Mam 23 lata. Mój mały ma 15 cm. Wiem, że to nie jest jakoś mało, po prostu średnia europejska. W związku z tym mam problem z nawiązywaniem bliższych kontaktów z dziewczynami, nawet jak one tego chcą. Boję się, że mnie wyśmieją. Czy taki rozmiar jest w stanie w pełni zadowolić kobietę?
A ty chcesz tym kotlety schabowe tłuc czy seks uprawiać?
Nie, nie jest. Przykro mi. Ja tam mam 18 i uważam, że mało... Co prawda niektóre popiskują z zachwytu, ale jakbym miał chociaż 21 to nawet nie musiałbym wchodzić. Panny dostawałyby orgazmów na sam widok a tak to dupa.
Nie, nie jest. Przykro mi. Ja tam mam 18 i uważam, że mało... Co prawda niektóre popiskują z zachwytu, ale jakbym miał chociaż 21 to nawet nie musiałbym wchodzić. Panny dostawałyby orgazmów na sam widok a tak to dupa.
Dzięki, podniosłeś mnie na duchu ...
Twój rozmiar jest w normie, chłopie.
Pytanie, jakiej dziewczyny szukasz. Dla wielu dziewczyn rozmiar penisa nie ma kompletnego znaczenia, bo nie to jest najważniejsze dla nich w związku. Oczywiście nie mówię tutaj że seks nie jest ważny, bo jest i to bardzo. Chodzi mi oto że satysfakcja z seksu nie zależy tylko i wyłącznie od wielkości penisa, ale przede wszystkim od nastawienia partnerów. Jeżeli będziesz chciał ze swoją dziewczyną iść do łóżka, a między wami będzie silna więź emocjonalna (nie mówię że od razu miłość do grobowej deski, ale uczucie silniejsze niż tylko podobanie się komuś) to mądra i wartościowa dziewczyna nie zwróci nawet uwagi na wielkość twojego penisa, a tym bardziej go nie wyśmieje. No chyba że miałbyś mikropenisa którego długość nie przekracza 2 cm(chyba, nie jestem pewna) to mogłaby to zauważyć... Ale z tego co pamiętam to niezwykle rzadka wada rozwojowa. No chyba że chcesz zaliczać na prawo i lewo, wtedy żeby znaleźć dziewczynę która po prostu da się zaliczyć musisz mieć jej "czym zaimponować". Ale jeśli nie to, rozmiar twojego penisa jest całkowicie normalny, a mając takie kompleksy zmniejszasz szansę na przyjemność podczas seksu i sobie i potencjalnej partnerce. Staraj się stopniowo ich pozbywać i akceptować to co masz. To może się wydawać dziwne ale doskonale rozumiem twój kompleks. Tylko u mnie ma on związek z rozmiarem biustu. "Płaskie" kobiety też często boją się wyśmiania przez partnera. I zadaj sobie pytanie, czy wyśmiałbyś dziewczynę na której ci zależy tylko dlatego że ma małe piersi? Wg mnie te kompleksy działają na podobnej zasadzie, rujnują naszą pewność siebie jeśli chodzi o relację z drugim człowiekiem, powodują strach przed wyśmianiem , czy pewnego rodzaju upokorzeniem. I żeby się ich pozbyć trzeba je zaakceptować i zacząć podobać się sobie. Wtedy stajemy się pewniejsi siebie, a tym samym jesteśmy bardziej atrakcyjni dla innych, bo nic nas nie blokuje i zachowujemy się swobodniej w obecności innych ludzi. A i pamiętaj, że każdy "rozmiar" jest w stanie zadowolić kobietę. Bardziej od rozmiaru liczy się technika
Ja mam 30 i mam problem bo mi wychodzi nogawką
8 2018-10-29 00:42:06 Ostatnio edytowany przez authority (2018-10-29 00:46:30)
Średnia długość penisa w erekcji na świecie wynosi 13,12 cm w Polsce 14,29 com (masz więcej niż średnia). Na Filipinach, Tajlandii Sri lance to zaledwie 10 cm.. Za to w Demokratycznej Republice Konga to już 17,9 com Nie ma się jednak co tak podniecać penis zazwyczaj jest proporcjonalny do wzrostu. Za mały jak i za duży to już wada rozwojowa. Leczenie to hormonoterapia.
Średnia długość penisa w erekcji na świecie wynosi 13,12 cm w Polsce 14,29 com (masz więcej niż średnia). Na Filipinach, Tajlandii Sri lance to zaledwie 10 cm.. Za to w Demokratycznej Republice Konga to już 17,9 com Nie ma się jednak co tak podniecać penis zazwyczaj jest proporcjonalny do wzrostu. Za mały jak i za duży to już wada rozwojowa. Leczenie to hormonoterapia.
To ja z moim wzrostem powinienem mieć gdzieś 12. Więc nietrafne "obserwacje".
Pytanie, jakiej dziewczyny szukasz. Dla wielu dziewczyn rozmiar penisa nie ma kompletnego znaczenia, bo nie to jest najważniejsze dla nich w związku. Oczywiście nie mówię tutaj że seks nie jest ważny, bo jest i to bardzo. Chodzi mi oto że satysfakcja z seksu nie zależy tylko i wyłącznie od wielkości penisa, ale przede wszystkim od nastawienia partnerów. Jeżeli będziesz chciał ze swoją dziewczyną iść do łóżka, a między wami będzie silna więź emocjonalna (nie mówię że od razu miłość do grobowej deski, ale uczucie silniejsze niż tylko podobanie się komuś) to mądra i wartościowa dziewczyna nie zwróci nawet uwagi na wielkość twojego penisa, a tym bardziej go nie wyśmieje. No chyba że miałbyś mikropenisa którego długość nie przekracza 2 cm(chyba, nie jestem pewna) to mogłaby to zauważyć... Ale z tego co pamiętam to niezwykle rzadka wada rozwojowa. No chyba że chcesz zaliczać na prawo i lewo, wtedy żeby znaleźć dziewczynę która po prostu da się zaliczyć musisz mieć jej "czym zaimponować". Ale jeśli nie to, rozmiar twojego penisa jest całkowicie normalny, a mając takie kompleksy zmniejszasz szansę na przyjemność podczas seksu i sobie i potencjalnej partnerce. Staraj się stopniowo ich pozbywać i akceptować to co masz. To może się wydawać dziwne ale doskonale rozumiem twój kompleks. Tylko u mnie ma on związek z rozmiarem biustu. "Płaskie" kobiety też często boją się wyśmiania przez partnera. I zadaj sobie pytanie, czy wyśmiałbyś dziewczynę na której ci zależy tylko dlatego że ma małe piersi? Wg mnie te kompleksy działają na podobnej zasadzie, rujnują naszą pewność siebie jeśli chodzi o relację z drugim człowiekiem, powodują strach przed wyśmianiem , czy pewnego rodzaju upokorzeniem. I żeby się ich pozbyć trzeba je zaakceptować i zacząć podobać się sobie. Wtedy stajemy się pewniejsi siebie, a tym samym jesteśmy bardziej atrakcyjni dla innych, bo nic nas nie blokuje i zachowujemy się swobodniej w obecności innych ludzi. A i pamiętaj, że każdy "rozmiar" jest w stanie zadowolić kobietę. Bardziej od rozmiaru liczy się technika
Jeżeli chce "pozaliczać" to naprawde nie musi mieć dużego penisa. Może zaimponować czymś innym. Ale to tak abstrachując od tematu.
Wielkość penisa to naprawdę tylko jakiś nieduży procent udanego seksu..... Przecież podczas stosunku można wiele innych rzeczy robić które ingerencji penisa nie wymagają np seks oralny, zabawy ręczne, pieszczoty piersi itd. Pomijając oczywiscie już całą inna sferę mentalna czyli dbanie o satysfakcję partnerki, czułość, komplementy itd. Jak się tak spojrzy na seks właśnie w takim szerszym pryzmacie to naprawdę sama wielkość penisa to jest jakas jedna ze spraw w tłumie innych.
Wiec nie przejmuj się myślę że jak najbardziej możesz zadowolić partnerkę a facetów typu insaneski nie słuchaj bo z podejściem "przy dużym penisie to już na sam widok by dochodziły" to raczej niewiele kobiet zadowoli
Tysiąc rzeczy jest ważne w seksie. Seksu trzeba się uczyć. Wielkość penisa to jedna z tych rzeczy. Kobiecym organem seksualnym jest łechtaczka, a wagina to tylko kanał rodny. Tak jak mężczyzna nie osiągnie orgazmu przez masowanie jąder bez żadnej stymulacji penisa, to tak samo kobieta nie dojdzie przez masowanie wnętrza pochwy.
Powyższe to opinia kobiet, a nie moja.
Kobiecym organem seksualnym jest łechtaczka, a wagina to tylko kanał rodny. Tak jak mężczyzna nie osiągnie orgazmu przez masowanie jąder bez żadnej stymulacji penisa, to tak samo kobieta nie dojdzie przez masowanie wnętrza pochwy.
Tu już trochę popłynąłeś, nie jest to prawdą. Prawdą jest, że nie każda kobieta dojdzie od masowania pochwy bez dotykania zewnętrznej części łechtaczki (faktycznie większość nie, zgodnie z badaniami), ale generalnie jest to jak najbardziej możliwe.
Inną sprawą jest to, że do tego najczęściej nie potrzeba niczego dłuższego niż palec. Długość penisa nie ma większego znaczenia w kwestiach czysto fizycznych, jeśli już to dla niektórych kobiet może mieć znaczenie bardziej psychologiczne. Jedno jest pewne - jeśli mężczyzna uważa, że zaspokojenie seksualne kobiety zależy od jego penisa, to kompletnie nie jest gotowy, by zacząć współżycie i nie ma pojęcia, na czym ono polega.
14 2018-10-29 11:23:15 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-29 11:25:23)
Jedno jest pewne - jeśli mężczyzna uważa, że zaspokojenie seksualne kobiety zależy od jego penisa, to kompletnie nie jest gotowy, by zacząć współżycie i nie ma pojęcia, na czym ono polega.
Zgadzam się.
A mimo to mam wrażenie że ten mit wielkiego penisa jest bardzo głęboko zakorzeniony u mężczyzn i myślę, że niemała jest w tym rola pornografii (ale to już chyba temat na inny wątek)
15 2018-10-29 12:32:33 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-10-29 12:33:04)
Anemonne napisał/a:Jedno jest pewne - jeśli mężczyzna uważa, że zaspokojenie seksualne kobiety zależy od jego penisa, to kompletnie nie jest gotowy, by zacząć współżycie i nie ma pojęcia, na czym ono polega.
Zgadzam się.
A mimo to mam wrażenie że ten mit wielkiego penisa jest bardzo głęboko zakorzeniony u mężczyzn i myślę, że niemała jest w tym rola pornografii (ale to już chyba temat na inny wątek)
To nie jest głęboko zakorzeniony mit, tylko objaw lenistwa wielu Panów, co sarkastycznie ( przynajmniej dla mnie) wyśmial Insaneski.
16 2018-10-29 13:13:49 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-29 13:17:43)
Może nie wyczulam sarkazmu, było wcześnie dla mnie, dłużej dziś pospałam
Ja uważam że to nie lenistwo a przynajmniej nie zawsze. Spotkałam się z mężczyznami którzy naprawdę myślą że wielkość ma przeważające znaczenie.
17 2018-10-30 14:53:15 Ostatnio edytowany przez balin (2018-10-30 14:55:03)
Ja uważam że to nie lenistwo a przynajmniej nie zawsze. Spotkałam się z mężczyznami którzy naprawdę myślą że wielkość ma przeważające znaczenie.
Jak pokazuje nawet ten watek ma znaczenie. Facet czuje się nieatrakcyjny i to jest wielki problem. Myślę, że podobnie sprawa wygląda u kobiet z biustem. Można mieć piersi, które większości facetów mogą się podobać i co z tego? Skoro ich właścicielka, czuje się z nimi źle.
Temat wałkowany chyba z tysiąc razy. Po co te rozkminki. Nie lepiej się przekonać? Kobiety raczej zwracają uwagę na to, jak się czują przy mężczyźnie niż weryfikują długość penisa.
19 2018-10-30 15:45:14 Ostatnio edytowany przez jjbp (2018-10-30 15:47:58)
jjbp napisał/a:Ja uważam że to nie lenistwo a przynajmniej nie zawsze. Spotkałam się z mężczyznami którzy naprawdę myślą że wielkość ma przeważające znaczenie.
Jak pokazuje nawet ten watek ma znaczenie. Facet czuje się nieatrakcyjny i to jest wielki problem. Myślę, że podobnie sprawa wygląda u kobiet z biustem. Można mieć piersi, które większości facetów mogą się podobać i co z tego? Skoro ich właścicielka, czuje się z nimi źle.
To że się czuje nieatrakcyjny z blahego, mało znaczącego powodu to już jego problem ktory sam powinien rozwiązać. Mężczyźni sami napedzili ten kompleks wielkiego penisa.
Ja mówię tylko o perspektywie kobiety w temacie wielkości penisa
, po prostu średnia europejska.
Może przestań oglądać filmy XXX gdzie aktorzy mają sprzęt do kolan?
Nie poznałam w życiu jeszcze żadnej kobiety, którą interesowałaby wielkość penisa, ani która w ogóle wiedziałaby, jakiej wielkości jest penis jej partnera. To są głupoty wymyślone przez zakompleksionych mężczyzn w internecie, którzy wpędzają innych mężczyzn w kompleksy. Żaden penis nie odebrał jeszcze nikomu atrakcyjności, siano w głowie - tak.
A zwieloma kobietami szczerze o seksie rozmawiałaś? I najlepiej neutralnymi a nie z mężatkami o penisach ich mężów -- przecież żadna nie powie że rozmiar penisa jest ważny, a już na pewno żadna nie powie że wolałaby aby ich mąż miał większego.
Nie poznałam w życiu jeszcze żadnej kobiety, którą interesowałaby wielkość penisa, ani która w ogóle wiedziałaby, jakiej wielkości jest penis jej partnera. To są głupoty wymyślone przez zakompleksionych mężczyzn w internecie, którzy wpędzają innych mężczyzn w kompleksy. Żaden penis nie odebrał jeszcze nikomu atrakcyjności, siano w głowie - tak.
Brutalna prawda jest taka, że kobiet w ogóle penisy nie interesują. My faceci chcielibyśmy, żeby one się nimi zachwycały, wielbiły go tak jak my cipki, a to niestety tak nie działa
Może zapytamy kogoś doświadczonego? Betty Dodson -- keyword "dodsonandross":
1. What is the ideal size a penis needs to be to pleasure a woman?
There is no one "ideal size" as every woman is different in her preferences. It's sad to know so many men are concerned with this, when in truth, so few women can orgasm from penis/vagina thrusting. So I'd say a man who has good hands and knows how to kiss above and below will win out over a big dick any day. Besides, if you have a GF who likes 'em BIG just get a humungas dildo and bang away. It's a woman's clitoris that really matters, not the size of a penis.
2. Do all women like really large penises like in porn?
Some women like large penises, but not all women.
3. How important is penis size In a relationship?
Only as important as you make it. There's a million other factors to consider. Too many to name. Just stop and think a minute. Communication: A man who can share his ideas and feelings easily. A sense of humor. A pleasant disposition. A steady job or a profession he likes. Self confidence. Need I go on?
4. What can a man do to give a woman pleasure if he happens to have a small penis?
Take the time to learn about female sexual response. Honor the importance of her clitoris. Tell her how much you appreciate her. Pay attention to her likes and dislikes. Be a gentleman with good manners. Most important would be a good provider. And don't forget to have sex toys available next to your bed. C'mon. You can read a million books on this subject.
The average sized penis is around 5 and a half inches erect. Like they say, "It's not the size of the fish, but the motion of the ocean.
Dr. Betty
google tran:
1. Jaka jest idealna wielkość, jaką powinien mieć penis dla przyjemności kobiety?
Nie ma jednego "idealnego rozmiaru", ponieważ każda kobieta ma inne preferencje. To smutne wiedzieć, że tak wielu mężczyzn jest zaniepokojonych tym, że tak naprawdę niewiele kobiet może osiągnąć orgazm z pchnięcia penisa / waginy. Więc powiedziałbym, że człowiek, który ma dobre ręce i wie, jak się całować powyżej i poniżej, wygra każdego dnia z wielkim fiutem. Poza tym, jeśli masz GF, który lubi je BIG, po prostu dostań dildo z humongu i walnij dalej. Ważna jest łechtaczka kobiety, a nie rozmiar penisa.
2. Czy wszystkie kobiety lubią naprawdę duże penisy jak w porno?
Niektóre kobiety lubią duże penisy, ale nie wszystkie kobiety.
3. Jak ważny jest rozmiar penisa W związku?
Tylko tak ważne, jak to robisz. Jest jeszcze milion innych czynników do rozważenia. Za dużo, żeby wymienić. Zatrzymaj się i pomyśl chwilę. Komunikacja: człowiek, który może łatwo dzielić się swoimi pomysłami i odczuciami. Poczucie humoru. Przyjemna dyspozycja. Stała praca lub zawód, który lubi. Pewność siebie. Czy muszę iść dalej?
4. Co może zrobić mężczyzna, aby dać kobiecie przyjemność, gdy ma małego penisa?
Poświęć czas na poznanie kobiecej reakcji seksualnej. Szanuj ważność jej łechtaczki. Powiedz jej, jak bardzo ją doceniasz. Zwróć uwagę na jej sympatie i antypatie. Bądź dżentelmenem o dobrych manierach. Najważniejszy byłby dobrym dostawcą. I nie zapomnij o zabawkach erotycznych przy łóżku. No chodź. Możesz przeczytać milion książek na ten temat.
Średni penis ma około 5 i pół cala wzrostu. Tak jak mówią: "To nie wielkość ryby, ale ruch oceanu.
25 2018-11-01 07:18:43 Ostatnio edytowany przez kwiatyŁąki (2018-11-01 07:22:45)
Ja to w ogóle nie rozumiem jak można porównywać penisa do piersi...
Dlaczego nie do pochwy?
Kobiety czasami się wstydzą że mają zbyt lużną dużą pochwę i mężczyzna wtedy słabo czuje, a są kobiety z dosyć wąsko zbudowaną pochwą
Podobnie z penisami są duże, małe które się bardziej lub mniej czuje.
Co do biustu... to nie każde duże piersi są ładne.Bywają duże brzydko wyglądające piersi.
Ja to w ogóle nie rozumiem jak można porównywać penisa do piersi...
Dlaczego nie do pochwy?
Kobiety czasami się wstydzą że mają zbyt lużną dużą pochwę i mężczyzna wtedy słabo czuje, a są kobiety z dosyć wąsko zbudowaną pochwą
Podobnie z penisami są duże, małe które się bardziej lub mniej czuje.Co do biustu... to nie każde duże piersi są ładne.Bywają duże brzydko wyglądające piersi.
W 100% się zgadzam. Każdy z nas jest inny, ma inne gusta, ma inne wymagania. Duże piersi nie koniecznie są przez wszystkich pożądane, nie wszystkie duże piersi są także ładne. Miałem kiedyś dziewczynę która miała piersi DMAX (a może nawet i większe) i szczerze mówiąc nie tęsknie za nimi ani trochę. Ani za tymi piersiami, ani za tą dziewczyną. Duże piersi nie zawsze są ładne ani super seksowne. Dlatego ja od 15 lat zdecydowanie wolę piersi tylko i wyłącznie mojej żony - niby mniejsze (rozmiar C) ale ładniejsze i "pasujące mi do moich seksualnych zabaw" To są najładniejsze piersi jakiekolwiek w życiu widziałem. Lubię sex, nawet bardzo i takie piersi jakie ma moje żona w 100% mi odpowiadają. Nie chce innych
To samo dotyczy penisów - każdy z nas ma wobec nich inne, różne oczekiwania. Jak to mówi moja żona: nie liczy się wielkość ale jakość. Jak ktoś ma małego penisa to nie koniecznie musi być to wielkim życiowym problemem. Często się nawet mówi "mały ale wariat". Moim zdaniem ludzie nie potrzebnie czasami za dużo myślą, kombinują. Według mnie jak dwoje ludzi mocno się kocha, pomiędzy nimi jest zdrowie i szczere uczucie to dogadają się w każdych okolicznościach. Nawet mając biust "tylko" rozmiaru A czy penisa w rozmiarze "tylko" 12-14 cm. Proponuje więcej luzu, więcej radości z życia a na pewno wszystko się samo się dobrze ułoży.
Mam 23 lata. Mój mały ma 15 cm. Wiem, że to nie jest jakoś mało, po prostu średnia europejska. W związku z tym mam problem z nawiązywaniem bliższych kontaktów z dziewczynami, nawet jak one tego chcą. Boję się, że mnie wyśmieją. Czy taki rozmiar jest w stanie w pełni zadowolić kobietę?
A jak to mierzysz?
Ja też mam kompleks. Jak przyłożę linijkę do kości łonowej to wychodzi 19 cm. Tyle że jestem spaślakiem i tłuszcz mi zakrywa aż 5 cm z tego.
Jeśli jesteś chudy i nie masz nic oprócz tych 15 cm, to wg mnie szału nie ma. Jeśli masz jakiś bufor w postaci tłuszczu, to przynajmniej jest nadzieja, że gdy schudniesz, to wacek nie będzie maluszkiem.
To jest moje zdanie, człowieka, który ma taki sam kompleks.
Zamiast mierzyć penisy skupcie się na podrywaniu dziewczyn.
Wprawdzie panie opisując mężczyznę z którym miały seks mówią o penisie, ale zapytane czy było im dobrze wcale na długość już nie zwracają uwagi... Coś jak z samochodami -- zapytasz w ile sekund dochodzi do setki, ale liczy się tak naprawdę radość z jazdy.
29 2018-12-21 09:50:40 Ostatnio edytowany przez Misinx (2018-12-21 09:51:26)
Zamiast mierzyć penisy skupcie się na podrywaniu dziewczyn.
Wprawdzie panie opisując mężczyznę z którym miały seks mówią o penisie, ale zapytane czy było im dobrze wcale na długość już nie zwracają uwagi... Coś jak z samochodami -- zapytasz w ile sekund dochodzi do setki, ale liczy się tak naprawdę radość z jazdy.
Są tacy co nie mają kompletnie talentu do podrywu. Jakakolwiek interakcja z płcią przeciwną (zresztą podejrzewam, że z własną też) wychodzi im po prostu fatalnie. Dlatego jeśli taki prawiczek chce skosztować w końcu "owocu" to po prostu musi iść do pracy i odłożyć sobie troszkę pieniążków do świnki. Jak już uzbiera wymaganą kwotę to po prostu idzie do agencji, albo znajduje sobie w internecie pannę, która się z nim umówi odpłatnie na indywidualną sesję. I po sprawie. W dzisiejszych czasach to żaden problem. Ale najgorszy jest skąpy prawiczek, który chciałby żeby znalazła się jakaś "wolontariuszka" o wyglądzie ulubionej gwiazdy porno i wyzwoliła go ze wstydliwego problemu
Ale śmieszną radą są... Ćwiczenia.
Nie dość, że lepsza praca krwiobiegu ma pozytywny wpływ na jego funkcjonowanie, a przy okazji im większy brzuch tym wizualnie wydaje się mniejszy...
No ja tam wielokrotnie słyszałem jak kobiety mówią o penisach. Baa, nawet gdaczą o penisach swoich facetów. Z rok temu wyszliśmy grupą na piwo do baru, a jedna z uczestniczek żaliła się, że penis jej faceta jest za mały i ona nie chce przez to z nim seksu uprawiać. No cóż, wszechobecny seks jak widać ryje bańki.
Gary napisał/a:Zamiast mierzyć penisy skupcie się na podrywaniu dziewczyn.
Wprawdzie panie opisując mężczyznę z którym miały seks mówią o penisie, ale zapytane czy było im dobrze wcale na długość już nie zwracają uwagi... Coś jak z samochodami -- zapytasz w ile sekund dochodzi do setki, ale liczy się tak naprawdę radość z jazdy.
Są tacy co nie mają kompletnie talentu do podrywu. Jakakolwiek interakcja z płcią przeciwną (zresztą podejrzewam, że z własną też) wychodzi im po prostu fatalnie. Dlatego jeśli taki prawiczek chce skosztować w końcu "owocu" to po prostu musi iść do pracy i odłożyć sobie troszkę pieniążków do świnki. Jak już uzbiera wymaganą kwotę to po prostu idzie do agencji, albo znajduje sobie w internecie pannę, która się z nim umówi odpłatnie na indywidualną sesję. I po sprawie. W dzisiejszych czasach to żaden problem. Ale najgorszy jest skąpy prawiczek, który chciałby żeby znalazła się jakaś "wolontariuszka" o wyglądzie ulubionej gwiazdy porno i wyzwoliła go ze wstydliwego problemu
A jeżeli prawiczek nie chce płacić za seks i nie szuka kobiety o wyglądzie gwiazdy porno to co? Nawet jak ma 35 lat.
To do roboty nad swoim charakterem, bo tylko dajesz większą szansę innym na poznanie
Misinx napisał/a:Gary napisał/a:Zamiast mierzyć penisy skupcie się na podrywaniu dziewczyn.
Wprawdzie panie opisując mężczyznę z którym miały seks mówią o penisie, ale zapytane czy było im dobrze wcale na długość już nie zwracają uwagi... Coś jak z samochodami -- zapytasz w ile sekund dochodzi do setki, ale liczy się tak naprawdę radość z jazdy.
Są tacy co nie mają kompletnie talentu do podrywu. Jakakolwiek interakcja z płcią przeciwną (zresztą podejrzewam, że z własną też) wychodzi im po prostu fatalnie. Dlatego jeśli taki prawiczek chce skosztować w końcu "owocu" to po prostu musi iść do pracy i odłożyć sobie troszkę pieniążków do świnki. Jak już uzbiera wymaganą kwotę to po prostu idzie do agencji, albo znajduje sobie w internecie pannę, która się z nim umówi odpłatnie na indywidualną sesję. I po sprawie. W dzisiejszych czasach to żaden problem. Ale najgorszy jest skąpy prawiczek, który chciałby żeby znalazła się jakaś "wolontariuszka" o wyglądzie ulubionej gwiazdy porno i wyzwoliła go ze wstydliwego problemu
A jeżeli prawiczek nie chce płacić za seks i nie szuka kobiety o wyglądzie gwiazdy porno to co? Nawet jak ma 35 lat.
A czego szuka ? 35 letniej dziewicy ? No to się trochę naszuka. Sam seks w dzisiejszych czasach nie stanowi problemu.
35 2019-01-14 15:52:26 Ostatnio edytowany przez Natka_ (2019-01-14 21:52:10)
Odkopię ten temat, bo może autor go jeszcze czyta, kto wie.
Jak zdążyłeś zauważyć - to że rozmiar jest ważny, pisali sami faceci. Dla kobiet rozmiar nie gra roli. (tu była moja historia, ale została usunięta przez zły odbiór ;P)
Jednej przyjemność da większy, innej mniejszy. Natomiast mokro w kroku zawsze będzie robił ten większy, więc chyba jednak pewna przewaga rozmiaru jest. Sam wiele razy byłem świadkiem rozmów kobiet na ten temat i bardzo często między sobą dzieliły się tym jakiego penisa ma ktoś tam.
No w tej kwestii to akurat chyba Panie przyznacie, że lepiej, żeby było in-plus niż in-minus
38 2019-01-14 19:18:05 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-01-14 19:22:49)
Natka_ upubliczniasz swój instagram z personaliami i podajesz rozmiary obecnego faceta na publicznym forum? Lol.
PS tutaj posty można edytować tylko do północy.
Natka_ upubliczniasz swój instagram z personaliami i podajesz rozmiary obecnego faceta na publicznym forum? Lol.
PS tutaj posty można edytować tylko do północy.
Ale nie podałam nigdzie rozmiaru obecnego faceta. Nie napisałam czy ma średniego, dużego czy małego. Po prostu różnią się. Puenta była taka że na mnie nie podzialalo coś, co niby każda kobieta lubi. Nie podniecalo mnie to.
Dzięki Bogu udało się przed godziną 0 masz rację, różnie to można było odebrać. Ale chodziło mi o to, co napisałam teraz.
Akurat Natko instagrama miałaś w sygnaturze, a ten można zawsze zmienić
Albo ja coś źle odebrałem
Akurat Natko instagrama miałaś w sygnaturze, a ten można zawsze zmienić
Albo ja coś źle odebrałem
I tak się też stało.
Chcesz podnieść kogoś na duchu, aż tu wkroczy Mystery i cały plan poszedł...
Lucyfer666 napisał/a:Akurat Natko instagrama miałaś w sygnaturze, a ten można zawsze zmienić
Albo ja coś źle odebrałemI tak się też stało.
Chcesz podnieść kogoś na duchu, aż tu wkroczy Mystery i cały plan poszedł...
Ej, ale ja chciałem dobrze, a teraz mi się obrywa
Widzę, że avatar też zniknął czyli jednak wolisz być anonimowa?
Widzę, że avatar też zniknął czyli jednak wolisz być anonimowa?
I tak już w 100% nigdy nie będę, bo napisało do mnie kilka osób, widziałeś mnie Ty. Dla mnie to bez znaczenia jaka będę, nie widziałam problemu z udostępnieniem mojego profilu bo ktoś może mieć podobne problemy do moich i chcę zaczerpnąć rady, ale jeśli to co napiszę ma być odbierany w taki sposób, w jaki odebrałeś to Ty (czyli całkowicie opaczny), i żebym potem (być może) musiała się tłumaczyć mojemu facetowi z tego co napisałam na jakimś forum... Podziękuję
*udaje, że nic nie widział i nie słyszał.
Anonimowość w sieci... Istnieje coś takiego?
45 2019-01-14 23:02:43 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-01-14 23:04:23)
Anonimowość w sieci... Istnieje coś takiego?
A znajdziesz człowieka po nazwie użytkownika z forum i adresie email (stworzony tylko dla tego forum) ?
Nie zajmuje się tym, ale pewnie gdyby się człowiek uparł to by dał radę.
Sam aż tak bardzo się nie nudzę, żeby ingerować w cudzą prywatność
Nie zajmuje się tym, ale pewnie gdyby się człowiek uparł to by dał radę.
Sam aż tak bardzo się nie nudzę, żeby ingerować w cudzą prywatność
Ja również tak uważam. Poza tym pewnie niektórzy podają swojego prawdziwego emaila, z imieniem i nazwiskiem.
MysteryP, a w zasadzie czemu Ty jesteś anonimowy, skoro nie napisałeś żadnego wątku, tylko doradzasz ludziom? Nawet nie wiemy jak masz na imię, a to bardzo niekulturalne
48 2019-01-14 23:22:34 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-01-14 23:25:33)
Nie zajmuje się tym, ale pewnie gdyby się człowiek uparł to by dał radę.
Sam aż tak bardzo się nie nudzę, żeby ingerować w cudzą prywatność
Jeśli podajesz dane na tacy tak jak Natka to wystarczy wpisać w google i znajdziesz wszystko
Jeśli nie podajesz danych to potrzeba wsparcia administratora forum i nie wiem czy udostępnianie takich danych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych jest legalne. Istnieje też możliwość, że ktoś zdobędzie twój adres ip podstępem, dlatego nie należy klikać w linki zamieszczone na forum.
MysteryP, a w zasadzie czemu Ty jesteś anonimowy, skoro nie napisałeś żadnego wątku, tylko doradzasz ludziom? Nawet nie wiemy jak masz na imię, a to bardzo niekulturalne
Bo jestem pan tajemniczy
Jeśli podajesz dane na tacy tak jak Natka to wystarczy wpisać w google i znajdziesz wszystko
.
No dobra, nie jestem anonimowa, robię też zdjęcia jako fotograf, więc ogólnie mam mało wspólnego z anonimowością w internecie bo wszędzie krążą moje zdjęcia. Wygooglowałeś, i co w związku z tym? Bo zbaczamy z tematu Może zbyt swobodnie poczułam się na tym forum i myślałam, że jestem w gronie normalnych ludzi którzy nie kwestionują wszystkiego, co się napisze i nie obracają wszystkiego w negowanie atrakcyjności i wielkości penisa mojego faceta. Może jestem jeszcze za młoda i za głupia
mam nauczkę na przyszłość
a tylko chciałam dobrze dla biednego chłopaka.
MysteryP napisał/a:Jeśli podajesz dane na tacy tak jak Natka to wystarczy wpisać w google i znajdziesz wszystko
.
No dobra, nie jestem anonimowa, robię też zdjęcia jako fotograf, więc ogólnie mam mało wspólnego z anonimowością w internecie bo wszędzie krążą moje zdjęcia. Wygooglowałeś, i co w związku z tym? Bo zbaczamy z tematu
Może zbyt swobodnie poczułam się na tym forum i myślałam, że jestem w gronie normalnych ludzi którzy nie kwestionują wszystkiego, co się napisze i nie obracają wszystkiego w negowanie atrakcyjności i wielkości penisa mojego faceta. Może jestem jeszcze za młoda i za głupia
mam nauczkę na przyszłość
a tylko chciałam dobrze dla biednego chłopaka.
Ja tylko stwierdzam fakty, że jest taka możliwość. To co udostępniasz to Twoja indywidualna sprawa, nie mi to oceniać.
Bo jestem pan tajemniczy
Hmmm, pamiętam dyskusje i wybór między Mattem Bomerem a Jasonem Stathamem, mogę się założyć że masz coś z Jasona skoro podałeś jego jako przykład, i kazałeś mi któregoś z nich wybrać. Czyżbyś nieświadomie uchylił rąbek tajemnicy?
Nie, nie... Bardziej o mniej legalne formy dostępu mi chodziło
Z takich to oczywiście masz rację.
Ostatecznie służby i tak co parę minut dostają pakiecik z informacją
Ja tylko stwierdzam fakty, że jest taka możliwość. To co udostępniasz to Twoja indywidualna sprawa, nie mi to oceniać.
A jednak trochę oceniasz.
Natka_ upubliczniasz swój instagram z personaliami i podajesz rozmiary obecnego faceta na publicznym forum? Lol.
lol
MysteryP napisał/a:Ja tylko stwierdzam fakty, że jest taka możliwość. To co udostępniasz to Twoja indywidualna sprawa, nie mi to oceniać.
A jednak trochę oceniasz.
MysteryP napisał/a:Natka_ upubliczniasz swój instagram z personaliami i podajesz rozmiary obecnego faceta na publicznym forum? Lol.
lol
Nie wiedziałem, czy jesteś tego świadoma. Ale skoro jesteś, to nic mi do tego.
Nie wiedziałem, czy jesteś tego świadoma. Ale skoro jesteś, to nic mi do tego.
I dziękuję Ci za to, bo spojrzałam na to z innej strony. Stąd te zmiany Może kiedyś zapomnicie o tym, jak wyglądam