Cześć,
Mam 32 lata i jestem sama. Staram się jakoś zorganizować wolny czas, w weekendy najczęściej jeżdżę rowerem po okolicach, chodzę na spacery, do kina. Jeżdżę na wakacje sama ale samemu jest po prostu smutno. Próbowałam poznawać kogoś przez internet ale zawsze się kończy na jednym lub dwóch spotkaniach. Większość znajomych ma już mężów, żony, dzieci... Zawsze chciałam mieć rodzinę ale obawiam się, że przegapiłam już swój "moment". Nie da się na siłę...