Witam.
Moj problem polega na tym, iz staramy sie z partnerem o dziecko od okolo 8 miesięcy.
Niestety kazda próba, podczas dni plodnych nie udaje sie. Zrobilam wyniki morfologii krwi. Prawie wszystko w porzadku.
Jest problem z Limfocytami.
Otóż sa podwyższone.
1) przedzial od 1.00 do 3.00 a ja mam 4.03
2) przedział od 20 do 40 a ja mam 46.6
Troche sie naczytalam, ze moze byc to za wysoka odporność. I przez to sie nie udaje. Ale nie wiem czy to prawda i co o tym myslec.
Jutro ide do ginekologa po poradę, jednak chciałbym miec jaką kolwiek świadomość jaka moze byc przyczyna i czy to akurat przez to.
Prosze o wsparcie. I milego dnia...
Jeżeli próbujecie tylko w czasie dni płodnych to ja tam się nie dziwię, że się nie udaje.
Jeżeli próbujecie tylko w czasie dni płodnych to ja tam się nie dziwię, że się nie udaje.
No nie, nie tylko w dni plodne. Wręcz prawie codziennie. I nic z tego
Lady Loka napisał/a:Jeżeli próbujecie tylko w czasie dni płodnych to ja tam się nie dziwię, że się nie udaje.
No nie, nie tylko w dni plodne. Wręcz prawie codziennie. I nic z tego
Codziennie to też słaba opcja
co 2-3 dni najlepiej i skonsultuj się z lekarzem zamiast sama analizować wyniki na forum
A sprawdzaliście płodność Partnera? U Ciebie wszystko może być w miarę ok, ale do tanga trzeba dwojga. Jak nie chce wizyty w laboratorium może kupić test w domu i zrobić (typu ZbadajNasienie). Generalnie dosyć często w tych czasach jest sytuacja, że to facet nie może. I wcale nie chodzi o jakąś trwałą bezpłodność, ale zwykła zmiana diety, trochę mniej stresu i plemniki nabierają ruchliwości. Jeśli Parter się nie badał, od tego bym zaczęła.
Yhhh... 8 miesięcy to nic... A co powiesz na 3 lata?
Ja mam problem ino z czerwonymi krwinkami.
A on... Na początku stres i zero "kijanek", a teraz jesteśmy zdrowi i... nadal coś jest nie tak...
Lekarz i regularne stosunki, ale niekoniecznie dzień w dzień, ani że tylko w dni płodne.