nie mam odwagi zerwać... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » nie mam odwagi zerwać...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

1

Temat: nie mam odwagi zerwać...

cześć dziewczyny, nie wiedziałam, że ze mnie taki cykor. jestem z facetem cztery lata, lecz nie czuje już nic do niego oprócz żalu... w czasie związku zaszłam w nieplanowana ciąże, która skończyła się niestety niepomyślnie i przez to przejrzałam na oczy. nie dbał o mnie w czasie ciąży tak jakbym tego chciała, nie wspierał mnie, nie mogę sobie wyobrazić przyszłości z nim, będę bała się założyć z nim rodzinę. on nie zauważył zmiany w moim zachowaniu, że jestem zimniejsza, unikam zbliżeń itd. nie domyśla się niczego, dlatego to dla mnie takie trudne, bo z niego trochę histeryk to będzie z tego podejrzewam wielka drama sad.  od tygodnia zbieram się w sobie, ale nie mam odwagi mu tego powiedzieć. Może miałyście też kiedyś takie obawy... Ja mam 25 l. a on 27

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez MalaMe (2019-08-07 09:51:09)

Odp: nie mam odwagi zerwać...

Mówisz do niego to słynne zdanie "Musimy porozmawiać" lub "Mam Ci coś ważnego do powiedzenia" a potem mówisz, to co czujesz. Możesz to ubrać w różne słowa. Najlepiej bez dawania fałszywej nadziei i owijania w bawełnę. Po prostu powiedz, że między wami to jest już koniec. Jeśli będzie zadawał pytania, odpowiedz na nie zgodnie z prawdą, że nie ma już w Tobie do niego tych uczuć, co poprzednio, że wypaliły się i nie chcesz go oszukiwać. Bądź stanowcza.

3 Ostatnio edytowany przez balin (2019-08-07 09:52:19)

Odp: nie mam odwagi zerwać...

Tak odnośnie Twojego sposobu myślenia powiem tak. Znam faceta, który zmieniał kobiety 4 razy i za każdym razem było gorzej. Nie rozumiał dlaczego tak jest. A problem polegał na tym, że ciągle wybierał to samo, bo akuratnie podświadomie taki typ mu się podobał.
Ty skupiasz się teraz na wywróceniu stołu, bo nie podoba Ci się ta gra. Ale czy jesteś pewna, że z kimś innym będzie lepiej?

4

Odp: nie mam odwagi zerwać...

Jak jesteś pewna, że to nie to i nie da się naprawić niczego, to jako facet powiem Ci tylko jedna - bądź szczera. Nie wybielaj siebie, jego itd.

5

Odp: nie mam odwagi zerwać...
hazia napisał/a:

cześć dziewczyny, nie wiedziałam, że ze mnie taki cykor. jestem z facetem cztery lata, lecz nie czuje już nic do niego oprócz żalu... w czasie związku zaszłam w nieplanowana ciąże, która skończyła się niestety niepomyślnie i przez to przejrzałam na oczy. nie dbał o mnie w czasie ciąży tak jakbym tego chciała, nie wspierał mnie, nie mogę sobie wyobrazić przyszłości z nim, będę bała się założyć z nim rodzinę. on nie zauważył zmiany w moim zachowaniu, że jestem zimniejsza, unikam zbliżeń itd. nie domyśla się niczego, dlatego to dla mnie takie trudne, bo z niego trochę histeryk to będzie z tego podejrzewam wielka drama sad.  od tygodnia zbieram się w sobie, ale nie mam odwagi mu tego powiedzieć. Może miałyście też kiedyś takie obawy... Ja mam 25 l. a on 27

Twój facet Cię zawiódł i rozczarował, więc Twój żal i brak zaufania do niego jest w pełni dla mnie zrozumiały. Ja na to mówię tak, że uczucia się otrzymuje - najczęściej nie wiadomo za co, ale też się je traci - często wiadomo za co. Tak jest w Twoim przypadku. Nie ma sensu ciągnąć na siłę tego związku, chociaż zdaję sobie sprawę, że dużo w niego zainwestowałaś i obawiasz się zmian. Ewentualną reakcją partnera aż tak bardzo się nie przejmuj, bądź rzeczowa i konsekwentna, to mimo szoku i niechęci (nikt nie lubi być porzucany) z czasem to zrozumie. Być może zrobisz mu tym przysługę i zacznie rozumieć, że nie traktuje się w ten sposób, w jaki on potraktował Ciebie, ludzi, którzy są bliscy, bo może to mieć skutek właśnie w postaci utraty ich uczuć.
Trzymaj się :-)

6

Odp: nie mam odwagi zerwać...

co Ci daje trwanie w tym co jest? to nie bedzie przyjemne ale czasem takie stanowcze ciecie da nowe otwarcie dla was obojga, jemu pozwoli na jakies konstruktywne wnioski, tobie na znalezienie wymarzonego ksiecia

7

Odp: nie mam odwagi zerwać...

Jeżeli jesteś pewna , że chcesz to zakończyć to powiedz wprost. Staraj się nie wchodzić w ewentualne pyskówki po, nie ulegaj szantażom - trzymaj się tego co chcesz zrobić. To Twoje życie i prawo do decyzji.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » nie mam odwagi zerwać...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024