Cześć, to mój pierwszy post na tym portalu
Opowiem wam w skrócie pewne wydarzenia zanim przejdę do problemu. Mam 17 lat, rocznikowo 18 (naprawdę proszę darować sobie teksty typu że jestem gówniarą i nie znam się na życiu)
Byłam w prawie 3 letnim związku z rówieśnikiem. Często były kłótnie między nami, a od kilku miesięcy pretensje i ciągły brak czasu i chęci z jego strony. Czasami padało wyzwiskiem w moją stronę oraz chciał mnie zdradzić.
Około miesiąc przed zerwaniem poznałam starszego o 3 lata
kolegę mieszkającego 70 km ode mnie. Pisaliśmy codziennie, pocieszał mnie, sprawiał że byłam szczęśliwa i pomagał mi. Przed spotkaniem oczywiście musiałam powiedzieć rodzicom o nim. Nie obeszło się bez pretensji, krzyków, kłótni, przykrych słów oraz płaczu. Koniec końców spotkałam się z nim i naprawdę było bardzo fajnie. Zerwałam z chłopakiem, ponieważ zaczął mnie naprawdę denerwować swoim zachowaniem. Kilka dni później z tym kolegą zostaliśmy parą, ponieważ zaczęliśmy coś do siebie czuć.
I teraz problem brzmi: rodzice są przeciwni temu wszystkiemu.
Oboje mają podobne zdanie, czyli:
-twierdzą, że przez pisanie i jedno spotkanie nie można się zakochać
-uważają, że on mnie kupuje, pokazuje się z najlepszej strony i chce mnie przekonać do siebie
-że to mężczyzna a ja dziewczyna, że jestem niedojrzała psychicznie
-że co jeśli będzie mi kazać udowodnić że go kocham (chodzi o seks)
-że albo jestem kochliwa albo zdesperowana że krótko po zerwaniu nagle z nim jestem
-że powinnam być niedostępna
-że jak sobie to wyobrażam? Że tylko spotkania i pisanie?
Jeszcze mama tam dogadała mi, że po dwóch, trzech spotkaniach będę ganiać z brzuchem. Rodzice nawet nie chcą go poznać czy zobaczyć przez kamerkę... Gadają na niego a nawet nie poznali. Kazali mi odpuścić związek z nim. Odpuściłam ale na niby, żeby dali nam spokój.
Wczoraj spotkałam się z nim potajemnie (pojechałam z przyjaciółką). Traktował mnie 1000 razy lepiej niż mój były. Czułam się bardzo kochana i miło. Nawet przyjaciółka stwierdziła, że jest lepszy niż eks. Dostałam spóźnione walentynkowe prezenty. Z bólem musiałam poprosić przyjaciółkę o przechowanie ich.
Poradźcie mi co powinnam zrobić? Póki co mam zamiar spotykać się z nim potajemnie, nawet w towarzystwie przyjaciółki. Rodzice będą się gniewać gdy powiem prawdę.
Pomocy... ja naprawdę kocham go a on mnie. Znam kilka osób co są w internetowych związkach i są bardzo szczęśliwi ze sobą, a ich rodzice to akceptują. Będę wdzięczna za pomoc!