polsce.

Posty [ 38 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kupno mieszkania - solo czy z chłopakiem??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024