Cześć. Planujemy wesele z moim narzeczonym. Robimy je sami są swoje pieniądze i niestety dopiero za dwa lata, ale do sedna. Chciałam już zacząć zamawiać zaproszenia i wszystkie dodatki z tym związane. Winietki , księga gości , zawieszki na butelki , numeracja stołów , lista gości , itp i wszystko w jednym klimacie :) obliczając wszystko wyszło 1200 zł i nie wiem czy to normalna w miarę cena czy dużo przesadzona i powinnam szukać coś o wiele tańszego. Jak to jest / było
U was ? Pewnie większość nie zwraca na to uwagi ale ja uwielbiam takie rzeczy
Z mojej obserwacji otoczenia nigdy nie widziałem by ktoś 2 lata przed ślubem już ogarniał zaproszenia czy wódkę
Z reguły to jest tak, że ktoś np. rezerwuje jakąś salę rok, dwa w przód i czekają aż minie trochę czasu by organizować wszystko kilka miesięcy przed.
Ale i tak pewnie zaraz znajdzie się ktoś mówiący, że z drzewa spadłem i gadam głupoty.
Z chęcią poczytam jak inni to widzą.
Znam jedną parę co zarezerwowali salę chyba z rok czy dwa przed weselem i na początku nawet nie myśleli o tym zbytnio by coś organizować
Cześć. Planujemy wesele z moim narzeczonym. Robimy je sami są swoje pieniądze i niestety dopiero za dwa lata, ale do sedna. Chciałam już zacząć zamawiać zaproszenia i wszystkie dodatki z tym związane. Winietki , księga gości , zawieszki na butelki , numeracja stołów , lista gości , itp i wszystko w jednym klimacie
obliczając wszystko wyszło 1200 zł i nie wiem czy to normalna w miarę cena czy dużo przesadzona i powinnam szukać coś o wiele tańszego. Jak to jest / było
U was ? Pewnie większość nie zwraca na to uwagi ale ja uwielbiam takie rzeczy
Za wcześnie i za drogo. Skoro wesele za 2 lata, to pewnie jeszcze nie macie listy gości, a już na pewno nikt nie potwierdził zaproszenia. Numeracja stołów? A macie już salę?
Ja obawiałabym się dodatkowo, że za dwa lata zupełnie zmienię wstępnie przyjętą koncepcję i to co zamówię teraz, nie będzie już do niej pasować lub, co gorsza, opatrzy się i przestanie się podobać.
5 2019-06-18 15:16:06 Ostatnio edytowany przez chomik9911 (2019-06-18 15:19:03)
W ciągu dwóch lat dziesięć razy zmieni Ci się gust i moda. Odradzam Ci stanowczo. Najpierw musisz wiedzieć kto przyjdzie żeby zamawiać zaproszenia czy winietki, bo wywalisz pieniądze w błoto. 1200 zł - bardzo drogo. Rozumiem, że nie możesz się doczekać przygotowań, ale to czasu nie przyspieszy a może nadszarpnąć Twoją kieszeń, tu trzeba być rozsądnym Takie "pierdoły" które wymieniasz, to ja zamawiałam z miesiąc przed ślubem. Zarezerwowaliśmy salę, dj , kościół i czekaliśmy spokojnie. Ja miałam 1,5 r oczekiwań, z 9 miesięcy przed zamówiłam suknię i stopniowo resztę.
Post przeniesiony ze zdublowanego wątku:
uważam, że jeśli wesele dopiero za 2 lata to za wcześnie na zamawianie takich dodatków.
Wszystko może się zmienić, to co teraz się podoba może przestać, wejdą nowe wzory, może nowe firmy z ciekawszym asortymentem itp.
Rozumiem, że już chcesz się cieszyć tym faktem urządzania wesela ale pół roku przed spokojnie wystarczy.
Po co magazynować, stresować się, że się zniszczy, okurzy, mole zjedzą itp.A co do ceny to wiele zależy od ilości, jakości materiałów.
trudno powiedzieć czy to co wybrałaś można kupić taniej.