Witam mam problem mam 19 lat i podoba mi się dziewczyna ale jestem bardzo nieśmiały i problem polega na tym że jeździ ze mną busem i kiedy się dosiada to śline ledwo przełknę mega się stresuje przed spotkaniem z kobietom chodz w domu nie mam tego problemu bo mam 2 starsze siostry w podobnym wieku i tu nasuwa się pytanie co jam robić jakieś pomysły bardzo proszę o pomoc forum kobiece myśle że kobiety bardziej mi w tym pomogą niż mężczyźni dlatego ten post publikuje na tej stronie
Spróbuj zagadać na jakiś temat popularny wśród osób w twoim wieku, coś czym interesujesz się ty i twoi znajomi jest szansa że ją też to interesuje - np jakiś serial którym wszyscy się pasjonują, jakieś bieżące wydarzenia w waszej okolicy, dokąd jeździ, a nuż okaże się że przez to traficie na wspólnych znajomych. I wiem, że łatwo mówić, ale nie traktuj tego śmiertelnie poważnie, nawet jak będzie drętwo to nie będzie koniec świata.
Rozumiem o co chodzi tyle że ja np mam wszelakiego rodzaju koleżanki i nie ma problemu z komunikacją ale to jest dla mnie bardzo trudne i dochodzi do tego fakt że boje się odrzucenia chociaż miałbym czystą sytuacje gdybym wprost zagadał ale nie umiem i tu jest pies pogrzebany z jednej strony czyje ekscytacje że ją widze a jak się dosiądzie to jakbym miał kija w d...pie no mam blokadę
Może cię zaskoczę, ale zapewne zostaniesz odrzucony w życiu co najmniej raz - ale może nie akurat tym razem, jeśli jest ci pisana to pójdzie dobrze. Możesz spróbować, albo ekscytować się wzdychając do niej w milczeniu
Główna rola mężczyzny zdobywać kobietę gdyby sytuacja się odwróciła jestem bardzo uczuciowym mężczyzną i myśle że inicjatywa też powinna wyjść z drugiej strony chociaż mała namiastka tego zaangażowania jakiś znak dodam że to jest nie pierwszy przypadek gdy mam taki problem podejrzewam że kilka kobiet pewnie było dość blisko mnie a ja tego nie zauważałem wiem to wygląda w oczach kobiety żenująco gdy mężczyzna pyta o takie rzeczy nie ukrywam że asem szkolnym nie byłem ale jestem dość inteligentny jak na swój wiek i niby jak widze fajną dziewczyne to zwala mnie z nóg dla kobiety to jest bardzo proste bo zazwyczaj ona nie musi nic praktycznie robić bo to należy do mężczyzny chociaż z punktu widzenia mężczyzny jest to jeden z najgorszych etapów życia zrobić ten krok
6 2019-01-14 20:22:44 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-01-14 20:23:28)
Działasz albo odpadasz, to nie bajka. Nie ma tu miejsca na jakieś "ale", czy jakieś "może ona pierwsza coś zrobi". Dobrze wiesz, że masz wybór taki, że albo zagadasz albo będziesz żałował, że tego nie zrobiłeś. Przełamuj nieśmiałość, bo sobie życie zmarnujesz.
Dziękuje za pomoc stwierdzenie zmarnowania życia przemawia do człowieka , raz się żyje czemu nie ,trzeba brnąć do przodu, dziękuje za motywację do działania
Zagadaj tak od czapy i nie wylatuj z randką od razu, będzie dobrze! Zawsze to jakieś cenne doświadczenie.
9 2019-01-14 21:00:55 Ostatnio edytowany przez uleshe (2019-01-14 21:01:44)
Taka dziewczyna z jednej strony na wyciągnięcie ręki a z drugiej podoba Ci się. Pewnie nie znasz jej nawet jednej wady. Jest takim niedościgłym ideałem który zmienia się w najwyższą wyrocznię która pozytywnie odpowiadając na twoją zaczepkę może sprawić że przez długi czas będziesz pewny siebie i równocześnie gdy odpowie negatywnie w najlepszym przypadku powie że ma chłopaka w najgorszym wyśmieje na cały autobus.
Masz to w głowie i przez taką życiową ocenę nawet nie podejmujesz próby.
Spójrz na to z drugiej strony żyjesz sobie i w swoim życiu poznasz około 1000 ludzi(na żywo nie liczymy tych dodanych do przyjaciół na portalach). Z czego wyjdzie około 500 kobiet. Ona jest pewnie 10 z tych 500 . Większość z poznanych kobiet Cie odrzuci więc musisz się nauczyć radzić z odrzuceniem więc czas zacząć przy najbliższej okazji. Teraz jesteś młody i to jest ten czas gdzie właśnie odrzucenia masz się nauczyć.
Znaczy pomyliłem się. Najgorsze co Cie może spotkać to to że jej się spodobasz będziecie parą przez kilka lat potem się oświadczysz. Będziecie mieć dzieci i gdy już będzie Ci się wydawać że żyjesz w raju ona okaże się zwykłym człowiekiem chorym na psychopatię co dla zabawy będzie Cie zdradzać a gdy coś zrobisz nie po jej myśli będzie Ci urządzać soczyste awantury . Na koniec zobaczysz jak jej piękne ciało zrobi się stare jak z młodej radosnej dziewczyny zmieniła się w starą zrzędę z problemem alkoholowym. No o ile Cie wcześniej nie wykończy symulując wypadek albo zwykły zawał poprzedzony cukrzycą bo każdego dnia dosypywała Ci o jedną łyżeczkę cukru za dużo.