Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1 Ostatnio edytowany przez portos_cz (2018-10-22 08:40:06)

Temat: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Witam. Jestem mężczyzna ale zalogowałem się na tym forum bo chcę poznać opinię Kobiet nt. sytuacji jaka mnie spotkała. Opiszę ją....
Ja lat 29 ona również, Jej mąż starszy o rok. Po ślubie byli rok, razem lat 12.
Zdradzał ją wielokrotnie w zeszłym roku ,stąd jej wyprowadzka do rodziców. Ja znałem Ją wcześniej, ale wiadomo że dopóki była z mężem, nie spotykaliśmy się. W marcu kilka razy umówiliśmy się to na kawę, to na imprezę i szybko zostaliśmy parą. Było super, weekendy razem, wyjazdy, mega obustronne zaangażowanie.
Ona cieszyła się że mnie ma, że "jest w końcu ktoś kto się o nią troszczy", jednocześnie szykowala się do rozwodu z byłym mężem. Wielokrotnie mówiła że jej mąż pod koniec związku miał ją gdzieś i właściwie przesiadywal całymi dniami na kanapie popijając piwo, nie zabieral jej na kolacje itp. Ja starałem się to zmienić i pokazać że może czuć się przy mnie dobrze i bezpiecznie. Twierdziła że nigdy nie będzie z nim po tym co jej zrobił. Początkiem sierpnia wzięła rozwód (ona złożyła wniosek), wszystko między nami super się układało.
W sierpniu byliśmy na wspólnych wakacjach, wyznałem co do niej czuję. Właściwie po nich relacja nam trochę przygasla, ale nic nie wskazywało na to co się wydarzy.
We wrześniu oznajmiła mi przez telefon że ona doszła do wniosku że jednak kocha męża mimo tego co się stało i ze mną nigdy nie będzie szczęśliwa. Uznała że pomyliła się co do mnie i do nas. Ja załamany, zrobiłem głupi błąd, namawialem wielokrotnie żebyśmy porozmawiali i spróbowali to poskładać. Odsunela się ode mnie. Fakt że ja też popełniłem kilka błędów w tym związku, był moment że za bardzo naciskałem na spotkania, raz zachowałem się nie w porządku upijajac się na imprezie u znajomych. Ale głównym powodem rozstania jest jej uczucie do byłego męża. Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy razem, wiem że wybaczyla mężowi ale (jeszcze) do siebie nie wrócili. My nie mamy kontaktu, właściwie podczas ostatniej rozmowy telefonicznej powiedziała że sama się odezwie do mnie ale razem i tak nie będziemy i nie powinniśmy się spotykac. Twierdzi że to między nami to było zauroczenie, a kocha tak naprawdę jego.
Tylko pytanie, czy można kochać kogoś kto zdradzał i nie dbał o związek? Może za mało czasu dała mi i sobie aby rozwinąć nasza relację.

Co mogę zrobić w tej trudnej sytuacji? Chciałbym o nią zawalczyć ale właściwie nie wiem jak i czy jest sens?

Jeżeli będą jakieś pytania, proszę pisać, odpowiem aby każdy miał jasny obraz sytuacji. Bardzo mi zależy aby to naprawić.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Przykre, ale przeciez ona Ci powiedziała wprost, że kocha innego. Odpuść. Zobacz on nic nie robił, nie biegał za nią, rozwiedli się, a to z nim chce być. Znalazła go. Jak zmieni zdanie znajdzie Ciebie.

3

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Ty nie masz czego naprawiać. Ona się określiła. Musisz zaakceptować jej decyzję, a na przyszłość nie wiązać się z kobietą, która ma męża.

4

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Przykro mi, ale chyba byłeś dla niej tylko plasterkiem, odskocznią i fajną, do rany przyłóż odmianą po olewającym i zdradzającym facecie. Najwyraźniej ona kocha męża, a to, co ja na ten temat myślę, nie ma tu najmniejszego znaczenia.
Co możesz zrobić? Na pewno odpuścić i nie walczyć- nie ma o co i o kogo.
No i co chcesz naprawiać? Myślisz, że jednarazowe wylanie za kołnierz i naleganie na spotkania, aż tak zniechęciły by zakochaną/kochającą dziewczynę? Niech wraca do niewiernego eks-małżonka, bo właśnie tego chce.

5

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

A jest sens spróbować za jakiś czas umówić się na spotkanie i stopniowo kolejnymi spotkaniami rozwinąć tę znajomość od nowa?

Nie dociera do mnie fakt że czuła się taka skrzywdzona przez niego, wzięła rozwód, każdemu wokół mówiła że nigdy do niego nie wróci, jednocześnie cieszyła się moją osobą i nagle obrót o 360*. Teraz on jest tym który "zasługuje na drugą szansę", a co do mnie się pomyliła.

6

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Zaakceptuj jej decyzję. Nic innego zrobić nie możesz.

7

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
portos_cz napisał/a:

A jest sens spróbować za jakiś czas umówić się na spotkanie i stopniowo kolejnymi spotkaniami rozwinąć tę znajomość od nowa?

Nie ma sensu.

8

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
portos_cz napisał/a:

W sierpniu byliśmy na wspólnych wakacjach, wyznałem co do niej czuję. Właściwie po nich relacja nam trochę przygasla, ale nic nie wskazywało na to co się wydarzy.

Wakacje mają moc testowania związków. Serio smile


portos_cz napisał/a:

Co mogę zrobić w tej trudnej sytuacji?

Wstać, otrzepać kurz, iść dalej.

portos_cz napisał/a:

Chciałbym o nią zawalczyć ale właściwie nie wiem jak i czy jest sens?

Nie ma sensu.

portos_cz napisał/a:

Bardzo mi zależy aby to naprawić.

Nie ma czego naprawiać. To jakby chcieć naprawić auto po zgnieceniu przez prasę.

9

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Autorze, wiem, że chcesz, aby ktoś Ci napisał, że uderzanie do dziewczyny po jakimś czasie może się udać, ale tak to nie działa. Ona tego nie chce. Podjęła decyzję o powrocie do byłego. Koniec, kropka.

10

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
evalougo napisał/a:

Autorze, wiem, że chcesz, aby ktoś Ci napisał, że uderzanie do dziewczyny po jakimś czasie może się udać, ale tak to nie działa. Ona tego nie chce. Podjęła decyzję o powrocie do byłego. Koniec, kropka.

To fakt, chciałbym usłyszeć że jest jeszcze jakiś sposób, że może czas coś zmieni.

11

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

No niestety, ale na to nie wygląda. Zrozumiałe, że ją kochasz i chcesz z nią być, ale jeśli ona tego nie chce - to nie ma to zdecydowanie sensu.
Tym bardziej wyobrażasz sobie związek z kobietą, co do której cały czas się boisz, że sobie wszystko odwidzi i postanowi wrócić do byłego? Bo właśnie to zrobiła i nawet jeśli jeszcze by wróciła do ciebie, mogłaby to zrobić jeszcze raz.

Postaraj się przejść z tym do porządku dziennego - może to zająć tydzień, może kilka miesięcy - i ruszyć dalej. smile

12

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
portos_cz napisał/a:

To fakt, chciałbym usłyszeć że jest jeszcze jakiś sposób, że może czas coś zmieni.

Jedyna rozsądna, słuszna i logiczna rzecz jaka możesz zrobić - to odejść i zobaczyć czy ona pójdzie za Tobą.

Jeżeli pójdzie, to wtedy i tylko wtedy, możesz spróbować jeszcze jeden ostatni raz.

Moim zdaniem nie pójdzie.

13

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Teoretycznie określiła się że chce być z nim a nie ze mną. Ale jakiś czas temu określała się że nigdy w życiu nie wróci do byłego a chce być ze mną.
Stad cała ta rozterka i temat na tym forum, żeby dowiedzieć się czy to ze mną jest coś nie tak?

14

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
portos_cz napisał/a:

Teoretycznie określiła się że chce być z nim a nie ze mną. Ale jakiś czas temu określała się że nigdy w życiu nie wróci do byłego a chce być ze mną.
Stad cała ta rozterka i temat na tym forum, żeby dowiedzieć się czy to ze mną jest coś nie tak?


Wszystko z Toba w porządku, to ona postapila nie fair w stosunku do Ciebie.

Mi moj eks wyznawał miłość najwieksza w sobotę nad ranem, a wieczorem kochał spowrotem swoja była, w niedziele sie wyprowadziłam.

Niektórzy ludzie tak potrafią i nic z tym nie zrobimy. Odpuść.

15

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Moim zdaniem, choć określiła się już, powinieneś porozmawiać z nią i wytknąć - tak, wytknąć, że straciłeś sporo czasu przez jej chwiejność i drugie tyle stracisz, by się z niej wyleczyć. Niech da jej to do myślenia.
"Przyjaciela", mam nadzieję, nie zrobisz z siebie gdy zaświta powtórka z rozrywki? Co bardzo prawdopodobnym jest?

16

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
Excop napisał/a:

Moim zdaniem, choć określiła się już, powinieneś porozmawiać z nią i wytknąć - tak, wytknąć, że straciłeś sporo czasu przez jej chwiejność i drugie tyle stracisz, by się z niej wyleczyć. Niech da jej to do myślenia.

Przecież ona doskonale to wie...ale ma to gdzieś. Nie proponuj Autorowi, by się dobrowolnie upokarzał przed tą kobietą...

17

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
Cyngli napisał/a:
Excop napisał/a:

Moim zdaniem, choć określiła się już, powinieneś porozmawiać z nią i wytknąć - tak, wytknąć, że straciłeś sporo czasu przez jej chwiejność i drugie tyle stracisz, by się z niej wyleczyć. Niech da jej to do myślenia.

Przecież ona doskonale to wie...ale ma to gdzieś. Nie proponuj Autorowi, by się dobrowolnie upokarzał przed tą kobietą...

Trochę boli fakt że zerwała nagle, że właściwie nie znalazła odwagi żeby spojrzeć prosto w oczy i porozmawiać. Wszystko napisała w wiadomościach.
Ostatnia nasza rozmowa przebiegła już bez żali do siebie, każdy powiedział swoje. Mam tą świadomość że straciłem dużo czasu i drugie tyle pewnie stracę na pogodzenie się z tym bo ciężko to przeżywam. Było kilka związków wcześniej ale nie ryly mi tak pamięci.
Tu nie dowierzam po prostu że można w sierpniu brać rozwód i być z drugim na wczasach a we wrześniu doprowadzić do czegoś takiego.

Chciałbym móc się z Nią spotkać, porozmawiać. Najgorzej że człowiek nosi w sobie pamięć tych dobrych dni i tęskni do tego.

18

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Ta kobieta jest po prostu egoistyczną i płytką idiotką która widać lubi sobie poprawiać samopoczucie czyimś kosztem. Gdyby była taka wspaniała itp. to by się wobec autora zachowywała uczciwie i od samego początku nie robiłaby mu żadnych nadziei. A tak to się ewidentnie zabawiła jego uczuciami wykorzystując go.
Fakt, że ktoś wykorzystuje normalną osobę, krzywdząc ją po to, żeby z powrotem wrócić do byłego/byłej popaprańca/zdziry wzbudza pogardę.

A Ty autorze miej swoją godność i skasuj jej bilet do byłego w jedną stronę. Zerwij z nią kontakt, a na wszelkie jej próby kontaktu z Tobą, jej tłumaczeń itp. odpowiedź jeden raz ale krótko, żeby odeszła i nigdy już do Ciebie nie wracała. I tylko raz - potem traktuj jak powietrze/jakby nigdy nie istniała i zapomnij o tym, że kiedykolwiek ją poznałeś - nawet po tym jak wyzdrowiejesz z tej ohydnej choroby która Cię trawi. I olej to, to się dzieje bądź będzie działo z nią i jej byłym mężem.
Ze swego doświadczenia wiem, że nawet znajomość na stopie koleżeńskiej z taką osobą jest po prostu niemożliwa.

Mogłem się spodziewać tego, że na tym forum żadna z kobiet jej nie zhejtuje ani nie zmiesza z gównem, tak jakby to niezawodnie miało miejsce w analogicznie odwrotnym przypadku gdyby to dotyczyło takiego faceta.

19

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?
Cyngli napisał/a:
Excop napisał/a:

Moim zdaniem, choć określiła się już, powinieneś porozmawiać z nią i wytknąć - tak, wytknąć, że straciłeś sporo czasu przez jej chwiejność i drugie tyle stracisz, by się z niej wyleczyć. Niech da jej to do myślenia.

Przecież ona doskonale to wie...ale ma to gdzieś. Nie proponuj Autorowi, by się dobrowolnie upokarzał przed tą kobietą...

Oj, Cyngli...
Myślałem, że masz o mnie lepsze mniemanie? smile
Nie każę Autorowi deklamować z kartką przed oczami.
To tylko sugestia, by wiedziała, że namieszała mu w życiu niczym pasożyt na/w ciele żywiciela.
On się nie upokorzy. Spali tylko most między nimi.
I o to tylko mnie chodziło.
Odstąpiłaś od cytowania reszty. Nie wiem, dlaczego Bo tam zawiera się kwestia ewentualnego utrzymania kontaktu?
A tu musi być jedno, precyzyjne cięcie. Bez niedomówień.

20

Odp: Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Tak, Excop ma całkowitą rację w tym temacie.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Ja kocham ją, ona byłego męża. Co robić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024