Poznałem dziewczynę na sympatii na początku dużo razem pisaliśmy a teraz przez około miesiąc spotykamy się na kawę, spacer i oprócz tego prawie codziennie razem piszemy po kilka wiadomości (Ona częściej piszę pierwsza). Widzieliśmy się pięć razy i spotkania były udane, dobrze się na rozmawia i jest dużo uśmiechu, ale bez bliższego kontaktu Wydaje mi się, że zaczynam do niej coś czuć. Natomiast ona piszę, że chciałaby się zakochać bo dawno już tego nie czuła. Ja to rozumiem w taki sposób, że cicho chce mi powiedzieć, że do mnie nie jest w stanie nic poczuć a nie chce tego powiedzieć bezpośrednio.
Co o tym myślicie, jest sens angażować się dalej?
Zainicjuj kontakt fizyczny i sprawdź jak zareaguje. Ona na razie Cię lubi, ale chyba nie czuje pożądania, bo zachowujesz się jak przyjaciel. Może nawet tym co powiedziała, dała Ci sygnał, żebyś zaczął traktować ją w inny sposób. Flirtujesz z nią w ogóle?
Zainicjuj kontakt fizyczny i sprawdź jak zareaguje. Ona na razie Cię lubi, ale chyba nie czuje pożądania, bo zachowujesz się jak przyjaciel. Może nawet tym co powiedziała, dała Ci sygnał, żebyś zaczął traktować ją w inny sposób. Flirtujesz z nią w ogóle?
Wszystko dobrze przeczytałaś Tzn. dostałem od niej jakiś czas temu wiadomość, że wydaję się jej, że będzie z tego tylko przyjaźń. Ja wtedy między słowami napisałem, że takie coś mnie nie interesuje i urwałem kontakt. Po kilku dniach napisała wiadomość z przeprosinami za te słowa i znowu rozmawia nam się tak jak wcześniej.
Próbuję trochę flirtować, ale też dosyć jestem nieśmiały w tym aspekcie.
Wszystko dobrze przeczytałaś
Tzn. dostałem od niej jakiś czas temu wiadomość, że wydaję się jej, że będzie z tego tylko przyjaźń. Ja wtedy między słowami napisałem, że takie coś mnie nie interesuje i urwałem kontakt. Po kilku dniach napisała wiadomość z przeprosinami za te słowa i znowu rozmawia nam się tak jak wcześniej.
Próbuję trochę flirtować, ale też dosyć jestem nieśmiały w tym aspekcie.
Wydaje mi się, że ona chce Cię nakłonić do śmielszych działań, aby zaczęło dziać się coś więcej, relacja zaczęła się rozwijać. Spróbuj się przełamać. Trochę szkoda byłoby urywać kontakt, gdybym miała rację. Co Ci szkodzi spróbować? Jeśli będzie zimną skałą, to najwyżej się wycofasz.
Laska powiedziała, że z tego będzie tylko przyjaźń i to ma go niby nakłonić do działania?
Panie Autorze, załóż że ona jednaj mówi dokładnie to, co myśli i nic więcej poza przyjaźnią z tego nie będzie.
Obstawiam, że na tej sympatii pisze i spotyka się jeszcze z innymi i jesteś takim kołem zapasowym. Inni się wykruszyli, to do Ciebie napisała, bo zawsze to lepiej niż być sama.
Marcinbnt napisał/a:Wszystko dobrze przeczytałaś
Tzn. dostałem od niej jakiś czas temu wiadomość, że wydaję się jej, że będzie z tego tylko przyjaźń. Ja wtedy między słowami napisałem, że takie coś mnie nie interesuje i urwałem kontakt. Po kilku dniach napisała wiadomość z przeprosinami za te słowa i znowu rozmawia nam się tak jak wcześniej.
Próbuję trochę flirtować, ale też dosyć jestem nieśmiały w tym aspekcie.Wydaje mi się, że ona chce Cię nakłonić do śmielszych działań, aby zaczęło dziać się coś więcej, relacja zaczęła się rozwijać. Spróbuj się przełamać. Trochę szkoda byłoby urywać kontakt, gdybym miała rację. Co Ci szkodzi spróbować? Jeśli będzie zimną skałą, to najwyżej się wycofasz.
Tylko po co to pisanie o przyjaźni, gdyby tak nie napisała już bym dawno się bardziej otworzył. Spróbuję na kolejnych spotkaniach wprowadzić trochę więcej kontaktu fizycznego, zobaczę jak zareaguję Ale jeśli mam być od razu zakwalifikowany jako kolega to nie chcę tego długo ciągnąć bo im dalej tym trudniej będzie dla mnie.
Laska powiedziała, że z tego będzie tylko przyjaźń i to ma go niby nakłonić do działania?
Panie Autorze, załóż że ona jednaj mówi dokładnie to, co myśli i nic więcej poza przyjaźnią z tego nie będzie.
Obstawiam, że na tej sympatii pisze i spotyka się jeszcze z innymi i jesteś takim kołem zapasowym. Inni się wykruszyli, to do Ciebie napisała, bo zawsze to lepiej niż być sama.
Też tak sądzę jak Ty, dlatego nie chcę długo tego ciągnąć jak ma tak być. Tylko po co te przepraszanie za te słowa?
Też tak sądzę jak Ty, dlatego nie chcę długo tego ciągnąć jak ma tak być. Tylko po co te przepraszanie za te słowa?
Jakoś Cię musi utrzymać na orbicie. Nie chce, żebyś znowu się zerwał.
Chodzi o wywołanie w niej odpowiednich emocji. Jeśli tego nie potrafisz lub nie chce Ci się w to bawić, to wiadomo, że skończysz na orbicie. Jeśli z inna dziewczyną będziesz rozmawiał tylko o 'pogodzie', to może skończyć się dokładnie tak samo. Bez pożądania nie narodzi się nic więcej, niż przyjaźń, koleżeństwo.
10 2019-02-03 15:11:36 Ostatnio edytowany przez GabrielaKlym (2019-02-03 15:12:12)
Koniecznie wprowadź dotyk, jak już będzie swobodnie, to próbuj pocałować i zobaczysz, czy się odsunie. Jak tak, to nie ma co kontynuować friendzone i trzeba zakończyć znajomość.