Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

1 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-10-15 13:32:23)

Temat: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Autorko, usuwanie wątków i postów stanowi poważne naruszenie naszego regulaminu.
Jeśli chcesz pozostać w naszym gronie - nie rób tego więcej.
Poniżej przywracam Twój oryginalny post:

Magda1207 napisał/a:

Cześć! Pisze do was z takim jednym małym problemem, którego sama nie moge rozgryźć. Mianowicie chodzi o mojego chłopaka, juz byłego w sumie wink. Byliśmy ze sobą 2 lata i zerwaliśmy na rok, ostatnio do siebie wróciliśmy. Myślałam, ze on na prawde sie zmienił. Dzwonił do mnie jak kiedys na początku, pisal, byl kochany, mówił jak to bardzo nie kocha itd. Ja tez sie duzo zmieniłam, wydoroślałam, kiedys mialam w głowie imprezy, teraz tylko nauka i wychodzenie ze znajomymi w weekendy, lekka popijawka i do domu. On sie nie uczy, nie pracuje i codziennie pił pare piw i palił blanty, pozniej powiedzialam, ze ma to wszystko ograniczyć to poszedl na siłownie, ale palił dalej. Nasz poprzedni związek to byl taki, ze czepiał sie o wszystko, obojętnie jaka kłótnia nawet z jego powodu byla przekształcana, ze to moja wina. Wymyślał duzo rzeczy np byliśmy ze znajomymi i ja sięgnęłam po wódkę do plecaka kolegi, a on wymyślił, ze ja położyłam reke na jego kroczu... Wtedy nie patrząc czy to moja wina czy jego zawsze za nim latałam, przychodziłam pod jego drzwi i on mi otworzyc nie chciał, płakałam jak glupia, robil ze mna co chcial. Myślałam, ze sie ogarnął, az do ostatniego wyjścia do klubu... Wyszłam ze znajomymi sie pobawić i nie powiem, ale on jest zazdrosny o mnie, a tamtego dnia moge śmiało powiedziec, chociaz jestem zakompleksiona, ze wyglądałam na prawde OK. Zapomnialam dodac, ze jak teraz wróciliśmy do siebie po roku to byl związek po cichu, ze nikt nie wiedzial o nas. Spotkaliśmy sie w klubie, ja bylam ze znajomymi. Nie piłam tydzien i wypilam sobie winko to nie powiem, bo poczułam lekkie zaszumienie w głowie. Kiedy wychodziłam na papierosa zauważyłam mojego kolegę z klasy wiec wsiadłam do niego na chwile do samochodu zapytać sie czy mnie podwiezie do domu, jednak wyniknęła z tego lekka kłótnia, bo ja bylam lekko pijana, a jak człowiek jest pijany to głośniej mowi itd i osobę trzeźwa to irytuje, wiec wyszłam od niego trzaskając drzwiami. Moj byly najwyraźniej widział cala sytuacje i napisał do mnie "jak to wyglada, zeby dziewczyna wchodziła do samochodu kogoś i pukała jeszcze w drzwi, pol klubu gada, ze zachowałas sie jak dziwka". Ja bylam w szoku... Przypomniało mi sie jak kiedys czepiał sie o nic i chyba myślał, ze jestem jak kiedys, ze nieważne co on zrobi to ja o niego walczyć bede. Jednak pokazałam, ze mam go gdzies napisalam, ze jest żałosny i ze dobrze, ze pokazał teraz swoją prawdziwa twarz, a nie bym musiala sobie z nim marnować zycie jeszcze dłuższy okres czasu. I mam do was pytanie... Czy myślicie, ze on dobrze wie, ze wyolbrzymia i ze to nie jest moja wina? Czy jest swiecie przekonany, ze to moja wina, bo wsiadłam na 2 minuty do samochodu zapytać cis kolegi czy mnie podwiezie do domu? Mam to gdzies i widze, ze to związek byłby bez przyszłości, jednak jestem ciekawa czy moze miałyście styczność z podobnymi osobnikami, co nieważne co by zrobil i tak wina na was spadała? Mi sie wydaje, ze on myślał, ze ja jak kiedys glupia, bede go przepraszać za nic i latać za nim jak chora, jedna duzo sie zmieniło. Jak myślicie? Po co on to robi i czy wie, ze wyolbrzymia? :mur:

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

A skąd mamy wiedzieć?:)

3

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Skoro masz to gdzieś, to skąd te pytania?

4 Ostatnio edytowany przez Magda1207 (2018-10-15 13:05:47)

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

.

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Ja nie miałam styczności z Twoim chłopakiem. Chyba smile

6 Ostatnio edytowany przez Magda1207 (2018-10-15 13:06:29)

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

.

7

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Santapietruszka Rozbrajacie mnie w ogole dziewczyny XD jezeli to mialo byc śmieszne to niestety nie udało sie, bo ja zakładam temat i szukam poważnych odpowiedzi, czy ktokolwiek miał styczność z takimi osobami, ktore wywierały poczucie winy na drugiej osobie i czy ktokolwiek żył w tak toksycznym związku. Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia to nie odpowiadajcie, proste nie? smile

8

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi
Lady Loka napisał/a:

A skąd mamy wiedzieć?:)

to moze następnym razem doczytaj do konca i zauważ pytanie "czy ktos kiedykolwiek miał styczność z takimi osobami" zamiast pisac taka głupotę?

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi
Magda1207 napisał/a:

Santapietruszka Rozbrajacie mnie w ogole dziewczyny XD jezeli to mialo byc śmieszne to niestety nie udało sie, bo ja zakładam temat i szukam poważnych odpowiedzi, czy ktokolwiek miał styczność z takimi osobami, ktore wywierały poczucie winy na drugiej osobie i czy ktokolwiek żył w tak toksycznym związku. Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia to nie odpowiadajcie, proste nie? smile

Słonko. Pytasz nas, co Twój chłopak może mieć na myśli. A skąd my mamy wiedzieć, jego musisz pytać. Nawet, jak miałyśmy/mamy styczność z takimi osobami, to skąd mamy wiedzieć, co one sobie myślą?

Serio ten gość jest wart takich rozkmin? Bo mi z Twojego postu nie wynika, żeby w ogóle był coś wart...

10

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi
evalougo napisał/a:

Skoro masz to gdzieś, to skąd te pytania?

po prostu mając styczność z taka osoba jestem ciekawa co on ma na mysli i chciałabym to troche zrozumieć wink mam gdzies taki związek bez przyszłości, ale z chęcią bym sie dowiedziała co ma na mysli owa osoba
PS. Jezeli ktokolwiek zamierza odpowiadać bezsensownie jak kolezanki u gory to wolałabym, aby odpowiedzi w ogole sie nie pojawiały smile

11

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Weszłam, żeby służyć radą, ale usunęłaś pierwszy post i niestety, ale jasnowidzem nie jestem...

12

Odp: Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi
Magda1207 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

A skąd mamy wiedzieć?:)

to moze następnym razem doczytaj do konca i zauważ pytanie "czy ktos kiedykolwiek miał styczność z takimi osobami" zamiast pisac taka głupotę?

Od takich osób się ucieka. Od takich jak Ty zresztą też.
Nie po to jesteś w związku, żeby facetowi czegoś zakazywać.
Pytasz nas co on miał na myśli. Nie wiemy. I nawet jak ktoś był w takim związku to też nie wie, co mysli Twój ex.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dziewczyny pomóżcie, o co jemu chodzi

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024