Witam
Otóż od zawsze czuje, że nie należę do rodziny czuję się jak ta czarna owca. Od dawien dawna widzę, że ja jestem ostatnia. Zawsze kuzynostwo i siostra dostają więcej na urodziny i imieniny, oraz na święta, oraz inne uroczystości. Widać to bo się chwalą. Od strony taty, zawsze do taty, mamy, siostry dzwonią, a ja jak bym w ogóle nie istniała. Kiedyś byłam na święta u nich i stwierdziłam, że po raz ostatni tam będę. To było jakieś dobre 15 lat temu wszyscy podostawali dużo prezentów, a ja tylko kilka cukierków i książkę. Czułam się jak nie proszony gość ryczeć mi się chciało więc uciekłam do pokoju. Mam kuzynkę, która jest z tego samego wieku, więc wiecie komunia w tym samym terminie. Od rodziny dostała więcej pieniędzy niż ja. Zawsze wszyscy dostawali więcej, a ja cóż najmniej. Rodzice też siostrze więcej kupują rzeczy i te o wiele droższe, a ja mam się cieszyć tym, że w ogóle coś dostałam. Albo nie dostaję nic, bo nie mają pieniędzy. Dziwnym cudem jak siostra ma urodziny i imieniny nagle mają kasę, a ja muszę tylko pocieszyć się życzeniami. Nie wiem czemu mnie tak traktują. I ja tego osobiście nei odbieram to znaczy to nie są moje domysły bo widzę co się dzieje. Możecie mi powiedzieć czemu mnie tak traktują ?