Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

Witajcie... liczę na Waszą pomoc smile

Otóż "mam problem" właśnie z takim mężczyzną, który nie dość, że jest nieśmiały w stosunku do kobiet, to w dodatku niezdecydowany i nie wiedzący czego chce. Jest dobrym, opiekuńczym mężczyzną. Nadal mu się podobam (piszę, nadal, bo poznaliśmy się 2 lata temu, on stwierdził że to jednak nie to i możemy być TYLKO przyjaciółmi, po czym ani on ani ja nie utrzymywaliśmy tej "niby przyjaźni". Olałam temat). Mija 2 lata i spotykamy się na imprezie u wspólnych znajomych i "zabawa" zaczyna się od nowa: notoryczne obserwowanie, jak najdłuższe utrzymywanie kontaktu wzrokowego (dopóki ja nie przerwę), uśmiechy i długie rozmowy.
Mamy się spotkać na kawie, mówił, że z miłą chęcią się ze mną jeszcze zobaczy.

Dziewczyny co o tym myślicie... To nie jest lovelas, nie miał żadnej dziewczyny w ciągu tych 2 lat, jest raczej typem samotnika, ale ciągle niewiedzącego czego chce... Raz chce, a raz nie. W przeciwieństwie do niego ja spotykałam masę mężczyzn w ciągu tych 2 lat - jednak nic trwałego z tego nie wyniknęło, szkoda gadać, byłam wiele razy oszukiwana. On jest typem dobrego, opiekuńczego faceta, jednak boję się, że z niewiadomych przyczyn, powtórzy się sytuacja sprzed 2 lat... Nie wiem co robić, by go jakoś przy sobie zatrzymać (?) Nigdy nie podrywałam facetów, zazwyczaj to ja byłam podrywana. Mam dość szczeniackich gierek i podchodów,a z drugiej strony nie chce go przestraszyć moją stanowczością i pewnością. Aha i jak ja się nie odezwę, to nikłe szanse, że to on zaproponuje spotkanie, mimo że wcześniej o tym rozmawialiśmy...

Zobacz podobne tematy :
Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
Zosiaaax napisał/a:

Witajcie... liczę na Waszą pomoc smile

Otóż "mam problem" właśnie z takim mężczyzną, który nie dość, że jest nieśmiały w stosunku do kobiet, to w dodatku niezdecydowany i nie wiedzący czego chce. Jest dobrym, opiekuńczym mężczyzną. Nadal mu się podobam (piszę, nadal, bo poznaliśmy się 2 lata temu, on stwierdził że to jednak nie to i możemy być TYLKO przyjaciółmi, po czym ani on ani ja nie utrzymywaliśmy tej "niby przyjaźni". Olałam temat). Mija 2 lata i spotykamy się na imprezie u wspólnych znajomych i "zabawa" zaczyna się od nowa: notoryczne obserwowanie, jak najdłuższe utrzymywanie kontaktu wzrokowego (dopóki ja nie przerwę), uśmiechy i długie rozmowy.
Mamy się spotkać na kawie, mówił, że z miłą chęcią się ze mną jeszcze zobaczy.

Dziewczyny co o tym myślicie... To nie jest lovelas, nie miał żadnej dziewczyny w ciągu tych 2 lat, jest raczej typem samotnika, ale ciągle niewiedzącego czego chce... Raz chce, a raz nie. W przeciwieństwie do niego ja spotykałam masę mężczyzn w ciągu tych 2 lat - jednak nic trwałego z tego nie wyniknęło, szkoda gadać, byłam wiele razy oszukiwana. On jest typem dobrego, opiekuńczego faceta, jednak boję się, że z niewiadomych przyczyn, powtórzy się sytuacja sprzed 2 lat... Nie wiem co robić, by go jakoś przy sobie zatrzymać (?) Nigdy nie podrywałam facetów, zazwyczaj to ja byłam podrywana. Mam dość szczeniackich gierek i podchodów,a z drugiej strony nie chce go przestraszyć moją stanowczością i pewnością. Aha i jak ja się nie odezwę, to nikłe szanse, że to on zaproponuje spotkanie, mimo że wcześniej o tym rozmawialiśmy...

Przecież on nie jest niezdecydowany. Powiedział Ci wyraźnie, że "to jednak nie to i możecie być TYLKO przyjaciółmi".

3 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-12-08 20:53:45)

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

A skąd wiesz, że wtedy kiedy zaproponował Ci 'tylko przyjaźń' nie zrobił tego właśnie z tego powodu, że miał lub był zainteresowany kimś innym. Po czasie nie wyszło, Ty wcześniej byłaś chętna, a teraz - z braku laku - może uznał, że nadal jesteś. wink

4

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
santapietruszka napisał/a:
Zosiaaax napisał/a:

Witajcie... liczę na Waszą pomoc smile

Otóż "mam problem" właśnie z takim mężczyzną, który nie dość, że jest nieśmiały w stosunku do kobiet, to w dodatku niezdecydowany i nie wiedzący czego chce. Jest dobrym, opiekuńczym mężczyzną. Nadal mu się podobam (piszę, nadal, bo poznaliśmy się 2 lata temu, on stwierdził że to jednak nie to i możemy być TYLKO przyjaciółmi, po czym ani on ani ja nie utrzymywaliśmy tej "niby przyjaźni". Olałam temat). Mija 2 lata i spotykamy się na imprezie u wspólnych znajomych i "zabawa" zaczyna się od nowa: notoryczne obserwowanie, jak najdłuższe utrzymywanie kontaktu wzrokowego (dopóki ja nie przerwę), uśmiechy i długie rozmowy.
Mamy się spotkać na kawie, mówił, że z miłą chęcią się ze mną jeszcze zobaczy.

Dziewczyny co o tym myślicie... To nie jest lovelas, nie miał żadnej dziewczyny w ciągu tych 2 lat, jest raczej typem samotnika, ale ciągle niewiedzącego czego chce... Raz chce, a raz nie. W przeciwieństwie do niego ja spotykałam masę mężczyzn w ciągu tych 2 lat - jednak nic trwałego z tego nie wyniknęło, szkoda gadać, byłam wiele razy oszukiwana. On jest typem dobrego, opiekuńczego faceta, jednak boję się, że z niewiadomych przyczyn, powtórzy się sytuacja sprzed 2 lat... Nie wiem co robić, by go jakoś przy sobie zatrzymać (?) Nigdy nie podrywałam facetów, zazwyczaj to ja byłam podrywana. Mam dość szczeniackich gierek i podchodów,a z drugiej strony nie chce go przestraszyć moją stanowczością i pewnością. Aha i jak ja się nie odezwę, to nikłe szanse, że to on zaproponuje spotkanie, mimo że wcześniej o tym rozmawialiśmy...

Przecież on nie jest niezdecydowany. Powiedział Ci wyraźnie, że "to jednak nie to i możecie być TYLKO przyjaciółmi".

Tak, tylko "zaproponował mi przyjaźń"  2 lata temu i nie wprost tylko mojej dobrej koleżance... A gdy teraz się zobaczyliśmy przez przypadek,  znów jest mną zainteresowany, bo co mam niby myśleć, jeśli cały czas  nie może oderwać ode mnie wzroku, a na pożegnanie nie chciał mnie wypuścić ze swoich ramion. Nie mówiąc o tym, że zauważył, że zmieniłam coś w wyglądzie. Który facet to zauważa i to po takim czasie, gdy nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu.

5 Ostatnio edytowany przez Zosiaaax (2018-12-08 20:59:25)

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
SonyXperia napisał/a:

A skąd wiesz, że wtedy kiedy zaproponował Ci 'tylko przyjaźń' nie zrobił tego właśnie z tego powodu, że miał lub był zainteresowany kimś innym. Po czasie nie wyszło, Ty wcześniej byłaś chętna, a teraz - z braku laku - może uznał, że nadal jesteś. wink


Po prostu to wiem. Mamy bliski krąg wspólnych znajomych. Z nikim się nie spotykał i wówczas nie znudził się mną na rzecz innej dziewczyny. To nie ten typ faceta. Jak już pisałam: nieśmiały i to bardzo.

6 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-12-08 21:01:35)

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
Zosiaaax napisał/a:

Tak, tylko "zaproponował mi przyjaźń"  2 lata temu i nie wprost tylko mojej dobrej koleżance... A gdy teraz się zobaczyliśmy przez przypadek,  znów jest mną zainteresowany, bo co mam niby myśleć, jeśli cały czas  nie może oderwać ode mnie wzroku, a na pożegnanie nie chciał mnie wypuścić ze swoich ramion. Nie mówiąc o tym, że zauważył, że zmieniłam coś w wyglądzie. Który facet to zauważa i to po takim czasie, gdy nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu.

Ja Cię bardzo przepraszam, ale mnie się to kłóci z tym:

Zosiaaax napisał/a:

jak ja się nie odezwę, to nikłe szanse, że to on zaproponuje spotkanie, mimo że wcześniej o tym rozmawialiśmy...

Jakby chciał, to by zaproponował. Nieśmiałość tu nie ma znaczenia, znacie się już długo, rozmawiacie ze sobą i "trzymacie się w ramionach"...

7

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

No to bierz go na wychowanie... ośmielisz go... będziesz się nim opiekować... do łóżka zaciągniesz.
Nie masz innych chłopaków tylko tego jednego się trzymać?

8

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
Gary napisał/a:

No to bierz go na wychowanie... ośmielisz go... będziesz się nim opiekować... do łóżka zaciągniesz.
Nie masz innych chłopaków tylko tego jednego się trzymać?

Mam. I mam już ich serdecznie dość. Pewni siebie romantycy, na randki zapraszają, ale oczekują tylko fizyczności. Przykro mi, ale właśnie na takich zdecydowanych mężczyzn trafiam.

9 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-12-08 21:18:10)

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
Zosiaaax napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

A skąd wiesz, że wtedy kiedy zaproponował Ci 'tylko przyjaźń' nie zrobił tego właśnie z tego powodu, że miał lub był zainteresowany kimś innym. Po czasie nie wyszło, Ty wcześniej byłaś chętna, a teraz - z braku laku - może uznał, że nadal jesteś. wink


Po prostu to wiem. Mamy bliski krąg wspólnych znajomych. Z nikim się nie spotykał i wówczas nie znudził się mną na rzecz innej dziewczyny. To nie ten typ faceta. Jak już pisałam: nieśmiały i to bardzo.

Znajomi nie siedzą w jego głowie i z pewnością nie wiedzą o wszystkim, co jest związane z jego życiem uczuciowym. Natomiast Ty jego neutralną postawę tłumaczysz sobie w klasyczny sposób.
Nieśmiały mężczyzna, podrywany, ale zainteresowany, da się poderwać zamiast proponować przyjaźń.
Więc albo wtedy coś stało na przeszkodzie i tej przeszkody już nie ma albo nie jest zainteresowany w sposób w jaki Ty chciałabyś aby był.

10

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

po co ci taki odgrzewany kotlet. serio nie przeszkadza ci to, że gość cię olał? nie zniechęca cię to?

11

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
sosenek napisał/a:

po co ci taki odgrzewany kotlet. serio nie przeszkadza ci to, że gość cię olał? nie zniechęca cię to?

Nie żyję przeszłością, nie warto

12

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
Zosiaaax napisał/a:

on stwierdził że to jednak nie to i możemy być TYLKO przyjaciółmi, po czym ani on ani ja nie utrzymywaliśmy tej "niby przyjaźni".

notoryczne obserwowanie, jak najdłuższe utrzymywanie kontaktu wzrokowego (dopóki ja nie przerwę), uśmiechy i długie rozmowy.
Mamy się spotkać na kawie, mówił, że z miłą chęcią się ze mną jeszcze zobaczy.

Aha i jak ja się nie odezwę, to nikłe szanse, że to on zaproponuje spotkanie, mimo że wcześniej o tym rozmawialiśmy...

Czy on jest nieśmiały to nie wiem. Małomówny introwertyk to pewnie tak. Ale to nie jest równoznaczne z nieśmiałością i niezdecydowaniem. Wydaje się że on doskonale wie czego chce i Ci to zakomunikował . Nie chce z Tobą związku chce być TYLKO przyjaciółmi. Co w waszym przypadku oznacza że się będzie na Ciebie gapił gdy ma okazję. Czemu to robi? Pewnie lubi obserwować inni faceci przez te 2 lata dążyli do fizyczności z Tobą to pewnie masz fajnie ciało i miło jest na Ciebie popatrzeć. Ktoś kto lubi na Ciebie patrzeć nie znaczy że chce być z Tobą w związku.
On nie zaproponuje spotkania bo nie chce na nie iść. On stara się być miły dlatego nie powiedział zrywając abyś spadała na drzewo tylko zaproponował przyjaźń czyli w jego mniemaniu łagodniejszą wersję. Jak mu coś zaproponujesz to się z grzeczności zgodzi. Jakoś inne koleżanki z nim rozmawiają skoro wiedzą o jego życiu uczuciowy. Jak chciał Cie przytulić to Cie tulił nieśmiałość mu jakoś nie przeszkadzała.

13

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...
Zosiaaax napisał/a:

---- , to w dodatku niezdecydowany i nie wiedzący czego chce.
---- ja spotykałam masę mężczyzn w ciągu tych 2 lat
---- byłam wiele razy oszukiwana.
---- na takich zdecydowanych mężczyzn trafiam.

2 lata i masa facetów to żadne "trafiałaś". Sorry.
Lubisz takich albo wybierasz ich bo to "bezpieczna opcja". Znaczy: "na 100% sie nie uda". Schematy z domu rodzinnego?
Teraz też robisz to samo... interesujesz się kimś kto jest "niewiedzący czego chce" i dorabiasz ideologię. Pewnie, właśnie po to, żeby nie wyszło.

Taka psychologia za 5gr lol

14

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

aa.. z Ciebie taki typ kobiety, co szuka faceta, by go sobie urobić? To chyba nie ten, pozory mylą czasem.

15

Odp: Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

Dzięki za odpowiedzi smile

Właśnie do mnie napisał, że dziękuje za miło spędzony czas itp. + zaprosił mnie na kawę. Także jak narazie wszystko w porządku między nami. Zobaczymy co wyjdzie ze spotkania smile

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nieśmiały i niezdecydowany mężczyzna...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024