hej, poznałam faceta przez internet i postanowiłam się z nim spotkać, mam 34 lata on 38, nie wiem czy ja jestem jakas chorobliwe podejrzliwa czy to z nim jest cos nie tak,
spotkaliśmy się 2 razy, koles na pierwszej randce podaje mi numer telefonu, a na drugiej dzwoni już z innego (po co mu dwa numery tel?) mówi ze kupił nowe mieszkanie ale go nie urządza i się nie przeprowadza tylko dalej mieszka na stancji z ukrainką, rozwódką i innym facetem, prawi mi ciagle komplementy, tak jakby mało zależy mu na rozmowie tylko by się przytulał, prowokuje kontakt fizyczny, nie wiem czy nie zależy mu tylko na jednorazowym sexie czy na czyms poważnym, nie weim czy umawiać się kolejny raz czy to jesy po prostu typem ,, tulipana,, kobieciarza, jak go wypadac żeby nie być zranioną
Na pierwszym spotkaniu facet się do Ciebie przytula?
Jest albo desperatem (źle) albo chce Cię zaciągnąć do łóżka (źle)
Akcja z numerem też jest podejrzana. Wiej
2 numery tel - no różnie bywa. Może ma służbowy.
Ale ma nowe mieszkania i mieszka z rozwódką Ukrainką i jakimś typem? Co to za combo? Mając 38 lat? Dziwne...
mieszka nadal na stancji tj wynajmuje dom z ukrainką(ukraincem) jakims facetem i jeszcze jakas rozwódką, a twierdzi ze kupil mieszkaniem ale się jakos do niego nie wprowadza,
hej, poznałam faceta przez internet i postanowiłam się z nim spotkać (...) spotkaliśmy się 2 razy, koles na pierwszej randce podaje mi numer telefonu, (...) mówi ze kupił nowe mieszkanie ale go nie urządza i się nie przeprowadza tylko dalej mieszka na stancji z ukrainką, rozwódką i innym facetem (...) tylko by się przytulał, prowokuje kontakt fizyczny, nie wiem czy nie zależy mu tylko na jednorazowym sexie
Nie, zależy mu na wielorazowym seksie. Najlepiej w różnych pozycjach i z wodotryskami... oczywiście u ciebie . Ściema z mieszkaniem fajna
, że ktoś to łyknął to nie wierzę.
Ile znasz osób, które realnie wolałby mieszkać na stancji z Ukraińcami niż we własnym, już kupionym, mieszkaniu? Bo ja żadnej.
Wiec ja bym obstawiał, że facet:
- nie ma mieszkania,
-wciska kity,
- szuka taniego seksu z lokum ;( bo hotel to też kosztuje ,
- i całkiem możliwe, że sam jest Ukraińcem tylko nie ma akcentu. Nie przyznaje się, bo wie, że Polki na nich nie lecą, a chce sobie - wiesz co.
Być może zonaty albo krętacz.
Czymś tu brzydko pachnie. Nie zawracałabym sobie głowy. Dorośli faceci poważnie myślący o życiu nie wynajmują mieszkań z tyloma ludźmi mając (podobno..) własne.
8 2019-09-16 20:28:31 Ostatnio edytowany przez CichyJarek (2019-09-16 20:29:08)
Rozumiem że każdy facet po 30 ma mieć własne mieszkanie bo inaczej staje sie podejrzany?? No to sporo osób w takim razie ma ten problem. Rozumiem że jak kobieta mieszka z rodzicami to też jesrt podejrzana i lepiej od takiej wiać.
CichyJarek - nie, ale po pierwsze: kto normalny na drugim spotkaniu opowiada, z kim mieszka i chwali się swoim znacznym statusem majątkowym ( kupił mieszkanie) , przy czym woli mieszkać na stancji z innymi ludżmi ( a może ta jego Ukrainka to jego żona, a naściemniał, by nowo poznana kobieta uwierzyla? ) i kto normalny klei się do ledwo co poznawanej kobiety, powodując u niej wyraźny dyskomfort? gdyby panu zależało na kobiecie, to po pierwszych probach odpuściłby sobie, by nie wyjść na nachalnego desperata
Ergo - facet jest sciemniaczem, który łowi naiwne kobiety na swój wątpliwy status materialny chcąc szybkiego seksu
QED.
z drugie strony jak opowiadał o swojej rodzinie, szkole studiach pracy to wszystko grało nie zauważyłam aby kłamał wszystko w całośc się skłądalo- nic nie wzbudzilo mojego podejrzenia, a apropo kontaktu fizycznego to tez mamy swoje lata wiec trudno żeby się tzrymał na dystans pzreciez to zdrowy chlop, nie wiem jak mam go sprawdzić mam tylko jego dwa nr telefonu macie jakiś sposób/pomysl
malwinakwiat, skoro tak dobrze go tłyumaczysz i jest tak idealnie, czemu założylas wątek?
zalożylaś, bo coś ci nie pasuje...
niekoniecznie z nim od razu zrywaj, ale - poobserwuj. Sluchaj i wyciągaj wnioski
( zerwałam z nim... chyba pochopnie za bardzo...bo zaczełam za nim tesknic ,
od 3 tyg sie nie odzywamy sie do siebie, on tuz po zerwaniu odwiedzał pare razy moje konto na portalu, pozniej juz przestal..
mogłam go najpierw poobserwowac, pochodzic z nim troche aby sie utwierdzic bardzie w moich ewentualnych podejzeniach
a moze zagadac do niego tylko jak?CO napisac? czy wogole zaczepiac go?głupia jestem, bije sie z myslami