Hej.
Jestem w związku i ostatnio moja dziewczyna powiedziała mi, że nie potrafi ze mną już rozmawiać w żaden sposób, po prostu, że ją przytłaczam, ale nic konkretniejszego nie powiedziała. I pytanie brzmi: czy mógłby ktoś mi powiedzieć, jak tego nie robić oraz najlepiej w jaki sposób mogłem ją przytłaczać, bo ja naprawdę nie wiem, a chce to naprawić dopóki nie jest za późno. Dziękuje.
1 2019-10-26 11:17:03 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-10-26 12:19:04)
Za mało informacji. Przytłaczać można na wiele sposobów od np. ingerowanie w jej decyzje, prywatność aż po wymuszanie na niej konkretnych zachowań. Bez większej ilości szczegółów ciężko coś Ci radzić.
3 2019-10-26 11:42:27 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-10-26 12:19:45)
A co konkretniej potrzebujecie wiedzieć, to dopisze, tylko specjalnie napisałem tak mało, bo po prostu wiem, że ona przegląda różne takie fora, a nie chciałbym żeby się dowiedziała, bo po prostu nie.
4 2019-10-26 12:15:55 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2019-10-26 12:17:06)
a co konkretniej potrzebujecie wiedzieć bo dopisze tylko specjalnie napisałem tak mało bo po prostu wiem że ona przegląda różne takie fora a nie chciałbym żeby się dowiedziała bo po prostu nie
W takim razie ja Ci napiszę też mało bo może to przeczytać. Chodzi jej zapewne o to że ją przytłaczasz. A tak na poważnie podaj jakieś konkretne sytuacje w których Ci zarzuca to przytłaczanie.
Porozmawiaj z dziewczyną, co konkretnie miała na myśli. Może przytłaczasz ją , bo jesteś nachalny? kontrolujesz ją? jesteś zaborczy?
Porozmawiaj z dziewczyną, co konkretnie miała na myśli. Może przytłaczasz ją , bo jesteś nachalny? kontrolujesz ją? jesteś zaborczy?
Właśnie w tym rzecz że naprawdę nie wydaje mi się żebym był przytłaczający daje jej strasznie dużo luzu, i właśnie dlatego nie wiem co się dzieje.
Przeniesione z kolejnego wątku Autora:
Hej od 5 miesięcy jestem z dziewczyną jest ona otwartą osobą wszystko było fajnie super nawet wyznaliśmy sobie miłość ona mi i ja jej było naprawdę super niestety zraniłem ją kilka razy nie umyślnie tylko po prostu poruszyłem takie tematy w rozmowie ale mimo to wybaczyła mi za każdy razem nocuje u niej zwykle 2 razy w tygodniu ale ostatnio coś się zepsuło to nie jest już to co było nie pisze zemną tak jak pisała teraz raczej unika tego rozmawiać przez telefon już wgl nie chce spotkania dalej umawia bo to ona je inicjuje przynajmniej tak mi się wydaje bo chyba jak by nie chciała to by powiedziała że jest zajęta czy coś jest ona osobą wrażliwą ale ostatnio powiedziała mi że ona już nie wie czy mnie kocha czy nie i ja nie wiem czy po prostu nie chce mnie zranić i jest zemną na siłę czy po prostu jest już w pełni sobą przy mnie i nie udaje nikogo i nic na siłe nie robi proszę o jakieś rady bo czuje się przy niej jak by po prostu chciała zerwać ale bała się że straci tą znajomość bo powiedziałem jej na początku jak jeszcze nie byliśmy razem bo mnie zapytała co jak byśmy zerwali a ja jej odpowiedziałem że nie dałbym rady utrzymywać z nią kontaktu bo po prostu by mnie to bolało i dalej tak uważam proszę o radę co się dzieje ? czy faktycznie boi się zerwać i mnie nie kocha czy po prostu ma jakiś gorszy okres bo mnie boli ten związek od ostatniego czasu bo nie wiem co czuje do mnie dodam też że ostatnio mam wrażenie że spotkać zemną się może ale spotkać się zemną i z jej znajomymi już nie tego jestem pewien że po prostu nie chce jak ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem byle by dostać jak najwięcej informacji i pomocy co robić bo naprawdę nie pokazuje jej tego ale to mnie rani strasznie i męczy już
Hej.
Jestem w związku i ostatnio moja dziewczyna powiedziała mi, że nie potrafi ze mną już rozmawiać w żaden sposób, po prostu, że ją przytłaczam, ale nic konkretniejszego nie powiedziała. I pytanie brzmi: czy mógłby ktoś mi powiedzieć, jak tego nie robić oraz najlepiej w jaki sposób mogłem ją przytłaczać, bo ja naprawdę nie wiem, a chce to naprawić dopóki nie jest za późno. Dziękuje.
Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Nie powiedziałeś nic konkretnego, a my nie wróżki, aby wiedzieć co ma na myśli twoja dziewczyna.
nikttaki napisał/a:Hej.
Jestem w związku i ostatnio moja dziewczyna powiedziała mi, że nie potrafi ze mną już rozmawiać w żaden sposób, po prostu, że ją przytłaczam, ale nic konkretniejszego nie powiedziała. I pytanie brzmi: czy mógłby ktoś mi powiedzieć, jak tego nie robić oraz najlepiej w jaki sposób mogłem ją przytłaczać, bo ja naprawdę nie wiem, a chce to naprawić dopóki nie jest za późno. Dziękuje.Jakiej odpowiedzi oczekujesz? Nie powiedziałeś nic konkretnego, a my nie wróżki, aby wiedzieć co ma na myśli twoja dziewczyna.
bardziej chciałbym żebyście się odnieśli do tego jak możecie.
Od 5 miesięcy jestem z dziewczyną jest ona otwartą osobą wszystko było fajnie super nawet wyznaliśmy sobie miłość ona mi i ja jej było naprawdę super niestety zraniłem ją kilka razy nie umyślnie tylko po prostu poruszyłem takie tematy w rozmowie ale mimo to wybaczyła mi za każdy razem nocuje u niej zwykle 2 razy w tygodniu ale ostatnio coś się zepsuło to nie jest już to co było nie pisze zemną tak jak pisała teraz raczej unika tego rozmawiać przez telefon już wgl nie chce spotkania dalej umawia bo to ona je inicjuje przynajmniej tak mi się wydaje bo chyba jak by nie chciała to by powiedziała że jest zajęta czy coś jest ona osobą wrażliwą ale ostatnio powiedziała mi że ona już nie wie czy mnie kocha czy nie i ja nie wiem czy po prostu nie chce mnie zranić i jest zemną na siłę czy po prostu jest już w pełni sobą przy mnie i nie udaje nikogo i nic na siłe nie robi proszę o jakieś rady bo czuje się przy niej jak by po prostu chciała zerwać ale bała się że straci tą znajomość bo powiedziałem jej na początku jak jeszcze nie byliśmy razem bo mnie zapytała co jak byśmy zerwali a ja jej odpowiedziałem że nie dałbym rady utrzymywać z nią kontaktu bo po prostu by mnie to bolało i dalej tak uważam proszę o radę co się dzieje ? czy faktycznie boi się zerwać i mnie nie kocha czy po prostu ma jakiś gorszy okres bo mnie boli ten związek od ostatniego czasu bo nie wiem co czuje do mnie dodam też że ostatnio mam wrażenie że spotkać zemną się może ale spotkać się zemną i z jej znajomymi już nie tego jestem pewien że po prostu nie chce jak ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem byle by dostać jak najwięcej informacji i pomocy co robić bo naprawdę nie pokazuje jej tego ale to mnie rani strasznie i męczy już
10 2019-11-03 12:14:55 Ostatnio edytowany przez balin (2019-11-03 12:17:42)
Nikttaki litości. Zredaguj ten tekst w zdania. Zgodnie z tym co chcesz przekazać. Strasznie ciężko się to czyta.
Jeśli dziewczyna mówi Ci, że nie wie czy kocha - to nie kocha. Zapewne jest w sytuacji, w którym potrzebuje odcięcia się od Ciebie. Trudno powiedzieć dlaczego. Najczęstszym przypadkiem, jest poznanie kogoś innego.
W sensie jakie te tematy poruszyles ze ją to zranilo?
Po prostu tematy z życia które po prostu ją bolały a ja dociekałem dociekałem i aż w końcu ją to zabolało.Głownie na temat sytuacji o których po prostu chce zapomnieć bo miała problemy kiedyś.
Nikttaki litości. Zredaguj ten tekst w zdania. Zgodnie z tym co chcesz przekazać. Strasznie ciężko się to czyta.
Jeśli dziewczyna mówi Ci, że nie wie czy kocha - to nie kocha. Zapewne jest w sytuacji, w którym potrzebuje odcięcia się od Ciebie. Trudno powiedzieć dlaczego. Najczęstszym przypadkiem, jest poznanie kogoś innego.
Ciekawi mnie czy kiedyś wyszło innaczej komuś, że jak któraś ze stron nie wiedziała i wszystkie rady że to koniec to potem się okazało że jednak kocha i żyli długo i szczęśliwie. Czy każda taka historia kończy się rozstaniem.
14 2019-11-03 13:01:43 Ostatnio edytowany przez balin (2019-11-03 13:02:29)
Różnie bywa. Często jest tak, że ci "porzuceni", nie chcą już powrotu. Skoro dziewczyna chce spokoju, trzeba to uszanować. Bez względu na to, czy z kimś innym przygotowuje związek, czy ma jakieś inne problemy. Sprawa i tak za jakiś czas się zapewne wyjaśni. Żyj swoim życiem. Może tez się okazać, że już nie chcesz jej powrotu.
Różnie bywa. Często jest tak, że ci "porzuceni", nie chcą już powrotu. Skoro dziewczyna chce spokoju, trzeba to uszanować. Bez względu na to, czy z kimś innym przygotowuje związek, czy ma jakieś inne problemy. Sprawa i tak za jakiś czas się zapewne wyjaśni. Żyj swoim życiem. Może tez się okazać, że już nie chcesz jej powrotu.
Wiem że tak powinienem, ale naprawdę nie potrafię, w każdej chwili myślę o tym związku.
Naprawdę chciałbym żeby to się już wyjaśniło,bo nawet jeżeli zerwie,o i tak nie będę się tak męczył,tylko po prostu pocierpię kilka dni i spokój.
a do tego czasu,staram się zwiększać szanse ,na to żeby coś jednak było z tego.
post przeniesiony
Hej mógłby ktoś mi doradzić? Szukam osoby , która miała depresje ,albo ma depresje.
Jestem w związku z dziewczyną która ma depresje, i nie wiem jak sobie poradzić.
jak ktoś z was miał albo ma dalej proszę o komentarz, napiszę na PW wolał bym żeby
to jednak była kobieta dziękuje.